X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2015 ;)
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 7 września 2015, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakręcona przytulam :-* musisz być silna doda synka a babcia z nieba będzie nad Wami czuwać.

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • Mikejla Autorytet
    Postów: 2085 1877

    Wysłany: 7 września 2015, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żegnam się...dobrej nocy wszystkim

  • Fatim Autorytet
    Postów: 3955 4485

    Wysłany: 7 września 2015, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakręcona wyrazy współczucia :(
    Moja mama też tak zawsze powtarza i mówi, że boi się o moją babcię (swoją mamę), bo też już ciężko funkcjonuje :/

    Co do lewatywy to tak właśnie się zastanawiałam czy to może wywołać poród dlatego dupki nie ruszałam, tylko czy jak się zaczyna poród przed 37 lub w 37tc to czy jest czas na takie zabiegi ?

    3jvzjw4zg23rfekr.png
    p19u43r8tmqu4p6v.png
  • Fatim Autorytet
    Postów: 3955 4485

    Wysłany: 7 września 2015, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro na 2 o 22:50 będzie "moje 600g szczęścia"

    3jvzjw4zg23rfekr.png
    p19u43r8tmqu4p6v.png
  • szczesliwa_mamusia21 Autorytet
    Postów: 2680 3831

    Wysłany: 7 września 2015, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lexie o kurcze... No ciekawe czy cos w tym jest czy to tylko po prpoatu zbiegi okoliczności ...
    Trzymaj się zakrętów i dokładnie musisz być dzielna dla Oskarka i pokazać babci ze dajesz sobie rade !

    Dobranoc laski , jutro ciężki dzień , obym zasnela, buziakk :*

    qb3c3e5ejhan89se.png

    km5sroeq3icra2rc.png
  • Lexie Autorytet
    Postów: 832 1591

    Wysłany: 8 września 2015, 02:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehhhh.. Pół godziny temu obudził mnie ból brzucha i mdłosci.. Męczylam sie,przekrecalam z boku na bok az wyladowalam w kibelku- zwymiotowałam i się "rozwolniłam" czuje tez co jakis czas dziwne spinania u góry brzucha.. Czyżby to jakies oznaki??

    3i493e5e1qmnt4m5.png
  • BATTINKA Autorytet
    Postów: 1616 1788

    Wysłany: 8 września 2015, 04:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakręcona przykro mi bardzo. Trzymaj sie kochana:( niewiem kochana ile w tym prawdy no ja generalnie w zabobony nie wierze bynajmniej staram się nie wierzyć (choć z dziadkami wychowana) ale jak ur.moją młodą 06.04 to 19.04 zmarł mój ukochany dziadek z ktorym sue wychowałam ot tak po prostu w nocy nie wiedzieć czemu! Szok i nie dowierzanie....juz taki okrutny ten los! :(

    Fatim daj spokój z lewatywą po pierwsze to nic przyjemnego a po drugie nie utrafisz i nie przejmuj się jesli sie cos wydarzy na stole:)
    Ja miałam lewatywę a i tak się,,obesralam,, takze będzie co będzie. Dla nich to chleb powszedni takze wrażenia na nich nie zrobisz hehe :P

    No a ja tak sobie leżę i leżę i juz mam dość tej bezsenności:(

    3i49tgf6plfmlliy.png
  • PauLLa Autorytet
    Postów: 1152 1423

    Wysłany: 8 września 2015, 06:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey.
    Nas brzuch boli bez przerwy. Jutro wizyta. Nareszcie!!!
    Czytałam dyskusję o fotelikach.... soraya gratuluje świetnego łupu ;)

    Battinka ależ Dziecię duże <3

    Madu piękny pokoik <3

    Przede wszystkim Zakręcona tule mocno:* w takiej chwili nawet nie wiadomo co pisać :(

    Arielka kalafior ciążowy dał się obojgu we znaki hehe :D

    Szczęśliwa więc powodzenia dzisiaj:)

    Lexie kurcze tak późno i Ty się męczyłaś :( współczuję:(

    Fatim...hmmm organizm będzie wiedział co robić a jeśli nie to gratis dla położnych będzie hehe ;)

    Wczoraj na dobranoc pożarłam sięz R. Kazałam mu włączyć swój budzik,bo ja nie mam zamiaru wstawać. Dwie godziny męczyła mnie straszna zgaga bo wg szwagra R powinnam pić swojskie soczki. Z czarnej porzeczki dał mi choć mówiłam że kwaśnego nie mogę. Paskudny był ale o suchej gębie pół dnia siedzieć nie będę no i mam za swoje...
    Kurier ma przywieźć łóżeczko no i dobrze,że sprzedawce uprzedzilam że mogę być sama przy odbiorze bo nikogo nie będzie. Kurier będzie nosił i już. Leżę z Kocikiem i musze się jeszcze kimnąć...

