Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny na TVP2 o 17:15 zaczyna sie pierwszy odcinek "Moje 600g szczescia" i tak przez caly tydzien
Powtorki : 14:05
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2015, 08:07
ZakręconaOna, polkosia, Lexie, stokrotka25 lubią tę wiadomość
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Hej dziewczyny Dziś mi bbf pięknie oznajmia w kalendarzu "Ciąża donoszona"
Ale maluch siedzi sobie jeszcze wysoko i gin powiedziała że jeszcze ok 2 tyg
Coś powiedziała że macica wchodzi w III stopień zaraz muszę poczytać co to znaczy
Dobrze trochę Was muszę nadrobić bo mam straszne zaległości i nie wiem co i jakFatim, lojkalojka, Nynusia, Little Frog, green, Lexie, agaton, zakocona, annggela, Bąbelek, estrella lubią tę wiadomość
-
Nynusia korzystaj , bo za wiele czasu Ci nie zostalo na takie leniuchowanie jak sie Lenka urodzi
A bagietka mniam z dzemem mniam ( ale nie jagodowym- strach przed zatwardzeniem) i do tego kakao
Nynusia lubi tę wiadomość
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
No dziewczyny macie racje góra 3tyg mogę tak polezec zależy kiedy królewna zechce się urodzić
Lojka a wiesz ze nie pomyślałam o tym a ostatnio lubią mnie dopadac zaparcia ehh no miejmy nadzieję że będzie ok bo dobra była
Uwielbiam kakao ale nie.moge go pić bo dostaje mega bólu brzucha -
Myślałam, że jak jeszcze rzuciłam okiem zaraz przed snem - ok 23, to nie będę miała dużo nadrabiania ;] Jak zwykle się myliłam
Jak czytam o tych Waszych akcjach, to aż mi ciśnieni podskakuje ;] U mnie mała mocno aktywna od 2-3 dni. Wczoraj to też takie dziwne uczucie miałam, nawet nie wiem jak to opisać. Póki co żadnych skurczy, żadnych twardnięć brzucha - no te może dwa były jak się trochę przemęczyłam, ale to już dość dawno temu i nagle taki dziwny ból to trochę szok. Mąż biedak to już chodzi taki czujny i zaraz pyta. Wczoraj mała tak kopała, że mówił, że chyba jeszcze ani razu tak wyraźnie nie czuł.
Ja zaraz chyba wrócę jeszcze na drzemkę do łóżka... Ogólnie nie mogę narzekać na bezsenność, ale dziś jak się obudziłam, to trochę mi mężu chrapał, a ja zaczęłam myśleć i analizować. Do tego wczoraj się trochę wkurzyłam, ale sprawę załatwiliśmy. Mimo wszystko mój głupi mózg wracał do tego i kolejny raz się wkurzyłam. Później myślałam znowu, że już tak blisko porodu. No i chwilami myślę, że chciałabym mieć to już za sobą, a z drugiej taki lekki lęk przed nieznanym. Najgorsze to zacząć o tym wszystkim myśleć.
-
A ja na szczescie jeszcze zasnełam przed 6 i obudziłam się przed chwilą
Fatim,współczuję bólu!Też sie porzadnie wystraszyłas..Okropnie to brzmi w Twoim opisie..
Ja to sie wogóle bardzo boje bólu porodowego ale tłumacze sobie,ze on jest po to żeby nasz synek przyszedł na świat.Bedzie mocno bolec ale przestanie.
Nynusia,pewnie z przyzwyczajenie tak wcześnie sie obudzilasOdpoczywaj!
Paulla,Szczesliwa-ból zeba..biedulki..
Dzis wizyta o 16.40,z tego co wiem kilka dziewczyn razem ze mna wizytuje,w tym Mika..
-
Hehe, oj tam. Czasami egoizm jest dobry
Im Ty jesteś szczęśliwsza, tym więcej przyjemności będziesz czerpała z zajmowania się maleństwem
A w ciąży, to egoizm już jest wręcz wskazany
Ja to jeszcze tak sobie myślę, że do końca życia będę się martwićNo bo wiecie, wszędzie może się coś stać - w domu, w szkole, w sklepie, na ulicy...no wszędzie. A później sobie myślę, że głupia jestem, bo przecież na to nie mam wpływu, a ja jakoś chodzę po tym świecie...
