Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez dysze ja parowoz i czesto brak mi powietrza .
Jaroszka , ale to taki bol nawracajacy , czy ciagly ? A dalej biezesz te wszystkie leki i po nich nic nie przechodzi ? Moze sie cos zaczelo ?
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Zrob jak mowi zakrecona . Bedziesz przynajmniej wiedziala , czy rzeczywiscie maly sie przekrecil , czy moze cos innego sie dzieje .
A moze maly uciska ci jakies nerwy i stad ten bol
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2015, 19:46
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
jaroszka wrote:Cześć dziewczyny,
Ja właśnie siedzę po turecku na łóżku, bo tylko w tej pozycji nie boli mnie brzuch z boku i połowa ledzwi...jestem wystraszona jak cholera ...zaczęło się od 16:30...
czy któraś z Was tak miała ? Że bolał jeden bok brzucha i pół pleców ?
Jaroszka mi się właśnie tak zaczęła ostatnia infekcja pęcherza, najpierw nie mogłam zlokalizować źródła bólu a potem właśnie tak połowicznie. Później już tylko plecy mnie bolały, ale może to nie to.
Następnego dnia już tylko podbrzusze dołem ale to przy stosowaniu neo-furaginy i nospy max.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2015, 19:49
-
Słuchaj no jak kochana chcesz , Ja bym osobiście pojechała sprawdzić się . Nawet jakby mieli powiedzieć , ze wszystko dobrze ( bo na to liczymy) i mały się przekrecil tak jakoś .
Wiesz no możesz tez poczekać ale z drugiej strony jeżeli cos się zaczyna dziać nie daj boże to zatrzymaja jeszcze ... -
No tak jak pisałam pół brzucha i pół pleców...wiecie jakby tp był ból całego brzucha tak nisko no to bym się nie zastanawiała...też myślę, ze to jakiś ucisk na nerw ...dobra zaraz się podłoże i zobaczymy, bo na siedząco nic nie boli .... jakby to było coś poważnego to raczej niezależnie od pozycji by bolało ?
-
Już jesteśmy w domciu
Jak na razie Zuzia tylko je i śpi...przed nami pierwsza noc w domu i trochę strach, jak to będzie. Ale jestem dobrej myśli...oby tylko pokarmu mi starczyło, bo nie kupiłam w razie czego mleka żadnego modyfikowanego. A jeśli chodzi o mnie, to w sumie tak się czuję, jakbym nie rodziła. Praktycznie brzuch już przestał mnie boleć, dół też tylko ćmi. Położna, która odbierała mi poród i moja babcia stwierdziły, że chodzę jakbym w ogóle nie rodziła...także nie jest źle.
Tak jak obiecałam wstawiam zdjęcie mojej księżniczki
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/dc263d0cdf04.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2f5f7836290c.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/05061cf70133.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/7728f8e6babe.jpg
Teraz jak mi się uda postaram się Was nadrobić
Jaroszka tak jak dziewczyny piszą lepiej jechać i sprawdzić.Lepiej dmuchac na zimne i zobaczyć czy ok wszystko. Ja też tylko pojechałam z bólami i twardnieniem brzucha i to nie jakimś mocnym bóle. A się okazało, że rozwarcie na 4 i skurcze nieregularne. Także nie ma co ryzykować
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2015, 21:29
stokrotka25, agania, szczesliwa_mamusia21, ZakręconaOna, estrella, Fatim, maluda, onka, Mikejla, Lucy7, linka220, IviQ, Little Frog, green, ewwiel, Bąbelek, lojkalojka, Lexie, jacusianka, soraya, Nynusia, BATTINKA, annggela, Natka88, PauLLa, polkosia, madu, zakocona, Magnosia, agaton, aanaa, dodinka, miska2503, nat_alia lubią tę wiadomość
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
Jaroszka wczoraj mnie z lewej strony tylko brzuch bolał, coś jakby pod skórą, jakaś żyła, nerw czy coś, takie dziwne uczucie, ale dziś mi przeszło. Jak Cię to niepokoi to bym jechała chyba tak jak dziewczyny radzą, nam ciężko powiedzieć, bo nie wiemy jak Ty to czujesz...
Ale fakt, jak zmiana pozycji pomaga to pewnie jakiś ucisk.