Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Mi w 18 tygodniu też powiedział jeden gin że prawdopodobnie chłopiec ale jednak w 25 Dziewczynka się ujawniła tak czułam z resztą
a teraz charakterek chłopaka ewidentnie
Nynusia, Bree lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wg mnie także ale dla niej był super ale no każdy patrzy w swoją stronę. JA uważam, że lekarz powinien patrzeć na każdego dzidziolka jak na własnego a u niego było tak, że nie jego dziecko to w sumie po co on ma doradzać czy mówić co może a czego nie. Na chwilę obecną dzidzia jest zdrowiutka ale to może w późniejszym czasie wyjść (skutki palenia)
Bree lubi tę wiadomość
-
Magnosia wrote:Ja mam krwiaka, całe szczęście daleko od Dzidziusia. Mam łykać duphaston 3x2 i leżeć. Mam nadzieję, że się wchłonie. Za tydzień mam kontrolne USG, to będę wiedziała, czy się zmniejsza.
A Ty Kasiu jakie masz zalecenia? Duży ten Twój krwiaczek? Mój ma 2 na 3 cm więc spory chyba ...
Nie wiem jak duzy, nie wiem gdzie lrzy... taka informacja na ip. Dopiero przy wypisie powiedział że jest krwiak. Biore 3x dziennie cyccos, 3x2 nospa, dupek 3x1.
Mam leżeć ale do pracy mogę chodzić (praca siedząca, niewielki poziom stresu)
Bree, Magnosia lubią tę wiadomość
-
mała.mi wrote:Wróciłam z USG. Wszystko w porządku
Dzidzia ma 1,19 cm (we wtorek było 0,75cm) i słyszałam serduszko (ostatnio tylko widziałam)
Na bóle brzucha mam brać nospe a tak to profilaktycznie magnez. Do L4 nie ma większych wskazań ale jak chce to mi je wystawi tylko muszę przyjść we wtorek do przychodni. Kurczę nie wiem co robić. Wy pracujecie, czy jesteście na L4? Ja pracuje w szkole i dzieciaki dużo teraz chorują i nie chciałabym się zarazić i do tego te mdłości... Jestem w kropce...
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0127c6f4099d.jpg
Mała Mi, ja jestem na zwolnieniu. Jak wiesz, też pracuję w szkole i powiem Ci, że najchętniej bym już została na zwolnieniu. W których klasach uczysz?Bree, mała.mi lubią tę wiadomość
-
Nynusia wrote:Buffy ale wiesz lekarz lekarzowi nie równy, zresztą mówiąc jej, że może palić jak paliła zachodząc w ciążę swoje też mówi za siebie...
Ale mama też nie mądra eh no ale cóż jak się człowiek na swoich błędach nie nauczy tak koniecważne że dzidzia zdrowa . Ja na swoim przykładzie wiem że wszystko ma wpływ tylko u innych od razu wychodzi a u innych później . W pierwszej ciąży też podpalałam . Młoda i głupia dopiero po porodzie przekonałam się co zrobiłam
I choć u mnie skończyło się tylko bardzo niską masa urodzeniową (2190) mogło być gorzej . Do tej pory pamiętam wzrok lekarza z każdej kontroli na patologii noworodka
było na szczęście minęło ale jak właśnie widzę lub słyszę takie rzeczy to mnie trzęsie dosłownie
Bree lubi tę wiadomość
-
Moja mama tez w ciąży za mną paliła, lekarz jej powiedzial, ze może od czasu do czasu. Nie urodziłam sie z niska masą, ale choruje na toczeń i pal licho wie czy to z tego powodu. Ja wczoraj widziałam takiego lumpa, jedno male w wózku, wielki brzuch i faja w gębie i mówię nosz kurde, to ja dziecko straciłam i nic nie zrobiłam, a tu tak?
Bree lubi tę wiadomość
-
aagatkaa1984 wrote:Dziewczyny, ze mną jest cos nie tak, ja caly czas śpię, mam tak okrutne wyrzuty sumienia, bo mam 4latke w domu, bola mnie bardzo lydki i kolana, czuje sie jak chora, może to niedobory magnezu
nie mam wyrzutów bo nie mogę nic zrobić . Dzieci naprawdę są wyrozumiałe a my czasem spędzamy czas w łóżku leżąc czytając lub oglądając baję
czasem nawet pozwalam malować im w naszym łożu także nie przejmuj się
EwelKa wielka, Bree lubią tę wiadomość
-
Ja szefowi nie powiedzialam. Bo po pierwsze byla ciagle z nim dyrektorka a ja chcialam najpierw jemu, a po drugie troche stchurzylam. No trudno dowie sie 21, to juz bedzie bezpiecznie nawet bo 12 tydzien
Małgorzatka, Bree lubią tę wiadomość
-
A tak a propos mówienia w pracy. Moja przełożona jest moja jak myślałam "koleżanka". Zmieniłam prace pół roku temu i mówiłam jej, ze planuje zajść w ciąże w wakacje (wyszło wcześniej)
. No i, ze ona nie lubi oszukiwania i tajemnic to jak koleżance powiedziałam jej ze zaszłam w ciąże tak przypadkiem. Od tamtej pory zmieniła sie i zaczęła sie mnie strasznie czepiać a tydzień temu jak jej powiedziałam ze przełożonym powiem po 12 tyg to mi napisała " jak w ciąże zachodziłam to sie o zdanie nie pytałaś, potrzebowałam kogoś do pracy a nie kogoś kto po trzech miesiącach zajdzie w ciąże, zawiodłam sie na Tobie". Tak mnie nerwy wzięły, ze sie popłakałam. Teraz raptem ze mną gada normalnie. Niby w moim zawodzie jest dużo pracy ale ona nie ma skrupułów zwalniając ludzi.
Ooo wygadałam sieWiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2015, 18:56
aagatkaa1984, Bree lubią tę wiadomość
-
Bylam dzisiaj w miejscu gdzie bylo milion kobiet z wozkami i dwa miliony brzuchatych kobiet...dalam rade (y)
I wiecie co? Ja tez niedlugo bede brzuchata!~Rewianka~, EwelKa wielka, meeegi1771, miska2503, Kasia82, Nynusia, Mo_niczka, Kaśku, Bunia86, Katarzyna87, ola.321 lubią tę wiadomość