X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2015 ;)
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • szczesliwa_mamusia21 Autorytet
    Postów: 2680 3831

    Wysłany: 3 października 2015, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arielka wrote:
    Nie uważacie że to dziwne że nagle wszystkie sprzątamy?:D Czytałam że to zwiastun rychłego porodu :D

    Hahaha Arielka faktycznie , tylko teraz pytanie czy to zasluga soboty czy faktycznie mamy taki objaw :D

    Kasia ja tez mam mala sypialnie lozeczko wcisniete doslownie , ale nie wyobrazam sobie zeby byl na poczatku gdzies dalej , musze go miec bliziutko :)

    qb3c3e5ejhan89se.png

    km5sroeq3icra2rc.png
  • aanaa Autorytet
    Postów: 1274 2231

    Wysłany: 3 października 2015, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juz myślałam, ze wszystkie rodzicie bo taka cisza tu była :) wpadam na chwile sie pochwalić, ze weszłam dzis na wagę i mam 4 kg mniej niż przed ciąża :D a odkąd sprawdziłam ze mala nie jest uczulona na czekoladę dziennie zjadam dużo słodyczy :) jeszcze Drugie tyle zrzucę i będę lasencja :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2015, 16:19

    polkosia, annggela, agania, szczesliwa_mamusia21, Blondik, Nynusia, maluda, stokrotka25, ~Rewianka~, Lexie, mała.mi, agaton, miska2503 lubią tę wiadomość

    iv09hdge6yql001e.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 3 października 2015, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soraya, myślę że ten etap ciąży jest wystarczającym usprawiedliwieniem i nie trzeba dodawać nic więcej ;)

    Aanaa, ja u siebie też trzymam się takiej wersji :D Schodzę poniżej wagi sprzed ciąży! Jednak dziecko wymaga sporej aktywności rodziców, więc może jak zacznę śmigać jak mały samochodzik, to też będę laską! :D

    szczesliwa_mamusia21, aanaa, maluda, soraya lubią tę wiadomość

  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 3 października 2015, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, dziewczyny :) Pokój już dopięty na ostatni guzik. Ale na razie pewnie też niewiele używany będzie, pewnie do spania w dzień co jakiś czas. W nocy na pewno w sypialni, w kołysce obok nas.

    Nynusia, też mnie tak czasem kłuje. Ale to raczej szyjka, bo dzisiaj na badaniu okazało się, że rozwarcie mi się zmniejszyło? Albo jakoś lekarze inaczej liczą. Teraz mam niby na 2 cm... Co mnie trochę zdołowało, bo myślałam, że może już z 5 ;) W końcu 10 dni temu było niby 4...

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 3 października 2015, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o wagę, to ja tak mało przytyłam, że na pewno będę ważyć mniej po porodzie ;) Ale docelowo marzy mi się 80, a jak na dziś jest 101... Zobaczymy ;)

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 3 października 2015, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna, powiem Ci, że skurcz ostatni miałam 100 m przed szpitalem, a potem jak wyszłam z KTG, to od razu kolejny :D Więc pewnie coś w tym jest... Ale gdyby to były porodowe, to pewnie by nie ucichły pomimo wszystko...

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • szczesliwa_mamusia21 Autorytet
    Postów: 2680 3831

    Wysłany: 3 października 2015, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaana no prosze super ! :)

    A ja z racji braku zjecia , wskakuje pod prysznic , czeka mnie tam z godzinka , mycie glowy golenie calego ciałka , co prawda jutro w szpitalu beda mnie golic ale przeciez nie pojde taka zarosnieta bo jeszcze im maszynek nie starczy ! :D
    No a pozniej henna zeby jakos funkcjonowac :)

    Wsumie mialam robic wszystko jutro jak wroce ze szpitala ale niewiadomo jak to bedzie wiec lepiej miec wszystko zrobione i spakowane w razie "w" :)

