X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2015 ;)
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 10 października 2015, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!!

    Estrella, ogromne gratulacje :)

    My dream, pewnie się nasłuchał, że ciąża to nie choroba itp. może uświadomienie go o różnych konsekwencjach by coś dało? U mnie to babcia może i przegina (chociaż po jej przejściach, to wcale się nie dziwię) i mojemu mężowi mówi, że w 9 miesiącu to już powinnam leżeć i nic nie robić ;) Jego siostra też mu kiedyś jakąś historyjkę o koleżance opowiedziała i ogólnie chyba też dzięki temu, że kilka różnych osób mu powiedziało, że ma o mnie dbać, bo to jednak nie są przelewki, to się do tego stosuje. A np znajomy powiedział swojej żonie, że nie lubi okien myć i z tym jej nie wyręczy. A okna nie dość, że mają wysokie, to nad nimi jest jeszcze takie okno nie otwierane (taka nadstawka?) i żeby je umyć, to znajoma musi stać na parapecie i wychylić się...a też jest w ciąży. Teraz już jest końcówka i trochę ciężko będzie go naprostować, ale może chociaż trochę uda się zmienić?

  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 10 października 2015, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika o to bym się nie martwiła, on będzie kochał was obie ale różną miłością, a Ty i męża i córkę i też każde z nich inną miłością ;)

    ja to bardziej boję się, ze będę zazdrosna o innych ludzi, już teraz jak ktoś mówi "już nie mogę się doczekąć jak wezmę Hanię na ręce" to mam jakiś wewnętrzny wkurw :D nie na wszystkich oczywiście ale na większość.

    ZakręconaOna, maluda lubią tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 10 października 2015, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WiedźmaMaKota wrote:

    ja to bardziej boję się, ze będę zazdrosna o innych ludzi, już teraz jak ktoś mówi "już nie mogę się doczekąć jak wezmę Hanię na ręce" to mam jakiś wewnętrzny wkurw :D nie na wszystkich oczywiście ale na większość.

    Ja mam to samo i aż mi z tym głupio. Ale myślę, że przejdzie i będę marzyła o tym, żeby ktoś ją na chwilkę zabrał i żebym mogła trochę odpocząć :):)

    Poza tym moja teściowa jeszcze mówi czasami np "no patrz jaki gówniarz, już sobie tak radzi". Ja wiem, że ona tego używa w pozytywnym znaczeniu, ale doprowadza mnie to do szału. Powiedziałam mężowi, że nie życzę sobie, żeby ktokolwiek mówił do mojego dziecka gówniarz, gnojek i inne takie. A mi mój mąż na to, że przesadzam :| To mu mówię, że to moje dziecko, ja się o nie starałam i dla mnie to cud, a nie gówniarz. Ogólnie nie jestem konfliktowa i raczej potrafię ugyźć się w język, ale tego to ja nie popuszczę.

  • Mikejla Autorytet
    Postów: 2085 1877

    Wysłany: 10 października 2015, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akurat z tym u mnie problemu nie będzie hehe, jesteśmy in dojczland i tu praktycznie jesteśmy sami sobie

  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 10 października 2015, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaaa, zapomniałam wspomnieć o najważniejszym - trzymam kciuki za wszystkie oczekujące już na akcję. Oby szybko poszło!

    Swoją drogą jak tak czasami czytam na forum, to myślę, że ja w końcu ostatnia urodzę (oby nie). U mnie jak przenoszę, to dopiero w 42+0 mam się do szpitala zgłosić :| I modlę się, żeby tylko do tego nie doszło.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2015, 09:15

  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 10 października 2015, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żaba też mam ostatnio przemyślenia na temat tego, że urodzę w listopadzie... masakra!

    Mika ja też jestem za granicą ale kiedyś polecę z małą do PL i tam już siostra B. i jego mama zacierają ręce a ostatnio mi tak za skórę zachodzą, ze je chyba zagryzę jak nie tak złapią.

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 10 października 2015, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedźma, mam to samo. Szczególnie jak sobie pomyślę o osobach, za którymi nie przepadam... Ale może ni będzie tak źle i mała będzie płakać u innych na rękach :D:D:D:D

    WiedźmaMaKota, polkosia, maluda lubią tę wiadomość

  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 10 października 2015, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha już sobie wyobrażam jak siostra B. bierze ją na ręce a ona w ryk i to taki paniczny :D hahaha


    Polkosia co się nie odzywasz?

