Październikowe Szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
beta 4,54 mIU/ml
trzymajcie się dziewczyny i Fasolki!!
Wykreślcie mnie proszę z listy i jeśli stworzycie dodatkową listę Aniołkową to wpiszcie na nią u mnie ciążę biochemiczną.
Pozdrawiam Was!! Fajnie Was było poznać!Visenna, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Za bardzo nie stresowałam się dziś...
Dopóki nie zobaczyłam przed chwilą trochę śluzu zabarwionego na różowo-pomarańczowo...
Więc teraz zaczęłam się trochę denerwować12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
angelstw wrote:beta 4,54 mIU/ml
trzymajcie się dziewczyny i Fasolki!!
Wykreślcie mnie proszę z listy i jeśli stworzycie dodatkową listę Aniołkową to wpiszcie na nią u mnie ciążę biochemiczną.
Pozdrawiam Was!! Fajnie Was było poznać!
Szkoda, że tak się skończyło....
Liczę, że niebawem wrócisz i szczęśliwie doczekasz rozwiązania.
Z całego serca Ci tego życzę!!!!!
-
Anulka strasznie panikuję tym progesteronem i zanikiem objawów, przed oczami mam wydarzenia sprzed roku ;( po 17 mam lekarza i wszystko będzie wiadomo
Visenna lubi tę wiadomość
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
angelstw wrote:beta 4,54 mIU/ml
trzymajcie się dziewczyny i Fasolki!!
Wykreślcie mnie proszę z listy i jeśli stworzycie dodatkową listę Aniołkową
to wpiszcie na nią u mnie ciążę biochemiczną.
Pozdrawiam Was!! Fajnie Was było poznać!
Zamiast cytuj nacisnęli mi się "lubię to", kurde! NIE LUBIĘ oczywiście! Mam za duże paluchy na takie pisanie na telefonie Przykro, że tak to się kończy, ale mam nadzieję, że szybko do mas wrócisz z dobrymi wieściami Powidzenia z całego serduszka. -
Xaxa wrote:Anulka strasznie panikuję tym progesteronem i zanikiem objawów, przed oczami mam wydarzenia sprzed roku ;( po 17 mam lekarza i wszystko będzie wiadomo
Będzie dobrze. Jeszcze chwila i wizyta! Powodzenia, trzymam kciuki! Oczywiście znów lubię to przez przypadek wcisnęłam, Grrrr... ale wierze, że bedzie dobrze, dlatego bedzie uzasadnione
Anulka, chciałabym zadać Ci pytanie na priv, czy do tego trzeba dodać się do znajomych? -
Wszystkie wątki o porodzie pominęłam tak daleko do tego jeszcze. Nawet o tym nie myślę Boję się, ale... Jak już doczekam 9 miesiąca to wypcham jakoś tego człowieczka na świat Nie mogę się doczekać aż go poznam ale jeszcze tyyyyllleee czasu
Dea, gratuluje podwójnego szczęścia! Świetna wiadomośćWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 14:14
MMM2016, Ibiza, mizzelka, Dea28 lubią tę wiadomość
-
Angelstw - ja również mam nadzieje ze wszytko obejdzie się bez komplikacji i wrócisz na bbf z silnym fasolem. Miło było Cię poznać, napisz jeszcze co u Ciebie słychać
Czytam sobie o Waszych porodach, cóż mój był bardzo podobny do opisu sylwi_i_niki. Długo, bolało i o mało nie skończyło się na cesarce, moja szyjka nie chciała za nic wspolpracowac. Po porodzie zemdlałam na chwile, żeby było bardziej dramatycznie i miałam duży problem żeby jakoś usiąść. Ale mała tez była z tych większych 3790 i tez po terminie.
Teraz szykuje się na szybki poród innego w ogóle nie biorę pod uwagę.
Za pierwszym razem miałam swoją położna, dzięki niej i mężowi jakoś to przeżyłam, teraz chciałabym też rodzic w takim skladzie.MMM2016, Ibiza lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy! chciałabym mieć już tą wizytę za sobą...
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
nick nieaktualnyangelstw wrote:beta 4,54 mIU/ml
trzymajcie się dziewczyny i Fasolki!!
Wykreślcie mnie proszę z listy i jeśli stworzycie dodatkową listę Aniołkową to wpiszcie na nią u mnie ciążę biochemiczną.
