Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiedźma ale sie uśmialam;p mój się pająkow nie boi ale wpada w jakiś dziki szał jak widzi nawet najmniejsza much e i robił cos podbnego co Twój,a teraz się wysprycił i goni z odkurzaczem;p
WiedźmaMaKota, agaton lubią tę wiadomość
21.10.2015 Leon -
madu wrote:Wiedźma ale sie uśmialam;p mój się pająkow nie boi ale wpada w jakiś dziki szał jak widzi nawet najmniejsza much e i robił cos podbnego co Twój,a teraz się wysprycił i goni z odkurzaczem;p
madu, agaton lubią tę wiadomość
Robimy drugiego Dziedzica
-
Ja bardzo lubię coś robić.Tym bardziej teraz jak wiem, że idziemy w dobrym kierunku. Przez cholerny język nie mogę wszystkiego załatwić, D też wszystkiego nie rozumie, ale ja się zaprę i za rok już będę perfekcyjnie szprechać
może i szybciej.
madu, WiedźmaMaKota, Little Frog, agaton lubią tę wiadomość
-
Mikejla wrote:O widzicie. A apropo. Mój z racji, że w tamtej firmie w ciula walili pracuje z kolegą, ale musiał założyć tu własną działalność. Co z tym urlopem 2 tygodnie po porodzie dziecka? Jak to wygląda? Nie pracuje już u kogoś w firmie tylko sam na siebie...więc jak to będzie? Albo będzie chciał zarabiać i pracować bedzie musiał albo może sobie z nami w domu posiedzieć?
Nie wiem jak w DE ale w PL jest tak że jak się jest na swojej działalności to chyba nie ma tych wszytskich przywilejów urlopowych.Ale moge sie mylić.
Mika cudownie czytac takie energetyzujące posty:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2015, 14:54
21.10.2015 Leon -
Agaton, ja chyba wiem!!! Ta wstążeczka ma chyba chronić przed urokami czy coś! Miałam na studiach jeden wykład właśnie o takich przesądach i o ile niektóre mają tam jakieś potwierdzenie np w medycynie, tak większość to tylko jakieś durne wymysły.
Nie wiem czy spotkałyście na fejsiku funpage "beka z mamuś na forach" czy jakoś tak. No tam jak kiedyś zaglądnęłam, to myślałam, że takie rzeczy się nie dzieją w tych czasach. Jakaś laska pisała, że ściągała urok ze swojego dziecka i męża, coś tam pluła itp.... Jaja!
Nie mogę za Wami wyrobić. Ale z tymi pająkami, to nie wiem jak Wy możecie mieć takie podejścieJa to nie lubię jak wszelakie robaczki, pajączki i inne insekty się do mnie zbliżają
Nie wpadam w panikę, ale schodzę im z drogi
madu, jaroszka lubią tę wiadomość
-
Maximmum wrote:Ja w sumie nie wierzę w zabobony ale jednej mądrości sie trzymam chyba ze strachu xd ze nie powinno się noworodków i niemowląt do 1 roku zycia stawiać przed lustrem, nie powinny swojego odbicia widzieć...
a dlaczego?21.10.2015 Leon -
No dziewczyny ja właśnie też nie wiem. Nawte nie ma kogo spytać tutaj, bo nikt nie ma obecnie takiej sytuacji, nawet ten jego kolega nie wie. Głupie to takie, nie zarabia niewiadomo ile, taka zwykła pensja, bo kolega wypłaca mu nie za pracę, a na godziny. Od tego 20% podatek, dodatkowo trzeba sobie ubezpieczenie samemu opłacić 300eur/kwartał. Przydałby mi się po porodzie wiadomo, pewnie będę rozlazła czy cuś. Albo zostanie i dupa albo będzie zarabiał i w domu dupa. Cholera mać.
A ja miałam pajączka kiedyśfajne zwierzątko, tylko nie może być głodne. Teraz to na pewno nie będę już miała, ale piesa no muszę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2015, 15:01
-
Bo mogą w lustrze diabła zobaczyć. Tak mi kiedys mama powiedziała.
Przed sama sobą sie tłumaczę że taki maly dzidziuś może sie sam siebie poprostu wystraszyć ale na pewno noworodka do lustra nie przystawięWiedźmaMaKota, ZakręconaOna lubią tę wiadomość
-
Madu, tego to ja już niestety nie wiem... Słabo pamiętam już ten wykład, chociaż pamiętam, że taki dość ciekawy i zabawny był
A ludzie właśnie w niektóre zabobony wierzą przez lęk.
A z tym lustrem nie słyszałam. Ja mojemu młodszemu bratu pokazywałam w lustrze jego odbicie, żeby się uspokoił -
gadam z bratową (apropo zabononów), podejrzewa, że jest w ciąży ale test zrobi jutro. To mówię, że skoro ma już dwóch synów, to teraz córka a ona do mnie, że na pewno jak już to córka bo i tu cytuję "Bo jak dziecko powie mama 1 slowo to 2 dziecko to corka a jak baba tata czy cos a mama potem to syn". ----> jej drugi syn, młodszy, powiedział najpierw mama (długo nie mogłam zrozumieć o co cho)
-
Maximmum wrote:Mika jak będziesz u lekarza albo położnej w najbliższy czasie to może chociaż o ta opiekę po porodzie sie dowiedz, może chociaż tyle uda sie ugrać nie tracąc pieniążków..
zapytam właśnie, może ona będzie wiedziała, ale to dopiero 21...też ten szpital dziwny. najpierw mi mówili, że ostatni miesiac co tydzień będę chodzić, a teraz mam przyjść za 3 tygno masakra jakaś. i dalej nie wiem ile mała waży, ile cm itd.
-
WiedźmaMaKota wrote:Żabciu ja nie uczesałam swoich jeszcze i w nocy mi się tak zakręciły (jak nigdy) więc też mam dłuższe trochę, taki trochę mój fetysz bo kocham długie włosy, mój B. też ma długie
Ja pierwsze ruchy poczułam ok 16 tyg. a kopniaka takiego już co to z gazami nie dało się pomylić dokładnie 26 maja
Kurczę wy tak pamiętacie wszystko dokładnie, czy macie gdzies zapisane?
Ja to tylko mniej wiecej wiem, ze liczyłam pierwsze ruchy w 15 tygodniu i tyle -
Żabka ja tez młodszych braci do lustra podstawialam ale to dopiero jak mieli jakies 7-8 m-cy wcześniej sie balam
Ale tyle tych zabobonów jest ze jakbyśmy miały wszystkiego przestrzegać to byśmy sie wykonczylyLittle Frog lubi tę wiadomość