Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
ojeeeej przepraszam ! Ale one sa posadzone dopiero wyrosna moze to Ci pomoze !
Choc ja wczoraj czytalam o nalesnikach jak dziewczyny pisaly i musialam wstac i smazyc bo nie moglam
Jeszcze raz wybacz , tutaj lepiej nie pisac o jedzeniu heheonka, aanaa, Lucy7 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
lili_madlen wrote:Kasia82 masz racje mój mąz akurat nasłuchał sie tych złych opowiadań stylu : " nooo starry nie polecam .." . Po za tym na widok krwi on mdleje a w jego wyobrazeniu poród to rzeznia , krew tryskajaca po scianach itd
I niby bardzo by chciał , ale mówi ze nie chce robic problemu jak zemdleje
Wiesz co, u mnie to była taka mała rzeźnia.Niby ogólnie wszystko przebiegało dobrze, ale po porodzie dostałam dużego krwawienia. Straciłam bardzo dużo krwi i ponoć zrobiłam się taka blada, że mój mąż się przeraził. Lekarze zresztą też, pamiętam jak przez mgłę, że biegali jak w serialu, ale w końcu zatamowali krwawienie. Poza tym było ok.
-
nick nieaktualny
-
lili_madlen wrote:Kasia82 chyba takiego widoku by juz nie wytrwał no i dobrze że tego nie czyta
Bo tylko by sie utwierdził a tak : "mniej wie lepeij śpi"
Widocznie wrażliwy facet z niego.Mój mimo to polecał. Powiedział, że sama krew mu nie przeszkadzała, tylko to krzątanie lekarzy przy tamowaniu i moja blada twarz. Ja sam poród wspominam bardzo dobrze. Teraz już na szczęście się nie płaci za znieczulenie i poród rodzinny, to można się w zamian za to z położną umówić. Właśnie to rozważam.
-
Mój mąż jeszcze nie był na wizycie, ale na nastepnej już podobno będzie:) no i teraz czyta Bobisiowi przed snem:) specjalnie kupiłam mu księgę polskich baśnie, ale mu nie podeszły, więc czyta...jakąś polityczną książkę
) przy porodzie będzie do pewnego momentu, jak już będzie ten ostatni etap ma wyjść
)
[/url]
[/url]
-
ss do teatru nie chodzimy więc chyba ten pomysł odpada ale może kino... sprawdze co ciekawego puszczają... myślałam jeszcze może o jakieś tablicy ze zdjeciami... ale to chyba bezsensu... sama nie wiem...
zaczynam się powoli martwic że jeszcze nie czuję ruchów...wizyta dokładnie za tydzień...
-
nick nieaktualnyCzesc laski
czytalam Was dzis w pracy ale tak malo mialam sily ze nic nie pisalam...
Arielka spoznione ale szczere zyczenia- spelnienia marzen
Gratuluje udanych wizyt
Ja raczej tez sie pozno dowiem kto siedzi w moim brzuszku bo najblizsza wizyte mam 28 kwietnia i wydaje mi sie ze lekarka mi wtedy nie powie... A polowkowe dopiero 1 czerwaca wiec raczej wtedy sie dowiem i bede mogla rzucic w wir zakupow
Moj maz juz tez mi niestety kwiatow bez okazji nie kupuje... Szkoda no ale w sumie ja tez mu prezentow nie robie wiec nie mam do niego zalu... Gdyby mi przyniosl teraz kwiaty bez okazji to bym pomyslala ze ma cos na sumieniu
Co do wizyt to jeszcze ze mna nie byl ale za tydzien sie wybiera zeby zobaczyc Bejbolkaa przy porodzie nie chce byc i ja tez nie chce zeby byl...
Jestem zadowolona bo w czwartek zamontuja nam panele w sypialni a w przyszly czwartek szafei bedzie slicznie...
Lucy7, Arielka lubią tę wiadomość
-
mój ostatnio mi powiedział, ze nic sobie nie kupuje (bo marzy mu się wypasiona kierownica do PS4, pfff!!
), więc mu wczoraj kupiłam tableta
taka jest prawda, kwiaty dostaaję parę razy w miesiącu, nawet jak dostanie coś na imieniny od swoich rodziców to mi daje i każe sobie coś kupić...albo kupuje... trafił mi się Skarb!
[/url]
[/url]
-
dodinka ja wlasnie lezalam na boku i poczulam male pukniecie , ale tak samo nie mam pojecia czy to bylo malenstwo czy po prostu pracujace narzady wewnetrzne , czest sie zastanawiam jak cos poczuje i czekam na takiego ocnego kopniaka zeby az mi sie na brzuchu stopka odbila , wtedy juz bede pewna ze to nie wnetrznosci tylko moja mala stópka
dodinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja dzis mialam ciezki dzien. W pracy bylam do 16 i juz padalam na pysk, brzuch juz tez bolal... Potem w domu jakoś tak wszystko mnie denerwowalo, glodna bylam, obiafu brak i sily by gotowac tez, to sie poryczalam... Przy okazji mialam spuecie z mezem, a teraz ide spac, to moze mi przejdzie.
Ciesze sie ze wizyty udane. Buziakiszczesliwa_mamusia21, aagatkaa1984 lubią tę wiadomość