Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Pepe wspolne prezenty??? Moj tata i brat maja urodziny w tym samym dniu i to w dodatku w walentynki i nigdy nie dostali wspolnego prezentu:D bo i jaki?
a mysle ze tata sie cieszyl, ze mu sie na urodziny pierwszy syn urodzil:) ja w tym nic zlego nie widze, wrecz przeciwnie. Ja mam urodziny dzien po prababci i wyprawialysmy zawsze razem i super bylo bo pelna chata, dwa razy wiecej gosci prawie
nie odczulam zeby to bylo nie tylko moje swieto. Zreszta jak to "robia wszystko zeby urodzic w ten dzien"? Kazde sie urodzi kiedy bedzie chcialo i wlasnie dlatego jest to fajna niespodzianka jak wypadnie akurat taki sam:)
linka220 lubi tę wiadomość
-
Matko ale znowu naskrobałyście, no nie ma opcji żeby nadrabiać
Mika jak zwykle o pierdoły poszło a potem piekło
W nocy myślałam,że rodzę aż się popłakałam ze strachu- nie ma to jak zachować spokój
od rana też mam skurcze. Mysle, ze martwie sie tym co kazda ze nie poznam ze to juz, ze wody mi nie chlusną tylko będą po trochu wypływać a ja bede myslala ze posikuje albo cos:D
EwelKa wielka, Little Frog lubią tę wiadomość
-
Stokrotko, po 1 dniu po cesarce puszczają ale tylko pod warunkiem jeśli WSZYSTKO przebiegło dobrze, a po wyjściu do domu i tak przez kilka dni przyjeżdża lekarz do domu a potem co 2-3 dni położna przez jakiś czas, ja nie znałam płci ale poszłam na prywatny scan i poznałam, w PL dziewczyny wydają krocie na lekarzy jeśli chcą "normalnej" opieki w czasie ciąży a tutaj masz wszystko za darmo i jeśli się coś z ciążą dzieje to opieka wygląda zupełnie inaczej niż podczas ciąży normalnie przebiegającej. I nie mówię, ze ten system jest lepszy a polski gorszy ani odwrotnie, raczej twierdzę, że lekarze wiedza co robią i tu i tam, a że mamy inne podejście (Polacy) to potem wychodzą takie kwiatki niestworzone, że masakra... w Polsce tez się co chwile słyszy o nie takich porodach, o urodzonych martwych dzieciach bo "za długo trzymali"...
Ja straciłam ciążę w 20 tygodniu 5 lat temu w Pl, z winy lekarza prowadzącego i personelu w szpitalu ale nie mam zamiaru robić antyreklamy całej polskiej służbie zdrowia...zakocona, EwelKa wielka lubią tę wiadomość
Robimy drugiego Dziedzica
-
Nie wyobrażam sobie wyjść ze szpitala dzień po cesarce. Bałabym się, że coś się stanie z raną czy coś, a potem jak z noworodkiem gnać na IP? SN to co innego, ale cc to jednak operacja.
stokrotka25 lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Arielka wrote:Matko ale znowu naskrobałyście, no nie ma opcji żeby nadrabiać
Mika jak zwykle o pierdoły poszło a potem piekło
W nocy myślałam,że rodzę aż się popłakałam ze strachu- nie ma to jak zachować spokój
od rana też mam skurcze. Mysle, ze martwie sie tym co kazda ze nie poznam ze to juz, ze wody mi nie chlusną tylko będą po trochu wypływać a ja bede myslala ze posikuje albo cos:D
-
polkosia wrote:Nie wyobrażam sobie wyjść ze szpitala dzień po cesarce. Bałabym się, że coś się stanie z raną czy coś, a potem jak z noworodkiem gnać na IP? SN to co innego, ale cc to jednak operacja.Robimy drugiego Dziedzica
-
maluda wrote:Czy Wy też dzisiaj jesteście takie śpiące i boli Was głowa? na dodatek mam momentami jakieś "mroczki" przed oczami. Chyba trzeba pójść jeszcze spać....
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
Nawet jak jest WSZYSTKO OK po cesarce to nie wiem czy kobieta jest w stanie zajmowac sie noworodkiem po 1 dniu... nie wiem czy we wszystkich szpitalach taj jest ale u mnie przez 1 dobe kobieta dochodzi do siebie a dzieckiem zajmuja sie pielegniarki.
ZakręconaOna lubi tę wiadomość
-
Moja mama w Pl dochodziła do siebie po cesarce w szpitalu przez tydzień i zajmować się moim bratem musiała sama...
Tak jak mówiłam, nikt na siłę Cię po cesarce nie wypisze ze szpitala, możesz zostać jeśli chcesz. Czasem warto posłuchać też dobrych opinii bo jakbyśmy miały słuchać tylko tych złych to gdzie byśmy rodziły?Robimy drugiego Dziedzica
-
Taka prawda, że każdy ma swoje tempo dochodzenia do siebie po wszystkich zabiegach, chorobach, operacjach i nie ma co dyskutować. Jedna laska też nie wyobrazi sobie żeby po sn wyjść po 1 dobie a są takie które rodzą i wychodzą- mam koleżankę, która urodziła w pół h- poszła i urodziła jakby za przeproszeniem po prostu zrobiła kupe
i tez pewnie by powiedziala ze sie dziwi po co inne siedza w szpitalu 3 doby po sn.