Pozdrawiam Was!! Fajnie Was było poznać!
Kochana przykro mi. Mam nadzieję, że szybko wrócisz na BBF. Będziemy pamiętać. eh.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 14:16
-
nick nieaktualnyPrzeklejam listę dziewczyny, bo a.badziak rzadko się pojawia.
wpis ze strony 129:
Drobne poprawki w wyglądzie. A.badziak widziałam, że wkleiłaś listę na pierwszą stronę. Dzięki. Jakbyś mogła przekleić tą i ja już się nie wtrącam, tzn. przekazuję (tak jak miało być) temat prowadzenia listy założycielce wątku.
Aby tę listę przekleić z 'kodami", trzeba nacisnąć cytuj, skopiować sobie i przekleić. Pewnie to wiesz, ale w razie co piszę.
Z ciężkim sercem umieszczam maggda i angelstw w aniołkowe mamusie.
1. Ibiza – Dublin, l. 35, TP 1.Października
2. anulka1978 – Olsztyn/Lidzbark Warmiński, l. 37, TP 1.października
3. Xaxa – TP 2.października
4. NiecierpliwaKarolina – TP 2.października
5. Jusstin – TP 3.października
6. a.badziak – TP 3.października
7. MMM2016 – Gdańsk, TP 3.października
8. EwelinaaKa – TP 3.października
9. Kasiowa – TP 4.października
10. szynszyl – TP 4.października
11. Sunflower – Gdynia, l. 31, TP 4.października
12. kalika – TP 5.października
13. Aghi – TP 5.października
14. Ewelka Elka – TP 5.października
15. elficzka – Mazowsze, l.30, TP 5.października
16. Lusia8998 – Podlasie, l. 27, TP 5.października
17. MagicM – TP 5.października
18. LillaMy – Śląsk, TP 6.października
19. Kukuletka – TP 6.października
20. Auro – l.27, TP 7.października
21. Madziuszka – Łódź, l.21, TP 7.października
22. aleala – TP 8.października
23. Ola_85 – Warszawa, TP 8.października
24. Canario – TP 8.października
25. kasiaa..- Warszawa, TP 8.października
26. Aanka29 – TP 9.października
27. mizzelka – TP 10.października
28. Kasia_1988 – TP 10.października
29. Asia_08 – TP 11.października
30. urocza – TP 12.października
31. Jacqueline – TP 12.października
32. Dea28 – Podkarpacie, l.29, TP 12.października bliźniaki
33. Ola_Ola– TP 12.października
34. Rutelka – Warszawa, l.35, TP 13.października
35. Blu – Małopolska, TP 13.października
36. Zetzet – Berlin, l.34, TP 13.października bliźniaki
37. lu.iza – Poznań, TP 13.października
38. Kika5 – l.30, TP 14.października
39. Adrenalina – Podlasie, l. 26 , TP 15.października
40. Sylwusia100 – Otwock, TP 15.października
41. pielegniarka_w_mundurze – Warszawa, l. 28, TP 17.października
42. Limerikowo – Irlandia, TP 17.października
43. marti_88 – Bielsko – Biała, TP 18.października
44. Visenna – Warszawa, l.28, TP 18.października
45. kkkaaarrr – Warszawa, l.30, TP 19.października
46. Anoolka – TP 21.października
47. MOI – TP 22.października
48. paaolka – TP 22.października
49. vella – TP 22.października
50. kehlana_miyu – Łódź, l.30, TP 23.października
51. Madziull – Szczecin, l.30, TP 24.października
52. inaa – Śląsk, TP 25.października
53. Szarlotka123 – l. 23, TP 25.października
54. Sylwia_i_Niki – Warszawa, l. 22, TP 27.października
55. tajemniczazolza – Krosno, l.23, TP 28.października
56. Evvelina – TP 28.października
Aniołkowe Mamusie Pamiętamy!
maggda 5tc [*]
angelstw 5tc [*]Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 16:57
-
pielegniarka_w_mundurze wrote:Dziewczyny dziś jadę na usg. W zeszłą środę jak miałam krwawienie to był pęcherzyk ok 10mm z pęcherzykiem żółtkowym. Będzie dziś widać serce? Jak myślicie?
Oszaleje normalnie.
