Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Soraya być może i przez obniżone żelazo w organizmie , koniecznie leć na badania . !!!!
Maksimmum a dołącz i udzielaj się, czasem jest ubaw
Generalnie no niby ok jest ale czasem w kwasy w postaci tego , ze dziewczyny niektore oceniają , obrażają , madruja się aż za bardzo i przez to robi się nie miło ... -
Battinka ja tez sie zgodze z Toba ... A najlepsze jest to ze lazda i tak robi jak uwaza wiec po co komentowac i sie tam klocic jak powinno sie robic jak kazdy zrobi jak uwaza i madra rdaa na niego nie wplynie. Calego swiata sie niestety nie naprowadzi na jedno myslenie , eh ....
Dziekuje za zdrowko dla synka przyda sie . Goraczka juz spadla na szczescie ale szczerze ?? Jestem wykonczona . Caly czas placze nic mu sie nie podoba pluje jedzeniem jak zawsze jadl 180 teraz ledwo 60 .
W nocy tez sie z krzykiem budzi . Nie mam sil juz
Na szczescie jutro mama przyjezdza ...
Maxi a to zdiagnozowali wam przy urodzeniu tak ? Czy jakos sama to odkrylas ? Wybacz ale nie wiem co to jest i czy jakos bardzo zauwazalne czy nie .
Kurcze Ola nas chyba zaraza i bedziemy tu co chwile w emocjach testowac
ola.321, BATTINKA lubią tę wiadomość
-
Zakręcona narazie się wstrzymam żeby nie przypadkiem nie dolewać oliwy do ognia
Szczęśliwa samego rozszczepu nie widać. On po prostu nie ma podniebienia i jak szeroko otworzy buzię to widać wnętrze nosa i przegrode nosowa. Brzmi strasznie ale dajemy radę i pewnie zaraz po porodzie by tego nie zauważyli gdyby nie cofnieta zuchwa. Ma ptasi profil. I przez to zaczęli sprawdzać o co chodzi. Wydaje mi się że ta brodka wyciąga się pomału do przodu bo wygląda inaczej niż zaraz po porodzie. Ktoś kto nie wie o tym nawet się nie domyśla i nie zwraca na to uwagi -
Chwaliłam się na fb, pochwalę i tu
Oliwka skończyła dziś 18 tygodni i pierwszy raz przewróciła się z pleców na brzuszek najpierw raz próbowała, za chwilę drugi i za trzecim razem się udało
Teraz czekam aż zacznie łapać się za stopy, bo póki co tego nie robi.ola.321, Blondik, Maximmum, maluda, agaton, villemo_gbm, szczesliwa_mamusia21, Magnosia lubią tę wiadomość
-
jacusianka wrote:Olu, gratulacje!!!!
Prosimy o relację
A jak cukier?
Robiłam wczoraj glukozę na czczo - wyszło ok .
Do krzywej jeszcze trochę czasu mam ale mam nadzieję że będzie ok .soraya, szczesliwa_mamusia21 lubią tę wiadomość
-
hahha
Dziewczyny róbcie te testy i dołączajcie do mnie to będzie mi raźniej .
Ja teraz robiłam badanie - morfologia itd. (wyniki ogólnie ok).
Mam już umówione badanie prenatalne - znowu ten stres.
Poza tym trzymam kciuki za chorujące maluszki , oby było tylko lepiej!
-
Moja po 20 padla, wiec i ja pospalam. Teraz zmieniłam pampersa, ubralam w śpiworek i mi śpi na cycku
Na kolacje jadłam lody, bo cos mnie gardło pobolewa, moze pomogą?
No i musze powtórzyć test ciążowy bo dzis odkrylam, ze nie ma to jak jogurt truskawkowy po kielbasieBlondik, agaton, soraya, stokrotka25, maluda lubią tę wiadomość
-
Aana mmm smakowicie haha . Powtórz , każda która chce dołączyć do Oli ma kciuki ode mnie i Oskiego ♡ róbcie Ciocie rodzeństwo i nowych koleszkow :*
Ja powiem szczerze , ze nie jestem gotowa na drugie dziecko tak szybko więc lykam tabletki narazie na czas kp a później zmieniam na implant na dwa lata/ trzt i dopiero potym będziemy się starać o rodzeństwo zresztą ciągle mam w głowie to , że jak mogłabym pokochać inne dziecko tak mocno jak Oskarka. Niestety nadal nie umiem ogarnąć tej myśli i przez to również wiem że nie jestem gotowa . Przyjdzie czas u nas i na rodzeństwo -
Dzień Dobry
U mnie też brak @, miałam w grudniu, styczniu a teraz czekam już od tygodnia i jak na razie się nie zapowiada... od 3 dni tylko jakaś "podminowana" chodzę i sama nie wiem, co bym zjadła... ciążę wykluczam, bo to prawdopodobieństwo takie jak trafienie 6 w toto lotka
Czy badałyście jakieś hormony po ciąży?
