Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie co bo tak sobie siedzę i oglądam bbc i to co teraz uchwalili w UK to jakaś paranoja jest . Metoda in-vitro od 3 różnych osób mieszanie dna żeby dziecko było "idealne" bez chorób no przecież rzuciłam pilotem w tv ja pierdziele no dzieci na zamówienie kuźwa i nie zrozumcie mnie źle bo jestem za in-vitro jak najbardziej ale kurde no takie coś to jakaś paranoja jest . To co kobiety będą sobie za niedługo "zamawiać" ja chcę mieć chłopca o blond włosach niebieskich oczach itd eh wiem że tutaj w uk najwięcej rodzi się dzieci z pomocą in-vitro ale teraz to już wymyślili sorry że tak o tym wtrąciłam ale przeginają jak dla mnie . Co o tym myślicie?
Bree, Betti-85 lubią tę wiadomość
-
Paula Nynusia bardzo mi przykro z powodu waszych Mam . :-* dzielne jesteście bardzo .
Ja do swojej codziennie dzwonie i za każdym razem powtarzam jak bardzo jest dla mnie ważna nawet jak mnie denerwuje to jedyna osoba na którą nie umiem być złaBree lubi tę wiadomość
-
Ja myślę, że to nic złego... Przecież każdy chce, żeby jego dziecko było zdrowe i jak najbardziej podobne do rodziców, nawet jeśli nie są rodzicami biologicznymi... Dodatkowo płacąc tyle kasy też chciałabym mieć pewność, że dziecko będzie zdrowe i miało niebieskie oczy, bo my z mężem mamy takie
Bree, Nynusia lubią tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Arielka wrote:Dziewczyny, przestawiłam sobie suwaczek wg usg ale nie czaje tego...to po usg można uznać wiek ciąży na ten z usg? tamten wyliczany przeze mnie wg miesiączki już się nie liczy?
Bree lubi tę wiadomość
-
polkosia wrote:Ja myślę, że to nic złego... Przecież każdy chce, żeby jego dziecko było zdrowe i jak najbardziej podobne do rodziców, nawet jeśli nie są rodzicami biologicznymi... Dodatkowo płacąc tyle kasy też chciałabym mieć pewność, że dziecko będzie zdrowe i miało niebieskie oczy, bo my z mężem mamy takie
Bree lubi tę wiadomość
-
Małgorzatka wrote:Kochana zawsze jest te plus minus 2 tyg najdokładniejszy termin jest ten właśnie przez usg bo owulacja mogła się przesunąć lub coś i już się nie zgodzi z ostatnią miesiączką
No bo u mnie by wychodziło że byłam w ciąży a potem miałam miesiączke ale to była taka plamienie bardziej i trzy dni więc możliwe. Nie ogarniam już tegoBree lubi tę wiadomość
-
Arielka wrote:Dziewczyny, przestawiłam sobie suwaczek wg usg ale nie czaje tego...to po usg można uznać wiek ciąży na ten z usg? tamten wyliczany przeze mnie wg miesiączki już się nie liczy?
Ja nie orzestawiam, mam ten pierwotny a miesiacKi a dziec i tak wyjdzie kiedy chce.
Małgorzatka rozumie twoja frustrację, ostatnio czytałam o invitro zdrowej pary, zapłacili za invitro ponieważ chcieli określoną płeć, masakra
BRE tule mocnoMałgorzatka, Bree, polkosia lubią tę wiadomość
-
Staram sie trzymac emocje na wodzy ale slabo mi idzie.... od kilku lat lecze sie na depresje, mam ataki nerwicy i straszne lęki... boje sie dzisiaj isc spac... chcialabym miec juz "to" za soba.... jak dlugo mozna czekac az natura zalatwi sprawe i zebym nie dostala jakiejs infekcji?
-
ja Ci też nie wiele pomogę w tej kwestii trzymaj się tego co jest według usg i już nie rozmyślaj czy jest gorzej czy lepiej ważne że dzidzia sobie rośnie a reszta to tylko szczegóły
Bree lubi tę wiadomość
-
A ja jestem przeciw zbyt dużym bawieniom się w Boga przez ludzi Nigdy jeszcze nic dobrego z tego nie wyszło. Teraz też wyjśc nie może...
