Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ola, ja mam nadzieję, że tez to są tylko moje głupie żarty i jednak nie będę pierwszą obwieszczającą takie wieści
Aleksandra, u mnie pierwszy raz taka akcja, ze nie była jeszcze głodna i zasnęli, a po drzemce zjadła. Ogolnie jak jest glodna to wlasnie marudzi i placze
Szczesliwa, ja tak wykonuje to ćwiczenie i to praktycznie za każdym razem. No nie znoszę tego!
A co do tego co wkleiłaś, to aż mną trzepie z nerwów! Jak tak można?! Ehhh... biedne te niektóre dzieciaczki... -
Szczęśliwa, wybacz, ale nie czytam tego... Ja strasznie przeżywam takie rzeczy i później za mną te obrazy chodzą i śnią mi się itp... Już dość mam przeżyć ostatnio, pisałam wam zresztą...
Ola, chciałam ci jeszcze napisać, że super, ze jesteście z mężem razem. Ja sobie nie wyobrażam inaczej, choćby na końcu świata ale razem
Madu, to odezwe się jak coś, super by było
Polubiłam za spotkanie, nie za kryzys oczywiście. W ogóle on sobie chyba pomylił coś i zapomniał, że był już u ciebie, miał iśc do kogo innego... współczuje, musisz dac rade, jak nie Ty to kto.
Lojka, Leoś śliczny
Ja wam powiem co do ćwiczeń, że typowych brzuszków się boję robić, ale ogólnie mój brzuch jest duuużo fajniejszy po tych aerobikach, czuję, ze się rozruszałam i całe moje ciało na tym zyskało Mimo, ze nie schudłam, to jakoś się lepiej czuje i ta blizna mnie mniej boli i więcej mogę robić
Polecam powolne wdrażanie w ćwiczenia
Co to ja miałam jeszcze pisać...
Rewianka, że nie tolerujemy takich tekstów ;P Jesteś wspaniałą mamą, czasami po tym co piszesz, to mnie w kompleksy wpędzasz, bo ja mam wrażenie jestem w pewnych kwestiach ignorantką, a ty dociekasz wielu informacji i wszystko wiesz, albo chcesz się dowiedzieć
Szczęśliwa, super, że Nathanek zdrowy
Oj, jeszcze bym dużo popisała, ale ide spać do jutra~Rewianka~, ola.321, szczesliwa_mamusia21 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczynki ja jak zwykle czytam uważnie a mało pisze. Pozdrawiam wszystkie po równo i znowu pisze bo mam problem. Mój Wojtus ma of kilku dni zaczerwienionego siusiaczka. Wydaje mi się ze to podrażnienie od pieluchy ale naczytalam się bzdur o tym napletku i jak próbuje małemu zobaczyć to u nas prawie nic nie schodzi bardzo mało tej skórki można zsunac i teraz to już zgłupiałam. Może napiszecie jak to jest u was sorry ze ja tak bezpośrednio o tym siusiaku ale z nim to zawsze same problemy ha ha. Dziewczyny łatwiejsze w obsludze
-
Hej wczoraj to nie było zmęczenie tylko zatrulam się obiadem z bufetu, chyba na Starym oleju robiła. Wymiotowalam jak kot, aż się umywalka zapchala, pielęgniarki niezły polew ze mnie miały.. A jeszcze mały w nocy się obudził a ja nie miałam siły go wziąć i pielęgniarka go karmiła, a po jedzeniu taka kupę walnął ze musiała go całego przebrać i jeszcze przesiaklo na jej fartuch xdd
Czekam na męża żeby mnie zzmienil trochę bo sił nie mam..
Szczęśliwa masakra ten post, niektórzy ludzie nie powinni mieć dzieci..
Pisalyscie też o ćwiczeniach, podziwiam te które są tak zmotywowane i coś robią, ja narazie nie umiem się zebrać.
my dream lubi tę wiadomość
-
Max, zdrowiek Kochana! Te Twoje historie z nawiedzona współlokatorka poprawiają humor! Posmiac się można a z drugiej strony żal dzieciaka
Szczęśliwa, płakać się chce...i ten post na FB o tym dzieciątku na nocniku ;(
Ja jestem na FB, ale do naszego forum mam wielki sentyment! Uwielbiam je! Tam tylko łatwiej wstawiać zdjęcia[/url]
[/url] -
My będziemy mieć zabieg na przetkanie kanalików ;( non stóp infekcja oczu, ciągle krople z antybiotykiem... Ile można? Więc we wtorek dostaniemy skierowanie do szpitala i w połowie marca będzie zabieg ;( płakać mi się chce na sama myśl ;(
Myslicie, ze ozna robić Ignasiowi okłady z rumianku lub nagietka na oczy?
Max, ale synuś załatwił pielęgniarkę[/url]
[/url] -
Jacusianka współczuję tego zabiegu bo to niby nic ale stres dla rodziców ogromny. Nas czeka podcinanie wędzidelka pod językiem i ciesze się ze na razie lekarze powiedzieli ze mamy czekać do roku. Na giętkie oczy można co do rumianku to może uczulac wiec ostrożnie. Mojego syna bardzo uczula. Ale coś ci powiem moja córcia miała na oczku gradowke i lekarze nie dawali nadzieje ze ona zejdzie miałam już skierowanie na zabieg do szpitala. Kupiłam w aptece ziele babki Lancetowej i przemywalam. Po tygodniu gradowka pękła i zagoila się od tego czasy żadnych problemow. Spróbuj na pewno nie zaszkodzi
-
Szczesliwa, czytałam to i aż mi się płakać chciałam, pomyślałam, ze takie maleństwo, to nie jego wina, ze ma tak porabana matkę, ale pewnie ta matka, sama miala takich rodziców, wiec i jej mi sie żal zrobilo. Oby dziecko trafilo do rodziny gdzie bedzie kochane
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hey u nas masakryczny dzień. Mały tak gryzł pięści czy nasze palce a wszelkie gryzaki były beee...płacz non toper. ..już nie miałam siły,choć miniona nocka w końcu w miare przespana. Dzisiaj natomiast na ten ból pewnie zęby,dostał czapek. Śpi bidulek od 19,i na spiocha o 21:30 cycus. Niech pospi troszke dluzej,nabierze sil...niech wyjdzie ten nieszczęsny ząb,bo ja sil nie mam
-
Jacuska kurcze to sie porobilo ale moze faktycznie warto ten wymaz zrobic .
Agatka ja plakalam jak to czytalam ... na szczescie maly jest juz bezpieczny !
Maxi o to nieźle ! Juz lepiej sie czujesz ? Kiedy wychodzicie ?
My dream , najlepszego dla Pawełka , duzy chlopa !
No i cos mialam jeszcze pisac ale mi sie zapomnialo !
Miłej niedzieli i smacznego rosołku :* -
nick nieaktualnyJacusianka ja chyba wole mu oszczędzić tego zabiegu jeśli może mu to jednak samo.przejść. spróbujemy po wymazie zrobić właściwą antybiotykoterapie i zobaczymy jak to pójdzie. Ja nie ufam pediatrze pod tym względem , tak samo jak mi kazała dziecku podać mm bo za mało przybrał I przez to zaczal odrzucać pierś.