Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Zakręcona wyrazy współczucia
Moja mama też tak zawsze powtarza i mówi, że boi się o moją babcię (swoją mamę), bo też już ciężko funkcjonuje
Co do lewatywy to tak właśnie się zastanawiałam czy to może wywołać poród dlatego dupki nie ruszałam, tylko czy jak się zaczyna poród przed 37 lub w 37tc to czy jest czas na takie zabiegi ? -
Lexie o kurcze... No ciekawe czy cos w tym jest czy to tylko po prpoatu zbiegi okoliczności ...
Trzymaj się zakrętów i dokładnie musisz być dzielna dla Oskarka i pokazać babci ze dajesz sobie rade !
Dobranoc laski , jutro ciężki dzień , obym zasnela, buziakk :* -
Zakręcona przykro mi bardzo. Trzymaj sie kochana:( niewiem kochana ile w tym prawdy no ja generalnie w zabobony nie wierze bynajmniej staram się nie wierzyć (choć z dziadkami wychowana) ale jak ur.moją młodą 06.04 to 19.04 zmarł mój ukochany dziadek z ktorym sue wychowałam ot tak po prostu w nocy nie wiedzieć czemu! Szok i nie dowierzanie....juz taki okrutny ten los!
Fatim daj spokój z lewatywą po pierwsze to nic przyjemnego a po drugie nie utrafisz i nie przejmuj się jesli sie cos wydarzy na stole:)
Ja miałam lewatywę a i tak się,,obesralam,, takze będzie co będzie. Dla nich to chleb powszedni takze wrażenia na nich nie zrobisz hehe
No a ja tak sobie leżę i leżę i juz mam dość tej bezsenności:( -
Hey.
Nas brzuch boli bez przerwy. Jutro wizyta. Nareszcie!!!
Czytałam dyskusję o fotelikach.... soraya gratuluje świetnego łupu
Battinka ależ Dziecię duże
Madu piękny pokoik
Przede wszystkim Zakręcona tule mocno:* w takiej chwili nawet nie wiadomo co pisać
Arielka kalafior ciążowy dał się obojgu we znaki hehe
Szczęśliwa więc powodzenia dzisiaj:)
Lexie kurcze tak późno i Ty się męczyłaśwspółczuję
Fatim...hmmm organizm będzie wiedział co robić a jeśli nie to gratis dla położnych będzie hehe
Wczoraj na dobranoc pożarłam sięz R. Kazałam mu włączyć swój budzik,bo ja nie mam zamiaru wstawać. Dwie godziny męczyła mnie straszna zgaga bo wg szwagra R powinnam pić swojskie soczki. Z czarnej porzeczki dał mi choć mówiłam że kwaśnego nie mogę. Paskudny był ale o suchej gębie pół dnia siedzieć nie będę no i mam za swoje...
Kurier ma przywieźć łóżeczko no i dobrze,że sprzedawce uprzedzilam że mogę być sama przy odbiorze bo nikogo nie będzie. Kurier będzie nosił i już. Leżę z Kocikiem i musze się jeszcze kimnąć...Fatim, szczesliwa_mamusia21 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry .
Mimo sytuacji będę starała się żyć i funkcjonować normalnie bo wiem , ze Bunia by tego chciała chociaż łatwo nie jest , jest mega ciężko czuje się bez sił ... Sama nie do życia . Jeszcze bardzo boje się jej pogrzebu bo wiadomo ze na dniach się odbędzie , boje się ze ze stresu zaczne rodzic , dosłownie ... Ze nie poradze sobie psychicznie z chowaniem jej , z Dziadka widokiem i mojego Taty jak rozpaczaja , to najgorsze co można w życiu widzieć , własną rodzina rozpaczajaca
Dziękuje Wam dziewczynki za wsparcie , jesteście niezastąpione
Battinka Ja ogólnie tez nie wierze za mocno w zabobony ale tak sobie przypomniała te słowa wczoraj nagle i jak widać nie tylko u mnie takie cos jakby przytrafiło się . Ale wiadomo to może być zwykły zbieg okoliczności chociaż mega dziwne to jest , w styczniu / lutym zaszlam w ciążę , dowiedzialam się o ciąży a tu wiadomosc ze Babcia ma raka , wrzesień Babcia umiera a Ja rodze powiedzmy wrzesień / październik szok .
Lexie jak się kochana czujesz ???
