X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2015 ;)
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 2 marca 2015, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bree wrote:
    Ok... ja juz napisalam co mialam napisac, przepraszam jak kogos zdolowalam piszac o tym co mnie spotkalo... koncze swoj temat...

    jeszcze raz zdrowia Wam i waszym fasolkom zycze...


    Bree - masz prawo udzielać się na forum tak jak każda z nas i absolutnie nie przepraszaj.

    Bree, Kaśku lubią tę wiadomość

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 2 marca 2015, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ursa wrote:
    Katarzyna, prawda, że wygląda już jak dzidziuś? :D Wcale nie robak :D



    Wszystko przez te cholerne hormony. Ja przysięgam w weekend 21-22 uroiłam sobie, że na pewno już po wszystkim. Minęły mi mdłości i zaczęłam się wkręcac. Potem objawy wróciły we wtorek :D I już mi sie polepszyło.

    Bree nie wygłupiaj się. Myślę, że przytyk Fatim był do kogo innego ;) Ja zrozumiałam, więcej nie powiem ani słowa o swoich poprzednich ciążach skoro ma to tak wyglądac ;)

    Mała.Mi jak nie da rady wziąc zdjęcia to zrób komórką :D My tak zrobiliśmy z moim P.


    No właśnie, mi też bije. Na przykład zastanawiam się czemu nie mam mdłości, a za to wielki apetyt :D i myślę, że to niedobrze itd. Nienormalna jestem.

    Bree lubi tę wiadomość

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • Fatim Autorytet
    Postów: 3955 4485

    Wysłany: 2 marca 2015, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aagatkaa nie obraz sie,ale chyba hormony sie za ciebie wypowiadaja. Nikt tu osobom po poronieniu nie zakazal wchodzic, ja powiedzialam, ze na jakis czas sie odsuwam, bo na mnie negatywnie to wplywa a potrzebuje pozytywnego wsparcia, bo od poczatku mam pod gorke wiec nie unos sie prosze.

    Bree lubi tę wiadomość

    3jvzjw4zg23rfekr.png
    p19u43r8tmqu4p6v.png
  • ola.321 Autorytet
    Postów: 1548 2195

    Wysłany: 2 marca 2015, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bree - moim zdaniem nie masz za co przepraszać, wiadomo że są to przykre wiadomości ale to nie znaczy że wśród nas już nie znajdziesz wsparcia bo "nas dołujesz", albo że dołują inne wpisy.
    Nie zgadzam się z tym, bo nikt pewnie z nas nie dołuje innych świadomie. Nie zawsze jest kolorowo i to że sytuacje trudne się zdarzają nie znaczy że coś może nas złego spotkać.

    Nam pozostaje jedynie czekać i nie zmienią tego ani złe ani dobre wpisy.
    Więc trzeba trochę wyluzować i nie nakręcać się, bo okazuje się że same wprowadzamy się w stan niepokoju gadaniem że coś może być z nami nie tak, inni chcą tylko pocieszyć a wychodzi jak wychodzi...

    Zachowajmy rozsądek, jak jest nam źle piszmy i jak jesteśmy szczęśliwe - też piszmy :). Głowy do góry Dziewczyny!

    Bree, Małgorzatka lubią tę wiadomość

    l22ntv73ar096ms1.png
    dqprj44jdaytfglm.png

    09.2013r (10tc)
    07.2014r (9tc)
  • aanaa Autorytet
    Postów: 1274 2231

    Wysłany: 2 marca 2015, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ja właśnie nigdy nie widziałam żadnego faceta, który wchodziłby ze swoją kobietą do gabinetu i się zastanawiam czemu?

