Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja mam dzisiaj podły nastrój, odprowadziłam młodego do szkoły i jakoś źle się poczułam. Taka bez siły. Zmierzyłam ciśnienie i tętno detektorem, wszystko ok. Później zadzwoniłam do męża, który jest w pracy. A potem siedziałam 15 minut i płakałam nad sobą, że taka gruba, ociężała słonica ze mnie.
Wiem że muszę się cieszyć że dziecko dobrze przybiera rośnie i nie ma żadnych problemów z ciążą, ale ja mam dziś po prostu dość. Na dodatek zaczęłam puchnąć. Chcę już urodzić!!!!!!!!! -
Ja też mam gorszy dzień. Mąż cały czas tylko gada, żebym rodziła. Jak tylko nadarzy się okazja, to chce mnie masować po brzuchu i sutkach i jedynie do Klementysi mówi, żeby wychodziła. Mnie jakoś o zdanie nie zapyta? Dzisiaj kilka razy powiedziałam mu dosadnie, żeby dał mi spokój, a ten swoje, więc zaraz mnie takie nerwy wzięły, że się ostro popłakałam. Mam nadzieję, że teraz naprawdę się odczepi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2015, 15:33
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Ja właśnie wychodzę z domu i jadę na wizytę do mojego doktorka, także proszę o kciuki za jakieś pozytywy - odezwę się jak już wrócę. Do usłyszenia !
polkosia, Katarzyna87, lojkalojka, soraya, zakocona, Little Frog, szczesliwa_mamusia21, Nynusia, Bąbelek, nat_alia, ZakręconaOna lubią tę wiadomość
-
Battinka zgadzam się z Tobą. Również jestem zwolennikiem szczepień. Całe Nasze i wcześniejsze pokolenia były szczepione i nie widzę związku z autyzmem.
Uważam, że każdy ma prawo do własnego zdania, ale zgadzam się również z tym, że przy przyjęciu do przedszkola przedstawiać zaświadczenia.
Madu moja teściowa zajmuje się dziećmi w poradni i również zaleca wszystkim szczepienia. Nie wiem czy te kombo czy nie, jednak mnie też średnio przekonuje te 5w1. Szampon też miał być 2w1 a odżywki używać muszę ;p Będzie młoda na świecie się pomyśli
Asieńska będzie dobrze, technika i medycyna poszły do przodu, lekarstwa też. Będzie dobrze!
Soraya doskonale wiem co czujesz, miałam to samo dwa dni temu. Na szczęście dziewczyny mnie pocieszyły. Za parę dni, może tygodni będziemy miały kruszynki przy sobie!!!
---
U mnie też dzisiaj bardziej mokro, ale nie czuję by były to wody.
Co mi coś "pyknie" w brzuchu czekam czy coś poleci, ale niestety nie ;psoraya, madu lubią tę wiadomość
-
Jestem ! Nie ma co opowiadac bo nie wiem czy to ciekawe
Rozmowa z anestezjologiem no i zaklepalismy sobie pokoj zeby po porodzie D spedzil z nami caly dzien i cała noc w takim "rodzinnym pokoju" takze jestem zadowolona a to wszystko za sprawa waszych kciukow ! :*
Takze teraz ja mocno zaciskam za wizytujace !
Agaton trzymaj sie tam, zaraz mezus przywiezie owocki
Mam nadzieje ze zle humory od was odejda juz nieduzo zostalo :*
Asienka duzo sil dla was , Florianek pieknyLittle Frog, aanaa, agaton, lojkalojka, Lexie, nat_alia, linka220, jaroszka, maluda lubią tę wiadomość
-
Ale znów naskrobałyście, nadrobiłam mniej więcej tylko
Paula trzymaj się! łączę się z Tobą w strachu cesarkowym ale mam mam nadzieję, że mnie pocieszysz zaraz ze to nic strasznego
Zazdroszcze w każdym razie bo ja pomimo strachu też już bym chciała bo nie mam kompletnie na nic siły. Byłam przed chwilą na poczcie i ledwo tam doszła. słabo mi i duszno cały czas masakra.
A jakie ph mają wody płodowe?
