X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2016
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2016

Oceń ten wątek:
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 23 lutego 2016, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia_i_Niki wrote:

    A mnie łapie stres....dziwne ze tak szybko bo to jeszcze tyle czasu. Boje się porodu :(
    mogą zmusić mnie do SN ? może lekarz nie dać skierowania na cc? Panikuje. ...nie chce sn :(
    Nikole rodziłam tyle czasu i skończylo się szybkim cc moje nerwy o jej życie są nie do opisania... nie chce tego przeżywać jeszcze raz ;(

    ja wspominam poród bardzo miło i jako jedyna na oddziale wśród ponad 40 kobiet rodziłam naturalnie.
    córeczka miała 56cm dlugosci, główka 35cm i waga 3800... dałam radę, choć nie jestem wysoka :)
    córcia wyszła w terminie, jakby strzelił :P
    wody pykly mi o 0:20, powoli pakowalam sie do szpitala i przed 3 bylam, o 7:10 urodziłam, po 2 dobie wyszlam z córcią do szpitala, a juz kilka dni po myłam normalnie okna.. mialam szycie i to dosc porządne (troszke duza główka) ale nie przeszkadzało mi za specjalnie, dało sie ogarnac temat
    i drugi raz tez chce sn.. nigdy cc..
    nie chce nikogo absolutnie obrazić, ale perspektywa koleżanek z sali które miały cc była straszna. ból niesamowity PO, wstawanie to juz katorga, przeciwbole tez lipa jak karmisz to nie mozesz) głodówka po zabiegu, problem straszny z kp.

    to tylko moje zdanie, prosze tego nie brac do siebie ani sie nie obrazić :)


    z pierwszym dzieckiem ponoć najgorzej, potem już jest lepiej :) i oby tak bylo u ciebie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 15:15

    Anoolka, Limerikowo lubią tę wiadomość

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 23 lutego 2016, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tesciowa dziś zagadywała do męża że śniła jej sie mała dziewczynka
    mąż sie pyta: Milenka?
    tesciowa: nie.. inna, druga :D

    albo sie pokapowała albo nie wiem... :D

    Limerikowo, LillaMy, MMM2016, Blu lubią tę wiadomość

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • MMM2016 Autorytet
    Postów: 1242 979

    Wysłany: 23 lutego 2016, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też widziałam na sali dziewczyny po cc to się cieszyłam, że rodziłam naturalnie..
    Na porodówke jechałam z waga ok 52-53 kg więc też szybko wróciłam do siebie. Nie miałam problemu z siadaniem czy toaletą. Oczywiście wierzę, że taka moja "drobna" uroda :) i za drugim razem też pójdzie jakoś :)

    Ale wiadomo, każda jest inna. Nie ma co się nastawiać na konkretny poród.
    SN czy CC?
    Byle dziecko urodziło się zdrowe a matka czuła się w miarę komfortowo.

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    82doi09k139kk43v.png

    zrz6qtkf5ioftz8a.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 23 lutego 2016, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ach te tesciowe
    u nas jest z kolei wersja z kwitnieciem kwiatkow na zime I cos w tym musi jednak byc

    ale od poczatku:

    z Lolusia Tesciowa nie wiedziala po 3 mcu ze jestem w ciazy, po klopotach chcielismy odczekac do konca 1 trym I dopiero powiadomic rodzine

    wyjatkiem byla moja mama, ktora uprzedzila nas sporo, bo jak siedzialm u lekarza to podgladnela przypadkiem teczke z mymi wynikami I tam bylo zdjecie usg z samego poczatku ciazy

    Tesciowa mowila w grudniu 2013r, ze jej kwiatek zakwitl jak nigdy na zime no I nawet zdjecie przyslala talk byla tym faktem zdziwiona a nie byla to lagodna Zima I wtedy powiedzielismy w koncu ze jestem w ciazy a ona na to ze to na dziewczynke musi byc, ze na dziewczynke ten kwiatek zakwitl

    a teraz jak bylam u mej Mamy na poacztku stycznia to 2 kwiatki zakwitly na 1ej roslinie I zaczelam sie smiac ze ktora to w rodzinie zaciazyla
    a tu prosze szczecsie sie do nas usmiechnelo w rozpoczynajacym sie wtedy cyklu

    no ale najbardziej to jestem ciekawa , ktora kobietka jeszcze czy siostra czy ktoras z 2 bratowych
    pewnie sie w marcu dowiem na 70tke emej Mamy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 15:24

    mizzelka, Blu, Visenna lubią tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 23 lutego 2016, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez wc ok, prysznic zaraz po kilku h po porodzie, choć kazaly mi czekac ale czułam sie swietnie :) jeszcze tak hormony mi buzowały że nie mogłam spać z wrazenia :D

