Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się w sobotni poranek
U mnie noc w miarę przespana, z dwoma przerwami na toaletę.
My już po śniadanku - kanapeczki i pomidorki z własnego ogródeczka
Dzisiaj jadę do teściowej i będziemy robić kaszankę
U mnie relacje z teściową są ok teraz, kiedyś były jakieś zgrzyty, ale po 10 latach już spokojnie można się dogadać. Jeszcze teraz kiedy nie ma mojej mamy, to stara mi się ją w jakiś tam sposób zastępować. Wczoraj jak była u mnie na kawie, to już myśli, że jak będę bliżej terminu porodu, to żeby ktoś tu ze mną był cały czas, żebym sama nie była, że młody do nich pójdzie na te parę dni. Nie wtrąca się w wychowanie, wiadomo, że co jakiś czas zwróci uwagę, bo jakby nie patrzył 10 lat mieszkaliśmy razem wszyscy, ale ogólnie spoko jest.
Aanaa co do szwów, to ja miałam w środku założone rozpuszczalne a po nacięciu krocza zwykłe szwy. Też się bałam chodzić siku, bo szczypało trochę i na coś więcej, bo się bałam, żeby te szwy nie pękły, ale było w miarę. Mnie szwy w sumie bolały tylko w szpitalu, ale to też bardziej takie ciągnięcie było czuć, w domu trochę mniej, tylko poruszać się było do dupy, bo zszyte wszystko. Dopiero jak przyszła położna i mi zdjęła te szwy, to ulga w chodzeniu była, można było się normalnie poruszać.
Aanaa nie wyrzucimy Cię na pewno - za kilka tygodni będziemy wszystkie się rozpakowywały. Swoją drogą już się doczekać nie mogę
Nie wiem jak jest u Was w szpitalu, ale jak rodziłam młodego to zanim wypisali ze szpitala to było trzeba się wypróżnić, niektóre laski oszukiwały, że to zrobiły, a inne brały czopek od pielęgniarek i było ok. Ja też tak zrobiłam, (sorki za dosłowność) ale jak mi dały czopek to ledwo do kibelka zdążyłam.
Może Aanaa Ty też poproś, to łatwiej Ci pójdzie...
Miłego weekendu Kochanei trzymajcie się jak najdłużej w dwupakach...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 09:34
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
Aanaa podziwiam Cię, że tak aktywnie tu z nami piszesz - dajesz nadzieję, że jeszcze jest na coś siła po porodzie
Trzymaj się tam oby Ci się szybko wygoiło wszyściutko, a Małą dali przystawić dzisiaj.
Szczęśliwa dzięki za info o kulach, ja nie myślałam w sumie nad nimi, ale teraz się zastanowięZobaczę jakie będą kolory. A brzuch bardzo podobnie do mojego faluje, też ma takie mocne ruchy nasz szkrab, jakby już chciał się wydostać i wierzgał na wszystkie strony
Polkosia dziewczyny mają rację z tym mężem, że podobni, ale znam kilka takich par podobnych wyglądem - może tak się ludzie odnajdują ?:> hehe
A do tego robota to Ty się nawet nie przymierzaj, dobra?
Agatka - no to poszalałaś na zakupach! Sukienka na 'po ciąży' czy jeszcze na teraz?
IviQ 3mamy kciuki żeby Cię wypuścili dziś i żeby było ok:*
A Zakręcona czekamy na zdjęcie Oskara!
A ja dziś nie obudziłam się ani razu - ta noc to było błogosławieństwo normalnieWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 09:35
polkosia, szczesliwa_mamusia21, IviQ, IviQ lubią tę wiadomość
-
Witam sie i ja
Nocka dzis jedna z lepszych bo udalo mi sie wreszcie wyspac i pospac do 9:00 z małymi przerwami na siku
Na kłopoty z niestrawnoscia polecam mietke i len parzony bo dziala tak oslonowo na żołądek i mnie np przynosil zawsze ulge
I faktycznie to prawda co piszecie ze jak jelita sa pelne to mnie np brzuch twardnieje i spina sie na potęgę a jak wymecze co musze to ulga
Mi polozna powiedziala ze przed wyjsciem ze szpitala beda mnie sie doslownie pytac czy po porodzie zrobilo sie kupe bo inaczej nie wypuszcza
W tym szpitalu w ktorym chce rodzic do donu wychodzi sie z rozpuszczalnymi szwami
Ale fakt dla mnie tez bedzie mega trauma zajrzeć tam po wszystkim, podmyc sie czy właśnie isc do kibelkajaroszka lubi tę wiadomość
-
szczesliwa filmik super
moja też tak czasami fika, zaczynają mieć nasze bąbelki za mało miejsca...