Oczywiście nie chodzi mi o in-vitro w ogóle, tylko o te cudowanie z zamawianiem.
Małgorzatka, Nynusia lubią tę wiadomość
-
Bree wrote:Staram sie trzymac emocje na wodzy ale slabo mi idzie.... od kilku lat lecze sie na depresje, mam ataki nerwicy i straszne lęki... boje sie dzisiaj isc spac... chcialabym miec juz "to" za soba.... jak dlugo mozna czekac az natura zalatwi sprawe i zebym nie dostala jakiejs infekcji?
-
Jeżeli ludzie decydują się na in-vitro tzn że wyczerpali już wszystkie inne możliwości - co jest oczywiste.
W takich sytuacjach wydaje mi się że nie chodzi już o wygląd dziecka ale o fakt żeby je mieć, czy ze swojej komórki czy z innej ale żeby było i może o to tu chodzi... jeżeli ludzie mają jakieś obciążenie genetyczne to największą szansą na zdrowego dzidziusia i powodzenie jest właśnie materiał kogoś innego.
Małgorzatka - oczywiście zgadzam się że wybieranie dziecka na podstawie cech fizycznych z "katalogu" to jest trochę dziwne. Miejmy nadzieję że chodzi tu w większości o zdrowe geny.
Cały temat jest dość ciężki ale ja kibicuję mocno takim parom i jeżeli między nami jest taka mamusia a z tego co pamiętam jest to powodzeniaUrsa lubi tę wiadomość
-
Ursa wrote:A ja jestem przeciw zbyt dużym bawieniom się w Boga przez ludzi Nigdy jeszcze nic dobrego z tego nie wyszło. Teraz też wyjśc nie może...
Oczywiście nie chodzi mi o in-vitro w ogóle, tylko o te cudowanie z zamawianiem. -
ola.321 wrote:Jeżeli ludzie decydują się na in-vitro tzn że wyczerpali już wszystkie inne możliwości - co jest oczywiste.
W takich sytuacjach wydaje mi się że nie chodzi już o wygląd dziecka ale o fakt żeby je mieć, czy ze swojej komórki czy z innej ale żeby było i może o to tu chodzi... jeżeli ludzie mają jakieś obciążenie genetyczne to największą szansą na zdrowego dzidziusia i powodzenie jest właśnie materiał kogoś innego.
Małgorzatka - oczywiście zgadzam się że wybieranie dziecka na podstawie cech fizycznych z "katalogu" to jest trochę dziwne. Miejmy nadzieję że chodzi tu w większości o zdrowe geny.
Cały temat jest dość ciężki ale ja kibicuję mocno takim parom i jeżeli między nami jest taka mamusia a z tego co pamiętam jest to powodzenia -
Ola, z tego co wiem, to wybiera się właśnie z "katalogu", żeby dziecko było jak najbardziej podobne do rodziców. Nie widzę w tym absolutnie nic złego... Skoro dwójka rodziców jest czarna jak smoła (w sensie włosy na ciele, oczy etc.), to raczej dziwne byłoby, że ich dziecko to niebieskooki blondynek Nie każdy chce gadać na prawo i lewo, że dziecko nie jest z jego/jej komórek.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
polkosia wrote:Jeśli byłabym bezpłodna, to chciałabym wybrać płeć, bo co, jeśli to będzie jedyna szansa, jedyne dziecko? Ale to tylko moje zdanie
A ja myślę, że jeśli ktoś dowiaduje się, że nigdy nie będzie miał dzieci i nagle rozpostarłaby się przed nim wizja posiadania potomka będzie miał w nosie czy to bedzie chłopiec czy dziewczynkaMałgorzatka, Betti-85, Anastazjaaa, ~Rewianka~, Kaśku lubią tę wiadomość
-
polkosia wrote:Jeśli byłabym bezpłodna, to chciałabym wybrać płeć, bo co, jeśli to będzie jedyna szansa, jedyne dziecko? Ale to tylko moje zdanie