Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Chcialabym tez umiec spokojnie podchodzic do tematu kp. Od samego poczatku to dla mnie tzw.droga przez meke. Najpierw zero pomocy w szpitalu,potem krew lejaca sie ciurkiem z sutkow,bol,zapalenie piersi,grzybica. Teraz malo pokarmu. Maly w 1,5 mca przybral 150 g a tak naprawde to nie przybral nic,bo wazylismy sie "z kupa" tygodniowa. Po 5 min odrywa sie od piersi i za nic nie mozna go zmusic do jedzenia. Cale karmienie trwa 15 min. Dookola wszyscy "daj sztuczne" "zacznij rozszerzac diete" "nakarm go". I niech mi nikt nie mowi,ze karmienie jest proste,instynktowne,jak sie chce to sie karmi a pokarmu jest tyle ile dziecko potrzebuje. Bo nie jest! I jak sie okazuje w dwoch piersiach moze byc za malo dla takiego malego czlowieka. I chyba nie potrafie nie czuc sie z tym zle i chyba nie potrafie nie myslec,ze nie umiem wykarmic swojego dziecka.
sama radość lubi tę wiadomość
-
Tak, grupy na fb juz nie ma. Troche niefajnie, bo chyba mozna by to jakos ustalic grupowo, wyrazic swoje zdanie, ale moze mnie cos ominelo. Ja wolalam fb bo to prosrze w obsludze i wygodniejsza aplikacja na telefonie, a tylko tak korzystam. Szkoda, grupa byla fajna.
-
Dziewczynki wróciłam z wizyty .
Wszystko ok maluszek w brzuszku rośnie i mamy dziś 9t0d .
Ciekawe kiedy dowiem się czy to dziewczynka czy chłopczyk , marzy mi się parka .
Co do karmienia piersią, uważam że zrobiłam wszystko co mogłam aby rozkręcić laktację. Niestety nie zawsze się wszystko udaje - rozkręcanie przed ponad 3 miesiące to był istny horror - mam nadzieję że w obecnej ciąży mleczko będzie.
paula1, villemo_gbm, stokrotka25, Natka88, dodinka, Blondik, Bąbelek, maluda, Maximmum, paulinkas, Lexie, agaton lubią tę wiadomość
-
Ola gratulacje I mam nadzieję, że niedługo dołączę Chociaż najpierw muszę rozruszać machinę
Co do fb- ja uważam że radykalizm nie jest dobry w żadnym wydaniu. Owszem, można mieć swoje zdanie, ale po to jesteśmy rozumnymi istotami, żeby wyrażać to zdanie tak, żeby nie urazić kogoś, kto myśli inaczej. Przecież jesteśmy tu po to, żeby się wspierać a nie po to żeby oceniać się na zasadzie "ja i wszystko co robię jest super, a ty be".
WIele dziewczyn stoczyło tu prawdziwą walkę o kp, ja się do nich zaliczam i doskonale wiem jak było ciężko. U mnie się na szczęście udało, ale nie zawsze się udaje. Położna laktacyjna na pierwszej wizycie powiedziała mi- "dajemy sobie 10 dni. Bo lepiej żeby mogła się Pani cieszyć macierzyństwem i dokarmiała dziecko mm niż żeby ufiksowanie na punkcie kp zabrała Pani całą tę radość". I miała rację.
