X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2015 ;)
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 22 lutego 2016, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinka niechcący polubiłam post !
    Zabko bez męża nie rodzisz mowisz hehe, zacisniesz nogi i czekać będziesz :p nie no śmieje się :* Ja też porodu bez D sobie niewyobrazam! !! Za nic w świecie .

    Lojka ale tak jak napisała żabka , waga może stać a cm lecą , u mnie tak np. Teraz jest ... waga stanęła ale nie poddaje się bo cm lecą :*


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Maximmum Autorytet
    Postów: 290 200

    Wysłany: 22 lutego 2016, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też taki domator. Sama go namawiam żeby z kolegami na siłownię poszedł ale on jest zbyt zmęczony po pracy. Jak mabwolne to woli z nami posiedzieć. Czasami mojnbrat wpada w sobotę i piwkuja a czasem jedzie do rodziców po coś to też trochę ze szwagrem posiedzi. Wiem że w marcu chce z nim na mecz jechać więc pojedzie niech się trochę odmóżdży :P mi narazie wystarcza jak mogę się na zakupy jakieś urwać :P

    wff2k6nl4cdo77as.png

    Aniołek [*] 7tc - 19.02.2017
  • maluda Autorytet
    Postów: 501 479

    Wysłany: 22 lutego 2016, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maximmum mi też na razie wystarczają wypady na zakupy. Chociaż nie ukrywam, że marzy mi się jakieś wyjście z koleżankami do fajnej restauracji na plotki, ale ciężko nam zgrać termin. Ja przed ciążą byłam dobrze zorganizowanym wulkanem energii, nie potrafiłam usiedzieć w jednym miejscu i robiłam 5 rzeczy na raz :) W ciąży z Wojtkiem zrezygnowałam ze wszystkiego, bo musiałam prowadzić bardzo oszczędny tryb życia. Znajomi obstawiali zakłady ile wytrzymam w domu i niestety się zdziwili, bo dla dzieci jestem w stanie poświęcić wszystko :)

    relganli4wkmj4ii.png
  • stokrotka25 Autorytet
    Postów: 605 754

    Wysłany: 22 lutego 2016, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej!
    Widzę ciekawe tematy tutaj się przewijają:)
    Przede wszystkim Ola - ogromne gratulacje, spokojnej ciąży:* Zdawaj relacje!:)
    Żaba ja tak samo mówiłam po porodzie - żadnej ciąży już. A teraz?... Teraz mówimy "niech się dzieje wola nieba" haha;) Nie tak na serio strasznie ciężka decyzja i czasem sobie myślę, niech życie samo zdecyduje co ma być. Wiem na pewno, że bardzo chciałabym kolejne cc, a jeśli się nie da to też nic przecież nie zrobię i urodzę. Ja z tych co chciałyby również małą różnicę między dziećmi, choć dopiero po porodzie sobie to uświadomiłam, więc w pracy byłoby duże zdziwienie gdybym nie wróciła po roku:/ A jak to jest dziewczyny, czy w czasie macierzyńskiego można przejść na l4. Mi by zależało, bo na L4 więcej pieniędzy dostawałam, ale nie wiem czy tak się da?
    Ja mam 1.5 roku starszego brata i się i dobrze bawiliśmy i dużo kłóciliśmy, a i do rękoczynów dochodziło :D Moim zdaniem tutaj dużo zależy od charakterów:) Ale moja mama z kolei mówi, że jak ja się urodziłam to miała z nami ciężko i za dobrze tego czasu nie wspomina...Mówi, że była umęczona:/ Ale to pewnie dlatego, że rozstała się niedługo potem z moim tatą, więc myślę, że było jej podwójnie ciężko to wszystko ogarnąć.
    Katarzyna u mnie było tak samo na początku - ból okropny parę pierwszych podejść i nici z sexu. Twierdziłam nawet, że za mocno mnie zszyli. Też stosowałam i globulki i żel i teraz jest już duużo lepiej - klucz to dobre nawilżenie i psychika(!), ciężko się zrelaksować jak mały w każdej chwili może się obudzić:)
    Co do małżów mój też się zalicza do domatorów. Ja tam się cieszę:) Przestał wychodzić z kumplami już daaawno i twierdzi, że to jeszcze dzieci i nie ma z nimi o czym gadać:]
    Apropo w czwartek obchodzi urodziny i zrobiłam mu (natchniona pomysłem dziewczyn z fb) film z naszych wspólnych 8 lat :) Mam nadzieję, że mu się spodoba, choć wyszła mi trochę telenowela, bo trwa prawie 15 minut, ale ciężko było zmieścić się w krótszym czasie:)

