X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2015 ;)
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 19 października 2015, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maximmum, gratulacje! :) zdrowka dla synka i szybkiego powrotu do formy dla Ciebie :)

  • Maximmum Autorytet
    Postów: 290 200

    Wysłany: 19 października 2015, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i wyszly skurcze regularne co 10 minut bolesne. Po badaniu przez położną rozwarcie bez zmian ale lekarz kazał przyjąć mnie na porodówkę. Wydawalo mi się to bez sensu. Po porannym obchodzie ordynator zaprosił mnie na badanie i tam juz szok szyjka calkiem zgladzona rozwarcie na 2,5 palca. Zaproponowano mi przebicie pęcherza płodowego na porodówce. Podpisalam zgodę i poszłam. Szybko lewatywa i tel po męża. Zjawil sie po godzinie. Skurcze juz byly silniejsze i częstsze i niestety z krzyża :-o przyszedł lekarz przebić pęcherz ale po badaniu okazało sie ze gdzies jest on przerwany i same sie sączą dosyć mocno wiec to zostawił i zalecił oksy żeby przyspieszyć postęp porodu. Czasowo wygladalo to tak ze od 7 lezalam na porodówce. Po 8 byl obchód,, o 10.30 zjawil sie mąż a o 11.30 dostałam oxy. W ciagu godziny z mezem skurcze z takich do przeżycia przy oddychaniu jak w SR rozkręciły się do takich ze juz nie umiałam trzeźwo myśleć. Gaz rozweselający nic nie pomógł. Chciałam zzo ale anestezjolog byl akurat na CC a potem miał od razu kolejne o 13. I o 13 było juz rozwarcie 3,5 palca skurcze co jakies dwie minuty z krzza bolały tak ze nie umiałam nie stękać i nie płakać. Nawet masaże nie pomagały. Poszlam pod prysznic i staly sie troszkę lepiej znośne. Wróciłam na porodówkę i juz czekal anestezjolog ze zzo. I nie mógł mnie znieczulić miejscowo do cewnika bo tak uciekalam przed igłą i płakałam. Na szczęście położna mnie przytrzymala i dostałam zzo. Booooze co za ulga od 14 luz. Czułam skurcze ale wystarczyło spokojnie oddychać. I tak przez godzinkę się relaksowalam aż tu nagle kolo 15 zaczelam czuć parcie na odbyt, z każdym skurczem coraz mocniejsze aż o 15.15 zaczelam krzyczeć przy każdym skurczu. O 15.30 zaczęłam przeć. Ale juz po 15 minutach byłam tak wykończona ze nawet płakać nie umiałam i prawie zemdlałam. Dostałam maskę z tlenem i dalej rodzic. To byla masakra nie miałam sily a trzeba było glowke wyprzeć przez z macicy. Plakalam ze nie urodzę, nie dam rady. Ale położna przy następnym skurczu pomogla mi naciągając palcami i w następnym skurczu mnie nacięła i wyciągnęła Małego. Ulga nie do opisania.. Zaplakal i polozyli mi go na chwilę na brzuch. Potem zabrali go i męża do kącika noworodka. Po chwili przyszla do mnie pani pediatra i podala wagę, długość i powiedziała ze mój syn ma pewien maly defekt. Ma rozszczep podniebienie, maly języczek i za mala lekko cofnięta żuchwę. Powiedziała ze może jutro wywiozą go do innego szpitala na konsultację. Poryczalam się. Przynieśli go znowu na chwile na brzuch i po 2 minutach zabrali (w miedzy czasie lekarz mnie szył). Bylam na porodówce 4 godziny bez mojego synka :( mąż siedzial ze mną, 2 razy wysłałam go na oddział noworodków żeby sie cos dowiedział i chociaż on popatrzył na małego. Mi zostalo oglądanie zdjęć w jego telefonie :( na szczęście jak zawozili mnie na salę poporodową to mąż dowiedział się że mogę pojechać do synka i spróbować go nakarmić. :) moje maleństwo grzalo sie po lampami i plakalo przez sen :( bylo mi tak przykro że nie mogłam go przytulać do tej pory ze zaś się poryczałam l. Mąż mnie pocieszał ale sam ledwo hamował łzy. Pielegniarka ubrała synka, założyła mi kapturek na brodawke (mam dosyć płaskie a Maly przes to podniebienie mial problem złapać)i przystawilam go do piersi. Siedziałam na tym wózku godzinę z dzieckiem w ramionach, nic nie zjadl bo ani kropli nie udalo mu sie wydusić ale bylam szczesliwa ze może się przytulic, possac i uspokoić w moich ramionach. Pediatra pocieszyła mnie ze mi bardzo silny odruch ssania i jesli z piersi sobie nie poradzi to odciągać i karmić butelką ze specjalnym dlugim smoczkiem. I że jutro lekarze zdecydują czy małego gdzies wysyłać czy tu przyjedzie specjalista. Mam nadzieje ze zostanie w tym szpitalu, będzie ładnie jadł i będzie mógł być ze mną w sali i wyjdziemy po 2 dobach do domu. Teraz na pewno zainwestuję w monitor oddechu bo mały przez malutki język ma problem, że wpada mi do gardła i zeby sie nie udusil powinien jak najwięcej leżeć na boku i brzuszku. A jak juz dostanę mojego Skarba do domu i będziemy spokojniejsi to wtedy pomyślimy nad kosmetyką tej wady.

