Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny:-) Wracam po kilkudniowej przerwie. Od pt do niedzieli dom pełen gości a mi już cięzko ogsługiwać dodatkowe osoby, ale dałam rade. W niedziele to już była kumulacja i tyle ludzi nagle nas odwiedziło, ze miałam dość. Nawet moja mama wyganiała mnie, zebym w końcu odpoczęła, bo wyglądałam na przemęczoną. W pn odpoczywałam leżąc z twarząc prz wentylatorze i topiąc się z gorączki, no a wczoraj rozpoczęcie roku szkolnego u córki, później wizyta położnej (jestem z niej mega zadowolona, babkaw moim wieku a tak fajnie wszytsko opowiada, doradza, uspokaja, maca maleństwo przez brzuszek, wizyty mam co tydzień i za każdym razem nie mogę się już doczekac kolejnych odwiedzin) i na sam wieczór odwiedziny koleżanki z pracy.
Teraz już córę zawiozłam na szkolny autobus i mam wolne:-)
Gratuluję dziewczyny udanych wizyt i dobrych wieści a za Ewalijkę trzymam mocno kciukijaroszka, lojkalojka, nat_alia, agaton lubią tę wiadomość
-
witam, gratuluje udanych wizyt. każde maleństwo rośnie swoim tempem i trzeba ufac opinii lekarza, jak mówią, ze jest dobrze to tak jets. znają się lepiej.
wczoraj miałam ciężki dzień, tylko Was podczytywałam. była 1 rocznica naszej Alicji. wszystkie złe wspomnienia wróciły. gdyby nie J. , płakałabym chyba non stop.
przykro mi tez było, bo rodzina J. całkiem zapomniała, a to taki typ świetych katolików co 5 razy w tygodniu latają do kościoła. a tu zapomnieli iść na grób nienarodzonej wnuczki...
teraz każda z nas chyba zaciska nogi i próbuje doczekać do 38 tyg. ja mam taki plan, hehe.ciekawe czy się uda. mała ma niby wagę z górnych parametrów, ale tu nie waga jest decydująca, a rozwój płuc. im dłużej tym lepiej
miłego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2015, 09:09
-
Cześć, dzisiaj zmiana pogody i trochę pospałam ^^
Obserwowałam wczoraj Wrześniówki i te, co piły napar z liści malin pisały, że miały krótką 2. fazę porodu, więc może coś w tym jest... Podobno liście malin mają wzmacniać mięśnie macicy. Chyba spróbuję.
-
Zakocona przyszły mi koszulki i ta wspólna nasza granatowa M jest cholera mniejsza od tej S co wzięłam tylko inny fason...no ale powiem szczerze, ze nie tak miało byc
jakoś koszulek w porządku i kolorki tez piękne ! Wszystko jak na zdjęciach. Ta granatowa jest śliczna i szkoda mi jej do porodu chyba rzeczywiście zrobię tak jak Ty i bede rodzic w koszulce męża...tylko one wcale nie sa za długie
zakocona lubi tę wiadomość
-
jaroszka, myślę, że położne nie raz, nie dwa widziały tyłki i majtki
Ja się tam kompletnie nie przejmuję, jak będę wyglądała, byleby szybko ze mnie syn wyskoczył
ja dzisiaj zaczynam pić herbatę z liści malin i brać wiesiołek chyba.
Uff, GBS negatywneWiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2015, 09:34
-
A jeszcze zapytam ile po terminie trzeba się zgłosić do szpitala mój lekarz mnie osłabił mówiąc że 2 tyg
w życiu tyle nie będę czekała i chyba będę rodziła w innym szpitalu w takim gdzie 2dni po terminie mnie położą na oddział i będą sprawdzać czy wszystko jest ok
-
Cześć dziewczynki
mam dziś świetny humorskończyłam projekt - teraz cały miesiąc tylko dla mnie
no i dla Maleństwa
dodinka ja czekalam tydzien ale mialam dodatni
lexi to może urodzimy jednak w ten sam dziennasze dzieciaki rosną identycznie a do tego tp taki sam
dodinka, madu, Lexie, estrella, jaroszka, agaton, stokrotka25, ~Rewianka~, Nynusia lubią tę wiadomość
-
Dodinka, 2 dni po terminie to NIE jest powód do leżenia w szpitalu. Siostra L urodziła ostatnio syna w domu 3 dni po terminie. Można do tygodnia po terminie bez problemu urodzić i to jest jak najbardziej fizjologiczne. Przecież urodzone dzieciaki przed terminem są urodzone w odpowiednim czasie.
-
zakocona wrote:jaroszka, myślę, że położne nie raz, nie dwa widziały tyłki i majtki
Ja się tam kompletnie nie przejmuję, jak będę wyglądała, byleby szybko ze mnie syn wyskoczył
ja dzisiaj zaczynam pić herbatę z liści malin i brać wiesiołek chyba.
Uff, GBS negatywne
zakocona a jaką herbatkę kupiłaś ? bo jest ich tyle że nie wiem którą wybrać