    agaton, villemo_gbm, ola.321 lubią tę wiadomość

    7u22vfxm8uw9m621.png
    Kubuś <3
    relgx1hphmsxnoqh.png

    Aniołek [*] 10 tc
  • Maximmum Autorytet
    Postów: 290 200

    Wysłany: 22 lutego 2016, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też czasem myślę że bym wyskoczyła z koleżankami na jakieś ploteczki ale prawda jest taka że tylko z jedną koleżanka mam jakiś kontakt. I bardzo trudno nam się umówić. Ona ma pracę, studia i narzeczonego, ja dom, męża dziecko. Jak byłam w ciąży widzialysmy się raz przez to, była też jak mały miał miesiąc. Teraz też próbujemy się umówić ale ciągle coś teraz mały chory i znowu przełożone spotkanie. Chciałabym żebyśmy spotkały się stara paczka jak kiedyś na piwko ale każda ma swoje życie tak naprawdę a ja to już całkiem jestem od nich odsunieta. Przykro mi trochę bo to w sumie one nie tak odsunely jak wyszłam za mąż. Chyba myslaly że teraz to już nie będę miała czasu, i mimo że mam go niewiele to jednak też czasem potrzebuje wyjsc. Mam 22 lata (za miesiąc 23:p) i jestem 1,5 roku po ślubie wiem że wcześnie :D więc kiedy ja jeździłam załatwiać salę i szukać sukni one prEsiadywaly na basenach, piwkach i pizzach. A mnie nie zapraszaly więc stosunki się rozlunily. A teraz one są na podobnym etapie, zaręczyny wspólne mieszkanie i dopiero teraz zaczynają mnie rozumieć..

    Ale się rozpisalam znowu :P

    wff2k6nl4cdo77as.png

    Aniołek [*] 7tc - 19.02.2017
  • stokrotka25 Autorytet
    Postów: 605 754

    Wysłany: 22 lutego 2016, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Max to u mnie jest podobnie - mam 3 przyjaciółki z którymi widuję się od czasu do czasu i super się z nimi dogaduję, a z resztą dziewczyn kontakty się właściwie urwały jak ja zaczęłam mieszkać z Ł. a potem wzięliśmy ślub. Ale czy mi tego brakuje? Chyba nie, mamy inne podejście do wielu spraw, inne priorytety... One jeszcze żyją imprezami itd.,a mnie to nie rajcuje :)

    7u22vfxm8uw9m621.png
    Kubuś <3
    relgx1hphmsxnoqh.png

    Aniołek [*] 10 tc
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 22 lutego 2016, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka mam tak samo z koleżankami dwoma , kiedyś nierozlaczne a teraz jak mam dziecko ? Jedna wgle sie nie odzywa twierdząc , ze nie ma czasu a druga wprost mi powiedziała , ze nie ma o czym zwyczajnie ze mną już rozmawiać ( zrozumialabym gdybym mówiła ciągle o dziecku , sobie , ciazy a ja tych tematow jak nie pytaly nie poruszalam ) no coz , bardzo wzięłam to do siebie ale dojdzie do tego że zrobiła błąd jak będzie na moim miejscu ... mam dwie przyjaciółki które mają dzieci i wiedzą jak to jest wszystko pachnie a nawet jak nie miałam i jeszcze a one w ciazy były to byłam przy nich dlatego się tak trzymamy .

    Co do mężów mój misiek też takim domatorem jest ale siłownia to jego również dom ale nie lata na szczęście z kumplami ani nic , rzadkooooo raz na rok dosłownie ... nie pije , nie pali więc lajcik hehe


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Maximmum Autorytet
    Postów: 290 200

    Wysłany: 22 lutego 2016, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fałszywy alarm, jednak nie dołączę do Oli. Przed chwilą @ dostałam..

    Edit: zakręcona ale koleżanka Ci powiedziała. :/ tylko Tobie przykrość sprawiła, ale masz rację, zrozumie jak będzie na Twoim miejscu.
    A ja napisałam do kumpeli żeby zorganizować spotkanie stara paczka jak kiedyś i jestem mile zaskoczona bo jest chętna żeby się tak spotkać :) mam nadzieję że się uda. Wydaje mi się że one może trochę myślą że jak mam dziecko to dopadło mnie pieluszkowe zapalenie mózgu i nie da się ze mną o czymś innym gadac. A ja właśnie chce rozmawiać o czymś innym, powspominać jak kiedyś było i pośmiać się z tego co wyprawialysmy :) oczywiście będzie mi miło jak zapytają o maluszka ale są też inne tematy. Np moja szwagierka to za bardzo nie umie o czymś innym gadać niż o dzieciach.. hmm nie wiem dlaczego w sumie..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 20:18