Ja wczoraj miałam 6d+0 i było serduszko. Jesteś ciut dalej niż ja... Wszystko zależy od sprzętu, ale myślę, że będzie pięknie pikać już Moje USG było robione na przeciętnym sprzęcie.
Powodzenia ! -
czekającanacud wrote:Witam Kobietki w Waszym Gronie Mam nadzieję, że dziś do Was szczęśliwie dołączę, ale będę miała pewność dopiero wieczorkiem. U mnie sytuacja przedstawia się w ten sposób, że długo leczyłam się po klinikach, lekarze nie dawali nam szans (problem u mnie-policystyczne jajniki). Odpuściliśmy i po 5 miesiącach mam nadzieję, że się udało. Miałam miesiączkę 21 grudnia ostatnią. Wyobraźcie sobie, że byłam u ginekologa 27 stycznia kontrolnie bo po zaprzestaniu leczenia cykle przedłużyły się do 44 dni. Lekarz mnie zbadał powiedział, że jest ślad po owulacji i przepisał saszetki inofem, gdy dostanę miesiączkę mam zacząć je brać. Jednak minął tydzień od tej wizyty i zaczęłam mieć mdłości i odrzucenie do kawy, która uwielbiałam... 5 lutego mąż kupił dwa testy ciążowe no i okazały się dwie piękne kreski:) Zrobiliśmy tego samego dnia bhcg wynosiła 11 792. Pojechaliśmy też od razu do ginekologa (pierwszy lepszy, który przyjmował w ten dzień prywatnie). No i wtedy zaczął się strach... Okazało się, że jest pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy, ale nie ma zarodka Lekarz dał mi duphaston 2x1 i luteinę 2x1 dopochwowo i pokazać się za min. 2 tygodni. Powtórzyłam bhcg sama dla siebie 8 lutego czyli po 3 dniach i wynosiła 22 701. Powtórzyłam znowu po 3 dniach i wyniosła 36 686. Dziś jest dzień wizyty, ale zdecydowaliśmy się na innego lekarza z lepszym sprzętem. Modlimy się, aby był to radosny dzień, ale powiem Wam, że tak się boję żeby nie było to te puste jajo płodowe
Będzie dobrze! Na pewno chowa się tam śliczny zarodek! Też jestem zdania, że beta nie przyrastalaby tak ładnie. Daj znać od razu po usg -
angelstw wrote:Niestety Dzoewczyny ale po nocy i o porabku wcale nie jest dobrze. Zlalo sie ze mnie ze nie mam już żadnych złudzeń. Poersi przeatały totalnie zupełnie boleć. Leci ze mnie jak w najzwyklejszy okrea. Tylko brzuch jeszcze średnio bpli. Pójdę dziś prywatnie do gina, może zrobie bete zwby zobaczyc na jakim jest poziomie choc nie mam porownania bo nie wiem w ogole do jakiego poziomu urosła. Wiem tylko ze szyjka jest miękka i otwarta więc także każda z nas wie co to oznacza.
Jest mi przykro ale nie poddam się! Jaś będzie miał rodzeństwo!
Wpadnę do Was jeszcze jak uda mi się cos dzis dowiedzieć i przekażę Wam info a tymczasem uciekam do Jasia. Trzymam za was mocno kciuki! Fasolki siedzcie spokojnie w brzuszkach i czekajcoe na swoje terminy! Mamusie duzo sily dla Was! -
anulka1978 wrote:Czekającanacud - witaj trzymam kciuki za piekny widok podczas badania beta super!
Ja jakas zmulona i chyba wystraszona ... ciagle mysle o tym cisnieniu... kolezanka mnie dobiła mowiac "biegiem na sor" nie wiem ani lekarz ani polozna nie zrbili wielkiego halo z tego cisnienia i jakos wczoraj mniej sie stresowalam... a dzisiaj juz sie bardzo przejęłam przez to co mi kolezanka powiedziala (ludzie czasami mam wrazenie ze nie mysla zanim cos powiedzą) i mam mętlik w glowie...
Chyba musze zakupic cisnieniomierz
Nie solę, nie pijam kawy jako takiej... nie jem smazonego... waze 50kg... nie palę... cholera skad to cisnienie?
Ja w ogole w tej ciązy jakas podekscytowana jestem, pełna emocji, mysli... jakas taka za mocno nakręcona...