Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
To moje ulubione ćwiczenie! Jak już kiedyś pisałam, to zawsze na nim leżę i odpoczywam, bo nie wyrabiam. Mi to się nawet kości wbijają
A u nas ciężka noc, a jeszcze cięższy dzień. Jutro wylot. Trzeba dopiąć dziś wszystko na ostatni guzik. Do tego małą miała problemy brzuszkowe i budziła się z płaczem. A jakby tego było mało, to zaczęła kaszleć! Mam nadzieję, że jej dziś przejdzie. Spacer odwołuję, leży pod kocykiem na macie i niech wraca do zdrówka. A to oklepywanie to ile ma tak trwać?WiedźmaMaKota lubi tę wiadomość
-
villemo_gbm wrote:Witam, dziewczyny mam nietypowe pytanie dla tych co kp i mają już okres czy też tak macie, że przed okresem macie mniej pokarmu?
Tak, zauważyłam to... może troche sugerując się bo o tym słyszałam, że jest mniej i organizm już wie???
Na grupie KPI karmienie piersią inaczej jest sporo fajnych infromacjivillemo_gbm lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-71913.png -
Zakręcona - hahaha no to miałaś sen , tak serio to u mnie o włos nie ma bliźniaków bo gin szukała drugiego - trochę mi się ciepło zrobiło przyznam .
A ostatnio mnie pytałyście na kiedy mam TP - no więc praktycznie co do dnia z ostatnią ciążą , czyli koniec września .
Oby tylko wszystko było ok .
Jedno wiem że przynajmniej będę mogła skorzystać z Waszych rad jeżeli chodzi o KP bo mam zamiar mieć pokarm tym razem .
Battinka - nigdy nie mówi nigdy haha , może się przytrafi .
Paulinkas - no to do dzieła , ja cały czas czekam na towarzystwo bo nie chce mi się zapisywać na inne forum wrześniowe/październikowe - nie mam na to za bardzo czasu .
A tak to u mnie mdłości, zaczęła się zgaga i megaaa apetyt NA WSZYSTKO brzusio się zaokrągla - mam wrażenie że szybciej niż w poprzedniej i na ostatnim USG maluszek fikał w brzuszku. Cudownie było to znowu widzieć i przeżywać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2016, 20:50
BATTINKA, agaton, paula1, Magnosia, paulinkas, villemo_gbm, maluda, agania, stokrotka25, Blondik, linka220, WiedźmaMaKota lubią tę wiadomość
-
Hejka Dziewczynki, kilka dni mnie nie było i powoli nadrabiałam
Stokrotka, jestem jestem, ale faktycznie kilka dni nie wchodziłam, nie wiem co się ze mną stało hehe
Kasia, ja jeszcze nie mam miejsca wybranego w tych Włoszech, ale będziemy szukac czegoś na casamundo albo booking.com, we wrześniu są dobre ceny Jedziemy autem i planujemy w okolicy Wenecji Euganejskiej. Mam nadzieje, ze się bedzie dało autem dojechac, pojedziemy w nocy najwyzej, ja bardzo lubie w nocy jeździć
Lecimy tez w marcu na Teneryfę 5,5 h, to pewnie tez będzie męczące
Ola, super wieści z wizyt, rośnie kruszynka, a Ty odczuwasz już dolegliwości ciążowe Zazdroszczę, oby się mi udało też zaciążyć za kilka miesięcy, ale póki co @ na wet nie mam, wiec póki co marne szanse Zresztą jeszcze sex potrzebny, żeby dziecko było, a z tym marnie
PePePe, Zakręcona, Agania, oby się problemy z kp skończyły. Agania no i te stresy, masakra, współczuje
-
Misiowa wrote:Tak, zauważyłam to... może troche sugerując się bo o tym słyszałam, że jest mniej i organizm już wie???
Na grupie KPI karmienie piersią inaczej jest sporo fajnych infromacji
Dzięki. Możesz mi wskazać to forum bo nie wiem gdzie mam szukać
-
Ola też Ci zazdroszczę tych ruchów maluszka , tego wspaniałego widoku na usg i emocji bo oh zaraz dowiem się jaka płeć dziecka a pozniej czekanie na poród ale mimo wszystko nie przekonuje mnie to żeby mieć już kolejne dziecko
Jak tam mija niedziela moje drogie ? Ta nuuuuuudna niedziela -
ALE AVATAR Zakrecona Ale to chyba nie Ty ?
