Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej Kochane troszkę mnie nie było i nie nadrobiłam jeszcze wszystkich stron które zapisałyście ja dzisiaj też zrobiłam sikańca i są mocne dwie krechy aż miło patrzeć już jutro wizyta u ginekologa 8:45 dobrze że rano bo bym już nie wytrzymała ;p dzisiaj coś boli mnie kręgosłup tak nad pupą.Dziewczyny chyba wszystkie w pewnym momencie łapią stresa
-
Kłuje mnie coś jakby w jajniku po prawej stronie. Dość boląco. Nie wiem kurcze czy to ze stresu czy co
Cholera z jednej strony mówię sobie, że na pewno wszystko jest ok i żebym się uspokoiła, a z drugiej kompletnie to do mnie nie dociera -
zakocona wrote:Kłuje mnie coś jakby w jajniku po prawej stronie. Dość boląco. Nie wiem kurcze czy to ze stresu czy co
Cholera z jednej strony mówię sobie, że na pewno wszystko jest ok i żebym się uspokoiła, a z drugiej kompletnie to do mnie nie dociera
Poczekaj cierpliwie na męża i uśmiechnij się już nie długo zobaczysz fasolka
Fatim przykro mi że nas zostawiasz , dawaj znać co u Ciebie ... I mówiłam Ci już że jest między nami 11 dni różnicy w sumie to masz najpóźniej termin z dodinką dlatego te bety są niższe ale przyrost jest superowy także nie potrzebnie się nakręcałaś Powodzenia i mniej nerwów -
cześć Dziewczyny
ja dziś miałam mega zajęty dzień, rano pojechałam na pobranie krwi - morfologię itd, później wizyta u endokrynologa a do tej chwili miałam gości . Teraz odpoczywam , coś czuję dziś brzuch - nie wiem czy to ból, pieczenie czy co... ale jutro mam USG i już się stresuję.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty , gratuluję bet i życzę zdrówka przeziębionym :*Małgorzatka lubi tę wiadomość
-
ola.321 wrote:cześć Dziewczyny
ja dziś miałam mega zajęty dzień, rano pojechałam na pobranie krwi - morfologię itd, później wizyta u endokrynologa a do tej chwili miałam gości . Teraz odpoczywam , coś czuję dziś brzuch - nie wiem czy to ból, pieczenie czy co... ale jutro mam USG i już się stresuję.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty , gratuluję bet i życzę zdrówka przeziębionym :*
Super to jutro już będzie pięknie dzidziola widać odpoczywaj i również pozdrawiam :* -
hej dziewczyny, nie martwcie się na zapas, będzie wszystko ok
Ja też przełożyłam wizytę z piątku na dzisiaj, bo się martwiłam, a się okazało, ze jest wszystko ok. Gin powiedział, że jak na ten tydzień pęcherzyk ma idealne rozmiary,ciąża rośnie prawidłowo, patrząc na USG pokazał miejsce, w którym przypuszcza, że zaczyna tworzyć się zarodek, bo jeszcze aż tak dobrze nie było widać. Mówi, że z tymi plamieniami to tak różnie, niby nie powinno być, ale są, zdarzają się krwawienia, które też czasami nie świadczą o niczym złym. Pytałam o ból piersi, że w ogóle nie czuję, to powiedział, że każda inaczej przechodzi, że jedne mają, drugie nie i to też nie jest nic złego.
Mnie też coś dzisiaj pobolewa brzuch, od rana mnie ćmił, teraz tak mnie zakuło cosik.
Następna wizyta 19 lutego o 9.20.
PozdrawiamMałgorzatka, Nynusia lubią tę wiadomość
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
nick nieaktualnyA ja się dziś umówiłam na wizyty do ginekolog i endokrynolog Do endo idę w przyszły czwartek, a w środę mam zrobić tsh i ft4... zobaczymy czy nie będę musiała brać leków... Z ginekologiem miałam większy problem bo terminy dopiero na marzec były ale udało się na 24 lutego zapisać a jutro idę kolejny raz zrobić betę... ciekawa jestem ile przyrosła
Ciekawa jestem czy u mnie pojawią się jakieś objawy bo na razie słabo... Piersi mnie wczoraj bolały, sutki też były wrażliwe, a dziś już nie bolą Za to od wczoraj boli mnie kręgosłup... i ciągle mi ostatnio zimno (chociaż nie wiem czy to można uznać za objaw ciążowy ), no i jestem mega zmęczona... oby przynajmniej beta pięknie przyrosła to może trochę przestanę się martwićMałgorzatka, Bree lubią tę wiadomość
-
Hejka!
Dziewczyny nie stresujcie się na zapas. Nasze fasolki są uparte i zostaną z nami dłuuugo Muszą i koniec. Stres nie jest niczym dobrym, dlatego ja, która chyba jedyna tutaj nie wie jaką ma betę ( u UK taki system) po prostu wrzuciłam na luz, bo bym zwariowała Co prawda miałam betę robioną ze względu na dłuuugie starania o dzidzi, ale nie znam wyniku, bo mi nie chcieli podać przez telefon, a do lekarza to się trzeba umawiać i łaską przyjmuje. Więc pojadę sobie prywatnie, mając wszystkich GP ( lekarz ogólny, "znawca", który przepisuje na wszystko paracetamol) w czterech literach, żeby nie napisać tak jakbym chciała.
A więc będzie dobrze i tego się trzymamy. I nie możemy porównywać swoich wyników i objawów wzajemnie, bo każda będzie miała inaczejpaula1, Małgorzatka, Bree lubią tę wiadomość
-
Generalnie dr to od razu mówił, że dużo za wcześnie na wszystko. Podobno pęcherzyk ma 8mm, ale patrząc na wyniki innych dziewczyn to nie wiem czy to może być prawda. Na razie mówił, że nie można powiedzieć czy jest dobrze usadowiony czy (też mi się nie chce w to wierzyć) I mam przyjść za 4 tyg. No więc ja jestem i tak na usg na 17.02 zapisana i na 25.02 do innego gine.
A L mi karze przestać się cieszyć i napalac, bo przecież nic na razie nie ma. Ja pierdole! -
estrella ja też idę jutro na bete i progesteron
zakocona bo chłopy takie są, jak nie zobaczą to dla nich nic nie ma...przeciez nie będzie wszystko od razu widoczne, ale oni chyba tego nie rozumieją.
Nie martw się i ciesz się z maleństwaMałgorzatka, estrella lubią tę wiadomość
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09.