    Wiec do zobaczenia po SPA :D

    polkosia, Little Frog, agania, ZakręconaOna, aanaa, maluda, stokrotka25, Blondik, agaton lubią tę wiadomość

    qb3c3e5ejhan89se.png

    km5sroeq3icra2rc.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 3 października 2015, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polkosia wrote:
    Katarzyna, powiem Ci, że skurcz ostatni miałam 100 m przed szpitalem, a potem jak wyszłam z KTG, to od razu kolejny :D Więc pewnie coś w tym jest... Ale gdyby to były porodowe, to pewnie by nie ucichły pomimo wszystko...
    Ostatnio miałam to samo , jadąc na ktg miała skurcze co chwila , mega bolesne !
    Xojechalam na ktg brak skurczy , tzn na poziomie 25/30 wiec znikome , wyszlam i znów mega bolesne ...

    polkosia lubi tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 3 października 2015, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przed chwila miałam częste spinania brzucha dość bolesne , lekarz zawołał mnie na samolot i zbadał ... Szyjka zamknięta na amen ! Czy ona się kiedyś otworzy ???


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • EwelKa wielka Autorytet
    Postów: 333 482

    Wysłany: 3 października 2015, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj ginekolog w środę pochował zonę. Co prawda już jakiś czas była podtrzymywana sztucznie po próbie samobójczej. Mam nadzieje, ze to nie wpłynie na jego prace. Na razie nikt nie dzwoni i nie odwołuje wizyty, bo mam we wtorek i mam nadzieje, ze mi ustali termin cc. Zakręcona ja tez ostatnio miałam zamknięta, czop nie wypadał, wiec sie pewnie nic nie zmieniło :)

    f2w3skjoiqbhdjm7.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 3 października 2015, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EwelKa wielka wrote:
    Moj ginekolog w środę pochował zonę. Co prawda już jakiś czas była podtrzymywana sztucznie po próbie samobójczej. Mam nadzieje, ze to nie wpłynie na jego prace. Na razie nikt nie dzwoni i nie odwołuje wizyty, bo mam we wtorek i mam nadzieje, ze mi ustali termin cc. Zakręcona ja tez ostatnio miałam zamknięta, czop nie wypadał, wiec sie pewnie nic nie zmieniło :)
    O rany ! Biedny facet , a kobieta niezrównoważona psychicznie była jak próba samobójcza bankowo . Eh , a co do naszych dzieciaków to chyba same specjalnie trzymają szyjkę tam bo im w brzusiu dobrze i bezpiecznie haha .


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Nynusia Autorytet
    Postów: 2736 3716

    Wysłany: 3 października 2015, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 to ja bym musiała z kibelka nie schodzić bo mnie kluje w częstotliwości ok co 10min

    Polkosia no to dziwne ja nie wiem ile wg miała szyjka

    Mnie dziś wyleciało mleczko, miałam trochę śluzu na papierze, kluje szyjka i ból od nocy jak na @ promieniujacy do krzyża może e końcu coś się rusza...
    Ogólnie nie mam energii dziś bym tylko spala


    l22nhdgeccid541p.png
  • EwelKa wielka Autorytet
    Postów: 333 482

    Wysłany: 3 października 2015, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciepło, jedzenie samo płynie do brzuszka. Ciagle ktoś kołysze. Mozna spać ile sie chce. Kto by chciał z tego rezygnować za szybko?

    maluda, ZakręconaOna, stokrotka25, Bąbelek, Nynusia, ~Rewianka~, Blondik, Katarzyna87, szczesliwa_mamusia21, annggela, Lexie, lojkalojka lubią tę wiadomość

    f2w3skjoiqbhdjm7.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 3 października 2015, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nynusia wrote:
    Katarzyna87 to ja bym musiała z kibelka nie schodzić bo mnie kluje w częstotliwości ok co 10min