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • my dream Autorytet
    Postów: 507 445

    Wysłany: 10 października 2015, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tlumczylam mu wiele razy, ze tymi wszystkimi awanturami, straszeniami mnie ze odejdzie, ze się zabije to bardzo negatywnie wpływa na mnie i dziecko. Po czym stwierdził z krzykiem ze szantazuje go dzieckiem...
    Szkoda gadać, jestem chyba nieodpowiednia dla niego osoba.
    Zapieprzam w domu cały czas jak maly samochodzik, sprzatanie gotowanie pranie przetwory robie itd i nie narzekam ze mi ciężko, a momentami na prawdę zle się czuje. A jak chce żeby po sobie sprzatnal to on jest zmęczony i ma w dupie.

    mhsvh371pdpt408y.png
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 10 października 2015, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie, że ja mam czasem myśli, że Marcin będzie bardziej kochał dziecko niż mnie i potem mi tak głupio. Ja nie wiem jaka to jest inna miłość, w sensie wyobrażam sobie, ale mam takie jazdy, że ja już nie będę najważniejsza i ta jedyna... Że to nie będzie już taka sama miłość. No i też na pewno będę zazdrosna o dziecko. Teściowa już mówi, że na wakacje małą zostawimy jej na Mazurach na tydzień. Ta, dobry żart! Może o noszenie na rękach nie, ale ja mam problem psa zostawić u kogoś na noc, a co dopiero dziecko ;)

    EwelKa wielka, xpatiiix3 lubią tę wiadomość

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 10 października 2015, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My Dream współczuję Ci tych przejść, a jak było między wami przed ciążą?

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 10 października 2015, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do olejku, to w nocy miałam luźniejszą kupę i tyle. Na mnie nie działa. Na razie nie będę chyba piła koktajlu. Mamy jechać na KTG, może ktoś mnie zbada i zobaczymy jak sytuacja.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2015, 09:33

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 10 października 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polkosia wywołałam Cię ;) witaj w terminie, oby Cię dziś ruszyło!

    polkosia lubi tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 10 października 2015, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dream, to sytuacja już raczej poważniejsza. Ciężko znaleźć złoty środek. Z jednej strony nie chce się przegiąć i być jakimś dyktatorem, a z drugiej też powinno się czegoś wymagać. Ja sama często się zastanawiam gdzie ustalać granice. Czy dobrze robię dając mojemu mężowi dość sporą swobodę przed urodzeniem dziecka, czy się do tego nie przyzwyczai? Teraz spędzamy niewiele czasu razem, bo praca, czasami jakiś kumpel, do tego kilka razy był na grzybach, siłownia itp. Chcę, żeby jeszcze wykorzystał ten czas, ale równocześnie właśnie się boję, że później może mu tej swobody brakować.

    Jedno jest pewne - nie może tak być, że Ci grozi odejściem czy zrobieniem sobie krzywdy. Spróbuj z nim na spokojnie porozmawiać i powiedzieć o swoich uczuciach, o tym, że o niego się martwisz i ze wszystkich sił starasz się być oparciem, ale i Ty czasami potrzebujesz wsparcia... Wiem, że to banalnie brzmi i być może już próbowałaś, ale nic innego mi nie przychodzi do głowy.

  • Mikejla Autorytet
    Postów: 2085 1877

    Wysłany: 10 października 2015, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polkosia dokładnie opisałaś to, o co mi chodziło.

    Do mnie mama miała przyjechać, ale od kilku miesięcy nie mamy kontaktu przez ojca. Trudno. Brat tylko przyjedzie

  • Maximmum Autorytet
    Postów: 290 200

    Wysłany: 10 października 2015, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny :)