    Trzymajcie kciuki zeby było wszystko dobrze :)

    wff2k6nl4cdo77as.png

    Aniołek [*] 7tc - 19.02.2017
  • Maximmum Autorytet
    Postów: 290 200

    Wysłany: 19 października 2015, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje Żabko :)

    A teraz idę spać bo jestem wykończona.
    Trzymajcie sie :)

    wff2k6nl4cdo77as.png

    Aniołek [*] 7tc - 19.02.2017
  • Arielka Autorytet
    Postów: 872 1137

    Wysłany: 19 października 2015, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 17:00

    paula1, Little Frog, Bąbelek, Katarzyna87, Kasia82, Natka88, ss, aanaa, zakocona, Blondik, ZakręconaOna, Lexie, szczesliwa_mamusia21, miska2503, polkosia, lojkalojka, agaton, jaroszka, maluda, dodinka, my dream, onka, Nynusia lubią tę wiadomość

    p19u9jcg6txrbtcl.png

    atdc6iye6tcg50ab.png
  • Asieńka_86 Autorytet
    Postów: 687 1005

    Wysłany: 19 października 2015, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arielka wrote:
    Anteczek <3

    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c0354dde8145.png
    Slodkosci :-)

    Nasze kochane szczęście :)f2wli09kw6x0pxt3.png
  • Asieńka_86 Autorytet
    Postów: 687 1005

    Wysłany: 19 października 2015, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maxim gratuluje i zaciskam kciuki za dzidziolka :-)

    Nasze kochane szczęście :)f2wli09kw6x0pxt3.png
  • Bąbelek Autorytet
    Postów: 1427 1927

    Wysłany: 19 października 2015, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arielka super gościu z Antka :)

    Arielka lubi tę wiadomość

    atdc6iyehd9qphks.png
  • szczesliwa_mamusia21 Autorytet
    Postów: 2680 3831

    Wysłany: 20 października 2015, 01:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grstuuulacjev:*
    Trzynam kciuki zeby maluszek zostal z Toba w szpitalu i zeby wszystko bylo dobrze! Duzo zdrowka i sil dla was :*

    qb3c3e5ejhan89se.png

    km5sroeq3icra2rc.png
  • zakocona Autorytet
    Postów: 4025 3871

    Wysłany: 20 października 2015, 04:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pokomentuje jutro.

    Od 2,5h walczymy z nim, żeby poszedł spać l. Mam tak zmaltretowanego cyca, że masakra, bo ciągle nie chce się do niego przystawic dzisiaj w nocy i mnie tłucze rękoma i nogami. Brzuch też skopany po maxie, bo akuratw łóżku na wysokości jego nóg jwst.

    Ciąża podczas kp <3
    f2w3rjjg8mtxbbsd.png
    atdc4z175b5gir53.png
  • Bąbelek Autorytet
    Postów: 1427 1927

    Wysłany: 20 października 2015, 05:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maximum ja też trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze! No i gratulacje przede wszystkim! :)

    atdc6iyehd9qphks.png
  • Bąbelek Autorytet
    Postów: 1427 1927

    Wysłany: 20 października 2015, 05:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arielka rozczula mnie to zdjęcie no. Napatrzeć się nie mogę :)

    Arielka lubi tę wiadomość

    atdc6iyehd9qphks.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 20 października 2015, 05:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jakim mleczkiem dokarmianiecie przy rozkrecaniu laktacji?

