X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2015 ;)
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 23 lutego 2016, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisałam na fb, skopiuję i tu:

    Dziewczyny wróciłam właśnie od rehabilitantki, bo rzekomo Oliwka miała mieć słabe napięcie mięśniowe obręczy barkowej. Rehabilitantka powiedziała, że absolutnie jest wszystko dobrze, Oliwka jest silna i po prostu pediatra źle złapała ją do siadu. Ona złapała jej rączki szeroko i pociągnęła, a powinna była albo złapać rączki i ciągnąć je prosto do siebie, albo złapać za nóżki i rączki – rehabilitantka tak zrobiła i pięknie podniosła główkę i trzymała :) :) :) Nie mamy się czym martwić, zwłaszcza jak usłyszała, że Oliwka przewraca się na brzuszek z pleców, co robią dzieci koło 7 miesiąca życia dopiero. A odchylanie główki do tyłu to sterowanie ciałem do obrotów! No i pochwaliła moją perełkę, że jest grzeczna i w ogóle nie płacze, a wręcz się śmieje jak ona z nią ćwiczyła i sprawdzała jak jej odruchy – no i odruchy ma wszystkie w normie.
    A teraz jeszcze kilka wskazówek, piszę, bo może którejś z Was się to przyda, bo nie wie: rehabilitantka zaleciła żeby kłaść dzieci w tym wieku jak najwięcej na podłodze (wyścielić kocem, nie na macie) i obok porozrzucać zabawki, najlepiej jak najdalej dziecka żeby przemieszczało się i starało do tej zabawki dotrzeć. Kładąc dziecko na brzuszku najlepiej ułożyć rączki wzdłuż ciała i poczekać aż dziecko samo sobie je wyciągnie przed siebie, jeśli ma problem to pomagać bioderkami, czyli lekko odchylić bioderko i wtedy dziecko samo powinno wyciągnąć rączkę. Jak przewracamy dziecko na boki czy na brzuszek z pleców to zawsze sterować tylko bioderkami – nigdy górą, bo dziecko ma samo ćwiczyć mięśnie. Dodatkowo powiedziała, że w bujaku jak najbardziej takie dziecko może siedzieć i to nie szkodzi kręgosłupowi, bo dzieci w tym wieku jeszcze lubią być „zwinięte” i nic się nie dzieje. A jak dziecko zaczyna chodzić to nie łapać go za obydwie rączki tylko raz za jedną, raz za drugą, bo później przychodzą do niej mamy z dziećmi, że dzieci dają nóżki do środka i mają krzywe no i jedynie co ona w takim wypadku zaleca to zamianę butów z lewego na prawy, a prawego na lewy i wtedy się to normuje. Chyba wszystko ;) idę przytulić moją królewnę <3

    agaton, ola.321, stokrotka25, Lexie lubią tę wiadomość

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • Maximmum Autorytet
    Postów: 290 200

    Wysłany: 23 lutego 2016, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabko mąż próbuje go zabawkami zajmować ale zazwyczaj jak przychodzi kolej na kolejny syrop to już nie daje się oszukać. Dlatego najpierw dajemy antybiotyk.
    A jak buzię zacisnie to nie ma mocnych :P

    Blondik marchewka może pomóc na biegunkę. Mój co prawda nie ma biegunki ale od 3dni je marchewkę i kupki są bardziej zwarte. I pomarańczowe :D

    wff2k6nl4cdo77as.png

    Aniołek [*] 7tc - 19.02.2017
  • Maximmum Autorytet
    Postów: 290 200

    Wysłany: 23 lutego 2016, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo Agania ciekawa informacja z tymi rączkami wzdłuż ciała. Nie pomyslalabym żeby tak robić :)

    agania lubi tę wiadomość

    wff2k6nl4cdo77as.png

    Aniołek [*] 7tc - 19.02.2017
  • agaton Autorytet
    Postów: 1962 2176

    Wysłany: 23 lutego 2016, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agania, dzieki za informacje :) Bardzo pożyteczne. Staram się kłaść Helę na twardym, ale mam wrażenie, że zimno tak na podłodze. Ja rozkładam taka mate do ćwiczeń gumową jako izolację i na to koc :) Niestety Hela jest mało zainteresowana zabawkami, najbardziej swoimi rękami :)
    No i super, ze Oliwka taka zdolna !!!

