Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nat_alia wrote:jaroszka kontrola przebiegła szybko...
przyjechały dwie panie, zapytały babcie męża czy jestem - ona mnie zawołała, ja zaprosiłam ich do domu, one usiadły, zapytaly kiedy mam termin porodu... napisały jakis protokół podpisałam i poszły... trwało to wszystko zaledwie 7 min
ale rzeczywiście nie ma co popadać w paranoje można wychodzić jak będzie kontrola a nas nie będzie wszystko sie najwyżej wyjaśni, chyba że rzeczywiście któraś wyjechała na wczasy
Poważnie ??? W szoku...myślałam, ze sie o więcej rzeczy pytają,np powód zwolnienia, badania etc....e tam to niech sobie przychodząnat_alia lubi tę wiadomość
-
Dla mnie to jest całkowicie bez sensu. Mamy prawo spać i nie otworzyć drzwi, zakupy, lekarz i inne wyjścia też. Skoro na wyjaśnienie jest 7 dni (tak mi się kojarzy), to nawet z wczasów na upartego można wrócić i się stawić. Więc po co to?
Kasia82 lubi tę wiadomość
-
Kasia82 wrote:A ja nie zamierzam popadać w paranoję. Moje dziecko samo do szkoły się nie zaprowadzi. Zakupy też same się nie zrobią i nie zamierzam trzymać żadnych paragonów.
Nikt Ci nie każe trzymać paragonówW razie nieobecności wystarczy złożyć pisemne wyjaśnienie dlaczego Cię nie ma i jak napiszesz, że byłaś po niezbędne artykuły spożywcze to na pewno to zaakceptują
-
Ja na L4 od poczatku marca , na razie bez kontoli z ZUS. W zasadzie teraz kręce sie w poblizu domu jesli już gdzies wychodzę ale 26 lipca chcemy jechac z moim K. nad morze na kilka dni bede wtedy juz po obronie i chciałam sie odstresowac
Mam nadzieje ze wtedy sie nie zjawia ...
-
Kiedys nie bylo tak czesto kontroli z zusu jakos od kilku lat jest o tym glosniej..
podobno to nic nie daje ze sie jest rano w domu a popoludbiu wychodzi bo te panie ktore chodza na kontrole pracuja na 2 zmiany i moze sie zdarzyc ze przyjda popołudniu albo pod wieczor..
paranoja jak dla mnie zeby sie czlowiek stresowal czy isc na zakupy czy na spacer ktory jest zaleceniem lekarza.. -
A moja kolezanka dowiedziala sie id pracodawcy , bo to pracodawca chcial jak dowiedzial sie o jej ciazy by od razu szla na l4 bo bal sie ze mogloby sie przez prace cos zlego stac, zeby się nie obawiala kontroli z zus, bo kobiety w ciazy kontroluja tylko na prosbe pracodawcy. Tzn gdy pracodawca ma watpliwosci co do koniecznosci przebywania na l4, a oni z racji tego ze poprostu nie chca by w ciazy pracowala to nie zglosza jej do zus w celu takiej kontroli. Jest to w miare swiezy przyklad bo jej synek ma 4 mies, a na l 4 siedziala praktycznie od poczatku i kontroli nie miala.
-
Ja juz po wizycie
Jest na pewno dziewczynka:-)
Z młodą wszystko ok, waży 367 g.
Później wrzucę zdjęcia jak usiade do kompa.
Następna wizyta 12 czerwca.Aguś26, Fatim, nat_alia, aanaa, miska2503, Lucy7, Magnosia, ola.321, szczesliwa_mamusia21, Bąbelek, agu258, Lexie, Nynusia, Muffinka1019, Blondik, soraya lubią tę wiadomość
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
Ss, moja teściowa pracuje w ZUS-ie i mówiła, że owszem, pracodawca może zgłosić swoje niepewności i wtedy to kontrolują, ale przede wszystkim robią kontrole losowo. Pracodawcą mojej koleżanki jest jej mąż, a kontrolę miała, więc to raczej tak nie działa.
Na każdą z nas może trafić taka kontrola.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2015, 16:22
nat_alia lubi tę wiadomość
-
kasia82 masz rację, z szefem jestem na stosunkach koleżeńskich i on na pewno mnie nie podał... z resztą zaraz do niego dzwoniłam i z nim rozmawiałam i był w szoku... a poza tym nie pozwoliłby sobie na to bo dalej dla niego pracuje tylko w domu
paula superWiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2015, 16:40
Kasia82, paula1 lubią tę wiadomość
-
ss wrote:No ja tylko mowie co sie dowiedzialam:) to jak losowo to napewno na mnie padnie, takie mam szczescie...
a czesto tak losuja?;p
Moja droga, ja też mam podobne szczęście. Może powinnyśmy w Totka zagrać?
A czy często losują, nie pytałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2015, 17:06
ss lubi tę wiadomość
-
Melduję się po wizycie no i na 99 % dziewczynka ale upewnie się jeszcze za tydzień na polowkowym wg pani gin wszystko dobrze
Fatim, szczesliwa_mamusia21, Magnosia, Lucy7, nat_alia, ola.321, agu258, aanaa, miska2503, IviQ, Lexie, Nynusia, Muffinka1019, paula1, Blondik, Bąbelek, Bąbelek, Katarzyna87, lili_madlen lubią tę wiadomość