    Fatim, szczesliwa_mamusia21 lubią tę wiadomość

    bi7y7ddlfmn3ut49.png

    74dii09kdzbtm8xb.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 8 września 2015, 06:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry .

    Mimo sytuacji będę starała się żyć i funkcjonować normalnie bo wiem , ze Bunia by tego chciała chociaż łatwo nie jest , jest mega ciężko czuje się bez sił ... Sama nie do życia . Jeszcze bardzo boje się jej pogrzebu bo wiadomo ze na dniach się odbędzie , boje się ze ze stresu zaczne rodzic , dosłownie ... Ze nie poradze sobie psychicznie z chowaniem jej , z Dziadka widokiem i mojego Taty jak rozpaczaja , to najgorsze co można w życiu widzieć , własną rodzina rozpaczajaca
    Dziękuje Wam dziewczynki za wsparcie , jesteście niezastąpione <3

    Battinka Ja ogólnie tez nie wierze za mocno w zabobony ale tak sobie przypomniała te słowa wczoraj nagle i jak widać nie tylko u mnie takie cos jakby przytrafiło się . Ale wiadomo to może być zwykły zbieg okoliczności chociaż mega dziwne to jest , w styczniu / lutym zaszlam w ciążę , dowiedzialam się o ciąży a tu wiadomosc ze Babcia ma raka , wrzesień Babcia umiera a Ja rodze powiedzmy wrzesień / październik szok .


    Lexie jak się kochana czujesz ???

    Paulla dobrze , ze masz wizytę dziś , nie pokoi mnie to ze brzuszek ciągle cie boli


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Lexie Autorytet
    Postów: 832 1591

    Wysłany: 8 września 2015, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula,współczuje zgagi,jest okropna,nienawidze jej miec!
    Super,ze dzis łózeczko przyjezdza,tylko faktycznie nie probuj nosic!

    A ja od 2 przysypiam.. Niby jest lepiej ale zestresowalam sie,skad sie to wzięło..

    3i493e5e1qmnt4m5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 8 września 2015, 06:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lexie a bralas cos ? Może to chwilowe tylko ? Ja wczesniej miałam nie raz takie wymioty i biegunki z nikad ale fakt bez boli.
    Odpoczywaj dziś

    Edit: Mnie dziś mega mdli , czuje ze od wczorajszego stresu właśnie ... Juz na WC wyladowalam bez trudu a jeszcze przed snem miałam meeeega zaparcia: (

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 06:44


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Lexie Autorytet
    Postów: 832 1591

    Wysłany: 8 września 2015, 06:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakręcona,dziekuje,ze pytasz..sama przezywasz tragedie a jeszcze wspierasz swoje forumowe kolezanki.. Kochana jestes :-*

    Mam nadzieję,ze w moim przypadku to jeszcze fałszywy alarm..czuje teraz jak Tymek broi i mówię Mu siedz jeszcze w brzuszku bo to wrzesien nie pazdziernik :-) a jestesmy u siostry na pare dni,30 km od domu i taka bylam pewna siebie,ze nic nie wzielam ze soba..ani badań,ani torby szpitalnej.. W razie czego mąż by miał misje :-)

    3i493e5e1qmnt4m5.png
  • Lexie Autorytet
    Postów: 832 1591

    Wysłany: 8 września 2015, 06:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nic nie brałam.. Przed snem zjadłam 2 mega twarde nektarynki i moze mi zaszkodzily?

    3i493e5e1qmnt4m5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 8 września 2015, 06:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana a może ! Może skurka Ci osiadła i wróciło pupa i Buzka ... Ja miałam taka sytuacje po golabkach w sierpniu , raaaaany ! Dwa dni mnie czyscilo plus wymioty
    Musisz się kochana obserwować jakby cos to IP , wiadomo ... Jesteś w okresie bezpiecznym juz w sumie ale lepiej żeby chociaż ze 2 tyg mały jeszcze powiedział ! :)


    :* daje rade kochana , muszę !