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lutego 2016, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mizzelka to co piszesz to absolutna prawda, no poza lekami przeciwbólowymi, nikt normalny bez nich nie podnioslby się z łóżka. Ja dostawałam je non stop przez 3 lub 4 dni a jak nie chciałam to piguła na mnie burczala że jak mi się ból rozbuja to wtedy mi już nic nie pomoże i potulnie brałam ;)

  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 23 lutego 2016, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMM2016, na porodówce z wagą 52, wow! Przepraszam za bezpośredniość, ale czy to oznacza, że ty ważysz 40kg?? Ja startujac z moim 54 od lekarzy/poloznych ciagle slysze 'ale pani chudziutka', choc jak patrze w lustro to bynajmniej kosciotrupa nie widze, baaa, nawet sa obszary z których bym odjela, no ale moze 1-2kg na pewno nie >10.

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 23 lutego 2016, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka wrote:
    Mizzelka to co piszesz to absolutna prawda, no poza lekami przeciwbólowymi, nikt normalny bez nich nie podnioslby się z łóżka. Ja dostawałam je non stop przez 3 lub 4 dni a jak nie chciałam to piguła na mnie burczala że jak mi się ból rozbuja to wtedy mi już nic nie pomoże i potulnie brałam ;)
    kolezanka dostala pozniej ketonal jak juz ledwo zipała.. tak mi jej szkoda bylo i ciagle podawalam jej synka bo nie dawala rady zeby do niego wstac ;/ ehhh nie wiem ale dla mnie cc to zło :(

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 23 lutego 2016, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka1978 wrote:
    Po po cesarce duzo dłuzej dochodzi sie do siebie... ja po 2gim porodzie gdzie udalo sie bez nacięcia i szwów, siedzialam po turecku 2 godz po zwiezieniu mnie z porodówki na noworodkowy :) byłam w pełni sprawnym człowiekiem :)
    czyli moge miec cicha nadzieje ze nie bd miec ciecia? fajnie by bylo :)

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lutego 2016, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mizzelka wrote:
    kolezanka dostala pozniej ketonal jak juz ledwo zipała.. tak mi jej szkoda bylo i ciagle podawalam jej synka bo nie dawala rady zeby do niego wstac ;/ ehhh nie wiem ale dla mnie cc to zło :(
    To macie w szpitalu sadystów a nie lekarzy ;) ja dostawałam ketonal na zmianę z tramalem

  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 23 lutego 2016, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka wrote:
    To macie w szpitalu sadystów a nie lekarzy ;) ja dostawałam ketonal na zmianę z tramalem
    mozliwe ze sadysci albo ona nie chciala lekow za bardzo. :D

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 23 lutego 2016, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelestw przykro mi.. wracaj do nas jak najszybciej z rodzenstwem dla Jasia :*

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 23 lutego 2016, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limerikowo moze cos w tym byc :P
    ale moja tesciowa ma nosa jak nie wiem co :D ale do 2 marca milczę jak grób :P

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • Evvelina Koleżanka
    Postów: 44 95

    Wysłany: 23 lutego 2016, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się na wątku :) Po długich miesiącach starań i jednym poronieniu zobaczyłam w zeszłym tygodniu dwie kreseczki, pobiegłam dwa razy na betę, wszystko ładnie przyrasta, więc czekam cierpliwie na pierwszą wizytę i usg. Objawów nie mam zbyt wiele, piersi bolą, czasem brzuch, sikam co chwilę i śpię po 9 h na dobę :) Proszę o kciuki żeby moja fasolka była silna i tym razem została do 9 miesiąca.
    Termin mam na 28.10.

    Pozdrawiam wszystkie mamusie.