    Frogi, ja nie chodzę we wkładkach, mnie jak zalewa to tylko w nocy, ale wtedy mi się nic nie chce i spię dalej ;) W staniku jedną noc próbowałam na początku - dla mnie dramat. A w dzień na szczęście nie wycieka mi za bardzo, a jak nawet, to mam dwa staniki, to nadążam prać :)

    Ja staniki mam też średnie, pewnie najlepiej byłoby do brafiterki sie wybrać, ale trochę mi szkoda kasy, bo te cycki zmieniają swoje rozmiary ostatnio, więc zaczekam na jakąś stabilizację ;)

    Little Frog lubi tę wiadomość

    relge6ydp4bm8i03.png
    8p3os65gqclgcd9i.png
  • agaton Autorytet
    Postów: 1962 2176

    Wysłany: 23 lutego 2016, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i wszystkiego najlepszego dla Kai!!!

    Blondik, zdróweczka !!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 13:48

    Little Frog lubi tę wiadomość

    relge6ydp4bm8i03.png
    8p3os65gqclgcd9i.png
  • Aleksandra90 Ekspertka
    Postów: 237 366

    Wysłany: 23 lutego 2016, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agania dzięki, że chciałaś się z nami podzielić informacjami, od razu położyłam Nastkę na podłodze, akurat dzisiaj intensywnie ćwiczy obroty na brzuszek - już 4 razy jej się to dziś udało :-) Wygląda na to, że jesteśmy po skoku rozwojowym nr 4 ;-)

    Byłyśmy wczoraj na ostatniej dawce szczepienia 5w1 i jak zwykle ukłucie moje dziecko zniosło wzorowo, ale potem urządziło mi aferę przy karmieniu i ubieraniu, że pot mi się lał po tyłku... Żeby ochłonąć wracałyśmy do domu piechotą mimo deszczu. Nastulka waży 7960, podwoiła swoją wagę urodzeniową. Oczywiście jej nie mierzyli, zrobiłam to sama w domu - ma 70 cm.

    Z włosami też jest tragedia, to że walają się wszędzie i zatykają odpływy to nic, najgorsze, że moje dziecko ma je dosłownie wszędzie a ja już nad tym nie panuje. Zaczynam rozważać skrócenie do ramion - wypadaniu nie zapobiegnie, ale będzie ich mniej objętościowo.

    Ola gratuluje jeszcze raz maleństwa, aż miłe wspomnienia wróciły jak napisałaś, że ma już 1,5 cm <3


    No i ważna sprawa - Anastazja kończy dziś 4 miesiące! Obraca się na boczki, od dzisiaj świadomie na brzuszek, chwyta przedmioty nad klatką piersiową i z boku, wszystko pcha do buzi, bawi się stopami, podnosi głowę i barki leżąc na płasko, ostatnio nawet chwytała się za boki wózka i próbowała usiąść z pozycji półleżącej, na szczęście jeszcze się nie udało ;-) Czekam tylko aż się rozgada, bo miesiąc temu było już i "gi" i "ge" i "rrrr" ale na czas skoku zostało tylko "aaaa" i "agu", myślę że na dniach sobie przypomni cały repertuar spółgłosek.

    To się rozpisałam... ale tyle się nazbierało do opowiedzenia :-)

    agaton, ola.321, soraya, Little Frog lubią tę wiadomość

    82do3e5egr62ty7k.png
    wff2df9h1v1cw6q6.png
  • agaton Autorytet
    Postów: 1962 2176

    Wysłany: 23 lutego 2016, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow, ale Nastusia zdolna dziewczyna :) Moja to praktycznie nic z tych rzeczy nie robi ;) Leniuszek po mamie :P
    Ja trochę skróciłam włosy, ale najgorsze co mi fryzjerka powiedziała, że u mam kp to najgorsze wypadanie po zakończeniu karmienia... Oby u nas tak nie było, bo łysa zostane hehe ;)

    relge6ydp4bm8i03.png
    8p3os65gqclgcd9i.png
  • Aleksandra90 Ekspertka
    Postów: 237 366