Paulla dobrze , ze masz wizytę dziś , nie pokoi mnie to ze brzuszek ciągle cie boli -
Lexie a bralas cos ? Może to chwilowe tylko ? Ja wczesniej miałam nie raz takie wymioty i biegunki z nikad ale fakt bez boli.
Odpoczywaj dziś
Edit: Mnie dziś mega mdli , czuje ze od wczorajszego stresu właśnie ... Juz na WC wyladowalam bez trudu a jeszcze przed snem miałam meeeega zaparcia: (Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 06:44
-
Zakręcona,dziekuje,ze pytasz..sama przezywasz tragedie a jeszcze wspierasz swoje forumowe kolezanki.. Kochana jestes :-*
Mam nadzieję,ze w moim przypadku to jeszcze fałszywy alarm..czuje teraz jak Tymek broi i mówię Mu siedz jeszcze w brzuszku bo to wrzesien nie pazdziernika jestesmy u siostry na pare dni,30 km od domu i taka bylam pewna siebie,ze nic nie wzielam ze soba..ani badań,ani torby szpitalnej.. W razie czego mąż by miał misje
-
Kochana a może ! Może skurka Ci osiadła i wróciło pupa i Buzka ... Ja miałam taka sytuacje po golabkach w sierpniu , raaaaany ! Dwa dni mnie czyscilo plus wymioty
Musisz się kochana obserwować jakby cos to IP , wiadomo ... Jesteś w okresie bezpiecznym juz w sumie ale lepiej żeby chociaż ze 2 tyg mały jeszcze powiedział !
:* daje rade kochana , muszę ! -
No właśnie,tak sie nad tym zastanawiałam.. Wstalam teraz,wypije gorzka herbate i zobaczymy..
Tak,Serce,musisz sie trzymac,nie ma opcji!!Dla siebie,dla Oskarka.. Babcia by tego chciała.. A Jej juz jest dobrze,nie cierpi,niech Cie to podtrzymuje na duchu.. Dobrze,ze jestes z nami,przynajmniej mysli troche zajmiesz czymś innym -
Paula fajnie ze juz będziesz mieć łóżeczko, a jaką radość z dekorowania jest
Zakręcona pisałam Ci wczoraj o tym stresie.. Dziecku się wszystko udziela, chociaż wiem ze łatwo nie jest.. Może melisę popijaj od czasu do czasu.
Lexie bardzo możliwe ze kibelek był od nektarynek. Na noc nie powinno się jeść owocówa typu nektarynka, gruszka, śliwka, jabłko to juz w ogóle hehe.
Mój mąż oszalał. Z rana u mnie obok jest nowa cukiernia i przed pracą ostatnio tam kupuje. Dziś przegiął.. Kupił mini ptysie z bitą śmietaną i eklerki! Antek się cieszy, moja dupa nie koniecznienat_alia, soraya, miska2503, Nynusia lubią tę wiadomość
-
Lexie wrote:No właśnie,tak sie nad tym zastanawiałam.. Wstalam teraz,wypije gorzka herbate i zobaczymy..
Tak,Serce,musisz sie trzymac,nie ma opcji!!Dla siebie,dla Oskarka.. Babcia by tego chciała.. A Jej juz jest dobrze,nie cierpi,niech Cie to podtrzymuje na duchu.. Dobrze,ze jestes z nami,przynajmniej mysli troche zajmiesz czymś innym
Juz na razie muszę się opanować z emocjami bo wszystko odbija się na moim dziecku ! Tak , zawsze jakąś nie wielka odskocze nie mam tu przy Was . :* i dziękuje za to -
Babelek hehe rozbawilas mnie jak zawsze ( mowa o dupie)
Ja dziś chyba zrobię sobie dzień dobroci i nazre się jakimś ciastem bo mam straszna ochotę , chociaż chust wie czy cos przejdzie mi przez gardło ...jak mam stres to dniami mogę nie jeść .
Babelku akurat melise mogę pić z ziół , zezwolenie od lekarza to masz racje chociaż Ja popijac będę .
Mam ochotę na śledzie , muszę dziś kupić koniecznie no i buty kuzwa ! Mam baleriny tylko tu w Pl i trampki z cieplejszych butów , nie licząc kozaków ale w kozakach do kolon na zimę nie wyskocze ... Muszę botki jakieś jesienne kupić bo dupcia marznie