Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Zazwyczaj tak jest ze jak sie chce urodzic to nic nie pomaga , a ktos uwaza lezy , no i rodzi z zaskoczenia
Kurcze mnie tak wzielo na wspomnienia jak jeszcze "niedawno" pisalysmy o pierwszej wizycie dwoch kreseczkach, mdlosciach, pozniej gdzie te kopniaki?! a teraz juz malenstwa zaraz beda z nami !polkosia, estrella, linka220 lubią tę wiadomość
-
Witam!
Chwilę mnie nie było a tu takie wieści! Fatim?? Kurcze, nie pomyślałabym, że już na nią pora!
Gratulacje Fatim i Małgorzatka
Angela dobrze, że się odezwałaś, lipa z tym mężem, ale obyście doszli razem do ładu... ;*
Wiecie co, ja mam codziennie wrażenie, że "to już", ale niech Kubuś jeszcze siedzi minimum 2 tygodnie...
Oczywiście nie pamiętam, co miałam napisać jeszcze
Czekamy na kolejne bobaski, ale nie zapominajcie, że my jesteśmy PAŹDZIERNIKOWE mamy
Miłego dnia!annggela, Nynusia, soraya, Fatim lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
annggela wrote:Ja juz mylam podloge na kolanach i nic
pod gorke ogromna wchodzilam dwa razy w ciagu dnia i zero skurczy, wiecej mam jak leze..
A czy to prawda, ze meskie nasienie rozmiekcza szyjke ?! Tak wczoraj wyczytalam, ktoras cos wie na ten temat ? Moze ktoras ma wizyte i moze sie lekarza zapytac.
Angela, to prawda;) trzeba tylko najlepiej seksić sie na noc, zeby jak najwięcej w nas popracowałonam wczoraj na noc nie wyszło;) ale rzeczywiście czulam jakis czas później lekkie skurcze...które same przeszły ;(
[/url]
[/url]
-
AAA...i witam sie dziś z donoszoną ciąża wg OM
stokrotka25, onka, Nynusia, madu, agania, Lexie, dodinka, szczesliwa_mamusia21, estrella, Magnosia, maluda, agaton, annggela, Katarzyna87, soraya, Lucy7, Bąbelek, IviQ lubią tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
Dzień Dobry
Ale już naskrobałyście od ranadawno nie miałam tak dobrej nocy, wreszcie nie walczyłam z bezsennością, bólami kręgosłupa, spojenia i pachwin, tylko co godzinę wstawałam do toalety, głowa do poduszki i dalszy sen, pospałam aż do 10.00
Jaroszka cały czas zaciskamy za Ciebie kciuki
Katarzyna87 Witajja niedawno dołączyłam
Małgorzatka, Fatim- wielkie gratulacje
Lojkalojka ja już z moją mama o porodach nie rozmawiamjak jej powiedziałam ostatnio po USG, że Wojtuś bardzo duży to mnie nieźle "pocieszyła", że ciężko będzie mi rodzić. Wkurzyłam się na nią, że mogła by dać trochę wsparcia, a ona na to, że nie będzie mi ściemniać, że będzie lekko... nie sugeruję się jej porodami, bo mnie to 36 godzin rodziła i to po terminie.
Na razie jakoś poród mnie jeszcze nie przeraża, najbardziej obawiam tylko, że "akcja" zacznie się jak będę z córką sama w domu, a mąż w pracy i nie będzie mógł przyjechać. Wczoraj mój mąż przeanalizował kalendarz na październik i znalazł tylko jeden odpowiedni termin na poród między 10 a 11 października więc mam nadzieję, że Wojtuś posłucha tatusia
Odnośnie butów to ja zostałam tylko w japonkachstrasznie stopy mi puchną- palce i górna część stopy, że nie mogę żadnych butów wcisnąć, ostatnio jeszcze place u rąk zaczęły więc pożegnałam się z obrączką i pierścionkiem na jakiś czas...
Nynusia, lojkalojka, Katarzyna87, soraya, Fatim lubią tę wiadomość
-
U mnie tez wszyscy mówią i potwierdza się dość często , ze chłopców się przenosi a dzoewczynki szybciej pchaja się na świat hehe . Ale to tez właśnie takie gadanie
Ja się urodziłam w terminie , moja siostra tydzień po była wywoływana: D i o .