    Wysłany: 23 lutego 2016, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej Agaton, to mnie nastraszyłaś :-o Chociaż muszę przyznać, że mi tak samo wypadały tuż przed zajściem w ciążę - więc mam kolejny argument, żeby znów się postarać :-D I dołączamy do Was i kogoś jeszcze (nie pamiętam kogo - może Szczęśliwej?) w marcowej podróży samolotem - my lecimy 11 marca, co prawda tylko 2h ale już się boję jak mała to zniesie... I jak się zapakować z takim maluchem - my jak jedziemy tylko na weekend do rodziców to cały samochód mamy zawalony :-D

    82do3e5egr62ty7k.png
    wff2df9h1v1cw6q6.png
  • ola.321 Autorytet
    Postów: 1548 2195

    Wysłany: 23 lutego 2016, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej Dziewczynki

    u nas też po marchewce pomarańczowe kupki ;)

    co do włosów to 2 miesiące temu zaczęły mi strasznie wypadać, teraz już wypada trochę mniej ale mam połowę tego co miałam chyba.
    Po obecnej ciąży aż się boję pomyśleć co będzie ;).

    Za gratulacje jeszcze nie dziękuję żeby nie zapeszać, nie mam jeszcze karty ciąży ale pewnie do 2 tyg ją dostanę (mam nadzieję że wszystko będzie ok).
    Najgorsze jest to że oszczędzać się nie mogę bo przy małym średnio jest to możliwe.

    Z Leosiem byliśmy na szczepieniu i 6 godzin po dostał takiego strasznego płaczu że byłam w szoku. Dzwoniłam do przychodni ale nikt nie odbierał. Dałam mu pedicetamol i po jakimś czasie się wyciszył ale czytałam na necie o różnych objawach i się przestraszyłam.
    Mały waży 7300 i ma 67cm :) - więc w sam raz chyba :), gada jak najęty, drapie i szczypie - to chyba nowe ulubione zajęcia.
    Z brzuszka na plecy się obraca ale odwrotnie jeszcze nie zauważyłam :).

    W czwartek mam kolejną wizytę u gin ufff mam nadzieję że będzie ok.
    No i szkoda że Wasze alarmy ciążowe są fałszywe ;), czekam cały czas na pierwszą ochotniczkę do towarzystwa ;).

    Aleksandra90, agaton, villemo_gbm, Magnosia, stokrotka25, Little Frog lubią tę wiadomość

    l22ntv73ar096ms1.png
    dqprj44jdaytfglm.png

    09.2013r (10tc)
    07.2014r (9tc)
  • Maximmum Autorytet
    Postów: 290 200

    Wysłany: 23 lutego 2016, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola trzymam kciuki za wizytę :)
    Z jednej strony byłam trochę rozczarowana że to nie ciąża, ale z drugiej jak sobie pomyślę ze nie mogłabym robić tego wszystkiego co planuje robić z synem to myślę że dobrze się stało. No i to byłby świetny pretekst dla teściowej żeby mi się wtrącać w syna bo mi by go nie pozwoliła nawet na kolanach z brzuchem trzymać. Chociaż takie stresy mnie omina :)

    Informuj na bieżąco :*

    ola.321 lubi tę wiadomość

    wff2k6nl4cdo77as.png

    Aniołek [*] 7tc - 19.02.2017
  • soraya Autorytet
    Postów: 433 582

    Wysłany: 23 lutego 2016, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też dostałam Mucovagin na regenerację śluzówki. Doktor mówiła że świetnie nawilża i co najważniejsze nie uszkadza prezerwatywy. Narazie raz założyłam globulkę bo dzień po dostałam krwawienia. Ale efekt nawilżenia jest.

    ex2bio4pqp2v2j0d.png
    f2wlx1hpuaamvhk2.png
  • maluda Autorytet
    Postów: 501 479

    Wysłany: 23 lutego 2016, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aagatkaa1984 wrote:
    musimy przejść z,kp na nutramigen. Mam pytanie ile razy dziennie jedzą dzieciaki w tym wieku i jaka ilość? Czy to prawda, ze przy nutamigenie lgg nie trzeba przepajać?


