Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Arielka,no to dobre wieści z wizyty przyniosłaś!
Jacusianka kciuki za Was bedziemy mocno trzymac!
Lojka,dobrze,ze wysłałas męza do lekarza!
Zwijam sie kochane moje do sypialni,poprzytulac sie do męża.. Moze to ostatnia noc we dwojeZresztą kto to wie czy ten mój czop zwiastował rychły poród.. Moze jeszcze sobie poczekamy..
Dobranoc :-*agaton, szczesliwa_mamusia21, lojkalojka, maluda lubią tę wiadomość
-
Właśnie była u mnie moja ginekolog która prowadzi mi ciążę i powiedziała ze juz od niedzieli jak cos mogę rodzic bo jutro mam ciążę donoszona
Leki ciągle mam brać bo ciśnienie w górnej granicy normy , jutro USG tych wód i powiedziała ze raczej po weekendzie dopiero wyjde , ze leki do końca ciąży na cisnienie mam brać i nie wolno na bóle mi nawet nospy wziąć zeby skurczy jakby były nie wyciszac .
Kochane wybaczcie , ze Ja dziś najwięcej o sobie ale chciałam Wam sprzedać newsy . Teraz lece spac , od rana znów latanie z badaniami ...
Dobranoc dla wszystkich i powodzonka . -
Lexie to juz druga ostatnia Twoja noc
wczoraj tez to mówilas nie? Czy to nie Ty :>
Arielka super wieści ! Ja tez juz odliczam , damy rade , musimy !
Katarzynka nie martw się , jak się zacznie na pewno szybko pójdzie i będzie już po :*
Jacusianka to jutro 2.10 jest Twój !
Lojka to uwazaj tam żeby i Ciebie nie zlapalo chorobsko :*Katarzyna87, lojkalojka lubią tę wiadomość
-
lojka, uważaj na siebie!
jacusianka, powodzenia jeszcze raz!
Zakręcona, to czekamy na jutrzejsze wieści.
Ja się kładę. L na meczu, który jest dupny, ja z ledwo jakimikolwiek skurczami..Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 21:56
-
Zakocona mój też wyjechał do niedzieli rekreacyjnie. Co prawda pytał się mnie co ja na to, ale co miałam powiedzieć. Nie jedź bo mogę zacząć rodzić, a jakbym nie zaczęła to byłoby mi aż głupio.
Ciekawe jak wygląda moja córcia. Ostatnie zdjęcie buzi mam chyba z lipca, bo potem zawsze tą buzię przed głowicą chowała, że nie było widać ;p -
Katarzyna, kurcze mój by nie wyjechał i nie zostawił mnie, ja bym się bała sama zostać, a on też by nie chciał momentu przegapić. Nie pije też żadnego alkoholu od momentu donoszenia ciąży, bo nie znamy dnia i godziny.
maluda lubi tę wiadomość
-
Kasia, mój mężu chciał na poprzedni weekend jechać w skały, ale powiedziałam mu, że nie chce żeby mnie teraz zostawiał, bo nie wiadomo kiedy zacznę rodzić, a miałby ponad dwie godziny jazdy autem. A że jeździ tam co weekend, to stwierdziłam, że może sobie darować.
Własnie nie chciałam, zeby mi głupio było, że nie urodzę wtedy. Przecież my jesteśmy w gotowości, dzwigamy brzuchy i w tym 9 miesiącu za bardzo nie ma się jak ruszyć gdzieś dalej od domu, więc i niech te nasze chłopy z czegoś zrezygnują.
Mój to nie pije odkąd się o ciąży dowiedział i bardzo to miłe:)
Zakocona, chociaż jakies skurcze masz, mój brzuch miękki. Lekarz mi powiedział, że na szyjkę dobre sa przysiady na skurczu. Moja koleżanka tak robiła i pomogło (o ile to od tego, a nigdy nie wiadomo;). Moze spróbuj, ja robię bez skurczu, ale na skurczu własnie podobno skuteczne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 22:24
-
agaton, wczoraj skakałam chyba z godzinę na piłce podczas skurczy. Dziś byłam na długim spacerze i łaziłam po schodach. Już mi się nic więcej robić nie chce. Dziadostwo nic nie daje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 22:40
-
zakocona tez mam tak jak Ty , ze mam wrazenie , ze im wiecej robie (zeby przyspieszyc porod) tym to bardziej blokuje .
