Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Jacusianka, Zakocona, myślami jestem z Wami, już niedługo
A ja się niepotrzebnie wczoraj chwaliłam, że nic mnie nie boli i nic mi nie dolega... Wieczorem złapał mnie taki ból pleców, że się ledwo ruszałam i to o dziwo nie krzyż, tylko wysoko, między łopatkami... Wątpię, żeby to miało związek z ciążą, chyba się trochę podziębiłam i tak mi weszło w plecy. I jakiś nastrój dziś mam podły, ale jak słyszę o kolejnych Waszych akcjach to jakoś milej - czuję wtedy, że moja kolej się zbliża
Brakuje mi jeszcze aspiratora do noska i zastanawiam się czy Wy kupiłyście może takie tradycyjne gruszki? Mi kolega polecał coś takiego: http://www.katarek.pl/ , mówi że warto zainwestować... Jakieś doświadczenia, opinie? -
nick nieaktualnyWitam się po dłuższej nieobecności.
Stokrotka wczoraj mnie wywołała więc postanowiłam się odezwać... Niestety Stokrotko nie rodzęPrzedwczoraj źle się czułam, miałam "czyszczenie jelit" i myślałam, że może coś się zapowiada ale nic z tego... wczoraj przeszło. Staram się być aktywna sprzątać, chodzić na spacery, od wczoraj skaczę na piłce ale wiem, że jeśli dziecko nie będzie gotowe to i tak nic nie da więc cóż... czekam na rozwój sytuacji. We wtorek wizyta więc zobaczymy czy coś się do tego czasu ruszy. Wczoraj zrobiłam badania krwi i moczu, o ile krew mam ok, o tyle w moczu liczne bakterie więc dziś zawiozłam mocz na posiew. Mam nadzieję, że nic nie wyjdzie i te bakterie wynikają jedynie ze źle pobranej próbki, bo szczerze mówiąc jestem już zmęczona... Zmęczona ciągłymi wizytami, badaniami, swoją nieporadnością, brzuchem, który coraz bardziej mi przeszkadza, ciągłym zmęczeniem... mogłabym tak jeszcze wymieniać i wymieniać ale nie będę smęcić. Staram się Was czytać na bieżąco ale jakoś nie mam weny na pisanie, zanim nadrobię to i tak nie jestem w temacie więc się nie udzielam.
Korzystając z okazji, że już się tu pojawiłam gratuluję wszystkim nowym mamusiom! Dzieciaczki widuję na fb - są śliczne
Za resztę trzymam kciuki i życzę szybkich i bezbolesnych porodów!soraya, Nynusia, jaroszka, stokrotka25 lubią tę wiadomość
-
Haha uwielbiam dorote wellman
oglądacie ddtvn??
Tez zwróciłam na to uwagę : nie wierze zeby TO mogłoby sie komukolwiek podobać.....o kobiecie ....ehhhhWiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2015, 10:13
Katarzyna87, maluda, maluda lubią tę wiadomość
-
jaroszka wrote:Haha uwielbiam dorote wellman
oglądacie ddtvn??
Tez zwróciłam na to uwagę : nie wierze zeby TO mogłoby sie komukolwiek podobać.....o kobiecie ....ehhhh
Zgadzam się z Tobą. Dla mnie w ogóle oni jako para są super.
W mieście kobiet razem z Mlynarska nie kryją się ze swoim zdaniem. Choć ie zawsze się z nimi zgadzam to szanuje to.
Za chwilę w ddtvn będzie o calowaniu noworodkowjaroszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry
Cóż za emocje od rana! Zakocona, Jacusianka – trzymam za Was kciuki
Zakocona, skoro te skurcze trwają od 3 w nocy i się nasilają, a do tego czop odchodzi i no-spa nie działa, to już na pewniaka nie są żadne straszakiZałożę się, że w DN się okaże, że masz już spore rozwarcie.
Arielka – ten koktajl wygląda interesującoNa pewno nie będę próbować przed terminem, ale później w sumie czemu nie. Dzięki!
Lexie, Maluda – łączę się z Wami w bólu bioderTeż mnie bolą w nocy, nie codziennie, ale jak już mnie dopadnie, to ciężko spać. Niestety nie mam na to rady poza obracaniem się z boku na bok.
Kasia87 – ja też dziś zaczynam tydzień 39 – mamy dwa tygodnie do terminuMaja na pewno poczeka na powrót Taty. Mój Mąż się z Synem umawiał, żeby się nie urodził przed 30. września i Mały posłuchał, więc i Maja posłucha
Aleksandra90 – moja szwagierka używała tego aspiratora przy dziecku, czego byłam świadkiem i patrzyłam przerażona, ale o dziwo, żadna krzywda mu się nie stała, a szwagierka bardzo to chwaliła
Ja dla maluszka kupiłam Fridę i gruszkę (zobaczę, co się sprawdzi), a później może kupię też ten do odkurzacza, jak będzie potrzeba.
Katarzyna87, maluda, agaton lubią tę wiadomość
-
Też się zastanawiam co z tym całowaniem. Czytałam kiedyś, żeby oszczędzić takiemu maluchowi całowania po rączkach, bo pcha je do buzi i przenosi zarazki.
Do mnie dzwonił kurier, mam nadzieję, że zrozumiał jak mu tłumaczyłam gdzie ma przyjechać.
Jacusianka, zaciskam mocno kciuki!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2015, 10:26
-
Dziewczyny rodzące, kciukam w przerwach miedzy karmieniami
Aleksandra, my kupiliśmy juz 3 pomocniki do kataru u dziecka- małą gruszkę z plastikową końcówką, aspirator marimer- chyba to samo co frida, i najwieksza zwykłą gumowa gruchę dostepna w aptece. Pech chcial ze juz natalka miała katar, i to taki gesty ciągnący. I najlepsza byla ta duza gruszka. Podobno odchodzi sie od nich bo są Malo higieniczne, ale my ją czyścimy wrzątkiem. Dwa pozostałe akcesoria mają za mało ciągu. A ta do odkurzacza ile kosztuje? Bo tego akurat aptece nie mieli? -
Właśnie kosztuje 55 zł, sporawo... Słyszałam, że naprawdę warto zainwestować, bo czyszczenie noska za pomocą tego ustrojstwa całkiem sprawnie przebiega i tak się zastanawiam teraz. Bo mam wrażenie, że gruszką to można umordować i siebie i dziecko? Nie mam żadnego doświadczenia, dlatego zbieram opinie
-
Koleżanka ma to do odkurzacza i chwali bardzo, widziałam w trakcie użytkowania dziecko było spokojne i wszystko przebiegało bezboleśnie. ja na dzień dzisiejszy mam kupiony zwykły aspirator ale gdy będzie taka potrzeba albo gdy dziecko podrośnie kupie ten do odkurzacza. Na allegro ceny zaczynają się już od około 30 zł (inna firma ale koleżanka ma też innej firmy więc myślę ze to bez znaczenia)