Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Vilemo Ja również :*
Muffinka nie stawiam już , Masz rację . Ogólnie po ciąży mi bardzo ciężko zebrać się w sobie i dalej się przyznaję że czasem grzesze , przed ciążą lojka tez mialam samozaparcia w sobie tyle ze daj spokój ... a teraz ? Eh .
Muff Ty swieynie wyglądasz ;* -
A ja miałam ćwiczyć od lutego i nawet nie było szansy zacząć hehe .
Na plus jest to że tą ciążę zaczęłam na -3kg w porównaniu do poprzedniej więc jeszcze się nie stresuje .
Tyle że mam taki apetyt że szok, jem wszystko co zobaczę a później często zwracam . Jak tak dalej pójdzie to przytyję więcej jak w ostatniej (z Leosiem przytyłam do 8kg). No i ciekawe jak moja cukrzyca - w maju mam krzywą i mam nadzieję że będzie ok.
Poza tym mój mały kompletnie nie usiedzi sam, wcześniej to jeszcze chwilkę się czymś zajął a teraz to bujak i mata go parzą!
Cały czas trzeba się nim zajmować i albo chce siedzieć, albo stać na nogach albo skakać i trzeba go trzymać. Najlepiej jest na rękach ale przecież nie bardzo mogę go dźwigać ... mam nadzieję że przejdzie mu ten bunt .
W takich sytuacjach zastanawiam się jak będzie jak 2 maluch się urodzi, czy zainteresują się tym co wzajemnie robią czy oboje będą cały czas jęczeć . Będzie ciekawie chyba... .
villemo_gbm lubi tę wiadomość
-
Hej, Ola ja się ciebie chciałam zapytać, jak to sie stało, że sie dowiedziałas o ciąży? Co cie skłoniło do zrobienia testu? Bo skoro my się z mężem nie zabezpieczamy i dajmy na to zaszłabym w ciąże, a nie miałam okresu jeszcze, to mogłabym długo o tym nie wiedzieć i jak później sie ustala tp jak nie było okresu Ciekawe
Zakręcona, Muffinka, Villemo, trzymam kciuki za mobilizację :* U mnie brak mobilizacji, bo ważę tyle co przed ciążą i wyglądam spoko, chodzę w ciuchach sprzed ciąży i nie chce wiecej scudnąć, bo nie będe miała w czym chodzić Chodze tylko dwa razy w tygodniu na aerobik i mam nadzieje, ze to mi pozwoli być w jako takiej formie
A ja na schudnięcie polecam nie jedzenie słodyczy, u mnie w miesiąć -2 kg Zakręcona, nie dotyczy to Ciebie kochana, bo ty nie jesz, a poza tym u ciebie to wiem, że trzeba dużo się napocic, żeby schudnąć i podziwiam cie za to, że dajesz radę :*
Ola, też jestem ciekawa jak to będzie z drugim szkrabem Nie martw sie na zapas, bo zobaczysz, może wszystko się tak ułoży, że dasz rade A powieidz mi, jak przeżywasz tą ciąże? Tak jak pierwszą, czy już spowszedniał ci ten stan hehe
-
Cześć dziewczyny, agaton właśnie muszę odstawić słodycze bo za dużo ich jadłam więc od wtorku pas ze słodyczami uzupelniam owocami, Ola myślę, że nie ma się co martwić na zapas i spokojnie dasz radę bo jak nie my to kto .
Dziewczyny trzymajcie kciuki dziś jedziemy do ortopedy i oby koniec szyny dla Majeczki.
Dobrawa wyszliscie z przeziębienia?
