Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mika ale On jest nieodpowiedzialny , zero zmiany . A gdybyscie pieniądzy nie mieli akurat teraz to wyladowalibyscie na ulicy , Ty w 8 miesiącu ciąży ?! On kurwa pomyslal ??? No chyba tak jak przemocy nie uzywam wobec mojego D tak bym mu wpierdolila za takie cos ! Nieodpowiedzialny smark , bo tak się zachował . Wybaczcie za moje bluźnierstwa ale emocje wzięły gore , za dużo ich dziś miałam a jak jeszcze czytam takie cos to aż nóż w kieszeni się otwiera ... A juz myslalam , ze jakas zmiana w nim nastąpiła .
Anaa ale mała ma włosków !i jaki uśmiech a ten zadarty nosek przekroczy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2015, 22:06
aanaa lubi tę wiadomość
-
My już w domu. Wróciliśmy szybko, bo było mi duszno, słabo i wszystko mnie cisnelo a mały kopami nie pomagał..
Ja się nie mam w co ubierać właściwie, bo wszystko na mnie za małe i mnie ciśnie strasznie
Estrella, ja biorę od 36.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2015, 22:10
estrella lubi tę wiadomość
-
Mikejla kochana u mnie też dzisiaj w tej sprawie byli właściciele i znowu całą kasę trzeba było oddać na wynajem. rozumiem Cię doskonale u Ciebie pralka a u mnie wyprawka, gdyby nie zadłużenia już dawno miałabym ją skompletowaną a do tej pory jeszcze nie odzyskaliśmy kasy, którą pożyczyliśmy koledze - cały czas przekłada terminy a mój ma zamiekkie serce więc mu awantury o to robię, bo myśli o dzieciach kolegi a ma swoje w drodze
Głowa do góry "to właśnie w ciemności trzeba najbardziej wierzyć w światło" :* -
Mika przejdz się , przejdz.
Jaroszka miałam nie pisać dziś juz nic na Twój temat , nawet nie wołać Cie tu , ze tak powiem ale martwić się właśnie zaczelam . Wszystko ok ? Jak się trzymasz ? Poszlas w końcu na pogrzeb ? Ja się trzymam jako tako , nie byłam ale nadal to do mnie nie dociera ! Nie umiem pojąć całej sytuacji i chyba nie ogarne tego dość długo: ( trzymaj sie kochana -
Byłam przekonana ze wszystko jest załatwione, a tu właściciel z właścicielka wpadają, a ten ani słowa przy nich nic!! Lamalam angielski jak mogłam, i jeszcze siedziałam z nimi sama 20 minut bo ten po kasę poleciał. Kurwa. Trzeba się nastawić na powrót do Polski, ten dzieciak się nigdy nie zmieni
-
Mikejla wrote:Byłam przekonana ze wszystko jest załatwione, a tu właściciel z właścicielka wpadają, a ten ani słowa przy nich nic!! Lamalam angielski jak mogłam, i jeszcze siedziałam z nimi sama 20 minut bo ten po kasę poleciał. Kurwa. Trzeba się nastawić na powrót do Polski, ten dzieciak się nigdy nie zmieni
Ale kochana powiedz gdzie Ty do Polski teraz wrocisz biedulko: ( ?!
Wytłumaczył Ci jakoś ta cala sytuacje teraz ??? Bo rozumiem , ze właścicieli juz nie ma -
Lojka,to dobrze,ze ugadane wszystko z Leonkiem:)
Ola,moze faktycznie dzien przed:) musisz przemyśleć strategie;)
Mika,przejdź sie,mowie,jakos się na pewno ulozy,ale mężowi wpier*** sie należy.
Tez o was dzisiaj mysle Dziewczyny (Jaroszka,Zakręcona). Mam nadzieje,ze się jakos trzymacie.
Fatim,Ty tez to masz męża udanego... Ten kolega to niekolega,tylko jakiś kombinator... Chociaż na raty by wam oddawalola.321 lubi tę wiadomość
-
sliczne kolejne kąciki maluszków
tez bardzo lubie oglądać wasze zdjęcia
Anna super ze karmisz corcie i ze bedziecie blizej siebiedo wyjscia malutkiej juz blizej niz dalej
Mika współczuję ci bardzo ..nie teraz takie nerwy dla ciebie !a juz myslalam ze po ostanim maz cos zrozumial i bedzie lepiej . Wiem ze latwo mowic ale nie placz i nie stresuj sie..moze spacer to faktycznie dobry pomysl
aanaa lubi tę wiadomość
-
Zakocona,mnie tez wszystko ciśnie,a teraz to jeszcze bez gaci musze chodzić i jutro chyba odpuszczamy imprezę niestety...
Ja się juz w nic nie mieszcze,jak bylo gorąco to chociaż luźne sukienki nosilam,a teraz ani spodnie,ani getry,ani rajstopy,nie ma co na tylek włożyć...