-
Leze na patologii ciazy na korytarzu. Jest ponad 10 lozek procz mojego na widoku. Mialam isc na cesarke zmienili zdanie z porodowki na patologie. Materace do dupy ktg nie wykrywa skurczy a brzuch mnie napierdziela jak nie wiem . Dupa do tego z tym korytarzem 0 intymnosci
-
Ja też jestem za szczepieniami! Wiązanie szczepień z autyzmem wynika z tego, że kiedyś ktoś napisał jakąś jedną publikację na ten temat. Niedługo po tym została ona skrytykowana przez specjalistów ze względu na brak odpowiedniej grupy kontrolnej i słabą statystykę, w kolejnych artykułach lekarze udowadniali, że między szczepieniami a autyzmem żadnego związku nie ma, ale wiecie jak to jest jak się już jakiś mit rozniesie, ciężko jest wszystko odkręcić... Słyszałam jednak, że lepiej zastosować te szczepionki 5 w 1 z tego względu, że jednak są dodatkowo płatne, a co za tym idzie - lepiej przygotowane niż te robione na akord i fundowane przez NFZ, więc dzieci lepiej na nie reagują. Sama jeszcze nie podjęłam ostatecznej decyzji, poradzę się pewnie lekarza i zobaczę jak to będzie się przedstawiało finansowo.
BATTINKA, Katarzyna87, stokrotka25, ZakręconaOna, ~Rewianka~ lubią tę wiadomość
-
a ja wlasnie słyszałam i to od neurologów, że te 5 w 1 właśnie są szkodliwe... ja będę szczepić tymi z sanepidu i nie kombinować. u nas na szkole rodzenia w instytucie matki i dziecka położna mówiła że odkąd ona pracuje w szpitalu a była taka starszej daty był jeden przypadek, że coś sie stało po szczepionce. to że jest w jednej wiecej a w drugiej mniej rtęci też podobno nieprawda bo rtęci się już nie stosuje do żadnych szczepionek tych stosowanych przez sanepid. zamierzam tylko dodatkowo szczepic na rota na przyklad.
-
agaton wrote:Nynusia,ja tyle dziennie jem praktycznie;) mam z działki od cioci
Soraya,ja tez chce urodzić!!! Rozumiem Cie,bo tez mam dosyć juz,chodzę jak pingwin;) i to czekanie... No damy rade nie ma co,ale fajnie sobie ponarzekać
A co do narzekania ja też lubię sobie ponarzekac heh mnie doszedł kolejny syndrom słonia bolące kolana nie mogę siadać wstawać bo od ciężaru mnie bola baaardzoagaton, maluda lubią tę wiadomość
-
Ja tez się zbieram na wizytę nie wiem jaki cel ona ma jak badali mnie wczoraj w szpitalu ale przynajmniej zerkne na mojego malucha
Także ja trzymam kciuki za wizytujace i proszę o kciuki za Naszą wizytęBąbelek, agaton, Lexie, annggela, maluda lubią tę wiadomość
-
Moja mloda naprawde bardzo dobrze zniosla szczepionki i to te płatne. Naprawdę! A koleżanki syn na NFZ ciągle ryczal w nocy miał gorączki i rumienie cuda wianki.
No ale jak mowie temat szczepionek....temat rzeka
Soraya ty nic nie mów o samopoczuciu ja dzis kolejny dzien mam dola jak nic!!
(rano jeszcze posprzeczalam sie z mężem a na dodatek jest mi dalej slabo jakoś i gorąco. Nie kumam o co chodzi.
Wiecie ze jak budzę sie w nocy to mam cale czolo jakby zlane woda i do tego klatka piersiowa cala mokra!!
Jakies dziwne poty....a juz nie wspomnę ze czuję sie jak Slon a moje nogi wchodzą tylko w japonki!(
A jest tak zimno i musze nosić za ciasne trampki....ale co sie dziwić 20kg na plusie z młodą miałam 16 kg ale cale szczęście wszystko do zgubienia...
A jeszcze kogo nie spotkam to tylko słyszę...Ty jeszcze w dwupaku??? i tak w kółko....no w dwupaku co mam zrobić? Siła wyższa...
Wiecie ze u nas w szpitalu zlikwidowano te płatne sale rodzinne? Teraz jesli jest wolna a ja będę rodzic i akurat trafię to normalnie mi dają tą sale.
Tylko ze ja chyba jakaś dziwna jestem bo jednak wole z kimś dzielić pokój...jak rodzilam młodą 7lat temu to do dzis z koleżanka z pokoju utrzymuje kontaktno ale w sumie nie wiadomo na kogo sie trafi:P
-
Battinka u mnie to samo dzwonię do kogoś jest hasło "co Rodzisz juz ?"spotykam "a Ty co nie urodziłas jeszcze? "
Wkurza to strasznie.
Mama w szpitalu jak. Mnie odwiedziła mówi ale się zawiodłam myślałam że jak tu wejdę to zobaczę Lenke
Co do pokoju ja mam podobne odczucia. Zrezygnowałam z sali jednoosobowej przez to ze mąż pracuje w nocy i wolę jednak być z kimś na sali niż sama