Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ola to teraz nic innego Ci nie zostalo jak szalec po sklepach i zapelniac szafe malej ksiezniczki
Villemo mialam ten fotelik ( dla pierwszej corki i bylam bardzo zadowolona . Polecam !
dodiiinka ja w kwesti zebow nie pomoge ,bo u nas myslalam ,ze juz ida a tu cisza . Fakt juz dawalam pora i calilie (czy jakos tak ) ,bo byl marudny ,ale to jednak nie bylo na zeby .
Moj syn dzisiaj oszalam : zaczal raczkowac i wspiol sie na mnie na rowne nogi . Smarkacz maly jeszcze nie gada i zebow brak ,a tylko patrzec jak zacznie biegacDobrawa, WiedźmaMaKota, villemo_gbm, maluda, ola.321, paula1 lubią tę wiadomość
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Ola, super gratuluję córci !!!!!!!!!!!!!!
Villemo, u nas to samo z tym kciukiem Juz troche odpuściłam walkę, ale co chwile jak Hela jest głodna, albo sie złości to zasysa kciuka, niestety wtedy wyciągam i daję smoczek, ale już wiem, że będzie ciezko... jak Helenka zaczyna płakać, a potem nagle cisza, to ja wiem co się swięci Kciuk poszedł w ruchola.321 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVillemo oczywiście ze lepszy smoczek niż kciuk. Smoczek może zabrać wróżka czy coś, a kciuk oby nie widełki na ząbki za duże. My akurat mieliśmy pierwszy przed czasem wiec się nie wypowiem dokładnie
Ola świetne wieści !villemo_gbm, ola.321 lubią tę wiadomość
-
agaton wrote:Lojka, szaleje ten twój Leoś, zawstydza mojego leniuszka, który od jakiegos czasu się przekręca na brzuch i to tylko w lewo i TYLE jeśli chodzi o ruch
Wiesz co Agata moja jak sie przekreca na brzuch to zawsze z lewej....z prawej nie chce ni cholery. A obraca sie juz 2 miechy. Niewiem czy to dobrze. Narazie obserwuje. -
Właśnie tez musze spróbować z tym porem bo kolejne idą zqbki. Mamy dwie dolne 1 i górna dwójkę anie jak wwcześniej myślałam jedynke. Dzis pierwszy raz dalam ibuprofen ns noc na te ząbki.
Agaton oj tak, mój mężu by Ci powiedział cos na ten temat:) -
Ola super lojka ma rację czas zapełnić szafe małej Królewny
A moja Hania dziś cały dzień wolała mama mama
Było już tata, baba, dada, papa, lala, ala a mama dopiero teraz. Serce mi rośnie
Do tego znalazłam dziś trzeciego zęba. Górna trójka! Będzie wampir no i droga trójka też idzie, i górne jedynki. Ciężko było ululac diablice nurofen poszedł w ruch.
Miałam jeszcze coś napisać ale zapomnialam...
ola.321 lubi tę wiadomość
Robimy drugiego Dziedzica
-
Battinka, u nas to samo, od dawna na brzuch sie przekręca w lewo i na tym sie zakończyło Myślę, że przyjdzie taki czas, ze nagle zacznie się kręcić i do tego siedzieć
Stokrotka, dla męża to wiadomo Ważne, ze dla nas jesteś milutka hehe
Wiedzma, wlaśnie widziałam na fb post o postępach Haniulki i jestem w szoku, jaka ona jest "do przodu" ze wszystkim Gratuluje
Jak będziecie próbować pora to dajcie znać, czy u was coś podziałał
-
Agaton nic mi nie mów, ja jestem przerażona, nie mam już czasu na fejsbuki i forum mloda raczkuje, wstaje przy meblach, a najciekawsze rzeczy to te, kore sa niebezpieczne tylko wieczorami teraz mogę was poczytać jak spi to ogarniam, obiady gotuje, dwa różne bo przeszłam na dietę, no i jeszcze chodzę na siłownię, dni mi uciekają jak szaloneRobimy drugiego Dziedzica
-
agaton wrote:Ola, super gratuluję córci !!!!!!!!!!!!!!
