Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny na wstępie kolokwialnie rzecz mówiąc chciałam poinformować że w końcu od dzisiaj będę wyspana
) ach....bylo tak fajnie
Annaa kochana cieszę sie ze wszystko idzie po Twojej /naszej myśli razem z Tobą cieszą sie forumowe ciotki :* Mala jest slodka ma tyle włosków ze niewiem...mogłabyś jej kitajca zrobić.
Mimo tego ze widzę ze córcia jest silna kobietka to i tak jej życzę zdrówka:)
Mika gdzie ty moja droga idziesz sie przejść o tej porze? Późno już
Porozmawiaj z mężem kurczę przecież znacie sie nie od dziś...zastanawiam sie tylko dlaczego Cie okłamał...kurde to chyba nie fer ze nie mówi Ci prawdy a szkoda.
Powinien dostać od ciebie porządną karę!!!przecież co on nie wiedział ze takie kłamstwa nie wyjdą prędzej czy później?
Mika a może kupicie pralkę za następna gotówkę możesz rozważyć również kupno pralki używanej? Zależy od Ciebie...
Faktycznie masz dzis fatalny dzieńzrób sobie melisę i pogadaj z nim jak on to widzi dalej?
Fatim takiego męża pozazdrościć mój przez 15 lat to mi może z 5razy kupił kwiaty -wcale nie kłamie:/ no cóż zrobić...aanaa lubi tę wiadomość
-
Teraz to mnie nie stać nawet na witaminy. A już zapowiedzieli ze 1 października mamy zapłacić kolejny miesiąc. Nie wiem skąd na to weźmiemy, bo nie wiem co z ta nowa praca jak ma za to płacone. Nie zanudzam juz, głupia byłam ze w Polsce nie zostałam, ale...przecież miłość wszystko przezwycięży! Ta. Fajnie wierzyć w bajki
-
Anaa to prawda Mała ma takie super włoski i uśmiech, że buzia się sama śmieje człowiekowi, piękna jest...
Zakręconą i Jaroszkę dziś przytulamy :*
Mikejla to normalnie no comments z tym Twoim mężem....współczuję takich nerwów teraz.
Zakocona ja mam dokładnie to samo!! Wszystko mnie ciśnie, nie mam co włożyć już na tyłek, a w sukienkach mi za zimno!
Battinka aj tam z kwiatami...Mój też na takie gesty nie jest skory, ale to o niczym nie świadczy, ważne jak się zachowuje i traktuje na co dzień kochana. "Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty...tralala"
Ciesz się teraz mężulkiem póki czasaanaa, BATTINKA lubią tę wiadomość
-
Aanaa Natalka jest cudowna. Napatrzeć się nie mogę. A ten uśmiech
bajka !!
Mika kochana Ty też się z tym chłopem masz... ja ostatnio też miałam nóż na gardle. Z praca jak z praca ale mój mąż mógł wcześniej reagować nie jestem w ciąży od 2 miesięcy wiec jakiś procent winy mu też przypisuje. Ale stwierdziłam ze musi w końcu się pouklada a jeśli nie to zostane u mamy ona mi pomoże a on niech robi co chce. Tera jest szczególny czas dla Nas nie powinnyśmy się martwic. Także porozmawiaj z mężem a jeśli uważasz za stosowne wróć do PL musisz myśleć o małej teraz przede wszystkim a mąż może w końcu się ogarnie....zobaczysz wszystko się ułoży życzę Ci tego z całego serca !!