lili to fajnie, że u was w szpitalu są rozpuszczalne...może u mnie też się coś zmieniło przez te 10 lat
A nie wiem czy Wam opowiadałam, ale ja zawsze bałam się zastrzyków, jak to mi mama opowiadała i trochę pamiętam, to godzinę przed i godzinę po płakałam. I przy porodzie, jak już urodziłam młodego, zobaczyłam, że chcą mi zrobić zastrzyk i znieczulić miejsce, żeby mogli mnie zszyć...spytałam lekarza czy będzie bolało. Mina jego i położnych bezcenna i odpowiedź padła...poród pani przeżyła a zastrzyku się boiaanaa, BATTINKA, WiedźmaMaKota, lili_madlen, szczesliwa_mamusia21, stokrotka25 lubią tę wiadomość
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
Czesc dziewczynki
Wybieram sie dzisiaj przed praca do apteki po cis fla meza na chrapanie wypsikam go dzisiaj wszystkim nue daje rady a najgorsze ze jak Zuzia bedzie to sie zalamie bie gede wyspana a co pol godziny bedzie mnie budzil.co kyslicie o wiesiolku przed porodem ?ja myslalam ze sie lyka a przeczytalam w necie ze dziewczyny w psite wkladaja?jak taka kapsulke z olejem ona sie tam rozpusci?dxiwne nie zaszkodzi to dziecku?
[/url]
-
aanaa wrote:Ja mam szwy podskórne rozpuszczalne, ale te na wierzchu niestety do zdjęcia
a co do dwojeczki to jeszcze mi się nie chciało, ale w okolicy pupy tez mam szew, i to spuchnięty i sie troche boje
Aanaa, ja dostałam od szwagierki taką podusię poporodową pod pupę, okrągłą z dziurą po środku, która jej bardzo pomagała... ostatecznie jakby Ci mąż kupił taką, chociaż pewnie do kilku dni przestanie boleć.
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1c1c1e0991fe.jpg
Specjalnie dla cioć
Juz buzia widoczna cała, bez maski, bo plucka na szczęście zdroweWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 10:57
WiedźmaMaKota, polkosia, lojkalojka, Little Frog, PauLLa, magdallenee, szczesliwa_mamusia21, stokrotka25, Magnosia, ss, BATTINKA, annggela, agania, Nynusia, mała.mi, linka220, onka, paula1, Lucy7, Aguś26, FreshMm, lili_madlen, estrella, Lexie, ZakręconaOna, ola.321, Amerie, dodinka, agaton, nat_alia, miska2503, Pchełka lubią tę wiadomość
-
Hejo Panny, wiece co? ja już zaczynam chyba panikować przed porodem, już czuję, że to ZA CHWILĘ się stanie... masakra jakaś... Niby jeszcze ok 7 tygodni al ja cała w stresie.
Piszecie o bezsennych nocach, ja za to ostatnio od ponad tygodnia śpię jak zabita, czasem mam problem tylko z ułożeniem się do snu ale to i tak "raz dwa" i śpię. No i rano też jakoś specjalnie nie muszę wstawać, w nocy czasem na siku ale to i tak w półśnie idę
Co tu wczoraj za gównoburza była? Nie ma to jak chamstwo i prostactwo...
Mamy dużo różnych zdań ale jakoś każda z nas potrafi to w sposób kulturalny wyrazić i tak powinno zostać, a wyzywanie się od idiotek? no przesada...
Jadę na zakupy
"Tylko nie kupuj skarpetek dla małej" - powtarzam sobie jak mantrębo mam już za dużo
Rajstopki muszę jej kupić bo nie ma
stokrotka25, FreshMm, Lexie lubią tę wiadomość
Robimy drugiego Dziedzica
-
Dzien dobry !
Battinka widze ze dziewczyny juz Ci powiedzialy o tych kulach , wczoraj je wypatrzylam wlasnie w gazetce i od razu na forum
Co do mojego fikania w brzuszki no macie racje nie oszczedza mnie hehe , albo szuka wyjscia ?? Tfu tfu nie nie ! Łobuz mały
Aana Twoja coreczka jest przepiekna !A jakie ma włoski ! Śliczna :*
Jaroszka ja tez bym byla za rumiankiem , mam nadzieje ze Ci pomoze i ulzy troche !
Zakretka czekamy czekamy, pewnie juz ogladasz Oskarka
I juz pozapominalam co mialam pisac ...
Czas na zakupy bo w lodowce swiatlo , moze kupie torbe do szpitala ?? hm no zobaczymy , trzymajcie sie , do pozniej :*aanaa, Lexie lubią tę wiadomość