    Ja też uważam, że to forum jest do wspólnego świętowania dobrych wyników ale i do łączenia się w bólu. Bo kto lepiej pocieszy dziewczynę, która straciła ciąże niż inna której udało się po poronieniu zajść? To daje nadzieję.
    Bree będzie dobrze :* za chwilę zapiszesz się do grudniówek lub styczniówek :)

    Bree lubi tę wiadomość

    iv09hdge6yql001e.png
  • Ursa Autorytet
    Postów: 1084 1799

    Wysłany: 2 marca 2015, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agania ja nie miałam nawet apetytu. W ogóle byłam taka zdołowana. Nic mi sie nie chciało... teraz wiem, że to kolejny objaw ciąży :D

    7v8rdqk33hu2gxwc.png
    Aniołek [*] 8.01.2013 (7,2 tc)
    Aniołek [*] 10.05.2013(7.4 tc)
  • Ursa Autorytet
    Postów: 1084 1799

    Wysłany: 2 marca 2015, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aanaa wrote:
    Bree będzie dobrze :* za chwilę zapiszesz się do grudniówek lub styczniówek :)

    Właśnie, może podzielicie temat razem z Mersiakiem :D

    Bree lubi tę wiadomość

    7v8rdqk33hu2gxwc.png
    Aniołek [*] 8.01.2013 (7,2 tc)
    Aniołek [*] 10.05.2013(7.4 tc)
  • Bree Autorytet
    Postów: 1888 4859

    Wysłany: 2 marca 2015, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kobietki ja to rozumiez ze czytanie takich wpisow gdzie ktos wspomina o problemie jest malo radosne i nastraja negatywnie... zeby nie bylo, ja nie roztrzasam tego tematu od lat... na usg bylam zaledwie wczoraj i napisalam o tym co uslyszalam bo wiem ze trzymalyscie za mnie kciuki i zyczylyscie wszystkiego najlepszego...sama jak bylam pelna obaw i czytalam czyjes wpisy o poronieniach to powodowalo ze nie czulam sie komfortowo i bezpiecznie... zastanawialam sie w ogole dzisiaj czy napisac o tym co mi sie stalo.... tak samo ciezko bylo mi usunac suwaczek i zastapic go nowym podpisem o aniolku...

    na nikogo sie nie gniewam, wszystko jest OK mam nadzieje jeszcze kiedys powrocic tu z nowym suwaczkiem... juz nie do pazdziernikowych mam, moze do zimowych... Pozdrawiam z Wichrowych Wzgorz <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 13:09

    ola.321, AsiaPoli, paula1 lubią tę wiadomość

    Aniołek "M" 02.03.2015 (8 tc)

    preg.png
  • aanaa Autorytet
    Postów: 1274 2231

    Wysłany: 2 marca 2015, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dalej trzymamy kciuki i życzymy ci najlpszego :) :*

    Bree lubi tę wiadomość

    iv09hdge6yql001e.png
  • aagatkaa1984 Autorytet
    Postów: 1812 1421

    Wysłany: 2 marca 2015, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja to się czuję, jak na wielkim kacu i jeszcze jestem niewyspana, bo moja córka byla u dziadków i od 2bylp mamo kupaaaaa, przejadla sie slodyczami :/
    Marze aby byl juz maj, dni dłuższe, wiosna...bedzie cudownie.

    meeegi1771 lubi tę wiadomość

    km5st5odymuuq2ts.png
  • Magnosia Autorytet
    Postów: 864 1206

    Wysłany: 2 marca 2015, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aagatkaa1984 wrote:
    Ok, to dopiszmy do nazwy temat7. Zakaz wstępu tym co poroniły. Bree jeszcze tydzień ten byla na takim miejscu jak my, dzisiaj potrzebuję wsparcia, a wy gadacie smutno tu.

    Aagatkaa to chyba garstka dziewczyn by tylko została. Fatim na pewno nie o to chodziło.
    Po prostu stres i wzajemne nakręcanie nikomu dobrze nie robi. Taka prawda.

    Mnie dziś piersi mniej bolą, ale tłumaczę sobie, że przecież nie zawsze i nie codziennie muszą boleć. Prawda???
    Myślę, że wchodzimy tu po to, aby ktoś pocieszył, wsparł i dał nadzieję. Czekam więc, aż ktoś też napisze, że jego też nie bolą i że to normalne. Choć i tak to wiem, to takie słowa pomagają.
    Kiedyś słyszałam od lekarza, że dla kobiety w ciąży najważniejszy jest SPOKÓJ. Coś w tym jest, dajmy więc sobie jak najwięcej spokoju ;)

    Bree - tulę. Możesz pisać ile chcesz, niemal każda z nas przeżyła coś podobnego i wspieramy Cię całym sercem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 13:28