Teraz powiedzialam sobie - pierdziele wszystkie aktywnosci i leze do gory wentylem
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Hehe, już tez ten etap przechodziłam
Ale jakoś nie mogę usiedzieć.
Jutro mam w planach po schodach pochodzić, do tego przysiady i pozyczę piłkę od koleżanki.
Wyobraziłam sobie, że mogłabym pójść na ruchome schody i na tych zjeżdzających w dół wchodzić do góry haha:D Zdesperowana ciężarna, to byłby widok:)szczesliwa_mamusia21, stokrotka25, aanaa, ~Rewianka~, Nynusia, WiedźmaMaKota, maluda lubią tę wiadomość
-
Ja mojego sama namawiałam, żeby jechał, więc nie mogę mieć do niego pretensji, że jedzie. W sumie sytuacja patowa, bo trochę mam, że jedna zdecydował się pojechać. Cóż mam nadzieję, że młoda nie wyskoczy w weekend tylko będzie grzecznie w brzuchu siedziała
Co do alkoholu, to mój na spotkaniach ze znajomymi napije się piwka, ale nic mocniejszego i tylko w sytuacjach gdy jest ktoś niepijący.
U mnie zostaje cały zastęp ludzi, którzy jakby co pomogą, ale jednak co mąż to mąż. W końcu to on był przy powstawaniu nowego życia. -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny po ktg zostalam w szpitalu. Tetno małego spadlo ale juz jest ok. Surcze dosc mocne ale szyjka zamknieta
-
onka wrote:Agaton, a to nie chodzi głównie o schodzenie?
Ja ruchomych schodów blisko domu nie mam, także i tak zostaje wchodzenie i schodzenie
Kasia, no wiem, ja też wolałam, zeby sam z siebie nie pojechał, ale jak mu powiedziałam, że wolałabym, żeby został, ale że mu oczywiście nie zabraniam, to później mi powiedział, że sobie nie zdawał sprawy i że rozumie i teraz mówi, że dalej niż godzine od domu się nie rusza:)
A Twój daleko jest?
Onka a jak u Ciebie sytuacja i samopoczucie?
-
nat_alia wrote:Dziewczyny po ktg zostalam w szpitalu. Tetno małego spadlo ale juz jest ok. Surcze dosc mocne ale szyjka zamknieta
Rób przysiady na skurczach, to na szyjke podobno działa. Niestety nie da się seksu w szpitalu uskutecznić, a to najlepsze podobno:P
EDIT: Na moją jednak nie działa:PWiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 23:06
nat_alia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgaton dzięki za pytanie
Staram się wrócić do równowagi po tych 4 dniach w szpitalu, chyba nawet udało mi się odespac. Brzuch mam taki duży ze jest mi ciezko nawet się podnieść z kanapy, trochę się boję ze tych wód jest znów wiecej - ale co zrobić. byłam dziś na ktg i zapis tętna Małego wyszedł bardzo równy mimo że on się trochę jednak ruszał - mimo to lekarz stwierdził że ok. jutro mam wizytę z ktg u swojej lekarki tej 'zapasowej' to zweryfikuje. a ten lekarz od ktg powiedział ze juz nie mogę do niego przychodzić bo juz jestem po terminie i szpital powinien przejąć opiekę (?!). Super, po raz kolejny będę się odbijać od drzwi do drzwi..
-
Dlatego życzę Wam wszystkim dziewczyny urodzenia przed lub w terminie, po później to takie bujanie się z lekarzami, zwolnieniami no i wyczekiwanie...
Onka, najwazniejsze, ze tętno w porządku i że ktg masz często, ale to jest chore, bo przeciez do dwóch tygodni po terminie to nadal w terminie. Ja nie czaje tego systemu:/
Dobrze, że odespałas szpital, ja też dzisiaj odespałam ta koszmarną szpitalną noc:) Obyśmy urodziły już niedługo:)onka lubi tę wiadomość