Villemo, u nas to samo z tym kciukiem Juz troche odpuściłam walkę, ale co chwile jak Hela jest głodna, albo sie złości to zasysa kciuka, niestety wtedy wyciągam i daję smoczek, ale już wiem, że będzie ciezko... jak Helenka zaczyna płakać, a potem nagle cisza, to ja wiem co się swięci Kciuk poszedł w ruch -
Ola, a jak Ty się czujesz i czułaś na początku ciąży? Bo ja nie mam siły na nic, tylko bym spała. Mam nadzieję, że to się zmieni, bo ostatnio chodzę spać o 21, a Klementynka zaczęła o 6 wstawać (za bardzo ją pochwaliłyście ) i jestem nieprzytomna. Pamiętam, że z nią początek też spędziłam przesypiając, no ale wtedy nie było niemowlaka w domuKlementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Kurcze organizm to musi teraz niezłą robotę wykonac zeby wykarmic Mała i odżywiać dzieciatko w brzuszku... nie dziwie sie ze chce Ci sie spac... ja bym jednak nie mogla byc teraz w ciąży jak tak pomysle;-) moj maly wstaje o 5:30 , po 6 juz nie pamiętam kiedy się obudzil i nie chce dalej spac. Dopiero teraz ma drzemke. A klade go o 20-20:30. I z dwie pobudki na mleko w tym.
-
Kurczę, napisałam posta i się nie wrzucił. W każdym razie u mnie może wzmagać to zmęczenie właśnie kp w nocy. Dzisiaj było naprawdę ciężko, co 1,5h lub mniej pobudka Ciągle chce cyckać.
A ile wychodzi jeden ząb? I ile po nim zaczyna drugi? Czy jak mamy pół jedynki, to już może iść druga?Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
polkosia wrote:Kurczę, napisałam posta i się nie wrzucił. W każdym razie u mnie może wzmagać to zmęczenie właśnie kp w nocy. Dzisiaj było naprawdę ciężko, co 1,5h lub mniej pobudka Ciągle chce cyckać.
A ile wychodzi jeden ząb? I ile po nim zaczyna drugi? Czy jak mamy pół jedynki, to już może iść druga?
-
U mnie też dni pędzą jak szalone. Ostatnio nie mam na nic czasu. Mała nie śpi zbyt długo w ciągu dnia i ostatnio chodzi spać o 22. Ok 19 robi się taka śpiąca, a pół godziny jest wesoła i pełna energii. Nie ważne czy zrobi sobie drzemkę czy nie. Szczyt jej entuzjazmu przypada na ok 21 i tak minimum pół godziny skacze po naszym łóżku i się cieszy. Ja to marzę tylko o tym, żeby zasnęła. W dzień drzemki, sztuk 2. Nie są szalenie długie, chociaż wczoraj położyłam się z nią i spałyśmy prawie 1,5h Tak sobie myślę, że może to jakiś lęk seperacyjny albo coś....? Dziś w nocy jak zjadła o 22, to obudziła się ok północy, później o 2 i już ją zostawiłam w łóżku i chyba ładnie spała do rana. Chociaż nie jestem w 100% pewna, bo może dałam jej cycka, tylko w nocy mogłam być tak śpiąca, że nawet nie pamiętam. Wiem tylko, że nie było tak źle.
Kurde, ja to czasami sama nie wiem co robić. Przez pierwsze 3 miesiące spała ze mną, a później wylądowała w łóżeczku. Odniosłam wrażenie, że tam jej było lepiej. Lepiej zasypiała i spała. W sumie nikt jej nie rozbudzał przekręcając się czy coś. A teraz łóżeczko przestało odpowiadać. A nigdy wcześniej nie miała z nim najmniejszych problemów. Zarówno w nocy jak i drzemkach przez dzień. Kompletnie nie chce w nim zasypiać, a nawet jak ją ululam, chcę odłożyć i się lekko przebudzi to krzyk (dlatego z bezsilności położyłam się z nią popołudniu).
Co do wszelkiego rodzaju przemieszczania się, to w sumie przekręca się z pleców na brzuszek, ale w drugą stronę to tylko czasami się jej uda. Często już brakuje jej piliku centymetrów, ale tyłek zbyt ciężki i wraca do punktu wyjścia.
Do siadania jej nie spieszno, nie mówiąc o raczkowaniu. Rączki wydają się być słabe, bo nóżkami się coś tam odpycha, tyłek w górze, ale nic z tych jej akrobacji nie wychodzi, bo głowa leży....
No ale czekamy cierpliwie
A wózek też już średnio odpowiada. Myślałam, że zmieniając na spacerówkę będzie lepiej, ale jednak też szału nie robi. Mam nadzieję, że ten stan jest przejściowy