Co do spermy slyszalam tez właśnie , ze zmiekcza szyjkę ... Ostatnio doktorowa mi powiedziała , ze jak D przyleci to mamy się seksic , jego szef to samo hahaha: D -
Witam, ja tez kiedyś z Wami pisałam i teraz Was szpieguję, więc się ujawnię
. Nie pisałam pół ciazy bo mieliśmy remont, ja miałam problemy w pracy. Przez ciąże minął mnie awans i podwyżka, a mąż na razie się nie sprawdza w opiece nad ciężarną
gratuluje wszystkim mamom
Ja dziś mam wizytę i mam nadzieję, ze gin ustali mi termin cc. Mam skierowanie od psychiatry i rozmawiałam z ordynatorem, ze je bedzie honorował ale stres jest.
Lexie, soraya lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFatim, Malgosia gratki!!
Ja melduje sie po usg: 2700, dzidzia niziutenko. Przeplywy w pepowinie i mozgu prawidlowe. Dobrze by bylo, zebym jeszcze tydzien pochodzila w ciazy.
Jednak jutro ostatni dzien lekow i pani dr mowila, ze moze sie juz wszystko wydarzyc.
maluda, zakocona, Little Frog, Lexie, lojkalojka, dodinka, szczesliwa_mamusia21, estrella, Natka88, annggela, agaton, Nynusia, soraya, miska2503, polkosia, Fatim lubią tę wiadomość
-
20-10, Stanisław - chłopiec
. Nie wiem czy powinnam Wam to pisać ale już jesteście zahartowane
Moja mama miała 3 cesarki ( ja jestem z bliźniaków, więc u nas od razu ją otworzyli), natomiast przy dwóch pierwszych ciążach trzymali ją do porodu sn i za późno decydowali o cc. Mój brat urodził się siny z zapadniętą główką i jest upośledzoy. Ja całe życie bałam się porodu i teraz sobie tego nie wyobrażam. Wiem, że czasy są inne monitorują nas i w ogóle ale nie chce mieć wyrzutów sumienia, że mogłam załatwić cc i tego nie zrobiłam
-
annggela wrote:Ja juz mylam podloge na kolanach i nic
pod gorke ogromna wchodzilam dwa razy w ciagu dnia i zero skurczy, wiecej mam jak leze..
A czy to prawda, ze meskie nasienie rozmiekcza szyjke ?! Tak wczoraj wyczytalam, ktoras cos wie na ten temat ? Moze ktoras ma wizyte i moze sie lekarza zapytac.
Coś w tym jest bo mąż wczoraj stwierdził że trzeba pomóc naszemu synowi i powiem Wam że dzisiaj skurcze mam i bóle miesiączkowe tylko czy się rozkręci to nie wiem
annggela, soraya lubią tę wiadomość
-
Witajcie. Ja już w domku z naszą małą córeczką. Urodziłam 10 września przez cesarskie cięcie z uwagi na grożąc zamartwice płodu. Podczas rutynowego ktg nagle tętno małej spadło,. Okazało się że zeszła bardzo nisko i naciagla pepowinę. Cesarka koszmarna wszystko czułam tzn. Jakby ktoś porzanie kopał mnie w brzuch i wyrywał mi wnętrzności. Tak się trzęsłam z bólu że nie byłam w stanie przytulic małej. Po operacji koszmaru ciąg dalszy nie chce pamiętać tygodnia po porodzie tego bólu itd. Straciłam tez dużo krwi i nie byłam w stanie przez 4 dni opiekować się mała bo tracilam przytomność.
Mała jest wcześniakiem (om 34 t 2 d, usg 35 t 6 d) ale dostała 10 pkt była tylko kilka godz w inkubator ze i nie ma żadnych oznak wczesniactwa. Waga 2390 g 49 cm.
Na wadze zostało 3 kg brzuszek jeszcze jest ale nieduży.
Pozdrawiam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 11:35
szczesliwa_mamusia21, madu, zakocona, agania, maluda, estrella, mała.mi, jacusianka, Katarzyna87, lojkalojka, agaton, Lexie, Nynusia, onka, soraya, nat_alia, ewwiel, miska2503, polkosia, Fatim, Bąbelek, IviQ lubią tę wiadomość