    Kochane wpadam tylko na chwilę, bo do piątku mamy gości, ale nadrobię Was w chwili wolnej :).
    Nam w ostatnim wypisie ze szpitala napisali, żeby karmić Nutramigen Lgg 6 x dziennie po 140 ml. Wojtek zjada więcej, bo zawsze ok. 180 ml.
    Ja staram się przepajać, bo nie słyszałam nic o tym, że przy nutramigenie nie trzeba przepajać, u nas postępów brak, bo Wojtek chętnie pił wodę tylko przy wysokiej gorączce, teraz nie chce nawet jak jest bardzo głodny.

    relganli4wkmj4ii.png
  • szczesliwa_mamusia21 Autorytet
    Postów: 2680 3831

    Wysłany: 23 lutego 2016, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czytam was caly czas , ale teraz u mnie jest mama i tak ciezko mi pisac i ogarnac tyle rzeczy !
    Maluda napisze tylko ze Wojtuś jest cudny ! <3
    I corcia Twoja tez ! :)

    maluda lubi tę wiadomość

    qb3c3e5ejhan89se.png

    km5sroeq3icra2rc.png
  • ewa13 Ekspertka
    Postów: 157 134

    Wysłany: 24 lutego 2016, 03:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Będzie synek f2w3rjjg1dn3otbk.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 24 lutego 2016, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    My właśnie kończymy się karmić bo niedawno wstalismy , Oskarek już drzemie znów a Mama będzie zaraz schodzić na duuuuuuuuza kawke a zaraz potem ćwiczenia z rana jak smietana. Kurcze pogoda mi sie psuje znow , oby pozniej było ciekawiej bo chcielibyśmy przejść się na dłuższy spacerek a nie ciągle kisic się w domu bo albo pada albo zaraz będzie padać ...

    Akcja roku ! Ta Facebooku znalazłam film gdzie dziewczyna jedna wzięła herbatę lipton lemon tylko nie wiem czy to była Zielona czy zwyczajna , w każdym bądź razie rozlozyla torebkę i powyjmowała małe ususzone larwy , udostepnilam ten filmik i moja znajoma mówi że to jej ulubioną herbta i powiedziała , ze sprawdź ... aż ciekawa jestem :o


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • stokrotka25 Autorytet
    Postów: 605 754

    Wysłany: 24 lutego 2016, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakrętka feeee....:/ Masakra...

    Zazdroszczę motywacji i chęci do ćwiczeń, bo mi po 2 tygodniach zapał przeszedł:/
    A właściwie to opadłam z sił...:( Po prostu nie dawałam rady wytrzymać tych 40 minut, gdzie sama się dziwię sobie bo przed ciążą byłam bardzo aktywna, chodziłam na siatkówkę, zumbę, trochę biegałam, grałam w tenisa a teraz czuję się jak 80-letnia babcia, zero kondycji, wcześniej nie miałam takich problemów z wydolnością.
    I poprzestałam na tych przysiadach tylko ale wiem że samymi przysiadami to ja wiele nie zdziałam:/ Dziś 150 jadę:) A za dietę się wcale nie biorę, bo jak mnie najdzie na słodkie to się nie oprę:) Wolałabym ćwiczyć.
    Tylko też muszę jakoś wyglądać do czerwca, bo 2 wesela się szykują:)
    I tu mam problem.
    Jedno mam 200 km od domu, i nie wiem, chyba bez sensu targać Małego? I tak jakby był czas na spanie to musielibyśmy się zwinąć i to się mija z celem, i co wracać te 200 km? Mogę zostawić go z moją mamą, ale nie wyobrażam sobie być tak daleko od niego wiadomo. I wymyśliłam, że może zaklepię jakiś hotel dla nas wszystkich i mama zostanie z Kubą w hotelu, a my pójdziemy na wesele,i jeden telefon i jestem zaraz spowrotem. Co myślicie? Głupi pomysł?
    Na ślubie mi bardzo zależy bo to moja przyjaciółka, znamy się od przedszkola...;)