    wff2k6nl4cdo77as.png

    Aniołek [*] 7tc - 19.02.2017
  • agaton Autorytet
    Postów: 1962 2176

    Wysłany: 22 lutego 2016, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, mój męzu tez domator, ale jak Zakręcona pisze, dla mniego ścianka to jak drugi dom :P Z kolegami nie wychodzi, koledzy do nas przychodza co najwyzej pograc w gry, albo pogadać, a ja z koleżankami się tez nieraz spotykam, na kawe pójdziemy, albo na spacer :) Na szczęscie nie urwał mi się żaden kontakt po slubie ani po urodzeniu Heli, ja jestem dośc towarzyska i bym sie ukisiła w domu chyba. Nawet organizuje impreze - 10lecie matury w kwietniu, już się nie moge doczekać az spotkam ludzi z liceum, bylismy bardzo zgraną klasą, a prawie wszyscy będą póki co :)

    Stokrotka, chyba sie nie da z macierzyńskiego na L4 przejść cos mi się wydaje, ale jakbyś się dowiedziała że jest inaczej to mi daj znac :) Ja będe miała jeszcze sporo urlopu, jak mi sie macierzyński skończy, myślę, że ze 2 miesiace się mogą uzbierać :)

    Stokrotka, jakie te żele i globulki stosowałas? może mi coś pomoga też?

    relge6ydp4bm8i03.png
    8p3os65gqclgcd9i.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 22 lutego 2016, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agaton - wiem, że nie do mnie, ale ja stosowałam globulki mucovagin no i ten żel feminum.

    agaton, soraya lubią tę wiadomość

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • stokrotka25 Autorytet
    Postów: 605 754

    Wysłany: 22 lutego 2016, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak ja i żel i globulki miałam mucovagin, one sa z kwaśem hialuronowym na regeneracje błony śluzowej. Ale ja mysle że u mnie nastawienie zrobiło najwiękśzą robotę.
    O jaa zakręcona to świetna koleżanka..
    Agaton muszę się dowiedziec, dam znac:)
    Ale kurcze ja to przed ciążą musze sobie wyrownac hormony tej tarczycy:/

    agaton lubi tę wiadomość

    7u22vfxm8uw9m621.png
    Kubuś <3
    relgx1hphmsxnoqh.png

    Aniołek [*] 10 tc
  • stokrotka25 Autorytet
    Postów: 605 754

    Wysłany: 22 lutego 2016, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaton juz doczytałam- nie ma niestety takiej opcji:/ hmmm...

    7u22vfxm8uw9m621.png
    Kubuś <3
    relgx1hphmsxnoqh.png

    Aniołek [*] 10 tc
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 23 lutego 2016, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka no kolezanka ... przyjaciolka swojego czasu ale najwidoczniej nie byla prawdziwa mowiac mi takie slowa . :( przykro bardzo mi dlatego wiecej nie chcialabym poruszac tego tematu .

    Kurcze dziewczyny taka jedna kobietka z ovu ze Starego forum co za czasów starań się udzielalam i teraz też sobie pogadamy a wiekszosc i tak już poradziła to dziewczyna kupe czasu się starała o dziecko i miała marne szanse na dziecko a przy 6 cyklu z clo i innymi substancjami się udało , całkowicie niespodziewanie ... co lepsza ! Bóg dał jej bliźniaki ! Cudowna wiadomość az mi serduszko zabiło mocniej dużo :)

    P.S przypomniał mi się czas gdzie zaszlam w pierwszą ciążę po clo właśnie i na usg Pani mówiła ginekolog ze beda raczej bliźniaki :) po poronieniu w szpitalu lekarz dopatrzył sie trzeciego pecherzyka .;) :( no coz ... tak mi sie wspomnialo ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 00:04


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • jacusianka Autorytet
    Postów: 848 1341

    Wysłany: 23 lutego 2016, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj mąż też domator :) raz w tygodniu jedynie śmiga na siatkówkę ;)
    alkoholu nie lubi, więc i wypadów na piwko nie ma :) czasem koledzy nas odwiedzają, żeby pograc na ps4 lub xboxie ;)
    Ja też stosowałam mucovagin-tyle, że w żelu.
    Oby już nie padało :/ spacery są dużo krótsze przez to ;/

    f2wlanli87i35nxa.png[/url]

    f2wlvfxmiletxqht.png[/url]
  • Maximmum Autorytet
    Postów: 290 200

    Wysłany: 23 lutego 2016, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) maluchy dały Wam pospac? Dzisiaj w nocy mąż miał dyżur do podawania smoczka i co? I aż 2 razy musiał wstać. Ja to co chwilę przez całą noc. Zero litości dla mnie ma mój syn :)