    Estrella gratuluje :D

    Ja dzisiaj w końcu spalam w nocy :D a wczoraj jak sie wkurzyłam, prasowalam ten baldachim 1,5h, ostatnie pociągnięcie żelazkiem i jeb! Przykleił się do żelazka i dziura :/ szczęście w nieszczęściu ze ma ok 2cm i jest przy ziemi praktycznie... A jeszcze wczoraj pierwszy fałszywy alarm skurcze co 15 minut potem co 12 po ponad godzinie poszlam pod prysznic i CISZA.. :D ale teraz juz przynajmniej wiem mniej więcej na co czekać :P

    wff2k6nl4cdo77as.png

    Aniołek [*] 7tc - 19.02.2017
  • Maximmum Autorytet
    Postów: 290 200

    Wysłany: 10 października 2015, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do zazdrości o dziecko to mój mąż powiedzial teściowej żeby nie liczyla na ta że często będzie sie dzieckiem zajmować jak np siostrzenicą jego bo ja będę jak kwoka na jajkach siedzieć i nie dam im dziecka. I ma racje xdd nawet wczoraj zadzwoniła co tam u mnie i mi mówi "ja się juz nie mogę doczekać jak urodzisz i będę mogla go tulić i wycalowac" a ja sobie mysle "no tak ja go nosze 9 m-cyw brzuchu, drugie tyle sie starałam i ja wcale nie czekam na mój własny cud"..

    wff2k6nl4cdo77as.png

    Aniołek [*] 7tc - 19.02.2017
  • my dream Autorytet
    Postów: 507 445

    Wysłany: 10 października 2015, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Próbowałam wiele razy rozmawiać na spokojnie, tłumaczyć, ze przecież obojgu nam zalezy ze potrzebujemy oboje wsparcia itd. To zazwyczaj konczylo się nowa kłótnia i tekstem ze ja to bym się tylko przytulala, czasami po takiej rozmowie bylo kilka dni spokoju. Zazwyczaj to ja przepraszalam nie zależnie czyja wina.

    Przed ciaza tez byly kiepskie momenty, ale teraz to jest masakra. Jego mamusia umilala nam czas i podpuszczała go na mnie :( teraz mieszkamy u moich rodziców bo musieliśmy sie wynieść od teściowej (przeszkadzaloby jej placz dziecka) i teraz jego zdaniem tesciowa byla i jest kryształową, natomiast moi wcieleniem dla.
    Mam dość!!

    mhsvh371pdpt408y.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 10 października 2015, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dream, nie chciałabym źle doradzić...dobrze, że już nie mieszkacie z teściową skoro tak się zachowywała, być może najlepszym rozwiązaniem byłoby iść gdzieś na swoje, ale to też nie jest takie proste. Wiem jak to jest u nas jak zaczniemy niby sobie żartować na temat swoich rodzin, a później robi się "niebezpiecznie" bo zbliżamy się do pewnej granicy. Trzeba się skoncentrować na tej nowej rodzinie, którą teraz tworzycie Wy, a w której już niedługo pojawi się Wasz skarb.
    Mam nadzieję, że Twój mąż jednak zrozumie, że nie jesteś ze stali i też potrzebujesz tego przytulania, wsparcia i przede wszystkim szacunku.

    Maxi, ja znalazłam dwa małe rozprucia na szwie, ale już nie miałam siły ani ochoty, żeby z tym cokolwiek robić, szczególnie, że to w zupełnie niewidocznym miejscu.

  • Nynusia Autorytet
    Postów: 2736 3716

    Wysłany: 10 października 2015, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po kroplowce. Zareagowalam na nią. Mała tez dobrze zniosła. Skurcze dochodziły do 60 -80 nie bolały jakoś bardzo.
    Teraz jestem odołączona i czekam na kolejne skurcze czy bez niej się pojawia na razie miałam jeden słaby.
    Dokumenty dla małej mam wypełnione. Plan porodu dostałam i nie pozostaje mi nic innego jak teraz czekać.

    agaton, zakocona, aanaa, Katarzyna87, lojkalojka, miska2503 lubią tę wiadomość


    l22nhdgeccid541p.png
‹‹ 2631 2632 2633 2634 2635 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie pozwól, by decydował przypadek – świadomie zaplanuj swoje rodzicielstwo

Planowanie rodziny to proces, który wymaga nie tylko przygotowania emocjonalnego, ale również kompleksowego podejścia zdrowotnego. Współczesna medycyna oferuje narzędzia, które pozwalają przyszłym rodzicom świadomie zadbać o zdrowie swojego potomstwa. W tym kontekście niezwykle istotne jest zrozumienie roli genetyki i docenienie możliwości wczesnego wykrywania ryzyka chorób dziedzicznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