    7u22vfxm8uw9m621.png
    Kubuś <3
    relgx1hphmsxnoqh.png

    Aniołek [*] 10 tc
  • stokrotka25 Autorytet
    Postów: 605 754

    Wysłany: 24 lutego 2016, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aa Żaba u mnie te samy "problemy" oprócz wkładek bo nie karmię:)
    Ze stanikami też mi teraz ciężko dobrać, te sprzed ciąży do wywalenia, bo kompletnie się biust zmienił:/ (Na minus) :)
    A odpowiedziałaś mi właśnie na pytanie, które chciałam Wam zadać, jak to jest, czy jeszcze musicie nosić wkładki laktacyjne, bo cieknie jak na początku. Ale już wiem:)

    7u22vfxm8uw9m621.png
    Kubuś <3
    relgx1hphmsxnoqh.png

    Aniołek [*] 10 tc
  • Aleksandra90 Ekspertka
    Postów: 237 366

    Wysłany: 24 lutego 2016, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka uważam, że bardzo dobry pomysł! Wszystko zależy od dziecka, ale jeśli Kubuś będzie z babcią pod ręką to na spokojnie możesz podjechać jak będzie Cię potrzebował, a potem wrócić na wesele i dalej się bawić :-) Myślę, że to najlepsze wyjście w Waszej sytuacji. Nastka zaliczyła swoje pierwsze wesele 6 lutego, co prawda tylko 20 km od domu, ale i tak wytrzymała do 23.30 i była całkiem grzeczna :-)

    stokrotka25 lubi tę wiadomość

    82do3e5egr62ty7k.png
    wff2df9h1v1cw6q6.png
  • stokrotka25 Autorytet
    Postów: 605 754

    Wysłany: 24 lutego 2016, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A, dziewczyny chyba ciemna jestem, ale o co chodzi, dostaję maila, że otrzymałam nową wiadomość na OvuFriend, po czym wchodzę w wiadomości na ovu i nic nie ma?

    7u22vfxm8uw9m621.png
    Kubuś <3
    relgx1hphmsxnoqh.png

    Aniołek [*] 10 tc
  • stokrotka25 Autorytet
    Postów: 605 754

    Wysłany: 24 lutego 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandra90 wrote:
    Stokrotka uważam, że bardzo dobry pomysł! Wszystko zależy od dziecka, ale jeśli Kubuś będzie z babcią pod ręką to na spokojnie możesz podjechać jak będzie Cię potrzebował, a potem wrócić na wesele i dalej się bawić :-) Myślę, że to najlepsze wyjście w Waszej sytuacji. Nastka zaliczyła swoje pierwsze wesele 6 lutego, co prawda tylko 20 km od domu, ale i tak wytrzymała do 23.30 i była całkiem grzeczna :-)


    Oo wow! Nasz już by marudził na potęgę, on w ogóle jest taki, że jak nie śpi to ja ciągle muszę przy nim być, a najlepiej go nosić po mieszkaniu, jak zostawiam go samego żeby się pobawił na macie albo bujawce to jest ryk, i to nic że gadam do niego, ale wyjdę z pokoju...musi mnie widzieć. Teraz aktualnie drzemie to mam chwilę:) My w styczniu byliśmy na 60leciu u moich dziadków to po 2,5 h musieliśmy się zwijać, bo nie zasnął, a ryczał i nie dało się uspokoić, ręce i tak odpadały bo prawie cały ten czas na zmianę go nosiliśmy bo w wózku on siedział nie będzie:) Więc nie było sensu go męczyć. Ale liczę na to że w wieku 8 mc może się trochę odmieni i da nam szanse pójść na mszę i chociaż z 2-3 h wesela :)

    7u22vfxm8uw9m621.png
    Kubuś <3
    relgx1hphmsxnoqh.png

    Aniołek [*] 10 tc
‹‹ 3071 3072 3073 3074 3075 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