Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Aguś, uwielbiam Twoje poczucie humoru i spojrzenie na wiele spraw.
agu258 wrote:Polkosia ale wpis o widzimisie może się bardziej tyczyc do mnie, która lata na USG co chwile, a z dzidzia wszystko ok. A nie do tych co maja problemy z ciąża. Wiec koniec dyskusji, bo to dalej nie ma sensu.
Ja się tak najadlam ze się nie mogę ruszyćagu258 lubi tę wiadomość
-
nenka2 wrote:Mi cos mowi, ze moja dzidzia sie urodzi 6.10.15 sama nid wiem czemu.. nawet w telefonie mam zapisane hahah
nenka2, Kasia82, Nynusia lubią tę wiadomość
-
szczesliwa_mamusia21 wrote:Fajnie mały wycelował w date
A ja powiem ze moj arbuz jest super i sok normalnie z niego wyplywa pychotka !
Agu tylko zazdroscicWstawanie jest ciezkie ale odespisz , ah musi Cie kochac jak Ci robie takie niespodzianki codziennie
Ja z moim ost sie nie widzialam miesiac to bylo straszne teraz postanowilam go nie opuszczac na krok i moglabym sobie siedziec w Pl ze znajomymi rodzinka i wgl ale wole pol dnia siedziec sama zeby go pozniej zobaczyc , ah my to dla tej milosci jestesmy sklonne do wszystkiego
Nie wioze go rano, pierdziele. Okazało się, ze mam go zawieźć 30 km od domu o 5:30 bez make upu z dwoma innymi żołnierzami. No chyba nie, jemu to sie mogę pokazać taka naturalna, ale inni to niech patrzą, jakie piękno ma przy sobie, a nie patrzeć na mnie w wersji niewyjsciowej
Jutro jade na badanie krwi, ale chyba wezme taxowke bo mam kawałek. Teraz przydalyby się dwa autaKasia82, szczesliwa_mamusia21, Nynusia lubią tę wiadomość
-
agu258 wrote:Ja bym bardzo chciała żeby mój synek tak się urodził, bo moja babcia ukochana tak się urodziła. Niestety nie ma jej juz wśród nas, dlatego gdyby mój maluszek tak się urodził, moja babcia nie tylko byłaby w naszych sercach, ale także byłaby cząstka mojego malenstwa. Tak sobie to tłumacze
Aguś, a może tak się uda?Ja mam sentyment do kwietnia i jakoś mi było na początku dziwnie z myślą o porodzie w październiku, ale już przywykłam.
agu258 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny a ja jutro na 10:20 jadę na genetyczne połówkowe... Trochę się stresuję i mam nadzieję że wszystko będzie ok
.
Liczę na Wasze kciuki i proszę o zaciskanie. Staram się nie myśleć o tym ale wiecie przecież jak jest - nie da się. Może jutro poznam płeć
, bardzo chcę być już po
.
agu258, Kasia82, szczesliwa_mamusia21, Nynusia, Muffinka1019, Lucy7, Lexie, paula1, aanaa, BATTINKA, Blondik, nat_alia, soraya, lili_madlen lubią tę wiadomość
-
Kasia82 wrote:Aguś, a może tak się uda?
Ja mam sentyment do kwietnia i jakoś mi było na początku dziwnie z myślą o porodzie w październiku, ale już przywykłam.
Jeśli się uda, to wiem, ze babcia będzie maczac w tym palcespryciara jedna
Kasia82 lubi tę wiadomość
-
Olcia blagam! Żadnych stresow, żadnych złych myśli
. Pomyśl sobie, ze niunie swoja zobaczysz, może będzie dlubac w nosie tak, jak mój Radosław ostatnio
na pewno wszystko będzie ok
. Będę trzymać kciuki mocno!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 22:15
ola.321, Kasia82, Nynusia lubią tę wiadomość
-
Znam ten ból. Ostatnio kilka razy pozwoliłam sobie wyjść z domu bez makijażu i jak na złość dwukrotnie spotkałam koleżanki z pracy, które nigdy mnie bez niego nie widziały. Przed jedną znajomą ukryłam oczy za okularami, ale że słońca nie było, musiałam je zdjąć.
Co jak co, ale makijaż musi być.
Chociaż chyba nikt nie pobije mojej znajomej, która do porodu musiała jechać w pełnym makijażu. Cudna jest z tą swoją miłością do kosmetyków, tylko biedna nie przewidziała, że jej się tusz tak rozmaże z wysiłku. Później biadoliła, że mąż jej nie powiedział i wszyscy oglądali ją w takim stanie.
agu258 wrote:Nie wioze go rano, pierdziele. Okazało się, ze mam go zawieźć 30 km od domu o 5:30 bez make upu z dwoma innymi żołnierzami. No chyba nie, jemu to sie mogę pokazać taka naturalna, ale inni to niech patrzą, jakie piękno ma przy sobie, a nie patrzeć na mnie w wersji niewyjsciowej
Jutro jade na badanie krwi, ale chyba wezme taxowke bo mam kawałek. Teraz przydalyby się dwa autaagu258, aanaa, Blondik lubią tę wiadomość
-
Olcia, kciuki zaciśnięte. Będzie dobrze, nie widzę innego wariantu! Będziemy czekały na info i mam nadzieję, że poznacie płeć.
ola.321 wrote:Dziewczyny a ja jutro na 10:20 jadę na genetyczne połówkowe... Trochę się stresuję i mam nadzieję że wszystko będzie ok.
Liczę na Wasze kciuki i proszę o zaciskanie. Staram się nie myśleć o tym ale wiecie przecież jak jest - nie da się. Może jutro poznam płeć
, bardzo chcę być już po
.
ola.321 lubi tę wiadomość
-
agu258 wrote:Olcia blagam! Żadnych stresow, żadnych złych myśli
. Pomyśl sobie, ze niunie swoja zobaczysz, może będzie dlubac w nosie tak, jak mój Radosław ostatnio
na pewno wszystko będzie ok
. Będę trzymać kciuki mocno!
hahahno to mnie rozbawiłaś :*
Kasia - mam nadzieję że dowiemy się czy chłopczyk czy dziewczynka, ale jeżeli nie to będę dalej czekać
. Zależy mi tylko na tym żeby było wszystko ok
:*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 22:20
szczesliwa_mamusia21, Kasia82, agu258 lubią tę wiadomość
-
szczesliwa_mamusia21 wrote:No racja ! Z rana sie napatrza i nie beda mogli sie skupic pozniej
Oj tez marze o drugim aucie ale takie sytuacje sa sporadyczne dlatego go nie mam hehe
Hehe u nas jakoś do tej pory sie dogadywalismy
Chyba się napatrza na niewyspana bez make upu kobietę w ciąży, której widok zakloci porządek dniaprzecież jak się nie pomaluje to jakbym brwi nie miała Haha
pomimo ciemnej oprawy oczu bez odpowiednich codziennych zabiegów upiekszajacych moje brwi wyglądają blado
a to tylko brwi, ja się pytam co z reszta?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 22:23
szczesliwa_mamusia21, ola.321 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, kciuki to będziemy dopiero mocno zaciskać w październiku, oj wtedy to już z całych sił.
Pamiętam jak w pierwszej ciąży leżałam w szpitalu trzy dni przed porodem i zawsze była taka ekscytacja wśród dziewczyn, gdy się budziłyśmy rano i okazywało się, że którejś z nas brakuje, bo ją w nocy zabrali do porodu. Każda miała świadomość, że jej kolej już wkrótce nadejdzie.agu258, ola.321, Blondik, Lexie lubią tę wiadomość