Co do mężów mój ostatnio chyba uległ metamorfozie całuje przytula wszystko przynosi sprząta pomaga w obiedzie i... wiąże mi trampkiwcześniej słyszałam "chyba Cię pogielo "
A kwiaty dostałam od niego chyba z 2 razy w życiu na osiemnastkę na zaręczyny no i bukiet ślubny no to trzy razyaanaa, soraya, IviQ lubią tę wiadomość
-
E to mój chlop czasem mi kwiaty da,ale nigdy bez okazji;) a ile ja się mu natłumaczyłam jakie to cudowne bez okazji dostać kwiaty,ale nie pojal;)
Ale wole kwiatów nie dostawać,ale zeby byl jaki jest. Odpowiedzialny i uczciwy,oczywiście czasem mnie wkurza, to wiadome, ale zawsze wiem, ze rachunki opłacone i ja sobie tym głowy nie zaprzątam;)
Nynusia, to ma z twój mąż szczęście, ze znalazł ta prace, bo niezadowolona żona w ciąży to nic przyjemnego;)szczesliwa_mamusia21, ZakręconaOna, Nynusia, soraya, stokrotka25 lubią tę wiadomość
-
Ja przecież wczoraj też kwiatka dostałam
Nynusia i reszta dziewojek dzięki za wsparcie i miłe słowa. Do polski póki co nie mam gdzie wracać, przed wyjazdem mieszkałam w motelu przez ojca. Urodze tutaj na pewno, nie dam rady juz tego zmienić. Ale po porodzie...bardzo możliwe ze wrócę i tam znajdę mieszkanie.
Nie wiem może to ja jestem jakaś nienormalna i szukam problemów.
Są ciekawsze tematy niż moje problemy z mężem. -
Kochana co bysmy bez siebie nawzajem zrobily ? Moze co ńiektore z nas by wczesniej urodzily
nie ma jakiejs pomocy w niemczech ? Tzn. Tu w norwegii jesli dochody sa za male to panstwo pomaga, a jak malenstwo sie urodzi to dochody sa dzielone na trzy
musi byc jakies wyjscie z tej sytuacji
-
Hejka
Laski mam nadzieje, ze pamiętacie o wysłaniu do mnie na maila zdjęcia
Będzie super pamiątka
Dla przypomnienia mail: [email protected]
I nie zapomnijcie w tytule napisac: październikowe szczęściaagaton, Lexie lubią tę wiadomość
-
zakocona wrote:Ana, a czemu niestety?
Chcesz dodać godzinę jej narodzin? Prześliczna córcia! I gratuluję pierwszego karmienia!!ale dalam rade bez i zyje, wiec jak ja sobie poradziłam to kazda sobie poradzi
Dzieki kochane za miłe słowa, nasz córcia na zmianę śpi i sie śmieje. Często smieje sie tez przez sen. Moge na nią patrzeć godzinami
Edit- godz. 10.10Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2015, 01:32
Mikejla, Natka88, paula1, Fatim, Nynusia, zakocona, Little Frog, Magnosia, agaton, estrella, nat_alia, Lexie, stokrotka25, Blondik lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry !
Witamy się z Oskarkiem w 35 tygodniucoraz bliżej niż dalej ...
Mały kopytnik juz Mamusie demoluje ale to dobrze , wczoraj był taki leniwy chyba ,ze może z 10 razy to on w całym dniu tak delikatnie mnie smyrnal aż momentami martwilam się ale jak widać i czuć przede wszystkim jest wszystko ok:)
Ale miałam dziś noc o_O sny w ciazy to jedna wielka porażka .Sniło mi się , ze działke chcieliśmy z D kupować , ze moja prababcia mi mówiła , ze za gruba w ciąży jestem ... Ze siedzialam na WC i ogladalam co się piętro niżej u sasiadow dzieje a tam ojciec walczył na miecze z córka 5/6 lat bo cos źle zrobiła i nagle on wywalil się na kanister z benzyna i zalał swoje WC aż poczulam u siebie bulgoty, nagle sobie przypomnialam , ze D ostatnio papierosa wyrzucil do WC ( szkoda , ze D nie pali i woda go nie zagasila nie hahaha) i chciałam uciec a nie miałam jak bo miałam bułkę w buzi i druga w ręce a jakoś upuscic jej nie chciałam i czulam jak zaraz kibel mi wybuchnie , miało dość do wybuchu a Ja nagle obudzilam się .szaleństwo
Zaraz zbieram się na rynek z Mama po warzywkai chyba dziś robię sobie dzień przyjemności dla mnie plus jazda do szpitala ale zobaczymy czy nie pojade jutro obchód zrobić bo Ja ogólnie szpital znam lecz chciałam dopytac parę spraw . Spróbuje zadzwonić najpierw jeszcze...
