Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja spacerówki nie używałam jeszcze na dłuższy spacer, tylko na parę minut przy domu. Ale u nas to wózek w kącie stoi od 2 miesięcy... Muszę na rękach nosić. Ale od kilku dni mam nowy patent, kupiłam trampolinę, kładę ją na podwórku, obkładam zabawkami i może tak godzinę leżeć. Tylko oczywiście ja w zasięgu wzroku, ale lepsze to niż noszenieKlementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Teraz powinnam siąść i napisać posta, w którym odszczekuję część mojego narzekania
Podobno się nie chwali, bo się popsuje, a jak się skarży, to się naprawia? Bo u mnie dziś póki co zmiana o 180* Oczywiście nie w każdej kwestii, ale i tak jestem bardzo zadowolonapolkosia, villemo_gbm, maluda lubią tę wiadomość
-
Dziękuję Wam bardzo
Polkosia - ja do 8 tyg bardzo byłam zmęczona, nie miałam siły na nic w ciągu dnia. Byłam ciągle senna, myślałam że mam grypę żołądkową. Tyle że ja ze 3 tyg byłam w ciąży i o tym nie wiedziałam, byłam w szoku co się ze mną dzieje . Teraz już jest lepiej ale dalej potrzebuję drzemki w ciągu dnia żeby w miarę funkcjonować.
Lojka, Wiedźma - hehehe już oglądam ciuszki dla malutkiej , część mam po Leosiu ale muszę coś różowego mieć .
Mój maluch też woła mama czasem mama a czasem poleci więcej mamamama . Z piszczeniem wszedł na 2 poziom - tak piszczy że cały czerwony się robi i wytrzymać się nie da hehe .
Co do ząbków to u nas chyba jakieś górne idą chociaż ich nie widać .
No i wstaję w nocy kilka razy żeby dawać smoka... w dzień jak nie potrzebuje to mu nie daję ale jak przez dłuższy czas nie miał to też ręka i kciuk był w obrocie - tak więc zaczęłam dawać częściej smoczka i się unormowało - kciuk już nie jest potrzebny .
Dobrawa, villemo_gbm lubią tę wiadomość
-
Hej. Ja znów po dłuższej przerwie (czytam na bieżąco ale z tel nie mam jak pisać). Nie pamiętam komu co miałam odpowiedzieć.
Ola super że dziewczynka tak jak Ci się wymarzyło. Niech rośnie zdrowo!
Polkosia początki bywają trudne Z Klementysią tak nie miałaś? Już nie pamiętam...
A u mnie dziś coś na kształt @. Pisze ze na kształt @ bo z obserwacji (temp, testy owulacyjne, śluz itp) wiem że owulacji nie było więc według zasad NPR nie zaczynam nowego cyklu i traktuje to jako śródcykliczne. No ale mam nadzieje ze coś w końcu ruszyło i wkrótce nastąpi stabilizacja Przynajmniej wiem skąd ostatnio u mnie ten zły humor, nerwy i złości Szkoda tylko bo jutro zaczynamy zajęcia z pływania niemowląt a ja nie wiem jak sytuacja się rozwinie...
Pytanie do mam kp i rozszerzających diete: W jaki sposób podajecie wodę maluchom do picia? U nas butelka beee, niekapek beee, tylko normalny kubek daje rade ale po tym wszystko mokre i jest to mało wygodne. Mały z butelki wypije mi moje odciągnięte mleko, sok a wody nie chce.
-
StyczniowaNadzieja wrote:tyle tylko że łyżeczka jest dosc problemowa na spacerach itp. No nic damy rade
Niekapek Dr Brown's. Wszystkie inne kubki/butelki/lyzeczki byly beee a z tego od razu zalapal i teraz jak go widzi to wyciaga do niego rece jak chce pic. -
U mnie kubek niekapek niby zaakceptowany (najzwyklejszy, chyba canpol), potrafi się napić, ale większość wypluwa i tym sposobem ostatnio po spacerze miała plecy do połowy mokre.
A my dziś poszalałyśmy. Dobrze, że mąż na przerwie przychodzi do domu, bo kto wie o której byśmy się obudziły. Wczoraj pół dnia na zewnątrz, udało mi się ją położyć po 20, mąż poszedł spać po 21, ja chwilę po nim i wstałyśmy o 10!!!!
