Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
magdallenee no to moze jeszcze kruszynka wytrzyma do przyjazdu tatusia !
Zakretka no tak , miejmy nadzieje ze pomoze ta herbatka , swoja droga no nameczycie sie niezle z tym ..
Frogi chcialaś zeby ktos z CC opisal co czuje , a wiec:
Ja czuje wielkie szczescie i odliczam codziennie do tej daty , z drugiej strony boje sie czy cos wczesniej mnie zlapie, generalnie nie czuje duzej roznicy , procz braku strachu bo wiem ze przyjde poloza mnie wyciagna malenstwo i jestesmy razem, takze pozostaje mi tylko czekac na ten dzien , a procz tego nic sie nie zmienilo , chcialabym zeby mi tylko szybciej ten czas zlecial .Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2015, 18:37
Little Frog lubi tę wiadomość
-
Leżę juz na patologii od 12 pod kroplówka....brzuch raz miękki, raz twardy, plecy bola jak cholera
niedługo mam nadzieje bedzie ktg to zobaczymy co tam sie dzieje. Leżę z fajna dziewczyna, cały dzien przegadaliśmy, teraz poszła gdzie na teren szpitala z mężem sie spotkać....ja niestety nie moge spacerować ;(
-
Ja to zazdroszcze tym Mamusia co znają datę porodu z CC:) wiadomo wolalabym rodzic naturalnie znając datę , byłoby świetnie hehe
Zeeta dziś to samo miałam w pewnym momencie ...
Magdallenee to faktycznie lipa , ze faceta nie ma kurcze !to faktycznie oby nie było to to
Little Frog, IviQ lubią tę wiadomość
-
Agania najlepszego dnia Ci życzę
Ja się mało udzielam, bo nie mam sił tworzyć, a nie chcę wzbudzać emocji, bo mnie też zaczęło mdlic od wczoraj, nawet dziś się załapałam do kibelkadolegliwości będzie pewnie coraz więcej bo to ostatnia prosta. Moja mała też nie rusza się za wiele, ale jak już to bardzo bolą mnie jej ruchy. Ma mniej miejsca, wiec się nie dziwię, bo jak walnie to raz a porządnie
zazdroszczę apetytow i pyszności, ja od tygodnia prawie nic nie jem, musze powiedzieć lekarzowi, mam chyba tak scisniety żołądek z nerwów, mam wyrzuty, że prawie nic nie jem a później będę płakać, że mała jest za mała... Na szczęście jutro idę na ktg
Te maluszki są przepiękne, Anaa gratuluję małego Aniołkapomaga Ci jak tylko może
aanaa lubi tę wiadomość
-
jaroszka wrote:Leżę juz na patologii od 12 pod kroplówka....brzuch raz miękki, raz twardy, plecy bola jak cholera
niedługo mam nadzieje bedzie ktg to zobaczymy co tam sie dzieje. Leżę z fajna dziewczyna, cały dzien przegadaliśmy, teraz poszła gdzie na teren szpitala z mężem sie spotkać....ja niestety nie moge spacerować ;(
Będzie dobrze na pewno ! :*
My stwierdzilysmy , ze łączymy się w bólu dziś z Toba i każda z Nas prawie choruje dziś lecz trochę inaczej niż Ty .
Fajnie , ze trafilas na fajna dziewczynę , chociaż milej czas lecijaroszka, maluda lubią tę wiadomość
-
Ana oczywiście
czekam na kolejne zdjątka Twojego Aniołka
Zakrętka dlatego nie dorzucam swoich, bo mam to samo co i Wy, tylko jak zacznę sobie wkręcać, to już mi to na dobre nie wychodziAle...na niskie ciśnienie od tygodnia nie narzekam, bynajmniej tak mi się wydaje, bo ani razu nie bolała mnie głowa. A co do mdłości, to może przez to, że prawie nic nie jem
-
Zakręcona no wlasnie przeczytałam!!! Wszystkim coś dolega!!! Kaleki ciążowe nooo
Wolałabym zeby wam przeszło, nie chce żebyście sie ze mną w bólu łączyły
Szczęśliwa, ale mi smaka narobiłas! Te pierogi genialne....a to brownie kosmos!!!!
A przede mną na talerzu 3 kromki chleba, plasterek sałaty i 2 plasterki szynki.....i jak tu teraz żyć?!szczesliwa_mamusia21, ZakręconaOna, maluda lubią tę wiadomość
-
Az poszlam przeczytac hehe , Aana musisz zmienic suwaczek
A no i duzo zdrowka dla kruszynki niech ten katarek szybko ucieka !
Jaroszka ah te szpitalne jedzenie , chetnie bym wsiadla w samolot i ci przywiozla te pierozki i ciacho ! Ale mezulek musi mnie zastapic i cos dobrego CI podrzucic :* -
Aanaa super ze możesz delektować się tymi chwilami z malutka.
Jaroszka kochana ważne ze skurcze się wwyciszyly ból przejdzie tez zobaczysz :*
No dziś jest kiepski dzień. Mnie głowa tak boli ze aż uszy mi się zzatykaja wrrr... nawet paracetamol nie pomógł
Brzuch mi już ttak.opadl ze nie jestem w stanie normalnie siedzieć nawet siedząc na kibelku mam problem i czuje jak mnie gniecie
-
Nynusia wrote:Mika a Ty kochana musisz jeść. .. musisz mieć dużo siły !!!
Zak a może gorzka czekolada by pomogła ???
-
jaroszka wrote:Zakręcona no wlasnie przeczytałam!!! Wszystkim coś dolega!!! Kaleki ciążowe nooo
Wolałabym zeby wam przeszło, nie chce żebyście sie ze mną w bólu łączyły
Szczęśliwa, ale mi smaka narobiłas! Te pierogi genialne....a to brownie kosmos!!!!
A przede mną na talerzu 3 kromki chleba, plasterek sałaty i 2 plasterki szynki.....i jak tu teraz żyć?!
Jak to jak??
NA BOGATO!!BATTINKA lubi tę wiadomość
-
Jaroszka, biedaku....no szału nie robią z tym wyżywieniem...
Szczęśliwa, pomyliłaś mnie z LexieMi się kliknęło, żeby zgłosić i pytałam o odczucia w oczekiwaniu na ten dzień
Heheh, ale jak ostatnio pisałaś, to pewnie znowu zwróciłaś uwagę, że coś na L
Ja poleżałam chwilkę. Głowa mi pękała i ogólnie jakoś słabo. Chyba ciśnienie kiepskie. A później z niesamowitym wyczuciem czasu przyszedł znajomy ;] Może to nawet i lepiej, bo nie siedziałam w łóżku.
Mikejla, chętnie oddałabym Ci część mojego apetytu, bo mam go aż ponad normę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2015, 18:09
szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość