Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzieki kobitki za pomoc !
maly 4 stycznia konczy 3 miesiace wiec za jakis czas juz pojde z nim
my wczoraj bylismy na sesji swiatecznej, pozno bo czekalismy na meza starszego syna az przyleci.
Ja dalej sciagam mleczko, maly jest grzeczny tylko wieczorami jest mega marudny, ze zanosi sie do placzu. Tesciowa mi gra na nerwach, za duzo spedzonego czasu razem mamy chyba. A tak to jest gitara
Wykupilam sobie diete na bebio.pl, widze przez to poprawe u malego z kupkado tego dwa razy w tyg silownia ( bez przesady, troszke cwicze) i tak jeszcze zostalo mi 9 kg
w swieta nie zamierzam podjadac jednak, bo za dobrze mi idzie. Pierogi to moge sobie zrobic kiedy chce, za ryba nie przepadam, po salatce mam wzdecia wiec , nie jest mi zal
-
ZakręconaOna wrote:Hahaha My dream weź bo aż mi glupio !
fakt ze jestem 2 rok na ovu i belly , i to na nie jednym forum na ovu ale przeglam hahaha
Takze miej tych postów nawet milion
Powinna być od bbf jakas nagroda za tyle postów, może przedłużenie o pól roku kontaonka, maluda, BATTINKA, ZakręconaOna lubią tę wiadomość
-
Och dziewczyny,cjak ja Wam zazdroszczę tych problemów czy karmić mm czy karmić piersią, tez mogłam miec tylko takie problemy. Co z tego, ze się zywi dziecko najlepszym co się ma i później dba o jego dietę. Moja corka nie zna smaku coli, chipsów, zawsze musiała zjeść owoc, zupy robiłam sama i co i gowno ro dalo. Teraz wala w nią taki syf, ze wypicie szklanki plynu do naczyń to samo zdrowie. Kiedys sie zastanawiałam czy dać nurofen przy zabkowaniu, bo po co brzuszek obciążać, a teraz pyralgina, dolargan to chleb powszedni.
Juz przestańcie o tym kp, bo co wchodzę to o tych mieszankach i kp.
Sorki, ale jutro jedziemy na przymierzenie maski do radioterapii i psychicznie nie wyrabiam, bo ja głupia przeczytałam o skutkach ubocznych radioterapii, po co..Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2015, 07:46
-
O matko Agatka... My tu kp czy mm, a to w porównaniu co Ty przechodzisz to blacha sprawa. Przykro mi bardzo ze u Ciebie takie problemy
Nie czytaj tych wszystkich rzeczy, skutki ubocznych itd bo na prawdę można odlecieć z nerwów. Jesteś bardzo dzielna kobieta i to wspaniale ze Twoja córka ma taka cudowna mame. -
nick nieaktualny
-
ZakręconaOna wrote:Niestety też znam takie , wczoraj o niej pisalam a dziś syna o 21 urodziła . Ciekawe jak będzie się sprawować w roli Mamy bo rozumu ma zero
Zakręcona jak napisałaś o tej dziewczynie to od razu na myśl przyszła mi moja "bratowa"- nigdy nie kp, bo nie mogłaby "wyskoczyć" na alkoholową imprezkę z koleżankami itp... boli mnie to, że mój brat jest taki ślepy i z nią jest, bo przez nią nie utrzymuje nawet kontaktów ze swoją rodziną... -
Hej ! Nie pisałam bo roboty przed świętami pełno.. A Martin dalej cale noce przesypia
tylko nad ranem biorę go do łóżka jak zaczyna sie wiercić.
Boże mnie jakiś pech ostatnio prześladuje. Dwa tyg temu zepsul nam się piecyk gazowy w łazience 2 dni bez cieplej wody w łazience i 1200 zl nie moje. Wczoraj upadł mi telefon i ekran potrzaskany, pajeczyna taka ze palce idzie pociąć. A dzisiaj? Robiłam malemu mleko w kuchni weszłam do pokoju wzięłam go na ręce, butla do dziobka i nagle JEB!!! Lampa w kuchni oderwała sie od sufitu i spadla, pelno szkla wszędzie (lampa to byla taka szklana kula). Minute szybciej i by mi na łeb spadla. Az sie boję co mnie jeszcze czeka...
Agatka współczuję, ale na pewno będzie dobrze, wszystkie trzymamy kciuki za Twoją córcię :-* -
Agatko zawsze pamiętam o Was w swoich modlitwach, ale nie zagaduję Cię na forum, bo nie wiem czy wolisz się wygadać, czy raczej potrzebujesz chwili na forum, żeby nie myśleć o swoich problemach... jakbyś chciała pogadać to pisz zawsze na priv.
Proszę Cię tylko nie czytaj nic w internecie, bo to nic dobrego to nie przynosi... człowiek tylko się "nakręca", a w niczym to nie pomaga, a dzieci czują za bardzo nasze emocje.
Gdy mój synek walczył o życie będąc na skraju wytrzymałości zadałam księdzu pytanie- dlaczego to znowu ja i dlaczego to znowu spotyka moje dziecko? ksiądz odpowiedział mi, że Bóg wie, co robi wybierając matki i "przydzielając" dzieci, daje nam tyle ile jesteśmy wstanie udźwignąć więc wiem, że jesteś wspaniałą, silną i dzielną mamą. -
My dream kochana jesteś hehe :-*
Maximum nieźle ... Faktycznie dziś jakiś pech Cię prześladuje
Maluda daj spokój , takie matki dla mnie nie zasługują na bycie nimi bo dla mnie taka osoba powinna się na maksa wyszalec ! I potem brać się za rodzinę bonjak dla niej ważniejsza jest imprezka niż zdrowy pokarm dla własnego dziecka to dziękuje .
My już po spcaerku , od godziny jesteśmy w domciu . Najedzeni i śpiący
Poszła Zakręcona na rynek , pół kasy na koncie nie ma , siaty zakupów haha
Ale tak wieje wiatr że wózek mi na bok zawiewalo , poszlam kupić komplet Czaki z szalikoem i puscilam wózek ręką , stał obok ! Przymierza czapkę , patrzę a wózek odjeżdża przez wiatr mowie pięknie !maluda, my dream lubią tę wiadomość
-
A ja dziekuje dziewczynom, ktore wypowiedzialy sie tez nt karmienia. Wszystkim. Bo ciesze się. Ze mogłam przeczytać jak u Was wyglądała przygoda z kp i modyfikowanym. Jak różne są historie i sytuacje. Tak zawsze jest ktoś kto ma większe, nieporównywalnie większe problemy do naszych tak jak Agatka (naprawdę współczuję Ci i trzymam kciuki za córkę) ale możemy się przecież wspierać w naszych problemach i się trochę pożalić
maluda, WiedźmaMaKota, onka, my dream, Magnosia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wiedzma,a to ten sam lekarz na tej samej wadze? Dziwne to,chyba się mu waga popsuła...
Dziewczyny,ja się chciałam wytłumaczyć z mojego niedawnego wpisu. Otoz zle zrozumiałam wasze skargi,myślałam,ze tutaj ktos wam mówi,ze mm to zlo itp. Magnosia napisala ze chodzi o otoczenie i faktycznie troche to wtedy nabiera innego sensu;) przepraszam was bardzo i oczywiście narzekajcie na co tylko chcecie;) sama nieraz narzekam:) takze sory jeszcze raz, wybaczycie mi??
Agatka,ja tez o was pamiętam!
Ja apropo karmienia,to na weekendzie rozmawialam z koleżanka,ktora ma 2,5 roczna córeczkę i mowila,ze właśnie jak miała kryzysy laktacyjne to podawalam mm i przyszedł w którymś miesiącu taki kryzys,po ktorym stopniowo jej mleko zanikalo,aż w 8m-ci nie bylo go juz w ogóle. Powiedziała,ze teraz by bardziej powalczyla żeby miec mleko. Takze tak pisze,bo dla mnie to cenne doświadczenie,a sama chce rok karmić,zalezy jeszcze co Helenka będzie chciała:)my dream, stokrotka25 lubią tę wiadomość
-
Nie inny ale wg mojej wagi to tylko 80g roznicy. A ja ja wazylam na normalnej wadze... Po nowym roku przychodzi HV czyli pielęgniarka środowiskowa i będzie ja ważyć... Zobaczymy. Ja dzis ja tez zmierzyła i ma 65 cm.
A ja powiem szczerze, ze jedna osoba wg mnie twierdzi tutaj, ze mm to zlo... Przynajmniej jej wpisy tak brzmią. Nie jesteś to Ty Agaton. Ty masz normalne podejście.Robimy drugiego Dziedzica