Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
My Dream, ostatnio robiłam to http://gotowanienaparze.com/krewetki-na-parze/ i mój męzu zachwycony był, ja też
Natalia, to zdaj relację, czy nauki męża i rady Madu nie poszły w las
Agania, to super, ze dzisiaj już dobrze, śledzik pomógł
Ciekawe jak Wiedźma:)my dream, nat_alia lubią tę wiadomość
-
Raaanyyy jak ja nienawidzę być sama w domu...nikogo nie ma kompletnie...a wstałam niedawno po raz drugi i chciałam się ubrać i wgl ogarnąć jakby kurier wbił a tu tak mocno zaczął boleć brzuch,że doczołgałam się do łóżka i czekałam czy przejdzie...nadal lekko boli ale to nie żaden skurcz hehe
najwyżej R przyjedzie z pracy i do szpitala. Telefon w pogotowiu:D
-
Dziękuje Wam dziewczyny .
Jaroszka no właśnie obawiam się strasznie pogrzebu strasznie ale nie wybaczylabym sobie ze nie poszlam na pogrzeb Babci , Ja osobiście mialabym wyrzuty sumienia . Będzie mi ciężko ze wzgledu na stratę babci , na widok placzacej rodziny a szczegolnie dziadka i Taty: ( i to , ze juz nie daje rady tak wystac w kościele a nawet w sklepie , ze duszno mi będzie albo cos i nie daj boże fikne miedzy ławkami ... Eh.
Dam jakoś rade , wyjścia nie mam chociaż meeeega boje się ze będę panikowac chociaż nigdy tego nie robię i jeszcze kurde wyląduje w szpitalu ...
Green na pewno normuje się wszystko:) -
Paula dziwne ze ten brzuchol Cie ciągle tak boli
może mały na nerw gdzieś uciska , Ja miałam tak jak szlam do położnej , myslalam ze znaczne rodzic bol okropnyyyy ! Okazało się ze malynuciska gdzieś , ona palcami go przesunęła i bol ustał nagle
-
A co do porodu Ja się wgle nie boje , jestem taka podekscytowana narodzinami syna , ze szok . W dupie ze wszystkim byleby zdrowo urodzić , chociaż nie powiem ze nie ale zastanawiam się jak to będzie jakby mnie nacieli albo bym pękła chociaż blagam oby obyło się bez tego !
Tak jak ktoras z dziewczyn napisała ( wybaczcie nie pamiętam juz która) , ze wolalabym mieć dupsko w hemoroidach niż popekac lub żeby mnie cieli -
A z tym bólem brzucha to chyba teraz tak bedzie....ja mam cały czas jak chodzę takie nagle kłucia, bóle całego brzucha....żołądek, wątroba...mały jest coraz większy i uciska nam tam wszystko, wiec dopóki te bóle sa w miarę znośne i bez plamien to jest to fizjologia ciazy.
-
Wczoraj zdecydowałam i kupujemy po narodzinach: http://www.martello.pl/moj-kocyk-z-autem-i-samolotem
Zakręcona, ja to pisałamChoć i tak wolę, jakbym już miała, pęknąć niż, żeby mnie nacięli.
Ja mam dzisiaj mega dzień lenia. Nie umiem się zmusić do niczego, L mówi, że skoro tak mi się chce, to mam po prostu sobie leżeć, a ja czuję się jak leń straszny, bo w sumie jest do zrobienia trochę rzeczy w domuWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 10:13
-
My dream właśnie lepiej
albo byłam głodna albo...nie wiem....
Zakręcona przypomniało mi się,że któraś pisała o podobnej sytuacji i przesunelam Malucha...ale to nic nie dało...
Rany jak nie skurcze to brzuch boli...dziwny przypadek ze mnie jakiś
Jaroszka co do brzucha,żołądka itp zgadzam się. Na to nic nie poradzimy.
Zakręcona tak propo pogrzebu ,przy pokropku Córki moi rodzice kazali R mnie zabrać a sami wszystkim się zajęli. To bardzo ciężkie przeżycie bo wraz z tą chwilą wiesz,że już naprawdę jest koniec. Nikt nie będzie miał Tobie za złe cokolwiek byś nie zrobiła kochanaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 10:22
my dream lubi tę wiadomość
-
witam, zakręcona bardzo mi przykro
fajny ten kocyk, ale dosyć drogi
kurcze u nas z rana był mrozik, szron była na tarwie jak byłam z psiną na siku... chyba jednak rozejrzę się za grubszymi czapeczkami.
też mam dzień lenia, boli mnie głowa
wkurza mnie Kuźniar w DDtvnjaroszka, stokrotka25 lubią tę wiadomość
-
Jaroszka no dokładnie , muszę przemyśleć sprawę i podjąć decyzje . Wszyscy i tak zrozumieja na pewno.
Zzakocona oj to Ja odwrotnie wlaansie co do pekniecia , wole żeby mnie nacieli w razie w bo to kontrolowane będzie a moja Ciotka kiedyś tak pękła , ze wzdłuż i poprzek jeden posladek aż prawie a to juz było meeeeeega za dużo i przez to musiała na obserwacji dłużej być i leki , kontrole itp . A Ja pamietam jak Ja to bolalo , jezuuu a o wyjściu do WC nie wspomne -
A ja dziś idę na USG 36-37 tydzień - ciekawe czy tym razem cykniemy małemu jakąś fajną focię
.
No i wiecie gdzie będę za tydzień o tej porze???? ...na porodówce!!!
Rany to jest takie jeszcze odległe a tak bliskie.
Fakt będę cięta i przyjaciela hemoroida też mam - więc nie mam wyboru co wolęjedynie pocieszam się że nie popękam
.
jaroszka, zakocona, agaton, lojkalojka, madu, Lexie, onka, Mikejla, PauLLa, polkosia, Bąbelek, stokrotka25, nat_alia, szczesliwa_mamusia21, Nynusia lubią tę wiadomość
-
Blondik wrote:witam, zakręcona bardzo mi przykro
fajny ten kocyk, ale dosyć drogi
kurcze u nas z rana był mrozik, szron była na tarwie jak byłam z psiną na siku... chyba jednak rozejrzę się za grubszymi czapeczkami.
też mam dzień lenia, boli mnie głowa
wkurza mnie Kuźniar w DDtvn
Blondik mnie tez!!! No nie moge go ścierpieć -
Zakręcona, to jest mit, że jak cię natną, to nie ma szans na pęknięcie większe. Nacięcie DUŻO gorzej się goi i dużo bardziej boli. Pęka się zawsze w najcieńszym miejscu, a przecinają zawsze tak samo i to kilka warstw. Wolę zdecydowanie pęknąć. W necie jest sporo artykułów na ten temat. I po relacjach dziewczyn, które były i nacięte i samoczynnie pękły, nie chcę nawet myśleć o nacięciu.
Kocyk macałam na targach Mother&Baby. Mam małą próbkę go w domu. Bardzo miękki i przyjemny w dotyku jestZupełnie o nim zapomniałam, ale porządki w ulotkach robiłam no i znalazłam
Zadzwonili przed chwilą do mnie z firmy, gdzie wózek reklamujemy. Dzisiaj będzie kurier, usterkę mają naprawić do max tygodniaUff.