Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Fatim wrote:No i co do butów, to ja chyba przeboleję i kupię po porodzie już. Ostatnio tak myślałam, moje pierwsze dziecko miało się narodzić 20.09.2009r a teraz ciąża donoszona ma być już od 19.09 i mam dotrwać do tej daty. Zaczęło mnie stresować, że mogłyby się daty pokryć, bo kilka lat się otrząsałam z tego i nadal jest mi przykro...takie głupie rozkminki mnie złapały czy to nie mój aniołek czekał na swoją datę
Fatim, w pierwszej ciąży miałam tp na 30.09. Teraz ustalono mi datę cc też na 30.09. Dla mnie to tak, jakby mój Aniołek do mnie wróciłWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 09:28
ZakręconaOna, Mikejla lubią tę wiadomość
Szymon ❤ ur. 30.09.2015r. ❤
Hania ❤ ur. 18.01. 2019r.❤
Św. Dominiku czuwaj nad moimi dziećmi. -
zakocona wrote:nie ma czegoś takiego.
Moze zle to ujelam nazywajac - dieta , ale sa produky , ktore raczej nie sa wskazane.Ja po porodzie corki w szpitalu dostalam fasolke szparagowa z czosnkiem na obiad i sok pomaranczowyNie pytaj jak zareagowala moja mala .
Ja wole dmuchac na zimne i na poczatku bede uwazala na to co je i powoli wpraowadzala inne produkty .
polkosia lubi tę wiadomość
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Zakręcona, bardzo mi przykro z powodu Babci:( tulę mocno :*
Amerie, pufa jest z ecopuf, ale nie było miętowych a też chciałam.
A mój mlody mnie dziś przeraża. W nocy zero ruchu, rano zaczkał moze 3 minuty delikatnie i teraz znowu nic, jestem po sniadaniu i kawie, a to jego pora na zabawy a on ani drgnie...Amerie lubi tę wiadomość
21.10.2015 Leon -
co do diety, to my matki po raz pierwszy i hura otymizm w nas drzemie, ale ja tez mam zamiar zacząc od jedzenia wszystkiego i ewentualnie potem modyfikować dietę
Fatim ja mam wizytę w piatek
No ona tak czasem ma ze spi jak suseł, ale mógłby chociaż się przeciagnąc czy coś i matki nie stresowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 09:27
Fatim lubi tę wiadomość
21.10.2015 Leon -
Witajcie Mamuśki,
zakręcona bardzo mi przykro, wracają teraz do mnie wspomnienia śmierci dziadka 3 miesiace temuwiem co czujesz, trzymaj się kochana - dla mnie najgorszy był pogrzeb ale dałam rade ( tym bardziej że trumna była otwarta )... Ty też dasz kochana... trzymam kciuki :* i ściskam :* jestem z Tobą
Lexie Paula1 trzymajcie się
Mi również lekarz mówił że hemoroidami lepiej zająć się po ciąży, a teraz również żadne maści mi nie pomagają
ja się dziś bardzo stresuje... przyjeżdża firma od mebli kuchennych i montują, już wczoraj do mnie dzownil właściciel i mamy problem z szufladamizobaczymy co z tego będzie
najgorsze jest to że nie jestem asertywna
i na wszystko się pewnie zgodze
już mąż dał mi nauki
-
nat_alia, nie zgadzaj sie na wszytsko bo potem będziesz żałowac, a w kuchni poł zycia spędzisz. a mowię Ci to ja która przez ostatni rok praktycznie wszytsko na nowo w mieszkaniu urzadzała i jak byłam zbyt potulna np z szafą, to teraz bym ją wyrzuciła a gościowi co ją robił mocno nagadała. A i w kuchni tez mam kilka rzeczy, które wolałabym żeby inaczej wyglądały ale wiesz...kompromisy ;p Lepiej poczekać troche dłużej na coś niż się potem wkurzac
nat_alia lubi tę wiadomość
21.10.2015 Leon -
madu wrote:co do diety, to my matki po raz pierwszy i hura otymizm w nas drzemie, ale ja tez mam zamiar zacząc od jedzenia wszystkiego i ewentualnie potem modyfikować dietę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 09:32
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Lojka i własnie myslę, że jak juz sie maluchy pojawią to najlepiej zweryfikują nasze plany:) i pewnie beda takie maluchy, które od pocżatku bedą wszytsko tolerowac, a zdaza się takie co nic więcej oprócz merchewki ryżu i kurczaka
już niedługo będziemy miały okazje sie przekonac ;p
lojkalojka lubi tę wiadomość
21.10.2015 Leon -
my dream wrote:do porodu jeszcze ponad miesiąc, a ja już mam stresa... jak poród, czy będę umiała wziąć prawidłowo dziecko itd... trochę mnie to przerasta.
Nie wiem, czy Wy też tak macie?? czy ja może poprostu świruje już..
Każdy inaczej przezywaja akurat jestem podekscytowana, a nie przerażona. Przynajmniej narazie
-
dzień dobry!
Jaroszka, ja też jestem podekscytowana i już sie nie mogę doczekac, nawet porodu się tak nie boję
Green, mam nadzieje, ze się wyjaśni wszystko z tymi cukrami. Może faktycznie stabilizują się pod koniec, ale jak masz z kim to skonsultowac, to zapytaj.
Zakręcona, ściskam Cię mocno. Pogrzeb na penwo będzie trudny, ale po pogrzebie często zaczyna się wszystko uspokajać. Wiadomo, trwa to długo, ale zmierza ku lepszemu. Dobrze, ze myślisz w ten sposób, że Babci jest teraz lepiej i że czuwa nad wami. Ja wierzę, że po śmierci czeka na nas raj i jest to ogromne pocieszenie w takich chwilach!
Szczęsliwa, to po wizycie w szpitalu poopowiadaj nam jak to w DE wygląda:)
Mika, Ty też będziesz miała taka wizytę?
Arielka, u Ciebie się uspokoiło wszystko po wczoraj?ZakręconaOna, green, szczesliwa_mamusia21 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
ja od 5 nie spałam, bo miałam dzisiaj iść na te badania krwi i moczu, a tak mi się kuźwa siku chciało strasznie, a tu trzymać musiałam chociaż do 7... więc tak leżałam z zaciśniętymi nogamibo przez sen bym się posikała chyba
agaton - dziękuję, już czuję się dobrze zarówno dolegliwości żołądkowo-jelitowe przeszły jak i gardzioło nie boliagaton lubi tę wiadomość
-
dzięki madu za rade będę się do niej dzisiaj stosować
ale jestem podekscytowana
madu lubi tę wiadomość
-
Wczoraj mój mąż mówił, że im bliżej porodu to ma większy stres i że zastanawia się jak to będzie, czy Mała będzie dużo płakać, czy będzie grzeczna i czy będziemy umieli się nią zajmować. Nie wiedziałam, że on taki przejęty
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 09:45