Co dziś pichcicie na obiad moje mile ? Ja dziś nakręce naleśników ze szpinakiem i feta , tak Mika nadal Twoje naleśniki mam w głowie !no i zjadlabym pyrkow z kefirem , taka zachcianeczka ! Przede wszystkim pierwsze co Mamę zagonie do ciasta i zrobi mi swoj mistrzowski jablecznik !
mniaaaam.
Miłego dzionka :*
( hahaha wpisało mi się członka , glodnemu chleb na myśli: p)Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2015, 05:52
jaroszka, Mikejla, paula1, annggela, Fatim, lojkalojka, Nynusia, Little Frog, Magnosia, szczesliwa_mamusia21, agaton, estrella, nat_alia, Lexie, stokrotka25 lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry,
Dziewczyny jakie to miłe, gdy sie czyta ile z Was mnie wczoraj wspominało - dziękuje :*
Owszem, byłam na pogrzebie, było to silniejsze ode mnie i powiedziałam sobie, ze dam radę. Chciałam byc obecna, zwłaszcza ze męża nie było. Zajął sie mną szwagier i teściowa, usiedliśmy tak z boczku zeby w razie co szybko sie ulotnić. Z przodu, tak jak zazwyczaj para młoda siedzi, były miejsca przygotowane dla córek babci, mojego taty, babci brata i wnuczek....
Płakałam pewnie, ze tak! ale szybko sie opanowałam i w ogóle tak duchowo to przeżyłam no i myśle, ze podświadomie uzbroilam sie w sile dla małego zeby on jak najmniej odczuł smutek. Potem była stypa i juz było bardzo sympatycznie, a po stypie wskoczyłam w dresik i zrobiłyśmy sobie z mama i siostra wspólny wieczór na rozmowy
Zakręcona mam nadzieje, ze Ty rowniez mimo wszystko miło spędziłaś wczorajszy dzien. Wiesz...babcia jest teraz szczeliwa, bo nie cierpi i jest w raju, wiec trzeba sie cieszyć :*
Dobra kończę smutki.
Spać nie moge od 4.... Do tego głodna jestem, a przez to wszystko zapomniałam, ze nie mam nic w lodowce na śniadanie...
-
Zakręcona, ale fajny dzien sie u Ciebie zapowiada
Ja to czekam na męża, pewnie bedzie około 13 i jedziemy po farbę do pokoju małego, mimo ze bedzie na początku spał u nas w sypialni to chce miec jednak jego przyszły pokoik juz gotowy.
Decyzja jest zeby pomalować tylko jedna ścianę na kolor limonkowy, a reszta biała. Jak sie M bedzie chciało to zrobi limonkowa-białe pasy, ale nie upieram sie, moze byc tez ściana jednolita. W przyszłym miesiącu kupimy dywan, zasłonki i lampę sufitowa i pokoik bedzie gotowy
A ten Teoj sen to istny armegagedonWiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2015, 06:13
Natka88, Fatim, madu lubią tę wiadomość
-
Oj sen to miałaś świetny, najlepsza walka na miecze ha.
Jaroszka buziaki dla Ciebie rudzielcu. Musi być dobrze, co nie?
Ps. Byłam w wc u mnie na szczęście nikt nie,walczył na mieczeWiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2015, 06:45
aanaa, onka, Little Frog, ZakręconaOna, jaroszka, agaton lubią tę wiadomość