Mężowi też powiedziałam, że na szczęście jesteśmy daleko od rodziny i nikt mi nie będzie przychodził i zabierał MOJEGO wyczekanego, upragnionego dziecka na ręcePewnie będę narzekać po kilku dniach, że mógłby jednak ktoś się zająć
Ale tak serio, to cieszę się, że te pierwsze dni po porodzie spędzimy we trójkę, bez tłumów odwiedzających
W listopadzie przyjedzie moja mama na tydzień, więc myślę, że akurat wtedy się przyda
Z wprawy raczej nie zdążyła wyjść, bo bratanica w październiku będzie miała 3 urodziny, więc miałą na kim sobie przypomnieć i poćwiczyć
stokrotka25 lubi tę wiadomość
-
Nie spałam w nocy ponad 2,5h + przerwy na siku
. Myślałam, że jak L pójdzie do pracy, to jeszcze się zdrzemne. A gdzie tam, zaraz listonosz przyszedł i tyle ze spania.
Na 11 idę do kosmetyczki i posiedzę tam z pół dniaOstatni raz mega relax przed porodem
Szczęśliwa, dobrze, że to nie był proroczy sen
Fatim, współczuję akcji! Ale powiem ci, że im bliżej porodu, tym bardziej jestem nim przerażona..
Linka, również i tobie gratuluję donoszenia ciąży!
szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
green a daleko jedzie ?
Ja nareszcie moge bez nerwa ogladac DDTVUwielbiam Dorote i Marcina
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2015, 08:57
jaroszka, ZakręconaOna, Lexie, stokrotka25 lubią tę wiadomość
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Ja tez w koncu zasnelam, ale twardy sen to nie byl. Po siodmej musialam wstac wyprawic mlodych do szkoly, a teraz to juz nie wiem czy dalej sie klasc. Jestem bardzo zmeczona, ale czy chce mi sie spac? Bardziej balam się w nocy, ze jakby sie porod zaczal to nie mialabym grama sily. Tez mialam godzine mocniejszych skurczy, ale przeszlo samo.
W koncu to Ola ma pierwszenstwo porodu juz zaklepane
Szczesliwa wspolczuje bolu zeba, mam nadzieje ze szybko minie
Paula zycze mniej stresu z tesciowka
Fatim kazda z nas jest na pewno troche egoistka, ale to zdrowe jest. Zobaczysz ze malenstwo przewroci Twoj swiat do gory nogami w pozytywnym znaczeniu oczywiscie
Zakocona zazdroszcze relaksu, ale nie zaluj sobie:-)
Zycze wszystkim spokojnego i slonecznego dnia, wizytujacym samych dobrych wiadomosci no i dla wszystkich duuuuzo odpoczynku bo zdarzymy sie jeszcze napracowac
aanaa, stokrotka25 lubią tę wiadomość
-
Hej, a ja pospałam dzisiaj do ósmej, z przerwami na siku oczywiście co godzine i na seks rano;P Ewwiel, to miałaś akcje z tymi skurczami, nieźle się musiałas nastraszyć, ale ja tak jak Ty w poprzedniej ciąży nic po seksie nie czuje, żadnych skurczów.
Fatim, masakra, że to tak boli, ale miałaś nockę. Obyś odespała w dzień
Green, no właśnie, czy daleko ten Twój mąż jedzie? Zdąży wrócić, czy gdzieś za granicę?
Współczuje wam tego przelewania w jelitach i tych wszystkich dolegliwości, ale nie mam pojęcia co z tym zrobić.
Szczęsliwa, mnie tez własnie ząb boli, ale juz nic nie moge z nim zrobić, bo to ósemka do wyrwania...
Paulla, oby Tobie dentysta pomógł
A ja już po śniadanku, zbieram sie i ide na zakupy, bo pusto w lodówce:) A moze dzisiaj się za pierogi wezmę, bo jakoś poczułam przypływ energii dziśOby mnie ona nie opuściła za szybko:P
Nynusia, cieszę się rezem z Tobą z Twojego wolnego i leniuchowania!
Lexie, gratuluje donoszonej ciąży:) To co, rodzimy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2015, 09:05
Nynusia, aanaa, Lexie lubią tę wiadomość