Pepepe- też tak myślałam- ze nie mogę wykarmić własnego dziecka. Wiem jakie to straszne i jak to boli. Ale spróbuj przestawić głowę na to, co mówiła ta położna. Ciesz się macierzyństwem. Twoje dziecko nie będzie pamiętało tego, czy było kp czy mm. Ale więź którą zbudujesz z nim teraz zaowocuje w przyszłości. Więc krótko i na temat- nie dajmy się zwariować, bo na pewno każda z nas stara się dać swojemu dziecku wszystko co najlepsze. I nie wierzę, że jest inaczej. A to, jeżeli ktoś kto był (jest?) na forum obsmarowuje nam tyłki za naszymi plecami to już świadczy tylko o nim. I to z pewnością nie najlepiej.Asieńka_86, madu, villemo_gbm, ZakręconaOna, Blondik, ola.321, BATTINKA, maluda, paulinkas, stokrotka25, Misiowa, agaton lubią tę wiadomość
-
Kasiulka też się zgadzam ale mnie np mega ciężko jest malego dokarmiac mimo wszystko , przezywam to bardzo psychicznie mam ostatnio problem z kp. . . Walczę z laktatorem , pije femaltiker , malego ptzystawiam ile mogę a kuzwa z piersi z której 3 H np. Nie karmie mam 50 ml a dziś 30:/
-
ZakręconaOna wrote:Kasiulka też się zgadzam ale mnie np mega ciężko jest malego dokarmiac mimo wszystko , przezywam to bardzo psychicznie mam ostatnio problem z kp. . . Walczę z laktatorem , pije femaltiker , malego ptzystawiam ile mogę a kuzwa z piersi z której 3 H np. Nie karmie mam 50 ml a dziś 30:/
Rozumiem Cie. U nas jeszcze ten brak przyrostu masy. 3 centyl... Ja nie dokarmiam,uparlam sie. Gdybym nie wiedziala,ze nie tyje to bym nawet nie wiedziala,ze mam malo mleka. Bo Maly taki szczesliwy... Usmiech z buzi mu nie schodzi,nigdy nie placze,nie domaga sie wiecej jedzenia. Nie mam czasu zeby sciagac,nie mam czasu na zadne metody 7-5-3. Bardzo chce karmic,ale glowa muru nie przebije. -
Littl Frog pisz kochana żal sie ja cię bardzo lubię czytać! )
Kasiulka świetnie to wszystko ujęłaś -brawo Ty
Olu321 ja do ciebie na pewno nie dołączę ani do żadnej innej... u mnie limit wyczerpany. Mam dwie córy tal jak chciałam i to jest moja pełnia szczęścia :*
Informuj nas kochana na bieżąco jak tam fasolka będzie rosła. A wyszedł ci termin na którego??
Zdrówka dla Was! :*
Zakrętasku powiedz mi jak ty tak masz tą dietkę okrojoną to jak ty masz mieć ten pokarm? Ty to juz pewnie Malo co jesz....ja juz to kiedyś pisałam Oski taki wrażliwy a mamcia juz z tej okrojonej diety jeszcze okraja bidula.
Powalcz jeszcze może się uda jeszcze. Szkoda ze nie masz tam kogo sie poradzić...to jest najgorsze! człowiek są sobie a lekarze mają nas w nosie...Little Frog lubi tę wiadomość
-
Battinka Ja generalnie jem normalnie tylko nie jem macznych rzeczy i cukru w żadnej postaci . Nie daj boze ze Oskar ma tą alergię na nabiał to zastrzele się
Niby jest tutaj taka half vizytor czy jakos tak się pisze tą nazwę ona pomaga we wszystkim co zwizane z dzieckiem itp ale nie jestem przekonana ... a walczyć będę do końca ... serio chociazbym miala siedziec z Oskim 24/7 przy piersi -
Ola gratuluję i trochę zazdroszczę.
U nas na szczęście okazało się że mała raczej nie ma AZS ani nie jest uczulona na nabiał (uff mogę bezkarnie jeść na śniadania kaszę jaglaną z serkiem homogenizowanym ☺) okazało się że ją tak wysypalo bo jej durna matka wpierdzielala banany z masłem orzechowym (z fistaszkow) które zrobił mój mąż.
-
Wczoraj spelnilismy marzenie naszego starszaka i kupiliśmy łóżko piętrowe. Może w końcu będzie przesypiac całe noce w swoim pokoju.
W weekend czeka nas przemeblowanie. Uwielbiam to.
Dzisiaj byłyśmy na drugim szczepieniu tym razem było całkiem znosnie. Hania waży już 6230. Właśnie podwoiła swoją wagę urodzeniowa.villemo_gbm, Little Frog, maluda, agaton lubią tę wiadomość