Życzę miłego dnia trzymać kciuki proszę
-
Vilemo, trzymamy mocno zaciśnięte :-*
Moja pobila dziś rekordy ibjadla co dwie godziny w nocy. W trakcie usypiala i sie nie dawala dobudzic wiec nic dziwnego ze zaraz znowu chciała jeść... I stało się cos nowego w nocy. Marudzila w łóżeczku przez sen, wzięłam ja na ręce i spokój, spala spokojnie. Odlozylam, znowu marudzenie. No to ja wzięłam i spala do kolejnego karminia na mnie. Potem juz bylo ok. Dziwne bardzo
-
Agaton - no właśnie nie wiedziałam że jestem w ciąży
Właściwie to gdybym się starała to pewnie bym się zorientowała ale że się nie starałam to wszystkie objawy bagatelizowałam.
Miałam mdłości, byłam osłabiona, spać mi się chciało cały czas. Myślałam że to przez przeziębienie bo mnie coś chwyciło, no i że mam grypę żołądkową .
Teraz wiem że moja grypa żołądkowa to dzidzia hahah .
A co do testu to kupiłam żeby się przekonać że w ciąży przecież być nie mogę.
Zrobiłam go rano i nawet M nie powiedziałam chociaż żartowaliśmy o ciąży.
No i zrobiłam test i jak wyszła gruba i ciemna 2 krecha w sekundę!!! - to prawie zasłabłam. Najpierw sobie pomyślałam że za dużo nasikałam na test , ale jak ochłonęłam to sobie myślę że głupia jestem że nawet gdybym sikała na test przez godzinę to gdybym w ciąży nie była to by test był negatywny .
No i na samym początku widziałam że mi się trochę brzuch zaokrąglił na samym dole i sobie pomyślałam - kurcze już tyle czasu minęło a ja dalej mam ten brzuchol ciążowy .
Do lekarza trafiłam jak już byłam w 7t6d. A dowiedziałam się jakoś kilka dni wcześniej - może tydzień bo byłam wtedy u M i jechaliśmy do Pl na kilka dni.
Tak więc no... mały mi zabierał tyle czasu że nie myślałam o sobie i znosiłam dzielnie wszystkie dolegliwości hehe .
Aaaa a czuję się podobnie jak w poprzedniej - tyle że częściej wymiotuję - dużo częściej a w poprzedniej miałam bardziej mdłości. To chyba taka największa różnica .
Termin to się chyba ustala na podstawie wielkości dzidzi, u mnie tak oceniają .
Villemo - kciuki!!
I też muszę odstawić słodycze!!! strasznie mnie kuszą!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2016, 09:54
Little Frog lubi tę wiadomość
-
Villemo, kciuki zaciśnięte, daj znac po wizycie!!
Ola, mnie tez to rozwaliło z tym sikaniem przez godzine Dzięki za opis przeżyć hehe, tez tak pomyślałam, że z usg ten termin wyczytują
Niezłe zaskoczenie, fajnie, ze twój mąż tak dobrze zareagował i cie uspokoił no i lekarka A teraz nic tylko czekać na dzidziusia JUz masz chyba widoczny brzuszekola.321 lubi tę wiadomość
-
Noo powiem Wam że byłam w tak ciężkim szoku, że gdyby nie to że M zareagował bardzo dobrze to ja nie wiem.
Teraz już się bardzo cieszę mimo tego że się boję . Za brzuszkiem nawet nie miałam okazji się stęsknić . No i starania mam z głowy a przez 2 lata cykl w cykl żyłam tylko tym więc nie mam co gderać .
No i czekam na Was Dziewczyny, może uda się Wam dołączyć do mnie jeszcze przed moim porodem .WiedźmaMaKota lubi tę wiadomość
-
Ola - ale nasikałaś hehe
Jak czytam Twój suwaczek to mi się ciąża przypomina, to było tak niedawno, a wydaje się takie odległe!
Wydaje mi się, że ktoś do Ciebie dołączy. ( nie ja )
Zakręcona, dzięki, ale zapewniam, tam jest jeszcze co zrzucić.
Agaton, ze słodyczami to kiepsko, jem i jem Ale będę w PL, to Małą zostawię dziadkom i sruu do bigania.
Moja dzidzia już śpi, a mama ma trochę czasu na internetyola.321 lubi tę wiadomość