X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2015 ;)
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • aanaa Autorytet
    Postów: 1274 2231

    Wysłany: 22 lutego 2015, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też strasznie popiłam w weekend przed zrobieniem testu. Ale w tym miesiącu się nie staraliśmy...było minęło. Nie naprawimy tego

    Ursa lubi tę wiadomość

    iv09hdge6yql001e.png
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7431

    Wysłany: 22 lutego 2015, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w ogóle nie piję alkoholu, po prostu nie lubię, ale kocham fast foody i też zanim się dowiedziałam o ciąży jechałam na Coca Coli Zero, burgerach i frytkach :P

    Ursa lubi tę wiadomość

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • Amerie Autorytet
    Postów: 286 343

    Wysłany: 22 lutego 2015, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ursa ma racje:)Jest wiele kobiet,które się nie starają (nie biorą kwasu foliowego) i zachodzą w ciążę, dowiadując się o tym dopiero w 7/8 tyg. Rodzą zdrowe dzieci mimo imprezowania przez ten okres niewiedzy. Ty Fatim brałaś chociaż 0,2. Ja też miałam okres gdzie piłam Inofolik (ma on 0,2 mg kwasu foliowego) i gin nie kazał brać dodatkowo np. foliku. Tak więc bez nerwów:)

    Katarzyna czekamy na informacje. Jestem myślami cały czas z Tobą.

    Fatim, Ursa lubią tę wiadomość

    relgh371rrya3inl.png
  • Ursa Autorytet
    Postów: 1084 1799

    Wysłany: 22 lutego 2015, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie mi wchodziło :P Ogólnie ja się śmieję, ze teraz w ciąży wychodzi "odstawienie alkoholowe" :P Koleżanka jest teraz na wystawie na Litwie a mnie aż ślinka leci na tamtejsze piwo :P Ale oczywiście też nic nie piję :) U mnie w rodzinie ciotka piła niewielkie ilości alkoholu na spotkaniach towarzyskich, tak 1-2 dni w tygodniu. I widac było, że z tym dzieckiem nie jest wszystko ok. Płakał, cały czas płakał przez sen też.

    Dowiedziałam się 12dpo więc też tragedii nie powinno byc no ale wtedy musiałam oczywiście wpaśc w panikę :P

    7v8rdqk33hu2gxwc.png
    Aniołek [*] 8.01.2013 (7,2 tc)
    Aniołek [*] 10.05.2013(7.4 tc)
  • mała.mi Autorytet
    Postów: 404 763

    Wysłany: 22 lutego 2015, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny <3
    Mnie jakaś choroba rozkłada od wczoraj. W domu wszyscy chorzy :-/ Idę jutro do rodzinnego lekarza i poproszę o L4 do 3.03 czyli do wizyty u gina. Domowe sposoby: czosnek, mleko z miodem i masłem powodują u mnie okropne bóle żołądka, aż musiałam wczoraj no-spe wziąć. Trochę się martwię, że to przeziębienie/grypa źle wpłynie na dziecko :-(

    Co do kwasu to ja biorę vita-miner prenatal, który ma 0,4mg ale dodatkowo biorę jeszcze osobno kwas foliowy w tej samej dawce, bo słyszałam, że zalecane jest 0,6 a gdzie nie gdzie nawet 0,8mg kwasu foliowego w ciąży. Podobno nie można go przedawkować, bo nadmiar wydalany jest z moczem. Jak się mylę to proszę o sprostowanie.

    sv6zcOJ.jpgsv6zp1.png
    3WMBhGc.jpg3WMBp1.png
  • mała.mi Autorytet
    Postów: 404 763

    Wysłany: 22 lutego 2015, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kilka dni po owulacji wyjechałam na narty w góry, na 4 dni i codziennie piłam grzańca :-P Nie duże ilości ale zawsze coś... 3 dni po powrocie w 11dpo test wyszedł pozytywny :-)

    sv6zcOJ.jpgsv6zp1.png
    3WMBhGc.jpg3WMBp1.png
  • Ursa Autorytet
    Postów: 1084 1799

    Wysłany: 22 lutego 2015, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadmiar kwasu foliowego faktycznie jest wydalany podobnie jak inne witaminy rozpuszczalne w wodzie. Ale to też nie jest tak, że zjedzenie połowy paczki pozostanie bez reperkusji. Może powodować wzmożone dolegliwości ciążowe ;) No i nadmiar bywa tez niebezpieczny dla osób z chorymi nerkami... bo może tworzyć kryształy.

