Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się też z rańca
Samopoczucie dobre, wróciłam właśnie ze spacerku z pieskami, przez noc napadało śniegu, więc jest super
Małgorzatka jak dzisiaj masz termin @, to jutro na usg nic raczej widać nie będzie. Ja byłam 1 dzień po spodziewanej @ i nic, nawet kropeczki...
Ja też wczoraj na wieczór miałam lekką zgagę, dziwne trochę, bo w pierwszej ciąży dopiero pod koniec się pojawiła. Co do jedzenia to masakra, ja bym jadła cały czas...zjem i za chwilę jestem znowu głodna
W środę chcę iść znowu na HCG, żeby zobaczyć jak przyrasta...
Musimy być dobrej myśli, wszystko będzie dobrze i koniec
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
10 dpo miałam 23,02 a po 48 h - 72,96. Wychodzi na to, że dobrze wzrasta. Ale chcę zrobić dla samej siebie w środę i później 4 lutego (razem z progesteronem) przed wizytą, którą mam 6 lutegoBetti-85 wrote:Paula a jaką miałaś bete?
Dzięki Katiś A Tobie życzę szczęśliwego rozwiązania i zdrówka dla Ciebie i maleństwa
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
Hejka!
Siedzę i wcinam śniadanie, głód z rana nigdy mnie nie dopadał, a teraz mi burczy już jak się obudzę... Cycki mnie bolą niemiłosiernie. Wczoraj miałam dziwną sytuację, na tej posiadówce co wspominałam, zaczął mnie mocno boleć brzuch. I się rozczuliłam, tak że grochy mi leciały po policzkach. Ale siara, myślicie, że to już hormony? Wzięłam no spę, ale wyczytałam, że mogę mieć mało magnezu, chyba się potwierdza, bo od tygodnia codziennie parę razy drga mi prawe oko. Śmigam dziś po magnez. Wiecie może ile powinnam brać teraz kwasu foliowego? 400mg czy 600mg?
Udanej niedzielki
-
Paula to bardzo ładny przyrost Pęcherzyk na usg widać podobno przy 1500-2500 a zarodek przy 5000-6000.
Muffinka może to hormony już tak na Ciebie działają rzeczywiście. Minimalna dawka kwasu foliowego to 400, ale mi lekarz powiedział, że odkąd jestem w ciąży to mogę brać podwójną dawkę, więc biorę od wczoraj 800.
Muffinka1019 lubi tę wiadomość
-
Muffinka mi lekarz przepisał witaminy omegamedoptima, a tam jest 400 i dodatkowo kazał mi brać jeszcze 400, czyli wychodzi 800.
A ja jestem jakaś dziwna, bo mnie prawie cycki nie bolą...hmmm
Sroka ja swoje pierwsze dziecko też urodziłam w październiku, tylko, że 21.10.2005r.
Muffinka1019 lubi tę wiadomość
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
Anastazja spokojnie brak objawów nie jest żadnym wyznacznikiem, że coś jest nie tak, szczególnie na tak wczesnym etapie.
Ja wczoraj też spanikowałam, bo zrobiłam test ciążowy-sikańca i wyszła mi bledsza kreska niż we wcześniejsze dni więc już ze łzami w oczach pojechałam na bete i okazało się, że w ciągu 48h przyrosła z 204 do 559. Wyrzuciłam już wszystkie testy z domu i nie mierze temperatury bo chyba bym zwariowała. -
Betti niby tak, ale po stratach człowiek panikuje o byle co...
Co do testów to zależy jakie stężenie moczu było, może dużo pilas albo był za mały odstęp między jednym a drugim siusiu i stężenie moczu było mniejsze dlatego wyszedł bladszy,
Rozumie twój strach ale dobrze ze wyrzucilas testy
Choć ja w lipcu sikalam na test co dwa dni i krecha była grubsza i grubsza a dzidziuś i tak poszed do nieba, wiec nie ma reguły.
-
Nie wszystkie labolatoria mają takie same normy wiec nie ma co porównywaćpaula1 wrote:Betii a w których dniach cyklu robiłaś betę? Bo moje wartości są dużo niższe od Twoich.
Anstazja nie martw się, będzie dobrze Nie wszyscy mają od razu objawy
-
Anastazjaaa, nie masz czym się martwić. Objawy przyjdą Ja robiłam betę w środę, ale oczywiście tutejszy system jest tak wspaniały, że wyników przed weekendem nie było. I tak cud, że wysłali mnie na badanie krwi, bo tu tego nie praktykują. Do lekarza mam przyjść dopiero w ósmym tygodniu, nie wcześniej. Dlatego jestem taka niedoinformowana. Jakoś za 2 tygodnie będę chciała jechać prywatnie do polskiego ginekologa, żeby mi pokazał co tam jest w moim brzuszku, ale teraz nie pojadę, bo to ponad 100 km jazdy. To Wy już dziewczyny wszystkie macie dzieciaczki?
-
Paula nie ważna jest wartość tylko przyrost, to zupełnie nie ma reguły naprawdę. U mnie było tak:
10dpo 46
13dpo 204
15dpo 559
Powiem wam Dziewczyny że u mnie to w ogóle był jakiś kosmiczny cykl. Nie dość że owulka w 8dc zaraz po @ to jeszcze byłam na monitoringu i gin mi powiedział, ze miałam 2 pęcherzyki, ale nie pękły i zrobiły się torbielki więc żyłam ze świadomością, że to był cykl bezowulacyjny a tu taka niespodzianka
Dobra na razie spadam na spacer może będę później.
Miłej i bezstresowej niedzieli wam życzę :* -
Anastazja rozumiem Twój strach Kochana, ale musisz być dobrej myśli, a tymi objawami się nie przejmuj naprawdę.
A co do testu to właśnie dziwne bo wszystkie robiłam z porannego moczu. Ale teraz podchodzę do tego tak, że domowe testy mają pokazać czy jest ciąża a nie powinno się traktować ich jako wskaźnik przyrostu bety.
Teraz już naprawdę mykam. Buziaki
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
Muffinka u nas tez nie praktykują bety wiec ja nie mam tego badania
Szkoda bo chociaż wiedzialabym czy dobrze przyrasta.
U nas tez nie badają wcześniej niż przed 8 tygodniem
Ale cóż trzeba poczekać troszkę dłużej
Ja mam synka, w syczniu miał 7 urodziny. Trochę duża różnica wieku, szkoda ale cóż zrobić....
-
To chyba jesteśmy w tym samym kraju UK?
7 lat to nie jest taka duża różnica wieku, mój brat tak ma, że jego córka jest o 7 lat starsza od jego syna, i powiem Ci że dogadują się bardzo dobrze
Mój brat jest ode mnie starszy o 13 lat, a drugi o 10 lat i też zdało egzamin
Mykam, idę na zakupy bo mi się zamek w kurtce rozwalił, muszę kupić nową, bo tamta już stara. Udanej niedzielki!
