Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój mąż jest młodszy ode mnie o 3 lata więc jesteśmy już 3
Też nie mam jeszcze karty ciąży a następna wizyta dopiero dzień przed 10tyg tak więc liczę, że tego dnia na prezent dostanę swoją kartę ciążową
W poprzedniej ciąży karte założono mi już jakoś w 5-6 tygodniu, nie pamiętam dokładnie bo ogólnie staram się nie wracać do tego, bo to bolesna sprawa. Teraz wszystko musi być książkowo i na to liczęBree lubi tę wiadomość
-
polkosia wrote:Często tak jest, że te pierwsze związki są nieudane. Ja byłam przez 7 lat z jednym chłopakiem przed moim mężem... Strasznie burzliwy ten związek był. Cud, że się jakoś od niego uwolniłam.
Mój poprzedni nie był właśnie wcale burzliwy. Nic szczególnego się w nim nie działo, poza tym pierwszym okresem zakochania. Żadnych emocji... było wygodnie. Mój pech polegał na tym, że to on pierwszy znalazł fajerwerki gdzie indziej No ale nic się nie dzieje bez przyczyny -
Ja również nie mam jeszcze karty ciąży, bo nie ma zarodka w pęcherzyku, ale mam duże nadzieję że się pojawi i gin założy mi kartę. Kasiu ciągle myślałam, co u Ciebie i czy wszystko w porzadku. Trzymaj się kochana.
Ja mam tylko nasilone mdłości rano i wieczorem , pojawiajacy sie biały śluz bez plamień. W moim przypadku dobre i to. Bóle brzucha się pojawiają, ale są dosyć łagodne i raczej związane z żołądki em. Czasem mam ból jajnikow i efekt wypchanej piłki w środku -
nick nieaktualnypolkosia wrote:A czy ktoś nie ma jeszcze karty ciążowej czy jestem jedyna?
Ja też nie mam. Jak byłam u lekarza w 4 tyg 4 dniu to zrobił mi USG, zobaczył pęcherzyk, zlecił badania i powiedział, że kartę założy przy następnej wizycie.
Muszę się pochwalić moim Mężem Dziś tak wysprzątał nam mieszkanie, że wanna chyba nigdy tak nie lśniła, a z podłogi można jeść. Dla takich przywilejów (i innych, które mnie spotykają) to mogę ciągle być w ciąży:Dpaula1, Natka88, Nynusia, Ursa, Bunia86 lubią tę wiadomość
-
soraya wrote:Ja takze rocznik 83. Z moim mezem jestesmy 15 lat razem we wrzesniu minie 8 lat po slubie. Siedmiolatek w domku. Ale ten czas leci
paula1, soraya lubią tę wiadomość
-
W pierwszej mojej ciazy karte dostalam w 6 miesiacu ciazy bo dopiero wtedy poszlam do lekarza bylam bardzo aktywna fizycznie, jezdzilam dziennie konno i gralam w tenisa... czulam sie wspaniale i nie mialam potrzeby ogladac lekarzy... dzis nazwalabym to lekkomyslnoscia i brawura, ale wtedy mi tak pasowalo
polkosia, FreshMm lubią tę wiadomość
-
A mi lekarz założył kartę na pierwszej wizycie mimo, że nie było widać jeszcze zarodka tylko pęcherzyk i ciałko ciążowe. Zapytał czy przyszłam tylko potwierdzić ciążę, czy chcę ją prowadzić u niego. I jak powiedziałam, że prowadzić to od razu wyciągnął kartę ciąży i wpisał moje dane.Następna wizyta za 3 tygodnie.
-
Polkosia ja też nie mam karty ciąży jeszcze, mój gin zapisuje wszystko w kompie u siebie a kartę powiedział że założymy jak przyjdę 26 marca z wynikami wszystkich badań
Mój mąż raczej ze sprzątaniem kiepsko, jak już jest w domu, ale za to z gotowaniem nie mam problemu. Gotuje super i jeszcze dzwoni do mnie o której będę i mam cieplutkie jedzonko teraz akurat jem obiady w szkole odkąd wiem ze dzidzia w drodze, bo mąż poza domem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 19:24
polkosia lubi tę wiadomość
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
polkosia wrote:A czy ktoś nie ma jeszcze karty ciążowej czy jestem jedyna?
Polkosia, ja to chyba jestem z Was wszystkich najbardziej do tyłu. O ciąży dowiedziałam się dopiero tydzień temu, w walentynki. Jutro idę na pierwszą wizytę, więc nawet pierwszego usg jeszcze nie miałam.polkosia lubi tę wiadomość
-
Ja też nie mam karty ciąży i jeszcze też nigdy nie miałam,
na ostatniej wizycie gin powiedziała mi, że ona daje karty ciąży ok 11tyg dopiero. Jak dla mnie nie ma problemu ale już się nie mogę doczekać...
Dziewczyny jutro mam wizytę, boję się
mam nadzieję że wszystko jest ok! że w końcu będzie dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 19:36
polkosia, Bree, Bunia86 lubią tę wiadomość