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • PauLLa Autorytet
    Postów: 1152 1423

    Wysłany: 8 września 2015, 06:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lexie możesz winę zwalić na nektarynki to się mniej będziesz stresować:*

    Zakręcona wiem jak trudne to wszystko. Ale pamiętaj nie jesteś sama:*

    ZakręconaOna, Lexie lubią tę wiadomość

    bi7y7ddlfmn3ut49.png

    74dii09kdzbtm8xb.png
  • Lexie Autorytet
    Postów: 832 1591

    Wysłany: 8 września 2015, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie,tak sie nad tym zastanawiałam.. Wstalam teraz,wypije gorzka herbate i zobaczymy..

    Tak,Serce,musisz sie trzymac,nie ma opcji!!Dla siebie,dla Oskarka.. Babcia by tego chciała.. A Jej juz jest dobrze,nie cierpi,niech Cie to podtrzymuje na duchu.. Dobrze,ze jestes z nami,przynajmniej mysli troche zajmiesz czymś innym

    3i493e5e1qmnt4m5.png
  • Lexie Autorytet
    Postów: 832 1591

    Wysłany: 8 września 2015, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula,dokładnie! :-)

    3i493e5e1qmnt4m5.png
  • Bąbelek Autorytet
    Postów: 1427 1927

    Wysłany: 8 września 2015, 07:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula fajnie ze juz będziesz mieć łóżeczko, a jaką radość z dekorowania jest ;)

    Zakręcona pisałam Ci wczoraj o tym stresie.. Dziecku się wszystko udziela, chociaż wiem ze łatwo nie jest.. Może melisę popijaj od czasu do czasu.

    Lexie bardzo możliwe ze kibelek był od nektarynek. Na noc nie powinno się jeść owoców :D a typu nektarynka, gruszka, śliwka, jabłko to juz w ogóle hehe.

    Mój mąż oszalał. Z rana u mnie obok jest nowa cukiernia i przed pracą ostatnio tam kupuje. Dziś przegiął.. Kupił mini ptysie z bitą śmietaną i eklerki! Antek się cieszy, moja dupa nie koniecznie :(

    nat_alia, soraya, miska2503, Nynusia lubią tę wiadomość

    atdc6iyehd9qphks.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 8 września 2015, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lexie wrote:
    No właśnie,tak sie nad tym zastanawiałam.. Wstalam teraz,wypije gorzka herbate i zobaczymy..

    Tak,Serce,musisz sie trzymac,nie ma opcji!!Dla siebie,dla Oskarka.. Babcia by tego chciała.. A Jej juz jest dobrze,nie cierpi,niech Cie to podtrzymuje na duchu.. Dobrze,ze jestes z nami,przynajmniej mysli troche zajmiesz czymś innym
    Kochana to samo wczoraj mój Tata powiedział , Babci syn , ze juz Ja nic nie boli a bardzo cierpiała , ze juz ma spokój . Bardzo mnie to podnosi na duchu ale załamuje fakt , ze to juz koniec na zawsze ... Ze nie zobacze jej , a moje szczęście obserwować będzie tylko z gory zamiast się ze mną nim cieszyć u mojego boku.

    Juz na razie muszę się opanować z emocjami bo wszystko odbija się na moim dziecku ! Tak , zawsze jakąś nie wielka odskocze nie mam tu przy Was . :* i dziękuje za to


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 8 września 2015, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babelek hehe rozbawilas mnie jak zawsze ( mowa o dupie) :P
    Ja dziś chyba zrobię sobie dzień dobroci i nazre się jakimś ciastem bo mam straszna ochotę , chociaż chust wie czy cos przejdzie mi przez gardło ...jak mam stres to dniami mogę nie jeść .
    Babelku akurat melise mogę pić z ziół , zezwolenie od lekarza to masz racje chociaż Ja popijac będę .

    Mam ochotę na śledzie , muszę dziś kupić koniecznie no i buty kuzwa ! Mam baleriny tylko tu w Pl i trampki z cieplejszych butów , nie licząc kozaków ale w kozakach do kolon na zimę nie wyskocze ... Muszę botki jakieś jesienne kupić bo dupcia marznie


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
‹‹ 2095 2096 2097 2098 2099 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