Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Fatim wrote:Bree a w innym mieście nie przyjmie cię jakaś położna wcześniej ? Albo prywatnie gdzieś ?
Moze gdybym mieszkala w Londynie albo okolicach ale mieszkam na Polnocy, jedyny polski lekarz robi tu tylko USG na starym sprzecie i przyjmuje 3 razy w miesiacu... musze cos wykombinowac bo zwariuje z tym czekaniem -
Bree wrote:Moze gdybym mieszkala w Londynie albo okolicach ale mieszkam na Polnocy, jedyny polski lekarz robi tu tylko USG na starym sprzecie i przyjmuje 3 razy w miesiacu... musze cos wykombinowac bo zwariuje z tym czekaniem
Bree lubi tę wiadomość
-
najwazniejsze ze mnie poinformowano iz moge pic 1 - 2 unity alkoholu raz, dwa razy w tygodniu zaraz chyba sobie whisky otworze
a moze wlasnie z powodu tego systemu w tutejszej sluzbie zdrowia mozna w ciazy pic alkohol (na uspokojenie)
...zarcik takiMagnosia, Ursa, Małgorzatka, Bunia86, nat_alia lubią tę wiadomość
-
Małgorzatka wrote:Myślę że jak już trafisz pod opiękę early maternity unit to będzie dobrze ja też do nich należę dlatego często mam badania .
Obys Malgorzatko miała racje!
BTW w zyciu tu nie bylam w szpitalu, mam sie bac? -
Dziewczyny a jak u Was jest z płcią? Macie tak, że chciałybyście bardzo synka albo córeczkę?
Przy pierwszym jest łatwiej chyba - więc dla mnie bez różnicy, najważniejsze żeby było zdrowe.
Mąż z kolei bardzo chce córeczkę w sumie dziwne jak na faceta, który zawsze chciałby mieć pierwszego pierworodnego syna -
Bree wrote:Obys Malgorzatko miała racje!
BTW w zyciu tu nie bylam w szpitalu, mam sie bac?Bree lubi tę wiadomość
-
Polkosia to samo możemy powiedzieć o każdej wierze, niestety. O homoseksualiźmie, o pedofilii. Nie chcę bronić księży, bo takim to jaja poucinać, tylko musisz też mieć na uwadze, że gdy Twoje własne dziecko zdecyduje się na tą religię czy inną, będziesz musiała się z tym pogodzić.
Odpowiedziałaś bezpośrednio po moim poście, dlatego wzięłam to do siebie.
Każdy ma inną, włąsną definicję osoby wierzącej, dla mnie wierzący to nie tylko osoba, która co niedziela jest w kościele, bo to nie jest wyznacznik wiary. Nie robię z siebie bogobojnej, bo taka nie jestem, ale w tym względzie też nie można wszystkich do jednego worka wrzucać.
Jak dla mnie bomba, gadajmy na wszystkie tematy, ale nie możesz się oburzać, że ktoś chce rozmawiać i czymś innym
Bree rzeczywiście pod górę masz
Płeć - marzy mi się synek, ale teraz już nie ma co gdybać, trza czekaćFatim, Ursa lubią tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny ale sie rozpisujecie staram sie byc z wami na bieżąco ale czasem ciezko bylam dzisiaj na badanich krwi tych ktore sie robi w 1 trymestrze czyli toxo badanie moczu rozyczka itp powiedzcie mi czy ktoras z wam miala skierowanie na te badania a mimo to placila? Ja mialam skierowanie i musialam zaplacic 160 zl co prawda robilam dodatkowo progesteron i beta hcg ale to okolo 50 zl kosztowalo ale to 110zl to za co?
Dziwne a glupio mi było zapytac Pani w okienku teraz czekam na wyniki..
Ja dzisiaj na obiad krupnik robie jakos ciagle mam ochote na zupy
Bree oni chyba nie wiedza co to jest fas czyli alkoholowy zespol plodowy i jak to wplywa na rozwoj dziecka zwlaszcza na poczatku ciąży.. co kraj to obyczaj
Trzymajcie sie dziewczyny :* powodzenia na wizytach i badaniach bedzie dobrze :*Bree lubi tę wiadomość
-
Ależ mnie tu pewna osoba zdrzaźniła. Aż sobie musiałam meliskę wypić co by się nie odezwać za mocno i zbyt dosadnie A potem Fatim wkleiła żart i mi przeszło Dzięki, kochana :*
Bree wrote:najwazniejsze ze mnie poinformowano iz moge pic 1 - 2 unity alkoholu raz, dwa razy w tygodniu zaraz chyba sobie whisky otworze
a moze wlasnie z powodu tego systemu w tutejszej sluzbie zdrowia mozna w ciazy pic alkohol (na uspokojenie)
...zarcik taki
Hahaha to w PL lecząc się na niektóre dolegliwości, na NFZ, trzeba by litra obalić Tak ze dwa razy dziennie
Bree, Magnosia, Bunia86 lubią tę wiadomość
-
polkosia wrote:Bree, wynika z tego, że Twój maluch w brzuchu musi się szkolić na lekarza ginekologa, to będzie tam hajs zbijał na prywatnych wizytach
No to faktycznie zarobilby fortune, ja pracuje w branzy funeralnej wiec "gralibysmy" w przeciwnych druzynachpolkosia lubi tę wiadomość
-
agania wrote:Dziewczyny a jak u Was jest z płcią? Macie tak, że chciałybyście bardzo synka albo córeczkę?
Przy pierwszym jest łatwiej chyba - więc dla mnie bez różnicy, najważniejsze żeby było zdrowe.
Mąż z kolei bardzo chce córeczkę w sumie dziwne jak na faceta, który zawsze chciałby mieć pierwszego pierworodnego syna
Ja marzę o córce i wiem, że ciężko będzie mi się pogodzić, jeśli będzie chłopak... Może to głupie, ale tak sobie zakodowałam w głowie i kaplica. No, ale aż 50% szans na dziewczynę Niby pierwszego się nie wybiera, ale przez te 3 lata niepowodzeń czuję, że może być znów kłopot z drugim dzieckiem, dlatego ta córka tak mi w głowie siedzi.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
polkosia wrote:Ja marzę o córce i wiem, że ciężko będzie mi się pogodzić, jeśli będzie chłopak... Może to głupie, ale tak sobie zakodowałam w głowie i kaplica. No, ale aż 50% szans na dziewczynę Niby pierwszego się nie wybiera, ale przez te 3 lata niepowodzeń czuję, że może być znów kłopot z drugim dzieckiem, dlatego ta córka tak mi w głowie siedzi.
Kuzynka nie mogła zajść przez 3 lata w ciążę, w końcu się udało i urodziła synka, a za rok znowu była w ciąży tym razem w nieplanowanej coś jej się odblokowało -
Ja juz mam corke i syna, moj by chcial corke a ja cos czuje ze bedzie syn, w sumie to nowosci nie powiem ale najwazniejsze zeby ciaza przebiegala spokojnie a fasol byl zdrow!
A tak z innej beczki - jest tu ktos kto ma niepohamowana "chcice"?
Wstyd sie przyznac ale ja moglabym sie seksic 24 godziny na dobe ale sie troche boje....
Nawet spie z koldra miedzy nogamiKatarzyna87, Magnosia, Bunia86, nat_alia lubią tę wiadomość