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 20 października 2015, 06:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maxi gratulacje :) wszystko będzie dobrze na pewno ! Kciuki dla synka


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • paula1 Autorytet
    Postów: 663 1162

    Wysłany: 20 października 2015, 06:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maximum gratulacje i trzymam kciuki żeby z maluszkiem było wszystko dobrze.

    Arielka super zdjęcie Antka :-)

    Zakocona moja tez miała wczoraj zły dzień, najpierw jedna noc od 3-6 nie spala, dzisiaj druga- pospala wieczorem do 21.30 a pozniej nie mogła zasnąć jak nigdy. Zjadła z dwóch cycow, meczyla się znowu jej dalam, że tak jak piszesz cycki zmasakrowane i w końcu kolo 24 dalam jej mleko 60 ( zmieniłam za radą poloznej z bebiko na enfamil) i młoda z przerwą na pokrecenie spała do 5.30. I od 5.30 wisi dalej na cycu.
    Zakocona a probowalas dokarmiać mm? Może ma za mało. Czy nie chcesz dokarmiać?

    Blondik ja zmieniłam z bebiko na enfamil i dzisiaj pierwszy raz dalam Zuzi, bo po tamtym miała zaparcia. Zobaczymy jak z tym.

    Dzisiaj mam smutny dzień, juz od rana popłakałam, bo mija rok odkąd zmarła moją mama :-(

    Zuzia ma dzisiaj 5 tyg. :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2015, 06:52

    Arielka lubi tę wiadomość

    Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. :)
  • szczesliwa_mamusia21 Autorytet
    Postów: 2680 3831

    Wysłany: 20 października 2015, 06:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula przykro mi :( trzymaj sie kochana , mama na pewno sie wami opiekuje z gory i nie chce zebys byla smutna :*

    Zakocona wspolczuje rez tak mialam wczoraj ! Teraz tez wisimy na cycku zobaczyny jak to sie zakonczy :)

    qb3c3e5ejhan89se.png

    km5sroeq3icra2rc.png
  • Maximmum Autorytet
    Postów: 290 200

    Wysłany: 20 października 2015, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny :) staram się być dobrej myśli i zobaczymy po obchodzie pediatry co powie.
    Wizualnie ta bródka malutka tylko dodaje mu słodyczy :) najważniejsze dla mnie jest żeby nie miał problemów z jedzeniem i oddychaniem a z reszta sobie poradzimy :) jeszcze sie odezwę :-*

    wff2k6nl4cdo77as.png

    Aniołek [*] 7tc - 19.02.2017
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 20 października 2015, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia82 wrote:
    Arielko, przyznam szczerze, że ja nie wiedziałam o tym, że kolka może wystąpić dopiero później. Dzisiaj dopiero przeczytałam wpis na forum, a do tej pory wydawało mi się, że to raczej bardziej prawdopodobne na samym początku. Do tej pory wydaje mi się, że może ona występować już od pierwszych dni życia.

    Też tak myślałam, ale w necie kilka razy czytałam, że niby od pierwszego miesiąca.

    Kasia82 lubi tę wiadomość

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • miska2503 Ekspertka
    Postów: 217 266

    Wysłany: 20 października 2015, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny czy miałyście bóle z krzyża czy z brzucha bardziej okresowe??

    Całą noc spinał mi się brzuch i bóle mam coś w stylu okresowych tylko mocniejszych.

    Zosia
    l22ndf9he4ul08c3.png
  • paula1 Autorytet
    Postów: 663 1162

    Wysłany: 20 października 2015, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa dziekuje, tez staram się sobie tłumaczyć, że mama czuwa z góry nad nami. Ale boli, że nawet nie zdazyla poznać swojej wnuczki, a wiedziała, że się staramy o drugie dziecko... Ech to życie jest takie popieprzone.

    Co do kolek to już od 3 tyg mogą być. Koleżanka rodziła w czerwcu to młoda od 3 tyg miała do prawie 3 m- ca

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2015, 07:44

    Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. :)
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 20 października 2015, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaroszka, ja polecałam żelazko Philips z linii GC. To mój zakup roku :)

    jaroszka lubi tę wiadomość

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
‹‹ 2717 2718 2719 2720 2721 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