Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Fatim wizytę mam we czwartek tak więc muszę wytrzymać. Co do szyjki to mam zapisane, że sformowana zamknięta(to na pewno dobrze) ale,że macica niepowiększona a już mi się wydawało, że jak patrzę w lustro to niski brzuszek mi się już pokazuje.. ech. Dziewczyny ten I trymestr to mnie wykończy psychicznie. Zarodek jak na razie dziwnym trafem mniejszy ale z czynnością serca choć mierzyłam temp w cyklu i wiem, że owu raczej była 15dc bo potem temp mi skoczyła..cholery można dostać. Objawów ciąży też nie mam żadnych mdłości bólów brzucha ciągnięcia nic. Nawet cycki mało mnie bolą tylko przy naciśnięciu.. Jak się dowiedziałam o ciąży to cycki miałam większe nabrzmiałe i gorące. ale potem zaraz to przeszło. No psychicznie wysiądę do czwartku i wiem wiem, trzba być dobrej myśli i się nie denerwować. Najlepiej jak by mi odłączyli internet o!Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
zetaaa wrote:Bree ja bym poszla prywatnie jeszcze raz a nie czekslabym na 1 wiz w szpitalu.
Poszlabym prywatnie gdybym mala jak, ten prywatny lekarz przyjmuje tylko 3 razy w miesiacu a umowiona wizyte mam na przyszla niedziele dopiero... przez ten tydzien chyba osiwieje -
Nynusia wrote:Bree ciesze się ze się odezwałaś bo myślałam o Tobie. Co do śluzu to dziewczyny tu przerabialy brązowe plamki. Stronek nie mam jak otworzyć bo jestem na telefonie. Zerkne później. Nie martw Się na pewno wszystko się ułoży
taka chodze przybita ze szkoda gadac, nie dosc ze temperature mam caly czas 37 i mnie telepie ze nie wiem co mam z zimna zrobic, to przesypiam cale dnie....wieczorami boli mnie lewa pachwina i kosc lonowa ze nie potrafie chodzic tylko ciagne noge za soba, o podniesieniu jej do gory nie ma mowy, teraz jeszcze te dziwne brunatne plamienia....no i to czekanie na wizyte do lekarza... dramat jakis... -
Bree wrote:taka chodze przybita ze szkoda gadac, nie dosc ze temperature mam caly czas 37 i mnie telepie ze nie wiem co mam z zimna zrobic, to przesypiam cale dnie....wieczorami boli mnie lewa pachwina i kosc lonowa ze nie potrafie chodzic tylko ciagne noge za soba, o podniesieniu jej do gory nie ma mowy, teraz jeszcze te dziwne brunatne plamienia....no i to czekanie na wizyte do lekarza... dramat jakis...
Bree lubi tę wiadomość
-
Martwia nie te brunatne plamienia... bo ostatnio jak mi wyszedl ten niby obumarly blzniak na usg to lekarz mowil ze to nie zagraza temu zyjacemu, ale nie powiedzial czy on sam sie wchlonie czy jakos podczas ciazy wydali...czytalam ze takie plamienia moga byc wynikiem tworzenia sie lozyska, niedoborem hormonow czy zblizajacego sie poronienia, w normalnym trybie poszlabym do lekarza, ale tutaj nie mam do kogo... ta niepewnosc jest strasznie stresujaca... na forum raz pisza ze takimi plamieniami nie ma sie co przejmowac a inni znowu radza zeby jak najszybciej pojsc do lekarza bo pozniej moze byc za pozno... no i badz tu madry
-
Katarzyna, oszczędzaj się!!! Ja chyba bym zrezygnowała z wyjazdu i leżała plackiem... Niby spacer to nie jest wielki wysiłek, ale może lepiej dmuchać na zimne?