Od dzisiaj dalszy ciąg mojego postu oczyszczającego, bo mam jeszcze troszkę kg do zrzucenia W ciążę chciałabym zajść najwcześniej po wakacjach, bo potrzebuję zregenerowania organizmu, słońca i odpoczynku po tych wszystkich przejściach z Wojtkiem -
Maluda Ja z hormonów biorę ciągle na tarczyce a takto od 3 tyg biorę antybobasy . Ja mam jeszcze bardzo dużo do zrzucenia dlatego jestem na diecie i ćwiczę sobie codziennie . To moja regeneracja hehe
Kochana Ja okres mialam pierwszy 17 grudnia dokładnie 7 tyg po porodzie Albo 8 ?! Jakoś tak a następny dopiero 13 lutego dostałam . -
Ja nadal okresu nie mam,obstawiam,ze dostane na wyjeździe w marcu:P oby jednak nie
Ja to bym mogla juz byc w ciąży, tylko nie ze względu na kp i cc,a tamto juz mi się marzy kolejny Bobas do wycalowania juz widzę jak sobie w przyszlosci chodzimy na spacerki z dwojka dzieci:) a jak będą większe to sie będą ze sobą bawić oby się udalo:)
Maluda,kciukasy za dietę,jestem z toba:)
Zakręcona,ty to ciśniesz,tylko brać z ciebie przykład:) ja ostatnio robiłam skalpel w piatek i nawet nieźle mi poszlo,ale robiłam tylko do 35 minuty,bo później juz mocne ćw na brzuch byly i czułam,ze powinnam odpuścić,zreszta czekało mnie 150 przysiadów,to zmachalam sie nie lada;)
Milej niedzieli kochane:*ZakręconaOna, maluda, Little Frog lubią tę wiadomość
-
To ja tez sie przylaczam do bezokresowych
Maxi a rozumiem , no brzmi strasznie ale dobrze ze to zdiagnozowali !
Agania widzialam widzialam cudownie ! Oliwka super dziewczynka
ale to ja tez sie pochwale a raczej przeleje swoj strach
Czailam sie 2tyg az kliknelam i kupilam bilety , 14 marca lecimy do Polski !
Matko oby akurat moje dziecko spalo mam troche stracha ale moze dam rade !
Juz sie za nas modlcie blagam !
ZakręconaOna, maluda, agaton, Little Frog lubią tę wiadomość
-
Agaton ja też cały czas czekam na ten pierwszy i to czekanie najbardziej mnie wkurza! Widzę ze wiele z nas planuje dość szybko kolejne maleństwo Ja mam mieszane uczucia, z jednej strony nie miałabym nic przeciwko temu zeby w ciaży byc już w okolicach wiosny a z drugiej wolałabym troche poczekać (może po wakacjach). No zobaczymy, na pewno nie chciałabym dłuższej różnicy wieku niż 2-2,5 roku między dziećmi. Ale póki co i tak trzeba poczekać aż płodność wróci
Z innej beczki:Wczoraj biliśmy z maluszkiem pierwszy raz na basenie! Troche się obawiałam ale niepotrzebnie! wrażenia jak najbardziej pozytywne, nasz smyk uwielbia wodę więc mu się podobało. Na początku troche był zdezorientowany bo dużo ludzi i nowe miejsce ale dał sie nawet cały zamoczyć pod "grzybkiem" Myślałam ze 15 min maksymalnie wytrzyma a myśmy w wodzie byli dobre 30min. Od marca prawdopodobnie zapisujemy się na zajęcia dla niemowląt na basenie Polecam bardzo!agaton lubi tę wiadomość