WiedźmaMaKota lubi tę wiadomość
-
Ej ej , teraz rozmowa widzę rozwinęła się tak na temat rodzenia w Uk , ze wygląda jakbym to Ja siala ferment o służbie zdrowia w UK .
Dla sprostowania bo juz mi lekko cisnienie się aż podnosi ...
Ja to co opowiedziałam to pokus przy historiach które jeszcze słyszalam od dorosłych kobiet np. Znajomych mojej treściowej co rodziły i w PL i w UK .
Fakt jedna chwali tu , jedna tam !
Ja powiedzialam jak miała moja dobra znajoma ze skurczami co 7 , wrócili Ja do domu i nie kłamie bo nie mam po co Wiedźma ale to tylko opowiesc mojej znajomej ale wiem ze prawdziwa , tak samo ja po kleszczowym wypuscili po 10 h tak jak pisalam , juz nie wspomnialam ze było ok a w domu dostała krwotoku i zemdlała i w szpitalu znów wylądowała ... Mojej Teściowej znajoma miała cesarke i 3 dni np leżała grzecznie a inna rodziła siłami natury i na następny dzień była w domu i sama żałuje ze nie rodziła pierwszego dziecka w UK tylko w pl ale spojrzmy na to tez ze każda kobieta jest inna , jednej będzie wszystko super pięknie ładnie się goilo ze tak powiem a druga tak jak moja znajoma padnie na drugi dzień w domu z krwotokiem ...
Ja co do takich rzeczy wole być ostrożna tym bardziej ze wiem co powiedziała mi moja położna ! Po SN jak będzie ok na następny dzień do domu po cesarce w razie w IDE do domu po 2 dobie , dla mnie to jest skrajnie nie odpowiedzialne i stad po części tez moja decyzja o urodzeniu dziecka w Polsce , tu mam z ajomy szpital ze tak powie! , znam lekarzy mniej więcej i wiem jak się obchodzą z pacjentami , wszystkie chwala sobie znajome a pozatym lezalam tam po poronieniu .
Ja tylko opowiedzialam czyjeś historie i nikomu nie zakazalam rodzic w UK , Ja napisała!m o sobie ze się balam bo się balam , dla mnie kobieta Musk być chociaż te dwie doby po porodzie pod okiem lekarza , wszystko się zdarzyć może . Nienawidzę szpitali wręcz rzygam nimi ale tu chodzi o cos na prawdę poważnego i nie chcialabym np. Dzień po porodzie pierdolnac w kalendarz z wykrwawienia się , to zbyt duże obciazemie dla organizmu . Takie jest moje zdanie i tyle ... Nikomu go nie narzucilam !!stokrotka25, linka220, annggela, WiedźmaMaKota, maluda, IviQ lubią tę wiadomość
-
Zakocona Ja do indukcyjnej płyty u sibie kupuje słuchaj domestos ale taki jak psikacz do szyb , Mnie pomaga zawsze !!! Ale smierdzi okropnie przy sprzataniu wiadomo jak to domestos wiec powiedz jaki ma być ten nozyk ??? TP sama zamowie
IviQ lubi tę wiadomość
-
W Pl zostaje sie 48 godzin bo jakies badania dzidziusiowi robią.
Przy pierwszym dziecku to jest spoko,bo można sie wiele od położnych nauczyc,ale przy kolejnych dzieciach,to jesli wszystko jest w porzo,to czasem pewnie sie dluzy:)
A ja wczoraj czytałam sobie jakies forum o lekkich porodach i nastawialam sie na lajcik hehe:) grunt to nastawienie,a moze akurat sie uda,jak Arielka pisala,urodzić dziecko szybko jak zrobić kupę
Co ja jeszcze miałam napisać?
IviQ,ze trzymamy kciuki!
-
Ok Wiedźma, czyli jednak nie wszędzie jest tak jak u mnie w szpitalu. Chociaż pewnie Twoja mama rodziła jakieś paręnaście lat temu? Ale nieważne, pewnie nadal gdzieniegdzie tak jest. Pewnie, warto posłuchać też dobrych opinii, mi po prostu może się zdarzyło że raczej usłyszałam negatywne. Ale póki sama nie poznam jak jest to co mogę mówić? Trzeba samemu poznać na własnej skórze.
Tylko głównie chodzi mi też o to podejście do tego, że nie utrzymują wczesnych ciąż itp...No nic, ważne że Tobie pasuje jak tam jesteś i że nie narzekasz
Natalia fajny pokoiknat_alia, WiedźmaMaKota lubią tę wiadomość