    7v8rdqk33hu2gxwc.png
    Aniołek [*] 8.01.2013 (7,2 tc)
    Aniołek [*] 10.05.2013(7.4 tc)
  • Kasia82 Autorytet
    Postów: 1307 1488

    Wysłany: 22 lutego 2015, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, orientujecie się może czy lekarz rodzinny, na podstawie karty ciąży, może wystawić nam zwolnienie w razie nieobecności ginekologa? Mój ginekolog pracuje w pon., śr. i czw. Zastanawiam się czy jeśli złapałyby mnie wymioty, takie jak w pierwszej ciąży, to czy mogłabym dostać zwolnienie od lekarza pierwszego kontaktu i czy to też byłoby zwolnienie 100%, takie jak w przypadku ciąży. Byłyście już w takiej sytuacji? Muszę zapytać o to swojego lekarza.

    w5wq8ribpvtivstd.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 22 lutego 2015, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, dziękuję za każde słowo otuchy!

    W szpitalu przyjęli mnie tylko na konsultacje. Powiedzieli, że mam leżeć i lepiej jakbym leżała w domu niż u nich. Nie zrobili mi usg, w sumie to nic nie zrobili po za badaniem na samolocie :(

    Leżę i czekam, nie wiem na co. Staram się oszczędzać. Krwi już nie ma, cały czas jest, jak to lekarz nazwał śluzowe plamienie.
    Powiedział, że szyjka zamknięta, więc dobrze, ale kurcze skąd to krwawienie skoro zamknięta.

    Bardzo boli mnie krzyż i cały czas "czuję" macicę. Czasami boli jak na okres, czasami rozpiera. Nie umiem tego nazwać.

    Pozostało czekać na serduszkową wizytę, bo nic innego nie da się przy tak wczesnej ciaży zrobić po za leżeniem i łykaniem dupka.

    Jeszcze raz dziękuję Wam bardzo za każde słowo otuchy! :* :* :*

    Teraz pozostało czekać do 2 marca.

    Kasia82, Ursa, Nynusia, paula1, agania, Bunia86, FreshMm, soraya, ITKA, miska2503, nat_alia lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Bree Autorytet
    Postów: 1888 4859

    Wysłany: 22 lutego 2015, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, dawno mnie tu nie bylo a to przez to ze troche sie stresuje i na nic nie mam ochoty... Dla tych ktore nie wiedza przypomne ze mieszkam w UK i pierwsza wizyte mam dopiero w 9 tygodniu ciazy.... myslalam ze uda mi sie zalatwic cos wczesniej ze wzgledu na to ze mam 41 lat ale niestety nie, dotychczas nie mialam wykonanych zadnych badan, nawet hcg. 13 w piatek poszlam na prywatne usg gdzie lekarz potwierdzil bardzo wczesna ciaze wg moich obliczen byl to 7 tydzien a wg lekarza 5-6 widzial cos co wg niego moglo byc bijacym sercem ale stwierdzil ze musze wrocic za 2 tyg bo nie mial 100 procentowej pewnosci... pokazal mi tez jeszcze jeden jakby pecherzyk ktory moglbyc blizniakiem ale raczej nierozwinietym i mogl sie zaczac wchlaniac, bo jak stwierdzil nie wygladalo na to ze mialby sie jeszcze rozwinac (pecherzyk byl metny). 100 procentowo potwierdzi sie to na najblizszym usg ktore mam w nastepna niedziele. Wczoraj i dzisiaj bedac w ubikacji na siku na papierze zauwazylam dziwne bezowe "cos". jakby gruba nitka gestego sluzu, jak zylka ktora mozna wziasc miedzy palce i rozciagnac, ale byla jakby sucha, jak kawalek silikonu, nie bylo krwi, nie bolal mnie brzuch nie mam skurczy a takie cos mialam drugi raz i strasznie sie boje co to jest... nie mam mozliwosci isc do lekarza bo jak wspomnialam to jest Anglia a tu ciaza zaczyna sie dla nich dopiero od 12 tygodnia bez wzgledu na wszystko...w internecie znalazlam zdjecia ktore pokazuja podobne rzeczy do tych ktore mi sie przytrafily

    http://thepregnantpause-btsr.blogspot.co.uk/2010_07_01_archive.html

    http://www.zingametall.and.pl/rfgfu/brown-spotting-during-pregnancy-i0.JPG

    Bardzo sie boje co to jest.... mialyscie cos takiego?

