Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Maxymiliana wrote:o rany jak tak czytam o tych teściowych to współczuję bardzo! ja przerobiłam jedną w typie: ,,wszystko zrobię za Ciebie, nie męcz się, nic nie rób" oczywiście syneczek też nic nie musiał...mnie cholera brała za takie zachowanie a jemu było w to graj...taka nieprzecięta pępowina była jedną z przyczyn mojego rozwodu...
na szczęście nie zawsze trzeba trafić na jędzę i nadgorliwą ;P 20.czerwcza biorę ślub, cieszę się niezmiernie mocnoprzyszła teściowa jest naprawdę miłą i ,,normalną" osobą - mam nadzieję, że taką zostanie. Ma już swoje lata 76 ale nawet ja nie mam takiej werwy jak ona
życzę cierpliwości wszystkim, które nie miały tyle szczęścia jeśli chodzi o teściów!
Kochana, ja też 20 czerwca biorę ślubco do mojej teściowej to jest różnie, teraz nie narzekam, ale bywało naprawdę ciężko...
Maxymiliana, KkasienkaA lubią tę wiadomość
-
Ursa wrote:Niczym się nie bój. Ponoc najbardziej wrażliwy na leki itd. jest zarodek w 6-7 tygodniu potem ten wpływ jest znacznie mniejszy. Kasiu, czytam różne fora dokładnie od 19 stycznia kiedy dowiedziałam się o ciąży. A i w poprzednich ciązach na kilku wątkach się pojawiałam
Kobiet, które w pierwszym trymestrze choruje i bierze antybiotyki jest mnóstwo
I nic się nie dzieje ani z nimi ani z maluszkami
Będzie dobrze. Najważniejsze, że pędzisz do lekarza i już coś z tym choróbskiem będziesz robić
Dziękuję Słońce za ciepłe słowa. Staram się to sobie przetłumaczyć. Już tak dawno nie chorowałam, a jestem jeszcze dodatkowo wściekła na męża, bo to jego sprawka. Gardło już mnie praktycznie nie bolało, a ten mądrala otworzył na noc okno (przy chłodniejszych nocach zimne powietrze zawsze było zabójcze dla mojego gardła) i następnego dnia zaczęło mnie strasznie boleć, a dziś w nocy to już była masakra. Poza tym jeszcze sobie rano zwymiotowałam. Co za życie! Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. -
Maxymiliana wrote:rany pod Wrocławiem takie wichury, że głowę urywa...kurcze jak ja nie cierpię takiej pogody!
Ja też nie znoszę takiej pogody, tym bardziej, że już było tak pięknie i wiosennie! W Warszawie też wygwizdów, strasznie wieje i jest zimno, a rano jeszcze padał deszcz. -
Nynusia wrote:Hej kochane.
Ja dziś z chorobą znów katar i to ropny ogólnie zero sił. Moja odporność w ciąży równa się zero...
Dobrze ze mogłam urwać się z pracy leze w łóżeczku i odpoczywam.
Wracając do rozmowy o rzeczach dla dzidzi ja też chcę kupować stopniowo bo na raz nie będę miała tyle kaski. Liczę na to ze z wesela coś zostanie bo jednak nie wyjeżdżamy nigdzie..
Ja dziś leniuchuje jestem u teściowej wiec obiad dostane pod nos
Mnie klucia ustąpiły od 3 dni zastanawiam się czy z dzidzia wszystko ok.
Pogoda okropna za oknem. Ursa mnie pomaga na przebudzenie mycie się do połowy zimna woda budzi mnie raz dwa ranoagu258 lubi tę wiadomość
Czekamy na ciebie CÓRECZKO -
Maxymiliana wrote:no proszę to będziemy świętować razem
fajnie
))
fakt faktem ze szyją mi na miarę, ale przy tym kroju nie może być za duży brzuszek bo chyba będzie to źle wyglądało. Zobaczymy jak będę rosła
-
Ursa wrote:Niczym się nie bój. Ponoc najbardziej wrażliwy na leki itd. jest zarodek w 6-7 tygodniu potem ten wpływ jest znacznie mniejszy. Kasiu, czytam różne fora dokładnie od 19 stycznia kiedy dowiedziałam się o ciąży. A i w poprzednich ciązach na kilku wątkach się pojawiałam
Kobiet, które w pierwszym trymestrze choruje i bierze antybiotyki jest mnóstwo
I nic się nie dzieje ani z nimi ani z maluszkami
Będzie dobrze. Najważniejsze, że pędzisz do lekarza i już coś z tym choróbskiem będziesz robić
Ursa jesteś widzę obyta w temacie i zgadzam się z Twoją poradą w 100% od 8tc jest juz bezpiecznie dla fasolkiKasia82 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Czy mogę dołączyć i ja? Termin mam na 11.10.15
I akurat jestem w temacie, bo się przeziębiłam. Lekarz napisał mi leki które mogę brać w ciąży, czyli wszystko mega natualne: Prenalen (jest podobno cała linia) i Prenatal Grip Care i przy gorączce Apap. Biorę ten Grip Care i ssę tabletki Prenatlen, no i popijam herbatkę z imbirem, cytryną i miodem.
Mi kazał brać akurat takie, ale ja nie jestem jakoś strasznie chora. Myślę, że przy silniejszej infekcji trzeba sięgnąć po silniejsze leki, a lekarz powinien dobrze wiedzieć co zapisać
zetaaa a to z przeziębienia, czy z ciąży? Bo podobno katar w ciąży jest w miarę normalny, bo normalne jest to że obkurcza się (czy coś takiego) śluzówka w nosie i wtedy mamy katar ciążowynat_alia, Ursa, Lucy7, Katarzyna87, paula1, Kaśku lubią tę wiadomość
-
zetaaa wrote:Dziewczyny przypomnijcue mi prosze co na zatkany nos .i kichanie..masakra jakas dzus mnie dopadlo.!
Jeżeli nie ma innych objawów to nie przeziębienie tylko objaw ciąży wynika rzekomo z większej ilości krwi w krwioobiegu. Może się też zdarzyc krwawienie z nosa. Tak mi od kilku tygodni krzyczy belly
Ja mam zapchany nos tylko po nocy i wystarczy mi po porannym myciu dokładnie wydmuchac. Ale wiem, że Prenalen ma w swojej ofercie krople do nosa. Może one Ci pomogą?