    Bree lubi tę wiadomość

    Szymon ❤ ur. 30.09.2015r. ❤
    Hania ❤ ur. 18.01. 2019r.❤

    Św. Dominiku czuwaj nad moimi dziećmi.
  • aagatkaa1984 Autorytet
    Postów: 1812 1421

    Wysłany: 2 marca 2015, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny życzę Wam wszystkim abyśmy urodził zdrowe, fajne dzieciaki, ale niestety może cos się wydarzyć, wiec nie wykluczajmy dziewczyn, które dzieci traca, bo one są juz wykluczane w społeczeństwie. Tylko tyle

    malgo86, Bree lubią tę wiadomość

    km5st5odymuuq2ts.png
  • Lili30 Autorytet
    Postów: 553 508

    Wysłany: 2 marca 2015, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny spokojnie, wszystkie z nas mają spore emocje i te które martwią się o swoje ciąże i te które ją utraciły, ja osobiście 3 razy opuszczałam watki ciążowe i wiem jakie to uczucie kiedy żegnałam się z dziewczynami i traciłam dziecko, ale ja osobiście odchodziłam z wątków i nie podczytywałam, ponieważ raz dwa wskakiwały tematy ciążowe które na dana chwilę nie dawały mi radości... Trudno tutaj o wyczucie bo jedne kobiety się boją słysząc takie informacje, inne żyją dalej wątkiem ciążowym i pozytywami - bo w sumie czemu nie? Rozumiem i jedna i druga stronę doskonale bo byłam po każdej z nich.Kobiety które utraciły swoje maleństwa i nie czują tutaj wsparcia zapraszam na ovu do działu poronienie, na wątek wracające do starań jest tam ogrom wsparcia, informacji i zrozumienia, sama tak polubiłam tam dziewczyny że cały czas z nimi jestem. Prawda jest niestety taka że syty głodnego nie zrozumie i na odwrót.
    Powtórzyłam dziś betę i jest 6750 ;) Ale tsh 6,620 :( Czekam na jeszcze jeden wynik i dzwonię do lekarza. Martwię się bardzo tym wynikiem...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 13:15

    Ursa, Bree lubią tę wiadomość

    3 Aniołki w niebie
    atdc6iye40ls1crt.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 2 marca 2015, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bree czekamy w takim razie na posta "Kochane udało się, jestem w ciąży" ;D

    Ursa Ty to już masz dzieciaka :D ja mam nadzieję, że zobaczę dzisiaj robaczka ;D

    Dzisiaj mam zamiar słać wieczorem dużo pozytywnej energii po wizycie, a jutro będzie jej dużo po kolejnych wizytach ;D

    Mój małż zawsze ze mną wchodzi do gabinetu, jak na IP pielęgniarka go wyprosiła to się sfochał "przecież ja też byłem przy robieniu" ;p

    Moja gin nie widzi nic przeciwko, lepiej że jest ze mną. Czuję duże wsparcie i mniej się stresuję :)

    Ursa, Bree lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Ursa Autorytet
    Postów: 1084 1799

    Wysłany: 2 marca 2015, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie piersi raz bolą raz nie bolą. Magnosia, kilka postów powyżej pisałam, że wlasnie minęły mi wszytskie objawy na 3 straszne dni. Potem wróciły a kilka dni potem widziałam mojego maluszka. Klaskał w rączki i kręcił główką. Ja zawsze mówię, że skoro mdłości mogą byc tylko "poranne" to czemu się kobiety tak tych cyców uczepiły :D No musza bolec cały czas :D Inaczej już sobie wkręcamy :D

    Swoją drogą już powoli niektórym będa mijały obawy :) I to będzie całkiem normalne :)

    Magnosia, Bree lubią tę wiadomość

    7v8rdqk33hu2gxwc.png
    Aniołek [*] 8.01.2013 (7,2 tc)
    Aniołek [*] 10.05.2013(7.4 tc)
  • Małgorzatka Autorytet
    Postów: 1245 1705