Poza tym wczoraj na spacerze przypaliłam sobie lekko czoło... No i dziś mimo pięknej pogody chyba nici ze spacerowania, bo znów mam taki dziwny ból po lewej stronie od kręgosłupa jakby taki nacisk na nerw albo coś. Ciężko mi to określić, ale mam problem, żeby przejść kawałek już nie mówiąc o noszeniu małej. Mam nadzieję, że przejdzie, bo zazwyczaj jak nagle przychodzi tak samo nagle przechodzi... -
Hello
Pogoda piękna się szykuje , dziecko bawi się w bujaczku i udaje kaszel Mamusia właśnie z Tatusiem zjadła pyszne śniadanko , pozmywala , wykapala się i nabalsamowana się susze ) mmm normalnie zyc nie umierać . D ma tydzień wolnego jeszcze więc cieszę się niesamowicie i skorzystamy z tego , pojedziemy gdzieś coś pozwiedzać , może jakoś grill.
Muszę się pochwalić ze waga zaczęła mi spadać w dół , mega wolno ale sam fakt ze spada dieta 2 dzień dziś ... taka naprawdę zdrowa oby zaczęło ladnie schodzić bo wczoraj miałam małe załamanie psychiczne ze aż łzy zaczęły mi lecieć jak rozmawiałam z D o swoim właśnie największym kompleksie - figurze a raczej jej braku ciąży w życiu żałować nie będę ale niezmienia to faktu ze okropnie zniszczyła mi ciało ...
Jakie plany na dziś kochane ? Ja zaraz sie sZykuje i lecę do sklepu po mielone , będę robić gołąbki inaczej w sosie z pomidorków blendowanych potem spacer z koleżanką , skończymy na mrożona kawke i później dziecko oddaje Tatusiowi na 2 h a Ja idę ćwiczyć -
Zakręcona zazdroszczę Ci ze mały bawi się w bujaczku a ty możesz tyle zrobić. Mój to sam się bobawi może 10-15 minut i płacze. Ja nie mam czasu na herbatę a gdzie tam jedzenie.moje jedzenie polega na łapanie w locie tego ci można zjeść od razu. Mój mąż który pracuje w tygodniu dużo w weekendy mówi ze w życiu by się nie zamienił ze mną. Także naprawdę masz super dziecko. Ale są też plusy braku czasu na jedzenie ...nie muszę się odchudzać bo nie ma z czego
-
Sama radość owszem , mam dziecko problemowe trochę tylko jak zabkuje . Niestety okres zabkowania sie zaczal , mamy juz jednego zeba a drugi w drodze i 3 noc z rzędu po 7 pobudek mam , no coz niedługo przejdzie .
Fakt takie jedzenie odchudzi wiadomo tylko jak również oslabi organizm
-
Zakrętasku kochana nie martw się za jakiś czas na pewno zgubisz ten nadbagaż. ja ci kochana kibicuje ze wszystkich sil...zreszta juz nam pokazałaś/pisalas ile zgubiłaś....więc to tylko kwestia czasu. Będzie dobrze :*
Buziaki dla Ciebie i Oskiego.villemo_gbm lubi tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny !
Jestem wykonczona i zla . Dzien zaczelam o 4 rano Czemu ten moj syn mi to robi ?
Teraz spi ,a ja musze starsza do szkoly zawesc . Czy to moze byc wina tego ,ze wczoraj zrobil 4h drzemke w ciagu dnia
zakrecona podziwiam Cie za upor w dazeniu do zgrabnej figury . Ja wczoraj zakupilam orbitreka i juz wczoraj zaczelam cwiczyc . Powoli moze i mi kilogramy zaczna spadac
Milego dnia!
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Witam dziewczyny jak minal weekend nam na wyjazdach zakupowych, zakręcona dalej trzymam kciuki za Ciebie.
Maja ma katar taki gęsty od piątku mam nadzieję ze sam w końcu przejdzie i nie będziemy musiały iść do lekarza z jego powodu, nie kaszle, nie ma temp tylko ten katar aaa i wybieramy się do pediatry na szczepienie ale czekam jak jej minie wtedy też osluchaja więc mam nadzieję, ze będzie ok sama ja zarazilam i teraz się męczy biedna.
Pogoda wczoraj mnie odbiła raz słońce raz burza raz zimny wiatr no po prostu już nie mogłam a co u Was? -
nick nieaktualny
-
lojka zazdroszcze na maksa orbitreka !!! moj ulubiony sprzet z siłowni oraz rowerek ... Ja tutaj mimo mieszkania 75 m2 nie mam miejsca na niego ... tak jest dziwny rozkład domu , ze ni cholery , tzn w salonie bym zmiesciła ale masakrycznie zawalony pokoj by był ... poczekam az dom zmienimy na wiekszy to wtedy bez mrugniecia okiem kupuje orbitreka !!
-
Zakrecona Ty kochana jestes stala bywalczynia na silowni to napewno odpowiesz mi na moje pytanie . Czy jak bede cwieczyla codziennie po 40 min 5 razy w tygodniu na orbitreku to bedzie dobrze ?
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015