    FreshMm lubi tę wiadomość

    Aniołek "M" 02.03.2015 (8 tc)

    preg.png
  • Małgorzatka Autorytet
    Postów: 1245 1705

    Wysłany: 22 lutego 2015, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia jestem z Tobą! Trzymam za Was kciuki :-* odpoczywaj jak najwięcej :-*

    Bree, agania lubią tę wiadomość

    "Ręce , które kołyszą kołyskę rządzą światem"
    oar83e3krqgkccev.png
    "Każdy ma chwile że się po cichu modli..."
  • mała.mi Autorytet
    Postów: 404 763

    Wysłany: 22 lutego 2015, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia82 wrote:
    Dziewczyny, orientujecie się może czy lekarz rodzinny, na podstawie karty ciąży, może wystawić nam zwolnienie w razie nieobecności ginekologa? Mój ginekolog pracuje w pon., śr. i czw. Zastanawiam się czy jeśli złapałyby mnie wymioty, takie jak w pierwszej ciąży, to czy mogłabym dostać zwolnienie od lekarza pierwszego kontaktu i czy to też byłoby zwolnienie 100%, takie jak w przypadku ciąży. Byłyście już w takiej sytuacji? Muszę zapytać o to swojego lekarza.

    Jutro idę do lekarza rodzinnego po zwolnienie ale chyba wolałabym normalne, bo nie chciałabym, żeby w pracy już się dowiedzieli.

    edit. Nie mam jeszcze karty ciąży więc nie ma o czym gadać w moim przypadku :-P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 14:23

    sv6zcOJ.jpgsv6zp1.png
    3WMBhGc.jpg3WMBp1.png
  • Ursa Autorytet
    Postów: 1084 1799

    Wysłany: 22 lutego 2015, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna! Jak dobrze, ze piszesz. Krwawienie może byc nawet z pochwy... to wszystko jest teraz tak bardzo ukrwione, ciśnienie tkankowe też jest większe i pewnie dlatego. Jeśli szyjka zamknięte to dzidziusiowi nic na razie nie jest.

    A pobolewanie brzucha to norma. Mnie też czasem tli. Bardzo bolało mnie na początku ale zaczęłam brać magne b6. Moim zdaniem to lepsze niż wszystkie no-spy świata :)

    Trzymamy mocno za Was kciuki- Ciebie i Twojego Bąbelka!

    7v8rdqk33hu2gxwc.png
    Aniołek [*] 8.01.2013 (7,2 tc)
    Aniołek [*] 10.05.2013(7.4 tc)
  • Kasia82 Autorytet
    Postów: 1307 1488

    Wysłany: 22 lutego 2015, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Mi, bez zaświadczenia czy karty ciąży lekarz pewnie nie wystawiłby zwolnienia 100%, więc się nie martw. Jedyne co mnie odstrasza od przychodni to wylęgarnia zarazków. Wolałabym tam teraz nie siedzieć, aby czegoś nie złapać.

    mała.mi lubi tę wiadomość

    w5wq8ribpvtivstd.png
  • Nynusia Autorytet
    Postów: 2736 3716

    Wysłany: 22 lutego 2015, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia82 wrote:
    Ja wyciągnęłam swoje stare usg i przezierność karkową miałam mierzoną w 10 tyg. i 6 tyd., o ile mówimy o tym samym badaniu. ;)

    Kasiu no chyba tak chociaż nie powiem na 100 proc podobno czasem można określić tez juz plec


    l22nhdgeccid541p.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 22 lutego 2015, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ursa wrote:
    Katarzyna! Jak dobrze, ze piszesz. Krwawienie może byc nawet z pochwy... to wszystko jest teraz tak bardzo ukrwione, ciśnienie tkankowe też jest większe i pewnie dlatego. Jeśli szyjka zamknięte to dzidziusiowi nic na razie nie jest.