Bree, wiele z nas miało plamienia, więc nie martw się na zapas. Tydzień szybko zleci A senność i uczucie zimna to bardzo dobre objawy ciążowe - bądź spokojna
Fatim, co złego w niedzielnym obiedzie u teściów? Przynajmniej nie musisz gotować Moja teściowa w ogóle nas nie zaprasza, a potem ma pretensje, że nie przyjeżdżamy Ja za swoimi akurat nie przepadam, więc mi to na rękę. Na obiad jeździmy co sobotę do moich rodziców, taka tradycjaBree, LaSavia lubią tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Bree plamienia się zdarzają W zasadzie w niektórych książkach brązowe plamienie w pierwszym trymestrze jest wpisane jako jeden z objawów ciąży. Pod górkę się zaczyna robić jak zaczyna się krwawienie. Ja, na podstawie własnych doświadczeń, wiem, że wtedy warto pojechac na IP. Nawet nie polegac tylko na poradzie własnego lekarza. Żaden, nawet najlepszy, lekarz nie jest nieomylny. Mój zrobił USG, zmierzył tętno płodu, był bardzo zadowolony. Stwierdził, że to wina krwiaka i mam bezwzględnie leżeć. Wróciłam do domu i leżałam, a nocą zaczęły się skurcze... Jestem pewna, że gdybym była w szpitalu dostałabym coś na te skurcze (z resztą już z poronieniem w toku pojechałam do szpitala i w połowie butli kroplówki skurcze ustały) i może teraz miałabym ponad roczne dziecko na ręce.
Dlatego ja zawsze będę radzić by jechać na IP a jeszcze lepiej wpakować się na oddział.Bree lubi tę wiadomość
-
dziekuje dziewczyny w srode mam pierwsza wizyte u poloznej, ale to tylko wywiad i tyle... a w niedziele prywatny scan... jakos musze dac rade ostatnio bylo widac bijace serduszko ale tedy nie mialam plamien, teraz sie one zaczely i sie boje ze z fasolkiem moze byc cos nie tak... no nic, musze sie uzbroic w cierpliwosc... co ciekawe nie mam mdlosci ani wymiotow a w poprzednich ciazach mialam i to ostro sie dzialo
Milego popoludnia wszystkimUrsa, LaSavia lubią tę wiadomość
-
polkosia wrote:A czy ktoś nie ma jeszcze karty ciążowej czy jestem jedyna?
polkosia lubi tę wiadomość
-
Katarzyna, witaj w klubie leżących. Będzie dobrze
Bree, dużo cierpliwości życzę :* niewiele wiem o plamieniach poza tym, że plamienia z pochwy mogą się zdarzyć w czasie ciąży na przykład od współżycia, od aplikatora luteiny czy od infekcji.
Co do mojej historii z P., znamy się nie jakoś długo... 1,5 roku, a po 8 miesiącach zamieszkaliśmy razem. Jednak wiem, że to jest to Mam też za sobą rozwód, zamknęłam ten rozdział, widocznie tak musiało być - były mąż nie pił, nie palił, nie zdradzał, ale jednak nasze ścieżki zaczęły się rozchodzić, nasze zainteresowania biegły gdzieś indziej i się rozpadło. Jednak czasy przed rozwodem to już przeszłośćBree lubi tę wiadomość
-
Ps. ciekawostka:
jak lekarz potwierdził ciążę, to na oświadczeniu do mojego zakładu pracy prosiłam, by dopisał, który to jest tydzień ciąży - prosiły mnie o tę informację kobiety w Dziale Personalnym, bo dzięki temu mogą zrobić korektę wszystkich L4 branych przeze mnie od 1. tygodnia ciąży i wypłacić mi jako 100% ;]
-
Polkosia jasne, że używać będę jednej
FreszMm ja mam tak samo. Wcześniej byłam 6 lat w innym związku. Miesiąc po rozstaniu (które bardzo odchorowalam) poznałam P i wiedziałam już doskonale, że to ten jedyny -
Polkosiu, karta ciąży wygląda jak taka składana sztywna książeczka, na której masz podsumowanie wszystkich najważniejszych danych z przebiegu ciąży: wszystkie wizyty i wyniki badań, Twoje dane (ilość ciąży, proonień, waga, zawód itd...).
Mi w pierwszej ciąży lekarka założyła ją w 10.tygodniu, teraz dostałam po potwierdzeniu bicia serduszka.polkosia, Ursa lubią tę wiadomość
-
Często tak jest, że te pierwsze związki są nieudane. Ja byłam przez 7 lat z jednym chłopakiem przed moim mężem... Strasznie burzliwy ten związek był. Cud, że się jakoś od niego uwolniłam.
FreshMm, Ursa, Bree lubią tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn