Październikowe Szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
anulka1978 wrote:Magnez biorę, z witaminą B6 w dodatku ale tej witaminy jest tam 1,4mg zdaje sie co stanowi całodobowe zapotrzebowanie ja łykałam 50krotność dawki witaminy B6 bo male ilosci nie wplywaja na wydzielanie progesteronu, dopiero duze dawki stymulują wzrost
50 mg wit.B6 to nie jest kosmiczna dawka, mieści się w zakresie wartości leczniczych. Poza tym Wit.B6 należy do kat.A wg FDA czyli jest w ciąży bezpieczna. Jest witamina rozpuszczalna w wodzie, więc jej ewentualny nadmiar nie kumulacji się w organizmie (jak np witaminy A,D,E czy K) tylko jest wydalany z moczem. Calm downurocza lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
kalika wrote:50 mg wit.B6 to nie jest kosmiczna dawka, mieści się w zakresie wartości leczniczych. Poza tym Wit.B6 należy do kat.A wg FDA czyli jest w ciąży bezpieczna. Jest witamina rozpuszczalna w wodzie, więc jej ewentualny nadmiar nie kumulacji się w organizmie (jak np witaminy A,D,E czy K) tylko jest wydalany z moczem. Calm down
Najbardziej stresuje sie tym prenatalnym usg ktore mam w marcu, juz chcialabym zeby było po, żebym uslyszala ze wszystko jest ok -
Pamiętajcie że czosnek żeby posiadal swoje zdrowotne właściwosci nie moze byc poddany obróbce termicznej jesli go przeciskamy przez praskę, miażdzymy itp to przed gotowaniem, smazeniem, podgrzewaniem itp trzeba odczekac przynajmniej pół godziny bo temperatura niszczy allinazę zanim zdąży się przekształcić w allicynę a bez niej z magii czosnku nie zostaje nic a tak jesli poczekamy to caly proces zajdzie (zachodzi po zmiażdżeniu, posiekaniu, uszkodzeniu struktury) zanim temperatura zacznie działać
Ja bardzo doceniam swój ogrodowy czosnek, sadzę z uporem maniaka zreszta jak wszystko juz mam 1 parapet zajęty pomidorami, paprykami, porem i pelargoniami bez ktorych nie wyobrazam sobie mojego ogrodu (zdecydowanie mam świra na punkcie pelargonii i begonii)urocza lubi tę wiadomość
-
Jusstin wrote:Sunflower- trzymaj się i powodzenia! Bądź dobrej myśli!
MMM2016- może na porodowce się spotkamy nie dość, że termin zbliżony, to jeszcze to samo miasto!
Za 2 tyg mam kolejną wizytę u gina, być może założy mi kartę ciąży. Staram się myśleć pozytywnie, wczorajsze wyniki PGR: 24.70, E2-363 więc w normie , mam tylko luteinę brać dowcipnie.
Z tym olejem kokosowym to super pomysł uważam - wiele położnych poleca nim smarować nim nawet małe dzidziolki.
Urocza nie martw się tak tą cytomegalią, jak mi w pierwszej ciąży wyszło ,że toksoplazmozę przeszłam tez miałam najgorsze myśli bo nie wiedziałam, o co chodzi z IgM i IgG. Super,że beta rośnie!!!
Fajnie,że powiedziałyście już, ja jeszcze nie, tylko najbliższym przyjaciółkom i siostrze. Moja mama jest po leczeniu na nowotwór, wdową od roku, ostatnio naprawdę dużo przeżyła i bardzo przejęła się moim poronieniem (a nie mogłam tego ukrywać bo to było akurat w Święta)nie chcę teraz ją obarczać niczym, ale liczę, że za 2 tyg już powiem dobre wieści;)
U mnie dni płodne zaczęły się od 11.01- takie prawdziwe książkowe z właściwym śluzem pierwszy raz od chyba roku, albo i więcej.
Wychodzi,że to 6 tydzień 2 dzień, termin ok 4.10. Jeju ale to cudownie wszystko brzmi
Pisałyście o Dostinex- ja też to brałam i u mnie chyba pomogło wraz z luteinką, teraz już nie biorę Dostinex. Ulotka mnie przeraziła- te kompulsywne zachowania, wzrost libido, skłonność do hazardu zakupów,obżarstwa etc ogólnie hardcore- ale na mnie tak nie podziałało, a był czas ,że wzięłam zbyt dużą dawkę bo źle zrozumiałam lekarza i zamiast 1/4 tabletki na tydzień brałam codziennie przez ok tydzień.
Się rozpisałam, uciekam nie smęcę ściskam wszystkie mamity :*
urocza, Jusstin, Jusstin, Blu lubią tę wiadomość
(25.01-2016-beta hcg 28, 29.01-2016-beta hcg 402.6 2.02-2016- beta hcg 4519.0 :)5.02-2016- beta cg 14034 :)18.02-2016- beta hcg 44496.0 ????
29.06.12 mój 1 cud
16.09.2016 mój 2 cud -
Ja jestem urodzona 6.10 termin mam na 2.10 ale kto wie róznie może być
Mysle ze super się wstrzeliłysmy z ciążą... fajnie że cały wiosenno letni sezon przed nami, wszystkie warzywka, owoce a w nastepnym roku juz maluchy będą mogly rozkoszować się sezonowymi specjałami bedzie mozna gotowac eco obiadki czy robic naturalne soki
ja na jesieni posadziłam 8 krzewów borówek czekam na owoce z niecierpliwością mam 100 krzakow malin, jeżynę, truskawki, wiśnie i teraz borówki mega mix
Tylko drzewka mnie martwią bo posadzilismy czeresnie, gruszki, jabłonki, sliwki ale jakos marnie wyglądały w poprzednim sezonie mszyce, plus jakies inne badziewia... chcialabym bez opryskow, naturalnie ale czy tak sie da?
Lecę z psem potem jadę do ortodonty z młodszą córą, muszę sie powyrabiac ze wszystkim szybciejurocza, mizzelka, aleala lubią tę wiadomość
-
Sunflower trzymam kciuki za serduszko:)
Ja mam też w domu wirusa bo mąż w weekend leżał a od wtorku lekką gorączkę ma syn.
Ja się jeszcze trzymam:)
Jestem dobrej myśli.
Dzisiaj syn nie ma już gorączki ale pojawiła się opryszczka....
Wiem, ze muszę na siebie uważać.....
Mam nadzieję, że mi nie wyskoczy...chociaż wiem, ze oboje z mężem jesteśmy nosicielami tego wirusa.
Ja od ponad 15 lat na pewno nie miałam wykwitu i oby tak zostało.
-
kalika wrote:Mizzelka, wirus wywołujący trzydniówke jest zakaźny krótko, po roku to już nawet wspomnienie po nim nie zostało Nie zmienia to faktu, że mała trzydniówke może mieć, tylko z innego źródła Długo już gorączkuje?
Urocza, jak wysokie masz te IgM?
-
Prenalen to czosnek i sam zapach tego syropku wywoluje u mnie mdlosci.. Mleko jeszcze jakos wypije...
-
aleala - oj znam ten ból z czosnkiem Może nie tyle zapach wywołuje u mnie odruch wymiotny, choć zbyt intensywny też, ale gorzej jak poczuję na języku za bardzo albo przegryzę, masakra
Wiesz jak ja sobie radziłam z czosnkiem jak byłam przeziębiona niedawno? Krajałam na małe kawałki, tak żebym mogła połknąć, czyli ząbek na kilkanaście kawałków Do buzi bach i popijałam szybciutko herbatką owocową lub sokiem ;)Byle tylko na języku się nie utrzymało i moje kubki smakowe nie zdążyły tego paskudztwa odczytać
A ten cały osławiony Prenalen - tam są tak śladowe ilości czosnku, że to moim zdaniem nabijanie kasy tylko Zresztą, nawet tego nie wąchałam to o zapachu nic się nie wypowiem
Mi lekarz w razie gorączki mocnej kazał brać Apap, mówił, że tak 4 tabletki na dobę a położna mówiła, że jak wysoka gorączka to można i więcej, bo gorsza gorączka jak męczy niż sam Apap. Najwięcej wzięłam chyba 7 jednego dnia, ale tego dnia to była masakra z gorączką Po 1 prawie się nie ruszało, po 2 ładnie, ale za kawałek znowu rosła i najwięcej miałam 39,2 Na drugi dzień już tylko 3 Apapy wzięłam, już tak nie męczyła i była mniejsza, a 3 dnia już tylko 1
A tak to oprócz tego czosnku to brałam 2x1 wapno z Wit.C i psikadło do gardła, Argentin - po każdym posiłku, nawet 6-7 razy na dzień, pare razy na dzień piłam herbatę z miodem i sokiem malinowym + imbir i jednego dnia (co była ta wysoka gorączka) pare kubków rosołu wypiłam , nic więcej w siebie nie wcisnęłam wtedyWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 13:23
urocza lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Mi mąż kupił ten prenalen, no i tak stoi...
Na razie to kąpiel z solą i mleko zczosnkiem, a poźniej ide spac.. -
Witajcie dziewczyny jedną nogą jestem u Was tylko jeszcze tak nieśmiało bo dopiero teścior pozytywny jutro idę na betę. Jestem po in vitro i u mnie 11dpo a 6dpt (doba po transferze).
Przyjmiecie mnie??Blu, urocza, Anoolka, Auro, Jusstin, Ola_85, mizzelka, kasia_1988, anulka1978, aleala, Dea28 lubią tę wiadomość
-
vella wrote:Witajcie dziewczyny jedną nogą jestem u Was tylko jeszcze tak nieśmiało bo dopiero teścior pozytywny jutro idę na betę. Jestem po in vitro i u mnie 11dpo a 6dpt (doba po transferze).
Przyjmiecie mnie??
Gratuluję!!! Kciuki za pomyślne bety!
Jeszcze Adrenaliny nam tu brakuje z różowego wątku in vitro, podczytywałam Was na bieżąco, gratulacje jeszcze raz!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 13:42
vella lubi tę wiadomość