    A pobolewanie brzucha to norma. Mnie też czasem tli. Bardzo bolało mnie na początku ale zaczęłam brać magne b6. Moim zdaniem to lepsze niż wszystkie no-spy świata :)

    Trzymamy mocno za Was kciuki- Ciebie i Twojego Bąbelka!

    Chyba przerzucę się na magne b6...pozostało tylko czekać, a tego bardzo nie lubię :(

    We wtorek lecimy z małżem do Paryża, prowadząca powiedziala, że nie widzi przeciwskazań, a ja mam dylemat. Z jednej strony jak polecimy i coś się stanie to chyba sobie tego nie wybaczę, z drugiej jesli coś się ma stać to pewnie stanie się tak czy siak w pracy, a ja nie będe sobie wbijała, że mogłam się zrelaksowac we francji spacerując po stolicy miłości...

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • mała.mi Autorytet
    Postów: 404 763

    Wysłany: 22 lutego 2015, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia, a wiesz dlaczego nie zrobili Ci USG? Ja jak byłam w poprzedniej ciąży z krwawieniem w szpitalu to od razu wzięli mnie na USG (krwawienie było bardzo obfite). Nic nie było widać, szyjka zamknięta. Pani doktor stwierdziła, że albo jest za wcześnie (5t2d), albo poronienie, więc na cito zrobili bHCG. Lekarka mnie poinformowała, że jak nawet tylko trochę wzrośnie to zostaję na podtrzymaniu w szpitali a jak spadnie to też zostaję na czyszczeniu. Beta niestety spadła, ale i tak na drugi dzień miałam robione USG przez innego lekarza i dopiero wzięli mnie na zabieg. Bardzo się dziwię, że nie zostawili Cię w szpitalu na obserwacji. Nie wiem czy w Twojej sytuacji nie zrobiłabym bety, żeby się uspokoić, że wszystko jest w porządku, a tak to leż i odpoczywaj.

    sv6zcOJ.jpgsv6zp1.png
    3WMBhGc.jpg3WMBp1.png
  • Nynusia Autorytet
    Postów: 2736 3716

    Wysłany: 22 lutego 2015, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu jak ciesze ze się odezwałaś będzie dobrze lez odpoczywaj dużo. Na Twoim miejscu zastanowiłabym się nad wyjazdem...

    Ursa lubi tę wiadomość


    l22nhdgeccid541p.png
  • Nynusia Autorytet
    Postów: 2736 3716

    Wysłany: 22 lutego 2015, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bree ciesze się ze się odezwałaś bo myślałam o Tobie. Co do śluzu to dziewczyny tu przerabialy brązowe plamki. Stronek nie mam jak otworzyć bo jestem na telefonie. Zerkne później. Nie martw Się na pewno wszystko się ułoży :)

    Bree lubi tę wiadomość


    l22nhdgeccid541p.png
  • Fatim Autorytet
    Postów: 3955 4485

    Wysłany: 22 lutego 2015, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już zadzwoniłam do kuzykni męża, powiedziałam, że moja siostra jest w ciąży (strasznie muszę kłamać przez te ukrywanie ciąży) i spytałam się kiedy ona zaczęła brać kwas foliowy i kiedy się dowiedziała o ciąży. Dowiedziała się w 6tygodniu a zanim się wybrała do apteki to zaczęła brać kwas foliowy od 7tygodnia ciąży aż do rozwiązania a dzieciaczek zdrowy więc u mnie też musi być dobrze, w końcu brałam regularnie mniejszą dawkę a wiele osób do tego momentu nie bierze w ogóle - tak się pocieszam :) uważać też na siebie uważam więc nie powinnam się teraz chyba martwić na zapas...
    Katarzyna trzymam za Ciebie kciuki, dbaj o siebie i leż ile wlezie. Rozumiem, że jesteś na L4 ?

    Ursa, agania lubią tę wiadomość

    3jvzjw4zg23rfekr.png
    p19u43r8tmqu4p6v.png
‹‹ 222 223 224 225 226 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