Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Miklejka. Współczuę Ci z facetem, ale wiem co czujesz, ja mojego to czasmi bym w łeb zdzieliła masakrycznie. np głópie półki w kuchni leżą od roku by zawiesił-ja pindole 4 dziury to tylko 15 minut. A dziś musze go zmolestować o komodę. Ale coś czuję ze sama ją złoże niech on mi tylko wniesie. Ale jak sie za coś zabieram to on no co Ty daj ja zrobie nooo tylko że nie robi dopóki ja mam już tak dosyć że masakra. a z kasa na szczescie ja dysponuje ale gdybym mu pozwoliła to bym na chleb nie miała. PO byłym związku ma same długi i nawet nic nie robi. Dobrze ze małżeństwem nie jesteśmybo jeszcze by mi komornik pozabierał co nie co. A to że miłośc wszysttko przezwycieży to owszem ale wymaga to zaangażowania, zrozumienia i POMOCY z 2 stron, jednostronne ciągnięcie finansów, czy domu tylko zabije uczucie. Powiem tak ja bym dla nauczki sie wyprowadziła, bo coś czuję ze on potrzebuje prawdziwego kopa w dupę by poczuć ze musi coś zmienić choć przyznam szczerze ja się na to nie odważyłam więc mogę sobie gadać. Na szczeście skoro lampił się w okno znaczy że przemyślał temat więc moze to już był dla niego ten kop.....
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
Cześć dziewczyny. Jakie ja miałam dzisiaj koszmary
niby długo spałam, a jestem kosmicznie umeczona nimi
Ana, najważniejsze, że dałaś sobie pięknie radę, byłaś dzielna i malutka jest z tobą cała i zdrowa!
polkosia, to pewnie te przepowiadajace miałaś. Siostra L mówiła, że raz miała regularne co 6 min przez prawie h a potem cisza. Poszły sobie..
Mojej kotce wczoraj czop odszedłAle akcja pewnie sie w śr lub czw rozkręci dopiero, bo nic się nie zbiera.
Bąbelek, mnie po wczorajszym intensywnym dniu też nogi bolą
Dzisiaj niedługo idziemy na śniadanie z moją przyjaciółką i jej facetem, którzy mieszkają w Paryżu i są na weekend e warszawie a potem jedziemy na wystawę psów oglądać rasy nad którymi się zastanawiamy + spotkać z moją ciotka oraz koleżanką.
Na obiad nadal mamy wyprawkę od babciL 2 dni temu ugotowal też zupę krem dyniowo ziemniaczaną z serem kozim. Pyszna jest, szkoda tylko, że nie mogę jej jeść za dużo, bo ser kozi ciężki na żołądek dla mnie jest.
A co do kwiatków to L wiele rszy mi kupił bez powodu i to moje najukochansze frezje ♡Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2015, 08:19
Lexie, agaton lubią tę wiadomość
-
zakocona , ja nie wiem ja ty to robisz ,ze masz tyle energi
Wiecznie w biegu !!!
A frezje to ja uwielbiam
Moj to mi kwiatki daje raz na rok i pamietam jak jeszcze mieszkalam w Pl i przyjechalam do niego do Paryza i w domu czekaly na mnie - uwaga - Chryzantemy w doniczce
Myslalam ,ze padne . Mowie do niego , ze co on mnie juz na cmentarz wysyla , przeciez dopiero sie poznajemyAle on biedak nie wiedzial , ze to tylko na groby sie kupuje . Powiedzial , ze mu sie podobaly to mi je kupil .
zakocona, Fatim, Bąbelek, Little Frog, annggela, aanaa, Magnosia, Nynusia, Natka88, estrella, stokrotka25, agaton, Blondik lubią tę wiadomość
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Ten moj to ma problem z trafieniem w prezent dla mnie . Ale dzieki temu mam niezly ubaw
Jak urodzilam corke to do szpitala przyjechal z bukietem roz i prezentem - jakim - spodziewalam sie bizuterii - a tu niespodzianka - kupil mi kurtke o dwa rozmiary za duzaSkad on bieze pomysly - nie wiem
zakocona, ZakręconaOna, Little Frog, Bąbelek, Fatim, Natka88, estrella, madu, Arielka, stokrotka25, agaton, Nynusia, BATTINKA, Blondik, miska2503 lubią tę wiadomość
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
lajkalojka, moj tez jak cos wymysli...... to niech go gęś kopnie. Raz tylko dostałam biżuterię i to w moim stylu. Pozostałe prezenty się raczej nie nadają na komentaz. a najgorsze ze wydaje przy tym 5 razy wiecej pieniedzy niz moglby by mnie zadowolic. A kwiatow nie kupuje:(jedynie przy okazji i to z reguły jak go opindole ze kwiaciarnie ma pod nosem wiec niech nie sciemnia ze czasu nie miał bo sie zawsze tak tłumaczy
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
Fatim, wszystkie mam do kontaktu.
Co do prezentów, to ja sama sobie kupuję. Mąż mi tylko czasem jakieś słodyczowe niespodzianki robiKwiaty też się zdarzą. On ma zupełnie inny gust niż ja
szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Lojka prezent na urodzenie dziecka zabójczy hahaha: D ale liczą się chęci .