    Wysłany: 2 marca 2015, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heja widzę że znów to samo . Hmmm muszę się wygadać co myslę na ten temat ;)
    Smutno się zrobiło na wątku bo w ostatnich dniach tutaj 3 dziewczyny straciły swoje maleństwa . Normalka smutno ale nie przesadzajmy . Prawda taka że same sobie stwarzacie problemy a czasem robią to dziewczyny, które po stracie nie są a panikują bardziej ... A to mam za dużo objawów a to nie mam a to piersi bolą a teraz już nie , wymiotuję nie chce chcę cholercia też mnie to czasem wkurza ale mam dużo w sobie zrozumienia , dlatego grzecznie piszę jest dobrze , nie martw się albo jeśli coś nie daje Ci spokoju to do lekarza , bo tylko lekarz ma prawo oceniać nasz stan . Też na początku panikowałam bo niestety lekarz który robił mi pierwsze usg nakręcił mnie na ciążę ektopową , teraz już wiem że chciał mnie naciągnąć na kasę po prostu usg co tydzień 120 f w kieszeni za każdym razem . Teraz stanowczo odradzam usg poniżej 6 tyg nie ze względu na finanse ale ten pieprzony stres jaki może nam zafundować i lejkarz i my sobie same ... Nie możemy tu wywalać jakichś statystyk . Moim skromnym zdaniem ale to tylko moje zdanie ryzyko poronienia nigdy nie mija nie ma czegoś takiego dla mnie jak mniejsze czy większe ryzyko . Kobiety ronią swoje dzieci nawet w 15 17 czy 10 czy 37 tyg nie ma co patrzeć na statystyki i porownywac do siebie . Nie ma co sugerować się innymi . Kiedy jedna dziewczyna straci dziecko 10 innych pisze że się teraz boi :/ Strach jest zawsze i będzie nawet jak przytulisz swoje dziecko do piersi dalej będziesz się bała . To jest Macierzyństwo , to nie tylko okres ciąży ... Błagam Was nie stwarzajcie sobie więcej problemów niż ich jest ... Nie myślcie nagminnie o boże w poprzedniej ciąży w tym tyg straciłam swoje maleństwo . Wysiądziecie psychicznie i choć nigdy nie przeżyłam tego co wy naprawdę otacza mnie grono takich Mam . Nawet i w najbliższej rodzinie . Cieszcię się tym co jest teraz . jeśli NA USG ZOBACZYSZ PIKAJĄCE SREDUSZKO NIE MYŚL O TYM ŻE ZARAZ MOŻE GO NIE BYĆ . Bądźmy realistkami ale nie popadajmy w paranoje . Pesymizm naprawdę przyciąga złe sytuacje ... Jeśli ty jesteś nie szczęśliwa twoje maleństwo również ... Ja w to wierze
    Kochane jesteśmy tutaj by się nawzajem wspierać odganiać od siebie złe myśli , doradzić ale nie koniecznie chcę czytać o tym że ryzyko poronienia spada o 15% jeśli usłyszysz serce , dla mnie to bzdura wymyslona nie wiem przez kogo nawet bo ja czegos takiego nie czytam ... Nauczyłam się w ogole po poprzednich sytuacjach żeby nic nie czytać a ufać sobie . Jeśli się martwisz nagminnie niepokoisz idź do lekarza niech rozwieje twoje wątpliwości wiem że nie każda ma taką możliwość bo jest za granicą , dlatego nie wyobrażam sobie siedzieć 24/h w domu i myśleć o tym co się może stać ....
    Nie chodzi mi też o to że macie nie mówić o tym co przeżyłyście nie nie , chodzi o to żeby inne nie odbierały Was jako te straszące itd. ...

    Ursa, Magnosia, Bree, Katarzyna87, paula1 lubią tę wiadomość

    "Ręce , które kołyszą kołyskę rządzą światem"
    oar83e3krqgkccev.png
    "Każdy ma chwile że się po cichu modli..."
  • malgo86 Autorytet
    Postów: 431 334

    Wysłany: 2 marca 2015, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się z agatą, też przez chwilę poczułam się wyizolowana od dziewczyn, których ciążę przechodzą bez większych kłopotów.
    A ja potrzebuję waszego wsparcia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 13:17

    Bree lubi tę wiadomość

    Natalka <3 już jest na świecie
    36rv4zp.png
  • Bree Autorytet
    Postów: 1888 4859

    Wysłany: 2 marca 2015, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aanaa wrote:
    no ja właśnie nigdy nie widziałam żadnego faceta, który wchodziłby ze swoją kobietą do gabinetu i się zastanawiam czemu?