    Edit: mam problem z jego lekarstwami, coraz większy problem żeby wypił. A antybiotyk musi pić żeby dozylnego nie musiał dostawać. Jak już widzi strzykawke to z całej siły usta zaciska a ja uda mi się wstrzyknac to próbuje wypluwac.. ehh jeszcze tylko 3dawki..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 09:28

    wff2k6nl4cdo77as.png

    Aniołek [*] 7tc - 19.02.2017
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 23 lutego 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maximmum, ja to się nie znam, ale jakbyś tak podstępem zrobiła? W sensie, żeby nie widział, że to strzykawka a np jakaś zabawka. Jakbyś ją czymś owinęła albo coś? Nie wiem, nie znam się, ale może zadziała...

    U nas dość spokojnie. Chociaż moje dziecko to cierpliwości za grosz. Jak się rano obudziła, to zawsze tak zaczyna marudzić i czasami jeszcze przyśnie, więc czekam na wyraźniejsze sygnały, żeby ją zabrać do karmienia. Oczywiście jak już ją wzięłam na ręce to mnie pospieszała, a w ciągu tych kilku sekund od położenia jej na łóżko i wystawienia cycka musiała zrobić awanturę. A mój mąż stwierdził, że ja zawsze muszę czekać na ostatnią chwilę. No aż mi ciśnienie z rana podskoczyło.

    Poza tym muszę gdzieś wylać swoje frustracje i dowiedzieć się, że nie jestem sama na tym świecie z takimi "problemami".

    Problem nr1 - włosy. Wszędzie są, wszędzie wypadają. Po kąpieli nie idzie ich rozczesać, wyrywam garściami. Zwariować można. Podjęłam decyzję, że je zetnę. Z 30-40 cm. Mam nadzieję, że się nie zapłaczę.

    Problem nr2 - wkładki. Wkładki w majtkach, wkładki na cyckach. A mi się marzy tak się przespać bez stanika....

    Problem nr3 - stanik. Już nie wiem ile kupiłam i przetestowałam. Na chwilę super, później okazuje się, że jednak nie. I teraz wypada kupić mi kolejny. Jak karmię na leżąco, to cwany drugi cycek wypełza mi spod stanika i muszę go ładować. Jak się nie zorientuję, to wkładka zostaje w staniku, a z niego swobodnie wypływa mleko.

    A dziś nam mija 18 wspólny tydzień :):) Tak, żeby zakończenie wpisu było pozytywne :):)

    villemo_gbm lubi tę wiadomość

  • jacusianka Autorytet
    Postów: 848 1341

    Wysłany: 23 lutego 2016, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabko, ja też nie mogę już z włosami ;( wychodzą garściami ;(

    f2wlanli87i35nxa.png[/url]

    f2wlvfxmiletxqht.png[/url]
  • aagatkaa1984 Autorytet
    Postów: 1812 1421

    Wysłany: 23 lutego 2016, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    musimy przejść z,kp na nutramigen. Mam pytanie ile razy dziennie jedzą dzieciaki w tym wieku i jaka ilość? Czy to prawda, ze przy nutamigenie lgg nie trzeba przepajać?

    km5st5odymuuq2ts.png
  • aanaa Autorytet
    Postów: 1274 2231

    Wysłany: 23 lutego 2016, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja łykam vitapil mama, i wypada mi dwa razy mniej włosów. Ale nie wiem czy to dzieki tabletkom czy moze dzięki temu ze jestem prawie pół roku po porodzie? Frogi, z wkladkami nie pomoge bo ja tylko musze wkladac na czas karmienia do drugiej piersi, ze stanikami tez nie pomogę bo kupiłam kilka normalnych i po prostu odpinam ramiączko na czas karmienia. Troche mnie uwiera fiszbin wtedy, ale mala juz krótko je wiec daje rade :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 12:03

    iv09hdge6yql001e.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 23 lutego 2016, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, ja spię bez stanika, jak mnie zaleje to trudno :) wole prać niż sie mordować na noc w staniku :)

    A u nas choróbsko, potworny katar, kaszel no i nadal brzydkie kupy. Dajemy kleik ryżowy i troszkę pomógł, ale pierwsza kupa była zielona po nim. Mamy tez wypróbować marchewkę, może też ulży w biegunce.

    Buziaki, cieszcie się, że macie mężów domatorów, mój to pracoholik, co to chwilę w miejscu nie usiedzi :)

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
‹‹ 3070 3071 3072 3073 3074 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