Odespalas troche zarwana noc ?
U nas tez nudno . Ja mam jakies wachania nastrojow ,wiec albo sie wkurzam ,alb placze i do tego Leon od wczoraj jest okropny . Mam ataki placzu , marudzi i spi tylko po 15 min . Zobaczymy jak bedzie jutro
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
No Agaton bo na fb siedzisz całe dnie haha;P
Ola przypomnij który to tydzień, że już tak ładnie dzidzie widać? Ja chętnie bym dołączyła, ale muszę czekać conajmniej do wizyty u endokrynologa w czerwcu bo mam podejrzenie hashimoto po ciąży:/ Hormony leżą i kwiczą i biorę tabletki, przy których nie mogę zajść, musiałabym je odstawić
Ja to bym się posikała i ze strachu i ze szczęścia chyba jak bym w ciąży była:) Nie wiem z czego bardziej! Ja sobie czasem z Kubą nie mogę dać rady bo mi kręgosłup łupie od noszenia tej "kruszynki", nerwy puszczają, a on i tak ryk i tak, a teraz jeszcze drugie OMG..
Ja nienawidzę niedziel, bo mężu w pracy całe weekendy:/ Od 8 do 22:/
Wolę dzień powszedni, gdzie czasem jest w domku:)
Właśnie Szczęśliwa a kiedy wracasz do pracy?
Aa możecie napisać co takiego Polkosia napisała, że było takie ruszenie? Bo ja nie w temacie, ominęło mnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2016, 22:03
-
Lojka a co Ja mogę odespac hehe nie no niby dziś już normalanie było chociaż od wcZoraj stał.się jakiś nierozlaczny z piersia , w nocy tylko z piersia by chciał ale i twardo .
Kochana i mam identyczne zachowanie jak u Ciebie , identyczne . Placze z byle czgo , bardzo szybko się denerwuje ale.to bardzo ! Masakra . Oskar wczoraj skończył 17 tyg ( podobno najgorszy okres ) mam nadzieje ze przejdziemy go.spokojnie dość . Ehh. ..
Stokrotka , Szczęśliwa wczoraj była w pracy już . -
Paulinka,a ile Zuzia ma lat? Domyślam sie ze kilka,a budzi sie w nocy ? Tez miałam piętrowe lóżko,fajne są
Stokrotka hehe faktycznie na fb bylo mnie więcej,jakos tam się dużo dzialo, ale na Tel wole zwykle forum
Lipa u ciebie z tymi weekendami,współczuję. Badalas sobie te hormony i wyszli cos nie tak,czy cos bylo nie tak i dlatego zbadalas?
A Szczesliwa to jako kto pracuje? Podziwiam,ze wrocila,ja sobie nie wyobrażam,nienawidze ściągać mleka,a bez tego by się nie dalo,nie wiem jak Szczesliwa z tym sobie radzi,dużo zalezy od charakteru pracy:)
Szczesliwa, opowiedz cos,bl jestem ciekawa
-
Agaton Zuzia ma już 8 lat!! Kładzie się normalnie spać do siebie tylko później w nocy jakoś magicznie przemieszcza się do nas. Czasami przyjdzie ok 24 ale częściej kiedy my już całkowicie śpimy. Powiedziała mi kiedyś że przychodzi bo woli się przytulić do rodziców niż do maskotek.
Dzisiaj spala u siebie -
Stokrotka skończyłam 9-ty . No i ja prawie zasłabłam na kibelku jak test zrobiłam, roztrzęsłam się ze strachu ale na szczęście M zareagował dużo lepiej niż ja i jakoś się uspokoiłam.
Szczęśliwa - do pracy już? z jednej strony oderwanie od pieluch też jest dobre .
A żeby nie było - gdybym sama miała wybór to z ciążą bym poczekała jeszcze kilka miesięcy ale się przytrafiło teraz to też jest super .
Wiem że czeka mnie ciężki czas bo rok po urodzeniu z taką małą 2-jką będzie ciężko ale wszystko da się przeżyć i przynajmniej wyjdę z pieluch za jednym razem . Zawsze chciałam mieć więcej dzieci niż jedno a nie wiedziałam czy z moimi problemami będzie mi dane. Mam nadzieję że wszystko się ułoży pomyślnie.
Zakręcona - no właśnie się zastanawiałam też nad tym zdjęciem i sobie myśle - łał .
villemo_gbm, agaton, stokrotka25 lubią tę wiadomość