Jaroszka dumna jak cholera jestem z Ciebie , Ja nie dala rady: ( dzień wczesniej od płaczu i nerw bolal mnie tak brzuch ze prawie na IP wyladowalam , wolalam nie ryzykować ...
Cieszę się , ze dalas rade , Mama na medal dokładnie !
Eh a co do mojego dnia to owszem , zapowiadał się ciekawie gdyby nie dwie sprawy ... Rozpadalo się w cholerę a Ja oczywiscie jeszcze nie mam botkow bo czekam do 16 na wyjazd do lekarza mojego wtedy obok w sklepach popatrzeć na buty sobie mogę , większy wybór ! Wiec jestem uziemiona w domu a druga sprawa to mój D , płacz i nic więcej dziś mam od rana dzięki niemu , nie chce pisać o co poszło . Wybaczcie , na pewno nie teraz .
Zaraz IDE w kąpiel ciepła odstresowac się , wypluc to wszystko z siebie co źle: (lojkalojka lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry :*
Jaroszka Ty nasza dzielna mamusiu !
Oj ale wy macie snyAle co ja sie dziwie tez mam takie , to chyba przez nas stan
Ejjj ja ominelam to o zdjeciach ??? Pierwsze czytam ! Musze to odszukac na fb , jest jakies przykladowe zdjecie ?
Zakocona Twoja kotka razem z nami zostanie mamusia
Lojka ! Ale sie rozesmialam jak przeczytalam o prezentach od meża !Cos jest w tych facetach tez raz dostalam takie kwiatki ale nic nie powiedzialam i tak sie postaral hehe
Pije kawke i za 2h mama jedzie , pozniej zakupki i konczymy pokoik !lojkalojka lubi tę wiadomość
-
Zakretka tule mocno, Ci nasi mezowie ostatnio przesadzaja
wpierdziel kazdemu by sie przydal !
Co do prezentow to dostaje tylko na okazje, ale zawsze wczesniej podpowiadam co bym chciala, a to kolczyki zlote a to golarke czy perfumyi dostaje to co chce z tym ze on musi wybrac
-
Dzień dobry!
Trochę tu smutno i pełno nerwów było jak nadrabialam, ale sen Zakreconej i prezenty Lojki wywołały u mnie błyskawiczny uśmiech
Ja jeszcze w łóżku, nie chce mi się wstawać.
Wczoraj byliśmy u znajomych i po dwóch godzinach siedzenia już mi było ciężko, w sumie znajoma też w ciąży i też już nawet na dywanie leżała, bo ją kręgosłup bolal. Bardzo opuchnieta, wodą się jej zbiera...
A mój wspaniałomyślny mężu zaprosił ich na dziś do nas... No myslalam, że się we mnie zagotuje. Umowilam mu, że ją nie daje rady tyle czasu w tej samej pozycji, a dwa dni pod rząd, to chyba moje żebra mnie udusza... Ale dziś wstał i stwierdził, że jednak chyba zadzwoni i odmowi, bo się kiepsko czuje. A no trzeba jeszcze podkreślić, że zaprosił, bo doszedł do wniosku, że to ostatnia okazją, żeby się jeszcze napic...Arielka, IviQ lubią tę wiadomość
-
Zakretka trzymaj sie kochana , postaraj sie nie plakac i denerwowac choc na pewno trudno ! Tzymaj sie :*
annggela robie to samo , mowie o czyms a pozniej D wybiera i mam
Boje sie ci by bylo gdybym nie wspomniala i cos mu nie podpowiedzialaannggela lubi tę wiadomość
-
Lojka, hahah
Ja lubię niespodzianki i my sobie nawzajem kupujemy prezenty niespodziankoweNa razie nie narzekałam
Niedługo mam urodziny i już się nie mogę doczekać
zawsze jednak zdążymy zgadnąć przed podarowaniem sobie tego czegoś
Mówiłam wam już o jednym kolesiu od nas z SR? Co to chciał się nauczyć samemu mierzyć rozwarcie swojej żonie, zaglądać w krok, jak dziecko wychodzi i wsadzić palce e pochwe, żeby główkę poczuć? Żona za każdym razem jak on mówił o tym to taka speszona byłaLexie, madu, IviQ lubią tę wiadomość
-
U mnie mężu ma jeszcze czynne wsparcie mojej rodziny. Np w tym roku, w dniu moich urodzin, moja mama coś wymyślają, że jej się samochód popsuł i że chce pojechać na zakupy i właśnie z moim mężem. Dostalam ogromny bukiet róż z Michalkami (w tym bukiecie na drucikach). Pod choinka prezent dla mnie był w wielkim pudle, w tym wielkim pudle mniejsze - i tak chyba z 10 coraz mniejszych pudełek. Najmniejsze to był karton po mleku.... A w tym kartonie jeszcze pudeleczko z moim telefonem
to z kolei musiał być pomysł mojego starszego brata
A najpiękniejszy kwiat, którego dostalam, to był właśnie bez okazji jakiś tulipan, którego mąż zerwał gdzieś w polu i przyniósł mi po pracyi jeszcze bukiecik stokrotek zerwany nad rzeka
był się wysikac w krzaczkach i w drodze powrotnej nazbierał
soraya, annggela, estrella, polkosia, madu, szczesliwa_mamusia21, stokrotka25, Nynusia, agaton, lojkalojka, aanaa lubią tę wiadomość