    Anoolka, mizzelka, kkkaaarrr, anulka1978, Limerikowo, NiecierpliwaKarolina, Rutelka, Madziuszka, vella, Blu, LillaMy, kalika, Asia_08, Ola_85, kehlana_miyu, Jusstin, MMM2016, Dea28 lubią tę wiadomość

    152303cb02.png
    Bijące serduszko 07.03. <3
  • elficzka Autorytet
    Postów: 388 292

    Wysłany: 23 lutego 2016, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie już wszyscy wiedzą... w pracy dowiedzieli się jak przynioslam zwolnienie (kadrowa nie lubi trzymać języka za zębami), a rodzinie powiedziałam jak wyladowalam w szpitalu, bo była mi potrzebna opieką do synka, no i nic nie miałam ze sobą.. teściowa w biegu kupowała mi koszule i szlafrok (ja swoje oddałam po porodzie ciężarnej siostrze)..

    Tak więc już wszyscy wiedzą niestety :/ a może stety, bo każdy też wie o problemach w ciąży i mocno trzyma za nas kciuki :)

    f2w3rjjgdr0iznvo.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 23 lutego 2016, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mizzelka wrote:
    ja tez wc ok, prysznic zaraz po kilku h po porodzie, choć kazaly mi czekac ale czułam sie swietnie :) jeszcze tak hormony mi buzowały że nie mogłam spać z wrazenia :D
    Też nie spałam ;) ale jak tu spać po takich wrażeniach :)
    Ja zdecydowanie chcę rodzić SN ;)

    mizzelka lubi tę wiadomość

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • elficzka Autorytet
    Postów: 388 292

    Wysłany: 23 lutego 2016, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka1978 wrote:
    Też nie spałam ;) ale jak tu spać po takich wrażeniach :)
    Ja zdecydowanie chcę rodzić SN ;)

    Ja też nie spałam :) wpatrywalam się jak głupia w moje dziecko, bo to było takie nierealne, że leży obok.. czułam się jak kosmita :D a On patrzył i nawet nie mrugal hehe..

    Evvelina witaj :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 15:54

    mizzelka lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgdr0iznvo.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 23 lutego 2016, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mizzelka wrote:
    czyli moge miec cicha nadzieje ze nie bd miec ciecia? fajnie by bylo :)
    Ja sobie nie życzyłam mieć :P takie nasze prawo ;) mąz poprosił zeby panie postaraly się tak poprowadzic porod zeby nic nie popekało ale i żeby nie trzeba było ciąć... Dodam że jestem drobna, a córa miala 3800
    Przy pierwszym porodzie nacięcie i szwy to był największy koszmar tego calego wydarzenia :/

    Opinia mojego obecnego gina (pryw.) jest taka że ciąć trzeba... podobno powala to oszczędzić nasze mięśnie "tam" :P tną, mięsień się rozchodzi na boki, dziecko sie rodzi, mięsien się zszywa i tyle... nie ulega rozciągnięciu
    Ale ja po 2gim porodzie byla mega zadowolona ze moglam finkcjonowac zupelnie normalnie, bez bólu, szwów, bez lęku przed wizytą w toalecie... i teraz nie wiem... ciąć czy nie ciąć :P

    mizzelka lubi tę wiadomość

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 23 lutego 2016, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no Mizzelka ja tez milcze I w rodzinie I w pracy
    w pracy to zaczekam kiedy mi sie kolezanki zorientuja byc moze ;-)

    moja mama ma dostac taki dodatkowy prezent na ta swoja 70tke na koniec marca
    tylko nie wiem czy mi sie uda bo odbiera nas z lotniska a moj bebenek raczej bedzie trudno ukryc, wawalio rowno do przodu juz w 5tyg jak na 12tyg a bedzie tylko rosl mam nadzieje :-)

    w sob po pracy ide podgladnac czy my z doktorem nie mieli fatamorgany na 1 piksel pikajacy, to bylby juz 6tydz6dzien

    mizzelka lubi tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 23 lutego 2016, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elficzka wrote:
    Ja też nie spałam :) wpatrywalam się jak głupia w moje dziecko, bo to było takie nierealne, że leży obok.. czułam się jak kosmita :D a On patrzył i nawet nie mrugal hehe..
    Dokładnie tak :D

    f2w33e3k4fqom8sd.png
‹‹ 140 141 142 143 144 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