    Ja też uważam, że to forum jest do wspólnego świętowania dobrych wyników ale i do łączenia się w bólu. Bo kto lepiej pocieszy dziewczynę, która straciła ciąże niż inna której udało się po poronieniu zajść? To daje nadzieję.
    Bree będzie dobrze :* za chwilę zapiszesz się do grudniówek lub styczniówek :)

    ...no wlasnie mial byc prezent dla mojego Pana na urodziny... ostatnio dostal pozytywny test to moze pojde na calosc i dam bobaska? w sam raz na urodziny ktore ma w styczniu :3 szkoda ze bedziemy w innych watkach ale jak cos wpadne sie pochwalic do Was ;)

    Magnosia, Kaśku, AsiaPoli, paula1 lubią tę wiadomość

    Aniołek "M" 02.03.2015 (8 tc)

    preg.png
  • Kaśku Autorytet
    Postów: 535 566

    Wysłany: 2 marca 2015, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bree wrote:
    kobietki ja to rozumiez ze czytanie takich wpisow gdzie ktos wspomina o problemie jest malo radosne i nastraja negatywnie... zeby nie bylo, ja nie roztrzasam tego tematu od lat... na usg bylam zaledwie wczoraj i napisalam o tym co uslyszalam bo wiem ze trzymalyscie za mnie kciuki i zyczylyscie wszystkiego najlepszego...sama jak bylam pelna obaw i czytalam czyjes wpisy o poronieniach to powodowalo ze nie czulam sie komfortowo i bezpiecznie... zastanawialam sie w ogole dzisiaj czy napisac o tym co mi sie stalo.... tak samo ciezko bylo mi usunac suwaczek i zastapic go nowym podpisem o aniolku...

    na nikogo sie nie gniewam, wszystko jest OK mam nadzieje jeszcze kiedys powrocic tu z nowym suwaczkiem... juz nie do pazdziernikowych mam, moze do zimowych... Pozdrawiam z Wichrowych Wzgorz <3


    Bree trzymaj się dzielnie a na pewno będzie dobrze. Mam nadzieję że to Cię choć troszkę pocieszy ale... ja mam 37 lat. Po 5 latach starań zaszłam w ciażę. niestety poroniłam w październiku zeszłego roku... nikt nie wie czemu. Nie wierzyłam że się da a tu proszę .. nawet 3 m-ce nie minęły i aniołek wrócił do mnie :-D.
    Więc moja droga .. co ma być to będzie. Najważniejsze to się nie poddawać..
    Ogromne buziaki i trzymaj się dzielnie!!! A my tu kciuki będziemy mocno trzymać żeby wszystko było po Twojej myśli :-*


    Ursa, aanaa, Bree lubią tę wiadomość

    8R8Zp1.png
  • szczesliwa_mamusia21 Autorytet
    Postów: 2680 3831

    Wysłany: 2 marca 2015, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mialam do nadrobienia 3 strony ale po jednej przestalam dalej czytac i przewinelam , Kochane strasznie dolujecie :( To ma byc forum pazdziernikowe szczescie , a ja ciagle czytam o tym co sie stanie , kiedy serce przestaje bic , nie nastawiajcie sie tak negatywnie !

    Wszystkim mamusia ktore stracily swoje fasolki bardzo wspolczuje i nie wyobrazam sobie co czujecie ! Ale kochane nie mozecie caly czas tak pisac i dolowac siebie nawzajem , bo to smutne .
    Cieszmy sie ciaza opowiadajmy o wszytskim co sie dzieje , smiejmy sie wspierajmy , a nie piszmy tylko ide na badanie boje sie ... bedzie dobrze trzeba myslec pozytywnie bo maluszek juz czuje nasze zdenerwowanie i nerwy .

    Kobitki ciaza to najwspanialszy czas w zyciu kobiety , tyle na to czekalysmy az wkoncu sie pojawily nasze 2 kreseczki ! Dziekujmy i cieszmy sie z tego !

    Buziaki i milego dnia :*

    Magnosia lubi tę wiadomość

    qb3c3e5ejhan89se.png

    km5sroeq3icra2rc.png
‹‹ 318 319 320 321 322 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