Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
aanaa wrote:Mi chyba ból piersi powoli przechodzi, ale spać na brzuchu i tak już nie mogę bo jest twardy i jest mi niewygodnie. A jak wasze brzuchy?
Ja mam duży problem bo uwielbiam spać na brzuchu ale już nie mogę na plecach tez odpada bo ciągnie pod pępkiem zostają boki mój jest miękki
-
Witaj mała mi i witaj Kasiu
Teraz już będzie dobrze jak się wchodzi w Październikowe szczęścia to się zostaje do końca miłego dnia ja trochę nam rzeczy do zrobienia zaglądne do was później :-* trzymam kciuki za wyniki bet 
mała.mi lubi tę wiadomość
"Ręce , które kołyszą kołyskę rządzą światem"
"Każdy ma chwile że się po cichu modli..."
-
nick nieaktualnyCześć wszystkim
Witam nowe mamusie, trzymam kciuki za bety i usg
Mało się udzielam bo niewiele mam czasu ale za to czytam na bieżąco
Jak tak patrze to ja jestem chyba ewenementem bo jakoś mdlosci nie mam brzuch mnie baardzo mało boli piersi tez nie bardzo. Tylko mecze się szybciej i ogólnie ciągle brak mi siły szczególnie wieczorami... brzuch mam miekki i trochę wzdety ale bez przesady... no i więcej bym jadla ale na nic nie mam ochoty. Aha i cały weekend zła byłam bez powodu ale dziś mi przeszło mam nadzieje ze moja fasolka dalej taka łaskawa dla mnie będzie jak do tej pory
Małgorzatka, mała.mi lubią tę wiadomość
-
Ja bym teraz mogła zostać królową bekania Nie są to beki głośne, ale nad wyraz częste :p
Trochę mnie martwi bolący jajnik, ale będę pisała do mojej gin po wynikach bety. Zobaczymy czy mam brać lutkę i co poradzi na mojego jajniora.
Boję się zrobić suwaczek, że zapeszę, więc czekam do wieczora na wyniki betki.
Dziewczyny mam taką prośbę do ogółu - starajmy się nie marudzić i nie nakręcać. Wiele dziewczyn na różowej oddałoby wiele, by być również po tej stronie. Piszę starajmy, bo wiadomo że o czymś gadać trzeba
Mam nadzieję, że wszystkie jak jeden mąż dotrwamy do października!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 16:31
Małgorzatka, ss, dodinka, mała.mi, Kaśku, tomania2806, FreshMm lubią tę wiadomość
-
dodinka wrote:Bunia86 jesteśmy na tym samym etapie 5t i 1d
Ciekawe ja knam wyjdzie po usg
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
A co do bólu brzucha to już mniej boli ale czasem gdzieś coś zakłuje, czasem trochę skurcze jak na @. Podobno to normalne
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
o matko znowu się przeżarłam ;/ muszę iść na wizytę do tej dietetyk, bo mam za duże porcje obiadów i źle się po nich czuję
poza tym robię się kulkowata 
słuchajcie zamówiłam już tło fotograficzne do robienia zdjęć brzusiowi a później maleństwu, ba nawet strój do zdjęć brzusiowych zamówiłam, ale jak dalej będę tak jadła to nie wiem czy zdążę go założyć a tło się przyda i do pracy męża teraz zostało nam zamówić statyw do tła i jakąś małą lampę chyba, że będę później pożyczać od siostry parasol z lampą do zdjęć
tak wiem, dla większości to głupi i zbędny wydatek, ale ja zawsze podchodzę perfekcyjnie w planowaniu poza tym sprawia mi to radochę
dodinka, Natka88, polkosia, Nynusia, paula1, FreshMm lubią tę wiadomość
-
Katarzyna87 wrote:Ja bym teraz mogła zostać królową bekania Nie są to beki głośne, ale nad wyraz częste :p
Trochę mnie martwi bolący jajnik, ale będę pisała do mojej gin po wynikach bety. Zobaczymy czy mam brać lutkę i co poradzi na mojego jajniora.
Boję się zrobić suwaczek, że zapeszę, więc czekam do wieczora na wyniki betki.
Dziewczyny mam taką prośbę do ogółu - starajmy się nie marudzić i nie nakręcać. Wiele dziewczyn na różowej oddałoby wiele, by być również po tej stronie. Piszę starajmy, bo wiadomo że o czymś gadać trzeba
Mam nadzieję, że wszystkie jak jeden mąż dotrwamy do października!
Przecież też byłyśmy po tamtej stronie i wiemy jak to jest powiem Wam że cieszyłam się jak dziewczynom się udawało ale mi było przykro że mi nie wychodzi.
Fakt dolegliwości nie zawsze są fajne ale przetrwam wszystko oby tylko fasolka dobrze się rozwijała i była zdrowa bo ona najważniejsza
Bunia86, Kaśku lubią tę wiadomość
-
Katarzyna87, a my znowu razem po tej stronie Teraz nam sie uda i koniec!
Ja nie mam zadnych dolegliwosci poza sporadycznym bolem brzucha. Az bete powtorzylam z ciekawsci i jest wspaniale. Po prostu moja Kruszynka jest laskawa dla mamusi i tylko spac mi karze
Katarzyna87, estrella, Małgorzatka, Bunia86, paula1 lubią tę wiadomość
Aniołek 29.10.2014 10tc
Marysia 25.09.2015, 3440g i 55cm szczęścia
-
A ja zamierzam marudzić ile będzie mi się chciało.
Nie bardzo rozumiem czemu niby mamy tego nie robic. Na różowej dziewczyny marudza a czemu niby na fioletowej byśmy nie miały, biorąc pod uwagę jak kiepsko czasem się czujemy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 17:38
Ciąża podczas kp
?
[/url]
