Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nynusia - no właśnie zastanawiam się czy nie wysłać maila z pytaniem ale na wizycie to zawsze raźniej wcisnąć TO pytanie pomiędzy inne
- chyba się przemogę i napiszę żeby nie działać pochopnie
a ja miałam straszną ochotę na leczo i zrobiłampychoootka!!
smak megaaa, jeszcze mi nigdy takie dobre nie wyszło - albo tak bardzo mi się go chciało
My mieliśmy zakaz przez wcześniejsze straty -
Agania u mnie przez plamienia praktycznie od początku ciąży, to chyba najczęstszy powód zakazu.
U mnie ostatnio taki skok wagi że szok - 2kg w tydzień (po szpitalu). Nie mam zamiaru się odchudzać, ale spytam się gin czy mogłabym iść na basen.
Cieszę się, że kalendarz się przyjąłFajnie jest zerknąć i od razu wiem, która kiedy ma wizytę
Byłabym wdzięczna jakbyście mamuśki wpisywały godzinę wizytyUrsa lubi tę wiadomość
-
Hej, ja na szczęście nie miałam zakazu seksu i nie żałujemy sobie ;P
Ale wczoraj to mnie mój Małż tak wkurzył, że szok. Taką mielismy kłótnie i normalnie to by nic się nie działo, ale mówie mu, zebyśmy się nie kłócili, bo ja się nie chce denerwować, bo bobas wszystko czuje...
Ja się zdenerwowałam, spać nie mogłam i taka zła na niego jestem że szok, a na prawde nie ma na co narzekać, bo ja wszystko robie normalnie, chodze do pracy, ogarniam dom, gotuję, robię zakupy. Jak był chory to wszystko wokół niego robiłam, a ten mi z takim czymś wczoraj wyskoczył, powiem wam, ze zła jestem strasznie, ze się nie mógł powstrzymać
No ale mam nadzieje, że się dzisiaj pogodzimy, bo jedziemy na weekend właśnie zaraz po pracy, więc musi być dobrze
-
Agatka właśnie wstawiłam obiadek do piekarnika więc mam obie ręce wolne do ściskania kciuków! Musi byc dobrze!
My zakazu nie mieliśmy od początku ale tylko kilka razy spróbowaliśmy. Na początku chuchaliśmy na mnie niesustannie no bo nie wiadomo było jak potoczą sie losy tej ciąży. A teraz gdy jesteśmy pewniejsi z kolei ja nie mam ochoty. Wręcz przeciwnie mnie wręcz irytuje jakiś intensywny dotyk męża. Bidulek dzielnie to znosi chociąż widac w nim napięcie.
Co do śmieci to ja już pisałam, że mam ogromną ochotę i na domiar złego czuję się po nich wyśmienicie leniwa. Hitem nad hity jest właśnie szorma i gyros (koniecznie z frytkami), chrupki serowo-pomidorowe lub jakieś o smaku pizzy i oczywiście słodkie napoje gazowane (ostatnio w dwa dni wypiłam czerwoną oranżadę heleny)I czuję się wyrodną matką bo dośc często sobie nie odmawiam tych smakołyków.
Dzisiaj miałam ochotę zjesc marynate do skrzydełek własnej roboty
aanaa, Nynusia, paula1 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny wasze kciuki pomogly
maleństwo pięknie machało do mamy i krecilo głową. ;)ma cale 2,5cm i serce bije jak dzwon 160/min.
Tylko niestety nadal grzybica, ja wiem lekarzowi trzeba ufać, ale czy clotrimazolum (czopki) w 9tygodniu do dobry pomysl?aanaa, paula1, Katarzyna87, aniacicha, ola.321, Nynusia, meeegi1771, agania, ~Rewianka~, Kaśku, Ursa, Aguś26, miska2503, dodinka, nat_alia lubią tę wiadomość
-
Mi w ogóle nie smakują już soki owocowe. Zarówno z kartonu jak i wyciskane np z pomarańczy w domu
spróbuję dziś soku z jabłka i marchewki. Jak dobrze mieć teściową chcącą dogodzić mi za wszelką cenę
Sama bym sobie pewnie nie wycisnęła, bo mam zbyt wygodną kanapę
-
Mniej zaszkodzą czopki niż choroba . A w ulotce musi tak pisać bo nie ma badań które by potwierdziły szkodliwość lub też nie . Lepiej się wyleczyć :-* będzie dobrze gratuluję Bobola
-
Agatko gratuluję ! musi być wszystko dobrze nie moglo być inaczej
mnie też się wydaje, że warto posłuchać lekarza, ja też gdzie nie czytałam to dziurawiec niby jest zakazany mnie gin pozwolił pić oczywiście w normalnych ilościach piję a z dzidzią wszystko ok