Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
lojkalojka wrote:agania czyli jak malo sluzu to moze byc jakas infekcja ? Bo ja wlasnie nie mam praktycznie nic sluzu . Nawet jak blam na wymazie to laborant powiedzial , ze sucho u mnie
Wiem , ze cos tam wyczlo ze badan ,ale dowiem sie 10 wrzesnia .
Ja miałam mega dużo śluzu w czasie infekcji. MEGA MEGA dużo, musiałam używać tych grubszych wkładek i zmieniać bardzo często i myślałam, że tak ma być. A to od grzybka było. Teraz mam niewiele śluzu. -
Lucy7 wrote:Agania a dlugo walczylas z tym grzybkiem?ja od 12 dni biore pimfacin,tez mnie nic nie pieklo ani nie swedzialo i nie wiem czy juz sie pozbylam tego dziadostwa czy nadal brac ten lek...
Ja wzięłam w sumie 12 tabletek nystatyny dowcpinie, ale gdzieś tak po 3 dniach zauważyłam różnicę, tzn. o wiele wiele mniej śluzu. Lekarz mi powiedział, że jest grzybica, ale nie jest to duża infekcja - może jakieś takie początki dopiero były i dlatego się udało zwalczyć - o ile się udało. Bo może być też tak, że po kilku dniach znowu się grzyb przyplącze.
Lucy7 lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry Wszystkim
Kciuki za wizytujące :*
Jeżeli chodzi o mnie to USG III trymestru mam 3 września!!! Ktoś sie dołącza?
Natomiast w niedziele sesja brzuszkowa i juz nie moge sie doczekać ....
Poza tym czekam na paczuszkę z gemini ( jakie to ekscytujące;))
W kwestii Toxo to rzeczywiście I trymestr jest najważniejszy, potem wraz z wiekiem ciazy spada ryzyko zarażenia sie dziecka, w 3 trymestrze to chyba 5%, wiec nie martwcie sie dziewuszki :*
Czekam na maila od lekarza w kwestii tej luteiny, która odstawiłam....ale mowię Wam moja cipka jest mi wdzięczna
Przepraszam, ze tak o sobie, przejrzałam szybciutko co tam sie działo u Was przez weekend, ale nie na tyle zeby każdej coś odpisać. Natomiast zdarzyłam zauważyć, ze generalnie jest OKszczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
-
czesc dziewczyny witam się w 36 tygodniu
nareszcie was nadrobiłam od piatkutroche tego było
Anna cieszę sie ze z moją imienniczką po operacji wszystko ok
któraś pisała o staniku samonośnym chyba agatka - kiedyś kupiłam sobie z dobrej firmy ( piersi nie mam za dużych ) i niestety nie polecam - było upalnie i cały czas ślizgały mi się silikonowe nakładki - po paru godzinach go ściągnęłam i już nigdy go nie założyłam - jak dla mnie szkoda pieniędzy
powodzenia na dzisiejszych wizytachLexie, aanaa, PauLLa lubią tę wiadomość
-
lojkalojka wrote:Mam nadzieje , ze taka moja natura i dlatego w pipce sucho
Myślę, że u każdej inaczej. A jeśli masz tak całą ciążę, że jest sucho to widocznie taka Twoja natura, jak nagle zacznie się pojawiać więcej to wtedy lepiej to sprawdzić, bo może być coś nie tak, ale też niekoniecznieMyślę, że nie masz się co martwić
lojkalojka lubi tę wiadomość
-
witam, trzymam kciuki za wizytujące... ja mam kolejną 16 wrzesnia i kto wie, moze na kolejna juz nie dotrę? wczoraj się fatalnie czułam, nie miałam na nic siły ledwo przechodziłam z pokoju do pokoju, a mała wariowałaa w brzuchu na całego... Fanie, ze już niedługo maleństwa beda z nami, ale będzie mi brakowac brzuszka
Anaa, cieszę się, że operacja przebiegła pomyslnie i ze laktacja się rozkręca
dziś osttani dzień wakacji...ale zleciałoLexie, aanaa lubią tę wiadomość
-
Fatim, właśnie, ja nie prasuję na przykład
Co do toxo, to ja byłam pewna, że przechodziłam. Nie dość, że jestem tech. wet. i dość długo w zawodzie pracowałam, to całe życie kilka kotów w domu, sprzątanie kup i sików (nie tylko z kuwety...), jedzenie niemytych owoców i warzyw i byłam szczerze zdziwiona, że nie mam odpornościKlementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Aaaaa!!! Zapomniałabym, ja mam dziś jeszcze jeden powód abyście za mnie trzymały kciuki, napisali do nas ze spółdzielni mieszkaniowej maila w piątek, że mamy się z nimi skontaktować najszybciej jak to możliwe, więc idę dziś do nich zobaczyć co wymyślili
polkosia, estrella, Lexie lubią tę wiadomość
Robimy drugiego Dziedzica
-
agania, nie, w sensie twardości materiału. Zawsze używam płynów do płukania, bo ciuchy są delikatniejsze, ale nie chciałam używać dla dziecka (nie wiedziałam, że dzidziuś ma płyn do płukania) i poprałam, dopiero po prasowaniu zmiękły. A ja nie zamierzam prasować za każdym razem ciuchów potem. Szkoda mojego czasu i energii na to.
-
zakocona wrote:agania, nie, w sensie twardości materiału. Zawsze używam płynów do płukania, bo ciuchy są delikatniejsze, ale nie chciałam używać dla dziecka (nie wiedziałam, że dzidziuś ma płyn do płukania) i poprałam, dopiero po prasowaniu zmiękły. A ja nie zamierzam prasować za każdym razem ciuchów potem. Szkoda mojego czasu i energii na to.
Rozumiemja zamierzam prasować, bo jestem nawiedzona i lubię prasować. Zobaczę jakie będą te ubranka i najwyżej jeśli będą twarde to kupię płyn do płukania dzidziuś
dzięki