    Polkosia no to dziwne ja nie wiem ile wg miała szyjka

    Mnie dziś wyleciało mleczko, miałam trochę śluzu na papierze, kluje szyjka i ból od nocy jak na @ promieniujacy do krzyża może e końcu coś się rusza...
    Ogólnie nie mam energii dziś bym tylko spala
    Być może kochana , być może:)
    Teraz i tak juz nic nie zostało jak spokojne czekanie nie:)

    Ewelka oj taaaak ! Dokładnie o kto by rezygnował na kilkanaście miesiący z takich smakolykow haha


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • stokrotka25 Autorytet
    Postów: 605 754

    Wysłany: 3 października 2015, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa ja dziś podobne spa zrobiłam :) W pon. wizyta ;)

    Gratulacje Jacusianka!

    Anaa to ładnie poszłaś z wagą, a ile przytyłaś w ciąży?
    Ja to nie liczę na taki szybki spadek wagi, bo już mam 17 kg na plusie i to mega w dupsko i uda poszło :/ Zresztą widać po rozstępach... A co najlepsze brzuch ogromny a tam z kolei ani jednego rozstępu... Dziwne to :)

    Nynusia mnie też szyjka kłuje i wydaje mi się, że to skracanie.

    A Polkosia no patrzcie - czasem wizyta teściowej może być miła! Woow;) A z tym rozwarciem to ciekawe, może się zmniejszyć??

    szczesliwa_mamusia21, Nynusia, maluda lubią tę wiadomość

    7u22vfxm8uw9m621.png
    Kubuś <3
    relgx1hphmsxnoqh.png

    Aniołek [*] 10 tc
  • stokrotka25 Autorytet
    Postów: 605 754

    Wysłany: 3 października 2015, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej w ogóle mamy jeszcze 66 dzieciaczków do rozpakowania a tu nic się dziś nie dzieje??? ;D
    Min. po 2 dziennie powinny wychodzić :)

    maluda lubi tę wiadomość

    7u22vfxm8uw9m621.png
    Kubuś <3
    relgx1hphmsxnoqh.png

    Aniołek [*] 10 tc
  • EwelKa wielka Autorytet
    Postów: 333 482

    Wysłany: 3 października 2015, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stokrotka25 wrote:
    hej w ogóle mamy jeszcze 66 dzieciaczków do rozpakowania a tu nic się dziś nie dzieje??? ;D
    Min. po 2 dziennie powinny wychodzić :)
    To samo pisałam :) trzeba to jakoś rozrysować, kto kiedy ma rodzic i hej :) a z waga to martwię sie o to samo co Ty, ze bedzie schodzić długo i w ogóle. Niby mocno nie widać ale gdzieś te kg są. U mnie tez ok 16

    f2w3skjoiqbhdjm7.png
  • stokrotka25 Autorytet
    Postów: 605 754

    Wysłany: 3 października 2015, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelka ja widziałam Twoje zdjęcie...;) u Ciebie nic nie widać!;) Ja to o jeansach - nawet ciążowych - mogę pomarzyć... I myślę, czy po ciąży też będę skazana na dresy :( :( :(

    7u22vfxm8uw9m621.png
    Kubuś <3
    relgx1hphmsxnoqh.png

    Aniołek [*] 10 tc
  • EwelKa wielka Autorytet
    Postów: 333 482

    Wysłany: 3 października 2015, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka na pewno nie. Wszystkie będziemy piękne i chude :) dzieci z nas wyssą wszystko :) a jak nie to same odciągniemy :)

    stokrotka25, aanaa, maluda lubią tę wiadomość

    f2w3skjoiqbhdjm7.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 3 października 2015, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję, że właśnie spakowałam torbę do szpitala ;) w końcu!

    polkosia, szczesliwa_mamusia21, Little Frog, EwelKa wielka, annggela, Lexie, aanaa, Nynusia, magdallenee, WiedźmaMaKota, maluda, ~Rewianka~, agaton, lojkalojka lubią tę wiadomość

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
‹‹ 2536 2537 2538 2539 2540 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