Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
No to jestem kolejną z na szczęście fałszywym alarmem. Do tej pory oka nie zmrużyłam a po 3.00 zlapaly mnie skurcze co 3 min a później nawet co 2min (silny ból okresowy z twardym brzuchem). Od razu wzięłam 2 nospy. Po drodze jeszcze zaliczyłam 2 w toalecie i tym juz się na całego zaniepokoilam. Takich skurczy z krótkim odstępem czasu miedzy nimi było z 5-6. Już chciałam męża budzic, ale zauwazylam, ze skurcze są coraz rzadsze i teraz ustaly chyba.
Ale się strachu najadlam. Wizyta u gina w piatek... Oby wyciszylo się na dobre i żebym tej wizyty nie musiała przyspieszac... -
Ewwiel nie bez powodu polecaja seks jak jest juz ciaza przenoszona. Zawarte w sperpie hormony powoduja rozmiekanie szyjki i rozwarcie a twoj organiz produkuje wtedy oksytocyne, ktora ponudza skurcze. Ginekolog na tym etapie ciazy juz tego nie mowi po prostu.
-
Witam sie z Wami;) ja tez nie spie od 3,maly szalal teraz chyba zasnal a ja jeszcze nie
Ewwiel nie dziwie sie ze tak zareagowalas,tez bym sie przerazila,jestesmy na podobnym etapie ciazy,niech nasze maluszki sie tak nie spiesza!
Lexie zazdroszcze ze jestes juz w bezpiecznym tygodniu,ja siedze jak na bombie odkad pojawily sie problemyLexie lubi tę wiadomość
-
Witam z rana:)
Widze u ewwiel fałszywy był. Dobrze że minęło:*
Lexie już 38?? Ranyyy gratki :* współczuję katarku kochana
Zakręcona mój Synek też już długi czas spokojny i co rusz straszy mnie...ale byle do środy i ktg uhuhu
Ja wczoraj czytałam co u Was ale nic nie pamiętam już dzisiaj...tyle że Mikejla gdzieś zniknęła...
Złapały mnie zaparcia...niby 2była rano ale od 12 do 18 każdy ruch Małego nawet taki delikatny powodował meeega ból i nawet bączka nie mogłam puścić...zjadłam jakąś mieszanke to podziałało jakoś.
Wczoraj też przyjechali moi rodzice a moja mama rozgadała się z matką R. Tamta biadoliła nad swoim nieszczęsnym życiem,bo ona biedna nie ma nikogo kto płytki w łazience położy...eee tiaaaa mój tata myślał z R co kupić do centralnego i się okazało,że u matki R trzeba kuć ściany i sufit,bo im się spieszyło z przeprowadzką i zamiast rury przed rygipsami to na będą ale sufit kuć...no i pewnie R ma to robić...haha śni...mniejsza o to.
Dzisiaj dentysta,właśnie pali zgaga bo z R śniadanie jadłam...idziemy jeszcze lulu...Lexie lubi tę wiadomość